Komentarz aktualny

[Antagonista]

Cały establishment jest siebie wart. Wszędzie socjalizm. Różnice były w podejściu do imigracji i konserwatyzmu, ale jak widać po większych miastach, nawet tego PiS nie potrafił zrobić dobrze. Bez radykalnych zmian to my będziemy za X lat kulturowo zgniłym Zachodem a gospodarczo Wenezuelą. Rozdawnictwo i prowadzenie polityki z kolan nigdy dobrze się nie kończy.

Na marszu w zeszłym roku było więcej skrajnych nacjonalistów niż Wam się wydaje. Co więcej, organizatorzy wiedzieli o transparentach jakie miały się pojawić. Dopiero jak media nagłośniły sprawę, to nagle nikt nie wie skąd ci ludzie się wzięli. W tym roku też zapowiedzieli "czarny blok" razem z nacjonalistami z innych europejskich narodów.

Obecnie to co rząd chce zrobić z marszem - oddolną inicjatywą ruchu narodowego to cyrk. Wykorzystali zawirowania z prezydent Warszawy i wcisnęli swój marsz malując siebie jako obrońców wartości patriotycznych. Jedną rękę wyciągnęli do ruchu narodowego, a drugą chcą go okraść i mieć monopol na patriotyzm. Jeszcze raz powtórzę - cały establishment jest siebie wart. Mam nadzieję, że kiedyś za to odpowiedzą.

[Marek_Piotrowski]

Na marszu w zeszłym roku było więcej skrajnych nacjonalistów niż Wam się wydaje.

Jakieś dowody?

Co więcej, organizatorzy wiedzieli o transparentach jakie miały się pojawić.

Jakieś dowody?

Dopiero jak media nagłośniły sprawę, to nagle nikt nie wie skąd ci ludzie się wzięli. W tym roku też zapowiedzieli "czarny blok" razem z nacjonalistami z innych europejskich narodów.

Jakieś dowody?

Obecnie to co rząd chce zrobić z marszem - oddolną inicjatywą ruchu narodowego to cyrk. Wykorzystali zawirowania z prezydent Warszawy i wcisnęli swój marsz malując siebie jako obrońców wartości patriotycznych. Jedną rękę wyciągnęli do ruchu narodowego, a drugą chcą go okraść i mieć monopol na patriotyzm.

To niestety jest bliskie prawdy.

[Antagonista]

Jakieś dowody?

Proszę bardzo. W temacie "Marsz 11 Listopada" spotkałem się z liczbą - 50 osób, którą sam podałeś. Otóż według organizatorów "Czarnego Bloku" brało w nim udział ok 400-500 osób, a według liberalnych mediów, gdzie za skrajny nacjonalizm uważają hasła typu "Bóg, Honor, Ojczyzna" dużo więcej. Dodam, że nie wszyscy skrajni nacjonaliści szli w "Czarnym Bloku", gdyż nie wszyscy zgadzają sie z hasłami, które można zobaczyć w linkach poniżej. Środowisko jest dosyć podzielone, dlatego do tej liczby "trochę" bym dodał.

https://www.szturmowcy.org/czarny-blok
http://autonom.pl/?p=20084
https://www.szturmowcy.org/podsumowanie-roku-2017
http://www.nacjonalista.pl/2018/11/04/k ... arny-blok/
http://www.nacjonalista.pl/2017/11/13/a ... j-europie/

Tutaj zapowiedź tegorocznego "Czarnego Bloku" oraz wyjaśnienie dlaczego napisałem, że "organizatorzy Marszu Niepodległości o nim wiedzieli":

https://www.szturmowcy.org/komunikat-w- ... odleglosci
http://www.nacjonalista.pl/2018/10/24/n ... osci-2018/

[Dezerter]

Komentarz Ziemkiewicza na dziś: Powiem szczerze, że uważam, iż można być zwolennikiem PO i jej "przystawek" będąc człowiekiem uczciwym, ale tylko pod jednym warunkiem: że jest się kompletnym idiotą.

