Rosja - czy wywoła wojnę?

Porozmawiajmy przy filiżance kawy. Luźne rozmowy, plotki i ploteczki. Dział przeznaczony na wszystkie inne tematy dotyczące offtopicu.
Abraham45

Re: Rosja - czy wywoła wojnę?

Post autor: Abraham45 » 2017-11-29, 22:10

Piotrek pisze:Andej, wiesz, i pytanie brzmi: jaki wpływ, jakie wartości może przekazać społeczeństwo polskie narodowi rosyjskiemu. Łączy nas wspólne słowiańskie pochodzenie, 123 lata zaborów i wspólny udział w RWPG i Układzie Warszawskim w latach 1945-1990. Rosja to nie tylko oprycznina i surowe rządy. To także Arbat, poeci, pieśniarze, artyści... To republiki kupieckie przed najazdem mongolskim. Oczywiście musimy myśleć przede wszystkim o sobie. Z Rosją łączy nas dzisiaj tylko obwód kaliningradzki. W interesie Polski jest popieranie w republikach bałtyckich, na Białorusi i Ukrainie społeczności polskiej i tamtejszych odmian "Gazety Wyborczej". Polska po 1945 roku ma niepowtarzalną szansę, w związku z powrotem po kilkuset latach, do granic piastowskich.
Ja widzę co nas z Rosją dzieli:

Obrazek

Obrazek

I wojna czeczeńska - od 11 grudnia 1994 roku do 31 sierpnia 1996 roku.
II wojna czeczeńska - od 11 października 1999 do 15 kwietnia 2009

Ukryta wojna Putina przeciwko Europie, czyli kto znalazł się na celowniku Kremla - bardzo ciekawy tekst jak to Rosja traktuje inne kraje, jak działa i co może zrobić wobec Europy.

http://telewizjarepublika.pl/ukryta-woj ... 38439.html

Myślę, że to na dobrą przyjaźń z Rosją wystarczy? Wchodzenie w jakikolwiek układ z Rosją to tak jak podpisanie cyrografu z samym diabłem. Tak więc pakty ze złem bardzo źle się kończą a Putin jest niestety takim diabłem, który cały czas szuka jak kogoś wykończyć aby tylko na tym skorzystać jak najwięcej, nawet gdyby to miało wiązać się z masowymi mordami.
Dziękuję za takie układy.

Rosja to zagrożenie a Putin jest nieprzewidywalny, choć pewne reakcje w jakimś stopniu się przewiduje, choćby po działaniach jakie prezentuje obecnie Putin - wojna cyberprzestrzenna, mobilizacja wojsk, samoloty nad krajami Europy świadczą, że Putin szykuje swoje wojska do jakiegoś konfliktu zbrojnego, ale z kim? - jeszcze nie wiadomo, jednak można brać pod uwagę Ukrainę, gdyż bardzo Putinowi zależy na odzyskaniu Ukrainy. Opanowując Ukrainę będzie mu bliżej do Polski.
W ataku na Polskę przeszkadza Rosji USA - wojska jakie stacjonują w Polsce i przy granicy z Ukrainą. Mam jednak wrażenie, że te relacje Polski z Ukrainą znacznie się pogarszają i to nie jest dobre ani dla Ukrainy ani dla Polski.
Jak będzie ? - czas pokaże.
Piotrek pisze:Inteligencja rosyjska dzisiaj musi sobie odpowiedzieć na pytanie: jakiej Rosji chcemy? Przede wszystkim Rosji porozumienia społecznego narodów zamieszkujących jej obszar, wolnego rynku przy silnej władzy centralnej. Rządu liberalnej demokracji, życzliwie traktującego sąsiadów (w tym Polskę) jako partnerów. Piotrek.
Nie znam Rosji od strony pojęcia "inteligencja", mam wrażenie, że tam taki termin w stosunku do ludzi raczej nie istnieje albo jest bardzo znikomy - takich ludzi myślących w sposób prawidłowy, tzn szanując innych jest bardzo mało. Większość Rosjan to opętani ludzie ślepo idący za głosem Putina a to raczej nie świadczy o inteligencji tylko o głupocie - kto bowiem normalny idzie ślepo za jakimś diabłem który wszędzie szuka wojny a nie współpracy gospodarczej? Tylko ludzie opętani i głupi. Mądry człowiek czy tez mądrzy ludzie zrobiliby porządek z Putinem, rozpoczęliby nawiązywanie współpracy gospodarczej z krajami Europy jak i innymi co pozwoliłoby na rozwój Rosji bez wszczynania konfliktu z Ukrainą, Białorusią czy innymi krajami byłego ZSRR.
Dlaczego Rosja cienko ciągnie gospodarczo? Ponieważ Putin cały czas szuka wojen a to doprowadziło do nałożenia na Rosję sankcji, więc teraz tym bardziej Putin będzie szukał okazji do zajęcia Ukrainy widząc w niej jakieś korzyści, ale to tylko takie połowiczne spojrzenie, bo prędzej czy później Putin zniszczy też i Ukrainę pod swoimi rządami i pójdzie dalej niszczyć kolejne kraje. Kolejne określenie dobre dla Putina to dewastator. Jak na razie same negatywne cechy można mu przypisać.

