Komentarz aktualny

[Czarny]

No najlepiej komuś wspólnymi siłami dowalic i zakończyć że to jej wina.
Gratuluję

[abi]

czemu sugerujesz ze bibliotekarz pracuje tylko na przerwach? przyjdz w wakacje jak zwala mi kilkadziestat 25 kilowych pudel z podrecznikami. jak mi pomozesz to znosic i rozdzielac to ci opowiem co robie w roku szkolnym podczas lekcji
kazdy by stracil cierpliwosc od waszego szczucia

Dodano po 41 sekundach:
to bylo do @Andej

[Lunka]

@abi nie denerwuj się. Przecież doskonale wiesz jakie są stereotypy w naszym zawodzie.
@Andej to ja spokojnie i bez plucia jadem Ci wytłumaczę. Taka praca bibliotekarza to dawno i nie prawda. Wypożyczanie książek to tylko fragment wykonywanej pracy. Teraz większość to automatyzacja biblioteki oraz prowadzenie zajęć z uczniami. I to nie tylko lekcja biblioteczna na początku roku ale praktycznie kilka razy w tygodniu, z różnych okazji. Do tego współpraca z przedszkolem i organizowanie tam zajęć. Do wszystkiego trzeba się przygotować. Dla takich maluchów przygotować zajęcia to wycinania na całe wieczory, dla całej rodziny.
Na prawdę uwierz mi, bibliotekarze nie mają czasu na czytanie książek w pracy.

[Marek_Piotrowski]

To czemu bibliotekarze pracowali dalej?

Powinni zmienić pracę?
No ktoś musi chyba zostać w zawodzie?

To ciekawe pytanie.
Jednak nie wydaj mi się, że stoją na posterunku dla idei... Ktoś lubi coś, ktoś lubi coś mniej.
To, co ktoś wybiera, zależy od tego na ile dopuszcza to, że w pracy zdarzają się rzeczy które się lubi i takie, których się nie lubi (różnie to bywa na różnych stanowiskach i dotyczy także innych rzeczy - ile jest pracy, jak ryzykowna jest praca w utrzymaniu, ile jest w niej problemów itd).
Zazwyczaj za większy spokój płaci się niższą płacą.
Dlatego nie ma co narzekać - coś za coś.

Są oczywiście przypadki, gdy nie ma się wyboru (brak kwalifikacji, brak pracy w dziedzinie w jakiej się ma kwalifikacje, ograniczenia fizyczne itd), ale rzadko są one nieprzezwyciężalne. Generalnie zwykle "kto szuka, ten znajdzie" sprawdza się także w dziedzinie zawodowej.

Zresztą najlepiej o tym świadczy właśnie rynek pracy - na pewnych stanowiskach chętnych jest wielu właśnie z powodów innych niż płaca. I dlatego też płace są niższe.

[Dezerter]

Biblioteka - miejsce, gdzie powinna panować cisza, kultura, i obcowanie ze sztuką i wiedzą
a tu takie klimaty
Kochani zamykam wątek na klika godzin by co niektórzy ochłonęli i zajęli się czymś pożytecznym
Kocham Was

[abi]

ile w nich złych emocji zwykła informacja o zarobkach potrafiła wyzwolić...nic im wiecej nie powiem

[Zebra]

My też Cię @Dezerter kochamy

[Dezerter]

O ... i takie komentarze aktualne to ja lubię, nawet od zebr w muszce i w spodenkach

[Andej]

...

Odpowiedź na pw.

[Zebra]

O ... i takie komentarze aktualne to ja lubię, nawet od zebr w muszce i w spodenkach

Już proszę się nie nabijać. Muche nosić nie będę (dalej nie pamiętam skąd ona jest.)
A co do spodenek to mi nikt uwagi nigdy nie zwracał... specjalnie kupowałam "luźne" żeby nie były obcisłe (damskie luźne podkreślę).
Dobrze, że lato krótkie to nie ma aż takiego problemu. W tym roku po waszych komentarzach postaram się nie nosić krótkich spodenek a zwykłe spodnie tylko, że takie cienkie.

Nie wiem czy mężczyzni wiedzą o czym mówię ale panie pewnie tak.

[abi]

wlasnie czytam o ostatnich zdarzeniach w brzezinach i raciborzu
tu zginal policjant na ktorego pogrzebie maja zawyc syreny w calej polsce, tu zwykly czlowiek ( pewnie na pogrzeb pojda najblizsi)
czy tylko mi sie wydaje ze jest cos nie tak?

https://wydarzenia.interia.pl/polska/ne ... Id,5213055
https://wydarzenia.interia.pl/lodzkie/n ... Id,5213076

[Morkej]

czy tylko mi sie wydaje ze jest cos nie tak?