A całość na https://fakty.interia.pl/opinie/ziemkie ... ign=chrome

Andeju dlaczego obrażasz kilka milionów Polaków i kilkuset zarejestrowanych forumowiczów (statystycznie rzecz biorąc ) ? Nie jest to właściwe działanie - można swoje opinie wyrażać nie wyzywając innych, bo to słabe i nie katolickie. . Może nie zdajesz sobie sprawy, ale obrażasz, nas, naszych znajomych lub naszą nawet rodzinę.
Paweł Kukiz zaśpiewał taką piosenkę na Koncercie dla Niepodległej- polecam wsłuchać się w słowa


Dodano po 18 minutach 49 sekundach:
Antagonista - dzięki za info - nie wiedziałem, że w ogóle jest coś takiego jak Czarny Blok. Czarne koszule dla mnie to proste skojarzenie z włoskim faszyzmem, ... a to złe skojarzenie.

[Andej]

Dezerterze, dlaczego pomawiasz mnie o obrażanie Polaków?

To, że czujesz się urażony nie oznacza, że to ja Ciebie obraziłem. Zacytowałem słowa Ziemkiewicza, jako otwarcie polemiki na temat związany z dzisiejszym świętem i postawami wobec mojej Ojczyzny.
Z jednej strony oburzasz się na HGW, a z drugiej chciałbyś, aby wszystkie publikowane treści były zgodne z tym, co Ty uważasz. Nie wszyscy muszą mieć takie same poglądy. A jeśli chcemy, aby w Polsce znikały granice i wrogość między ludźmi, to musimy rozmawiać, dyskutować, przekonywać się wzajem i równocześnie tolerować swoje odmienności. Można też działać przeciwnie, stawiać zarzuty. A potem wprowadzać sankcje. Jestem zwolennikiem dialogu. Uważam, że już samo podjęcie dialogu jest pierwszą oznaką szacunku dla rozmówcy. Ale dialogu, a nie bezpodstawnych zarzutów.
Oczywiście masz prawo polemizować ze mną. Przytocz moje słowa, które obrażają Polaków!

Jeśli nie zgadzasz się za słowami Ziemkiewicza, to weź udział w dyskusji i przekonaj, że publicysta ten się myli.

[Marek_Piotrowski]

Jakieś dowody?

Proszę bardzo. W temacie "Marsz 11 Listopada" spotkałem się z liczbą - 50 osób, którą sam podałeś. Otóż według organizatorów "Czarnego Bloku" brało w nim udział ok 400-500 osób, a według liberalnych mediów, gdzie za skrajny nacjonalizm uważają hasła typu "Bóg, Honor, Ojczyzna" dużo więcej. Dodam, że nie wszyscy skrajni nacjonaliści szli w "Czarnym Bloku", gdyż nie wszyscy zgadzają sie z hasłami, które można zobaczyć w linkach poniżej. Środowisko jest dosyć podzielone, dlatego do tej liczby "trochę" bym dodał.

Aha, popraw mnie jeśli sie mylę: jest to informacja samych "czarnoblokowców" ilu ich rzekomo było (znamy to z komunikatów KOD-u mnożących liczbę demonstrantów ich zgromadzeń przez 5) w dodatku z sugestią że ileś-tam osób szło w marszu zupełnie normalnie w tłumie nic "czarnego" nie robiąc (i niby co w takim razie robili złego i jak organizatorzy mieli ich wyprosić?)

Tutaj zapowiedź tegorocznego "Czarnego Bloku" oraz wyjaśnienie dlaczego napisałem, że "organizatorzy Marszu Niepodległości o nim wiedzieli":

https://www.szturmowcy.org/komunikat-w- ... odleglosci
http://www.nacjonalista.pl/2018/10/24/n ... osci-2018/

Pisząc "organizatorzy Marszu Niepodległości o nim wiedzieli" sugerujesz że wiedzieli i akceptowali, a w tych linkach jest po prostu że zapowiadają że pójdą w marszu.
To tak jakbyś napisał o marszu w 2014 że "organizatorzy Marszu Niepodległości wiedzieli o tym, że będa policyjni prowokatorzy" dając do zrozumienia, że to akceptowali

Dodano po 3 minutach 6 sekundach:
ZGadzam się z iemkniewiczem. Znakomita ocena sytuacji. A co do obrażania: po pierwsze, ocenia on zjawisko - a kto sie w nie wpisuje, jego problem.
Po drugie działania totalsów (nie pisze tu o normalnej opozycji w rodzaju kukizów) przekroczyły granice zdrady.
Myślę, że leiej jest być idiotą niż zdrajcą.