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22636
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4218 times

Re: Rosja - czy wywoła wojnę?

Post autor: Andej » 2017-11-30, 11:26

Marek_Piotrowski pisze:Łał, a kto to są czarnodupcy? Serio, nie załapałem.
W ten sposób potocznie nazywani są wszyscy o innym kolorze skóry. Zwłaszcza pochodzący z dalszy republik azjatyckich.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

Abraham45

Re: Rosja - czy wywoła wojnę?

Post autor: Abraham45 » 2017-12-01, 15:16

Tylko jak dobrze wiemy - jest to perfidne, wulgarne określenie ludzi o innym kolorze skóry a więc śmierdzące mocno rasizmem.
Jeśli wypowiada takie słowa katolik/chrześcijanin to bardzo mocno kompromituje się jako wierzący. Powinien spojrzeć w lustro i zadać sobie pytanie: w czym jestem lepszy od człowieka o innej karnacji skóry? Jeśli w taki sposób określam kogoś to jestem znacznie gorszy od takiego człowieka, gdyż wiem, że takie zachowanie jest niegodne katolika, chrześcijanina.

podkowa

Re: Rosja - czy wywoła wojnę?

Post autor: podkowa » 2017-12-01, 17:31

Moi drodzy ... troche chyba nie jestescie zorientowani w klimatach kaukaskich.
Otoz czeczency od zawsze stanowili i stanowia zagrozenie dla regionu. Sa to tereny islamistow ... Rosja od prawie dwoch wiekow posiada kontrole nad tymi obszarami ( wwiele polskich pulkow w armii carskiej uczestniczylo w kampaniach antyczeczenskich ... ), dzieki temu bezprawie islamskie zostalo tam ukrucone.
Zdjecia nie mowia calej prawdy - kto widzial filmy ( i to nie fabularne, ale nagrywane na zywo) o czeczenskich mordach?
Czasem uda sie trafic, ja mialem dlugo kontakt z Ormianinem, ktory uciekl do Polski przed terrorem Czeczenow.
Tak w skrocie - dla Armenii Rosja jest wybawca : to dzieki Rosji udalo sie ukrocic terroryzm na Kaukazie, to Rosja wyzwolila Armenie spod wplywu Turcji, to Rosja przerwala ludobojstwo na Ormianach dokonywane przez Turcje ( mowi sie, ze od 1milona do nawet 2,5 zamordowano w pierwszej dekadzie XXw Ormian) ...
Calkiem inne spojrzenie na Rosje jest w roznych czesciach swiata - Polska ma takie, a nie inne doswiadczenia historyczne, ale Armenia ma zupelnie inne. Rowniez Serbia traktuje Rosje jak wyzwoliciela ( Rosja wiele uczynila aby wyrawac Serbie spod terroru tureckiego).

To tak jako dopowiedzenie - nasz punkt widzenia nie jest punktem dla calego swiata.

Abraham45

Re: Rosja - czy wywoła wojnę?

Post autor: Abraham45 » 2017-12-01, 19:00

To teraz mogą czuć się wybawcami, mogą czuć się lepsi, ale... Może by tak przypomnieliby sobie jak to wymordowali kupę Polaków za czasów Stalina - wtedy skrzydła anielskie tych wybawców rosyjskich by opadły. Z masowego mordowania ludzi nie brak im niczego, dlatego Rosja nie powinna być uznawana za jakiegoś dobrego partnera a raczej za poważne zagrożenie. Nie wiadomo co Putinowi strzeli do tej opętanej głowy, ale niczego dobrego z jego strony spodziewać się nie można. Już sam fakt tragedii smoleńskiej pokazuje jaki jest zakłamany i że wcale na Polsce mu nie zależy jako partnera, jeśli już to zależy mu na podboju, zagarnięciu całości, wtedy dopiero byłby zadowolony, bo mógłby niszczyć to do dobre ponownie komunizując Polskę.

ODPOWIEDZ