Ja widzę co nas z Rosją dzieli:Piotrek pisze:Andej, wiesz, i pytanie brzmi: jaki wpływ, jakie wartości może przekazać społeczeństwo polskie narodowi rosyjskiemu. Łączy nas wspólne słowiańskie pochodzenie, 123 lata zaborów i wspólny udział w RWPG i Układzie Warszawskim w latach 1945-1990. Rosja to nie tylko oprycznina i surowe rządy. To także Arbat, poeci, pieśniarze, artyści... To republiki kupieckie przed najazdem mongolskim. Oczywiście musimy myśleć przede wszystkim o sobie. Z Rosją łączy nas dzisiaj tylko obwód kaliningradzki. W interesie Polski jest popieranie w republikach bałtyckich, na Białorusi i Ukrainie społeczności polskiej i tamtejszych odmian "Gazety Wyborczej". Polska po 1945 roku ma niepowtarzalną szansę, w związku z powrotem po kilkuset latach, do granic piastowskich.
I wojna czeczeńska - od 11 grudnia 1994 roku do 31 sierpnia 1996 roku.
II wojna czeczeńska - od 11 października 1999 do 15 kwietnia 2009
Ukryta wojna Putina przeciwko Europie, czyli kto znalazł się na celowniku Kremla - bardzo ciekawy tekst jak to Rosja traktuje inne kraje, jak działa i co może zrobić wobec Europy.
http://telewizjarepublika.pl/ukryta-woj ... 38439.html
Myślę, że to na dobrą przyjaźń z Rosją wystarczy? Wchodzenie w jakikolwiek układ z Rosją to tak jak podpisanie cyrografu z samym diabłem. Tak więc pakty ze złem bardzo źle się kończą a Putin jest niestety takim diabłem, który cały czas szuka jak kogoś wykończyć aby tylko na tym skorzystać jak najwięcej, nawet gdyby to miało wiązać się z masowymi mordami.
Dziękuję za takie układy.
Rosja to zagrożenie a Putin jest nieprzewidywalny, choć pewne reakcje w jakimś stopniu się przewiduje, choćby po działaniach jakie prezentuje obecnie Putin - wojna cyberprzestrzenna, mobilizacja wojsk, samoloty nad krajami Europy świadczą, że Putin szykuje swoje wojska do jakiegoś konfliktu zbrojnego, ale z kim? - jeszcze nie wiadomo, jednak można brać pod uwagę Ukrainę, gdyż bardzo Putinowi zależy na odzyskaniu Ukrainy. Opanowując Ukrainę będzie mu bliżej do Polski.
W ataku na Polskę przeszkadza Rosji USA - wojska jakie stacjonują w Polsce i przy granicy z Ukrainą. Mam jednak wrażenie, że te relacje Polski z Ukrainą znacznie się pogarszają i to nie jest dobre ani dla Ukrainy ani dla Polski.
Jak będzie ? - czas pokaże.
Nie znam Rosji od strony pojęcia "inteligencja", mam wrażenie, że tam taki termin w stosunku do ludzi raczej nie istnieje albo jest bardzo znikomy - takich ludzi myślących w sposób prawidłowy, tzn szanując innych jest bardzo mało. Większość Rosjan to opętani ludzie ślepo idący za głosem Putina a to raczej nie świadczy o inteligencji tylko o głupocie - kto bowiem normalny idzie ślepo za jakimś diabłem który wszędzie szuka wojny a nie współpracy gospodarczej? Tylko ludzie opętani i głupi. Mądry człowiek czy tez mądrzy ludzie zrobiliby porządek z Putinem, rozpoczęliby nawiązywanie współpracy gospodarczej z krajami Europy jak i innymi co pozwoliłoby na rozwój Rosji bez wszczynania konfliktu z Ukrainą, Białorusią czy innymi krajami byłego ZSRR.Piotrek pisze:Inteligencja rosyjska dzisiaj musi sobie odpowiedzieć na pytanie: jakiej Rosji chcemy? Przede wszystkim Rosji porozumienia społecznego narodów zamieszkujących jej obszar, wolnego rynku przy silnej władzy centralnej. Rządu liberalnej demokracji, życzliwie traktującego sąsiadów (w tym Polskę) jako partnerów. Piotrek.
Dlaczego Rosja cienko ciągnie gospodarczo? Ponieważ Putin cały czas szuka wojen a to doprowadziło do nałożenia na Rosję sankcji, więc teraz tym bardziej Putin będzie szukał okazji do zajęcia Ukrainy widząc w niej jakieś korzyści, ale to tylko takie połowiczne spojrzenie, bo prędzej czy później Putin zniszczy też i Ukrainę pod swoimi rządami i pójdzie dalej niszczyć kolejne kraje. Kolejne określenie dobre dla Putina to dewastator. Jak na razie same negatywne cechy można mu przypisać.