Te wycie syren w całej Polsce też wydaje mi się dość dziwne. Fakt, to jest wielka tragedia, ale nie słyszałem takiej podobnej akcji dla innych osób ze służb mundurowych, albo po prostu kogoś nieznanego, kto zmarł w tragiczny sposób. Używamy syren w całym państwie często po to, aby upamiętnić bardzo ważne wydarzenie. Dlatego mam mieszane i raczej negatywne odczucia do takiego czegoś.

[Logan]

Przepraszam, nawiąże do wątku wcześniej, co do syren z powodu śmierci policjanta to słuszna rzecz, zginął na służbie, należy mu się cześć i szacunek. To dobry przykład dla totalsów i anarchistów jak należy postępować w stosunku do drugiego człowieka.

Lunka nawiązała do ważnego tematu program "Babcia plus" bez względu czy to teoretyczne założenie rządu czy realny pomysł do wdrożenia to kolejny odjazd socjalitów w kierunku krótkoterminowego wzrostu zamożności emerytów i rencistów, a długoterminowego ubożenia społeczeństwa. Tak wygląda polityka; społeczeństwa kupuje się kasą bez znaczenia jaki będzie tego skutek(patrz: Grecja).
Prawda jest taka, że czekają nas dwa scenariusze:

*cięcia wydatków państwa rzędu 30% procent, obniżka emerytur, likwidacja przywilejów socjalistycznych, deflacja cenowa pensji, wzrost cen produktów i usług, cofamy się w zamożności. Tworzenie prawa i środowiska pozwalającego budować solidne podstawy rozwoju ekonomicznego.(scenariusz hipoteczny)

*jedziemy tak dalej babcia plus, dziadzio plus, nauczyciel plus, bankrut plus, menelowe plus. Dojeżdżamy na gospodarczy cmentarz odwiecznych praw ekonomii, koło się obraca, inflacja rzędu 5-8% pożera zarobki i oszczędności, realnie ubożejemy rokrocznie około 5%, aż do realizacji w pewnym zakresie scenariusza 1, ceny mieszkań w 2035 roku 1mln zł 50m2 Wrocław, 2 pokoje łazienka, kuchnia w stanie deweloperskim. Przeciętna pensja 4000zł netto.(scenariusz hipoteczny)

To co możemy zrobić na dziś: przygotować podstawy prawa i politykę pod prawidła ekonomii, wprowadzić narzędzia będące cechą państw autorytarnych, wie o tym nasz premier i Józio Biden, nie bez przyczyny Niemcy coraz szybciej odgórnie narzucają ściślejszą integrację. Ten wózek daleko nie zajedzie, potrzebny nowy "deal" międzynarodowy oraz przygotowanie społeczeństw na trudne czasy oszczędzania i wyrzeczeń na rzecz inwestycji do rozbudowy koła zamachowego gospodarki, stąd też zielony układ, nacisk na zieloną energetykę, która mimo ogromnych kosztów ma dopomóc pod budowę kolejnych filarów zachodnich gospodarek. Czy to się uda?
Jeśli nie czeka nas scenariusz łaciński: biedy, ubóstwa, bogatej elity odizolowanej od reszty społeczeństwa, korupcji, zbrojnych gangów, budowy lokalnych grup terrorystycznych, radykalizacji najbardziej pokrzywdzonej części społeczeństwa. To co jest chlebem powszednim na ulicach São Paulo może czekać i nas.

Na koniec dodam, że przedstawiłem skrajnie negatywne scenariusze.

[abi]

Przepraszam, nawiąże do wątku wcześniej, co do syren z powodu śmierci policjanta to słuszna rzecz, zginął na służbie, należy mu się cześć i szacunek. To dobry przykład dla totalsów i anarchistów jak należy postępować w stosunku do drugiego człowieka.

natomiast ten drugi nie na sluzbie i syreny sie nie naleza... ciekawy punkt widzenia

[abi]

Nie mogę tłumaczyć, dlaczego ten drugi nie, ponieważ odniosłem się do postu Morkeja, chyba posty idą po kolei, skoro nie cytuję to post wyżej mojego jest tym do którego się odnoszę.

Co do degustacji, Twój styl prowadzenia dyskusji razi mnie wybitnie, ale jakoś nie zgłaszam tych postów.

degustacja «próbowanie i smakowanie potraw i napojów

ten drugi gosciu, probowal zatrzymac uciekajacego zlodzieja, dostal nozem i zmarl

to juz albo kazdemu syreny albo nikomu IMHO

Dodano po 37 sekundach:
ps ja nie prowadze dyskusji, ja rozmawiam