[Antagonista]

Aha, popraw mnie jeśli sie mylę: jest to informacja samych "czarnoblokowców" ilu ich rzekomo było (znamy to z komunikatów KOD-u mnożących liczbę demonstrantów ich zgromadzeń przez 5) w dodatku z sugestią że ileś-tam osób szło w marszu zupełnie normalnie w tłumie nic "czarnego" nie robiąc (i niby co w takim razie robili złego i jak organizatorzy mieli ich wyprosić?)

W linkach są nagrania. Możesz sobie sam ocenić czy bliżej było do 50 czy do 400. Taką różnicę łatwo zauważyć. To, że część nie szła w bloku nie znaczy, że nie są nacjonalistami. Napisałem tylko, że było ich więcej niż się wydaje, nie, że robili coś złego. Myślę, że organizatorzy/policja poradziliby sobie z 50 osobami bez najmniejszych problemów i całego szumu by nie było.

Pisząc "organizatorzy Marszu Niepodległości o nim wiedzieli" sugerujesz że wiedzieli i akceptowali, a w tych linkach jest po prostu że zapowiadają że pójdą w marszu.
To tak jakbyś napisał o marszu w 2014 że "organizatorzy Marszu Niepodległości wiedzieli o tym, że będa policyjni prowokatorzy" dając do zrozumienia, że to akceptowali

W przedostatnim linku są wyjaśniania. Nawet sami organizatorzy pisali, że "wypraszają czarny blok" z różnych powodów, które bez problemu znajdziesz na ich stronie i na tym się skończyło. Szturmowcy są znani w środowisku i jeśli zapowiedzieli, że pojawią się na marszu to wiadomo, że nie z tęczą, pacyfą i Miłością do systemu na ustach. Nie napisałem też, że organizatorzy się z nimi zgadzają, tylko, że nie podjęli żadnych kroków w kierunku zablokowania udziału Szturmowców. Brak działania to również działanie. Wiedzę mieli na pewno.

[Dezerter]

Dezerterze, dlaczego pomawiasz mnie o obrażanie Polaków?

To, że czujesz się urażony nie oznacza, że to ja Ciebie obraziłem. Zacytowałem słowa Ziemkiewicza, jako otwarcie polemiki na temat związany z dzisiejszym świętem i postawami wobec mojej Ojczyzny. (...)

Masz racje, przepraszam, to nie twoje słowa, po dokładnym przyjrzeniu się - nie było cytatu, więc zrozumiałem błędnie, że to twój komentarz o wypowiedzi Ziemkiewicza ....

[Marek_Piotrowski]

To, że część nie szła w bloku nie znaczy, że nie są nacjonalistami.

Daj spokój, na takiej zasadzie to mamy problem z kolejami, bo nie wiadomo ile w nich jeźdżących ludzi to "nacjonaliści".

Przy okazji: utożsamienie "nacjonalizmu" z szowinizmem narodowym to skutek lewicowej propagandy. Przez II WŚ kierunek narodowy i nacjonalistyczny to były synonimy.
Słowo "nacjonalizm" przesunęli po wojnie w kierunku szowinizmu komuniści - starali sie bowiem za wszelką cenę by wszyscy zapomnieli że NSDAP była partią socjalistyczną. To był zresztą tylko odłamek akcji, która skutecznie wbiła do głów całego świata, jakoby Niemcy to byli "faszyści" (a nie naziści, czyli narodowi socjaliści).

Zresztą śmieszy mnie to całe gadanie o zagrożeniu nacjonalizmem. Mamy raczej niedobór postaw patriotycznych i powinniśmy je pielęgnować. Jesli idzie o skranych nacjonalistów, nigdy nikt z tej formacji po 1989 nie zdołał nawet wprowadzić jednego posła do parlamentu (w przeciwieństwie do wielu krajów ościennych) ale to nie przeszkadza niektórym bajać o "polskim nacjonaliźmie".
Może byłoby to śmieszne, gdyby nie to, że przez takie gadanie (ewidentnie cyniczne) na świecie powstaje mniemanie, ze u nas w ogóle coś takiego istnieje, a nawet panuje.
Rok temu wszyscy wiedzeli, że gadanie o "faszystowskim marszu niepodległości" to bzdury na resorach. Dziś jak widzę, po rocznym wbijaniu do głowy słów Timermansa o "60 000 faszystów na ulicach Warszawy" niektórym już to się zainstalowało w głowie.

W przedostatnim linku są wyjaśniania. Nawet sami organizatorzy pisali, że "wypraszają czarny blok" z różnych powodów, które bez problemu znajdziesz na ich stronie i na tym się skończyło. Szturmowcy są znani w środowisku i jeśli zapowiedzieli, że pojawią się na marszu to wiadomo, że nie z tęczą, pacyfą i Miłością do systemu na ustach. Nie napisałem też, że organizatorzy się z nimi zgadzają, tylko, że nie podjęli żadnych kroków w kierunku zablokowania udziału Szturmowców. Brak działania to również działanie. Wiedzę mieli na pewno.

Jakieś dowody, ze nie podjęli?

[Antagonista]

Daj spokój, na takiej zasadzie to mamy problem z kolejami, bo nie wiadomo ile w nich jeźdżących ludzi to "nacjonaliści".

Byłeś na marszu albo widziałeś tłum? Dało się wyłapać ludzi z np. krzyżem celtyckim na kominiarce, a w czarnym bloku nie byli. Wydaje mi się, że znają symbolikę i dla zabawy go nie założyli.

Przy okazji: utożsamienie "nacjonalizmu" z szowinizmem narodowym to skutek lewicowej propagandy. Przez II WŚ kierunek narodowy i nacjonalistyczny to były synonimy.

Kiedy nacjonalizm utożsamiłem z szowinizmem? Pisałem, że w zeszłym roku w czarnym bloku brały udział inne narody europejskie i tyle. Nie był to zarzut. Popieram ideę Trójmorza i zbliżenie do krajów, gdzie europejska tożsamość i kultura są wspólnym mianownikiem.

Zresztą śmieszy mnie to całe gadanie o zagrożeniu nacjonalizmem. Mamy raczej niedobór postaw patriotycznych i powinniśmy je pielęgnować.

Zgadzam się.

Jesli idzie o skranych nacjonalistów, nigdy nikt z tej formacji po 1989 nie zdołał nawet wprowadzić jednego posła do parlamentu (w przeciwieństwie do wielu krajów ościennych) ale to nie przeszkadza niektórym bajać o "polskim nacjonaliźmie".
Może byłoby to śmieszne, gdyby nie to, że przez takie gadanie (ewidentnie cyniczne) na świecie powstaje mniemanie, ze u nas w ogóle coś takiego istnieje, a nawet panuje.

Co zmieni kilku posłów? W zalewie lewactwa i kulturowego marksizmu nie ma szans na udział narodowców w kierowaniu państwem. Unia to by chyba oszalała, a Timmermans zszedł na zawał. Najpierw trzeba zmienić myślenie ludzi, dla których ruch narodowi i patriotyzm to synonimy faszyzmu.

Rok temu wszyscy wiedzeli, że gadanie o "faszystowskim marszu niepodległości" to bzdury na resorach. Dziś jak widzę, po rocznym wbijaniu do głowy słów Timermansa o "60 000 faszystów na ulicach Warszawy" niektórym już to się zainstalowało w głowie.

Oczywiście, że to kłamstwa i oboje dobrze wiemy przez jakie organizacje gorąco wspierane.

Jakieś dowody, ze nie podjęli?

A przepraszam, tutaj mała aktualizacja - w tym roku rząd podjął. Sporej części obcokrajowców nie wpuszczono, a ok 200 działaczy skrajnego nacjonalizmu i uczestników zeszłorocznego bloku miało w domach przeszukanie pod kątem materiałów wybuchowych. ABW przypuszczało, że możliwy jest zamach terrorystyczny. Śmiech na sali. Tak jak pisałem wcześniej - rząd chce mieć monopol na patriotyzm, gdzie bohaterami są ci, których wskarze.

[Marek_Piotrowski]

Ja wolę PiS niż ONR, ale akurat w sprawie marszu PiS zrobił wszystko, by zabrać narodowcom to, co wypracowali. I szczerze mówiąc, bardziej podobał mi się marsz nacjonalistów - było tam coś szczerego, w przeciwieństwie do oficjalnych, nudnych obchodów reprezentowanych przez pierwszy marsz. Zresztą zdaje się że warszawiacy i ludzie którzy przyjechali też tak uznali i przyłączali się raczej do tradycyjnego marszu, niż do państwowego.

[Antagonista]

Ciesze się, że doszliśmy do porozumienia w kwestii narodowców.

Ja wolę PiS niż ONR, ale akurat w sprawie marszu PiS zrobił wszystko, by zabrać narodowcom to, co wypracowali. I szczerze mówiąc, bardziej podobał mi się marsz nacjonalistów - było tam coś szczerego, w przeciwieństwie do oficjalnych, nudnych obchodów reprezentowanych przez pierwszy marsz. Zresztą zdaje się że warszawiacy i ludzie którzy przyjechali też tak uznali i przyłączali się raczej do tradycyjnego marszu, niż do państwowego.

Mógłbyś wyjaśnić, dlaczego popierasz obecny rząd? Mnie irytuje, że nazywają siebie "zjednoczoną prawicą". Gospodarczo budują socjalizm, podatki też w dół nie poszły. Związki zawodowe mają za dużo do powiedzenia. Kulturowo - oprócz interesów z Kościołem nie robią nic w tym kierunku. Parady dewiantów są chronione przez służby. Kontrmanifestacje i osoby które chcą je blokować są atakowane. Antifa nadal działa sobie legalnie. Na studiach opłacanych z podatków wciąż istnieją zupełnie nieprzydatne i bardzo lewicowe kierunki. Geopolitycznie - klękają przed USA, Izraelem i Unią Europejską. Nawet jasnego i ostrego stanowiska wobec banderowców na Ukrainie nie było (oczywiście nie twierdzę, że takie grupy mają tam coś do powiedzenia, ale spójrz jak działa Izrael na choćby pogłoskę o "polskich faszystach"). Zaprosili obce wojska na teren Naszego kraju, które bezpieczeństwa nie zapewnią, a mogą jedynie zaszkodzić. No jednym słowem - gdzie ta prawica? Chętnie przeczytam Twoje stanowisko i byłbym wdzięczny jeśli wymienisz działania rządu, które Twoim zdaniem zasługują na pochwałę.

[Marek_Piotrowski]

To proste: popieram, bo jest lepszy niż wszystkie poprzednie i w mojej ocenie lepszy, niż mogłoby stworzyć jakiekolwiek inne ugrupowanie.
Zgadzam się z Tobą - niestety, są mocno socjalistyczne. Największy minus to blokowanie zakazu aborcji eugenicznej.
Co do "klękania" - wolałem Szydło, która miała więcej jaj w tej sprawie (i w niemal wszystkich).
Co do "obcych wojsk na terenie kraju" to mam je akurat za jedną z największych zasług tego rządu.

[agust]

To proste: popieram, bo jest lepszy niż wszystkie poprzednie i w mojej ocenie lepszy, niż mogłoby stworzyć jakiekolwiek inne ugrupowanie.
Zgadzam się z Tobą - niestety, są mocno socjalistyczne. Największy minus to blokowanie zakazu aborcji eugenicznej.
Co do "klękania" - wolałem Szydło, która miała więcej jaj w tej sprawie (i w niemal wszystkich).
Co do "obcych wojsk na terenie kraju" to mam je akurat za jedną z największych zasług tego rządu.

Popieram wypowiedź Marka, poza określeniem "niestety, są mocno socjalistyczne". Tak twierdzą tylko ci, co mieszkają w większych miastach i mają góra 2 dzieci. Ci, co nastawili się na jedno, albo wcale, są bardzo tym "socjalizmem" PiS zbulwersowani. Widać, nie znają wystarczająco realnego socjalizmu.

[Antagonista]

Co mają do tego dzieci? Większy pożytek miałyby, gdyby rodzice płacili niższe podatki i sami potrafili je utrzymać ucząc pracowitości i oszczędzania. Obecnie uczą kombinatorstwa i co zrobić żeby "państwo dało". To jak z jedzeniem cukierków. Dopóki zęby nie zaczną się psuć, to jest super.