Komentarz aktualny

[Wolfi]

ataków dostaje Kościół ("Kler", obraz Matki Bożej z tęczą, "Tylko nie mów nikomu" i kto wie, co jeszcze).

Te filmy to nie ataki tylko pokazanie raczej jak jest naprawde, a te tlumaczenia, ze statystycznie wiecej jest murarzy pedofilow i w innych zawodach itd bla bla smieszne.
Bo jednak to duchowni, to oni prawia kazania co zle co dobre, jak zyc bla bla. Murarze tego nie robia.
Jak bylem o wiele mlodszy to mialem ogromny szacunek do ksiezy, teraz nie mam zadnego.
I nie chodzi tylko o to, ze ksieza to pedofile i homosie.
A wgl mysle, ze z kosciolami w Polsce jeszcze jakies 10 lat i bedzie z nimi co w Holandii.

[Andej]

Nie okazując innym szacunku traci się prawo do szacunku dla samego siebie. Przykre.

[Viridiana]

Może i murarze nie mają wpisanej w zawód nauki moralnej, ale pedofilia to pedofilia. I tak, w przypadku księży jest bardziej naganna, ale w mediach, gdy mówi się o pedofilii, to często to tylko "Kościół, Kościół, Kościół" i wielu ludziom się wydaje, że to powszechne zjawisko.
Nie usprawiedliwiam pedofilii, bo jest okropnym złem, ale mówiąc o niej nie dajmy się ponieść tylko emocjom.
Mam szczerą nadzieję, że Kościoły w Polsce będą sobie radzić, zresztą jednak nie jest aż tak mało ludzi, którzy do niego przychodzą. Ile przychodzi szczerze, nie chcę osądzać, ale chyba też nie jest aż tak źle.

[ToTylkoJa]

W nagonce na pedofili w kościele nie chodzi o sam fakt pedofilii. Ta jest generalnie nieprzyjmowana w społeczeństwie (i bardzo dobrze). Chodzi o to, jak często takie przypadki są tuszowane, jak księdza są przenoszeni do innych parafii, zamiast podejmować realne starania by temu zapobiegać.
Nie mówię, że jest tak zawsze. Ale zbyt często i dlatego właśnie robi się nagonka.

[Andej]

Niezupełnie. Oczywiście jestem zdania, że od księdza, lekarza, policjanta, sędziego, nauczyciela powinno wymagać sie więcej. Zwłaszcza w zakresie omawianym. Koncentrowanie się na jednej tylko grupie jest nagonką. Nagonką skierowaną na Kościół i na partię popierającą Kościół. Gdyby autor wysilił się na odrobinę obiektywizmu pokazywałby zjawisko niezależnie od profesji sprawców. Ale też ciekawy jest specyficzny dobór negatywnych postaci. Wyjaśnia to Rzymkowski od Kukiza [https://wpolityce.pl/polityka/446568-rz ... iego-to-tw].

Rozumiem oburzenie opinii publicznej sytuacjami, jakie miały miejsce w Kościele katolickim, o których jest mowa w filmie „Tylko nie mów nikomu”. Chciałbym jednak zwrócić uwagę, że przestępstwo pedofilii jest o wiele bardziej rozpowszechnione wśród innych zawodów. Nie można tego problemu sprowadzać tylko i wyłącznie do stanu duchownego. Autorowi filmu umknął jeszcze jeden ważny element – wszyscy przedstawieni przestępcy w koloratkach byli znani organom państwa. To byli współpracownicy Służby Bezpieczeństwa. Organy państwa wiedziały, że są przestępcami, a mimo to, a właściwie z tego powodu, byli bezkarni. Został nad nimi rozpostarty parasol ochronny państwa. I to jest skandal.

[Biserica Dumnezeu]

Wlasnie. Dlczego ten tak wazny szczegol umyka ( lub celowo jest pomijany ) przez srodowiska antykoscielne?

[Kalart]

Andej jak zwykle cytuje kłamstwa. Akurat Sekielski był tego świetnie świadomy:
https://www.deon.pl/religia/kosciol-i-s ... cy-sb.html

Dodano po 11 minutach 23 sekundach:
Co do wątków zawodowych wspomnianych wyżej - też mowa o klasycznej manipulacji. Podawana jest liczba pedofili w danym zawodzie, ale w wartości bezwzględnej zamiast w procentowej. Oznacza to że im mniejsza grupa zawodowa, tym nawet przy większym odsetku pedofilii, będzie mniej osób. Księża największą grupą zawodową w Polsce nie są, więc im taki zabieg sprzyja.

[Andej]

Zarzut kłamliwy i łamiący Regulamin (5d i 5g). Nie będę polemizować z kimś, kto nie potrafi zachować poziomu. Wielokrotnie usiłowałem naśladując formę zwrócić uwagę na jej niewłaściwość.
Od kogoś na poziomie żądałbym przeprosin lub udowodnienia.
Polemika traci sens, gdy rozmówca nie chce lub nie potrafi zrozumieć postów innych osób.

[Marek_Piotrowski]

Ja w swoim opracowaniu podałem procentowo.

Dodano po 2 minutach 41 sekundach:

Pedofilia jest strasznym złem i nie ma co do tego żadnej wątpliwości, natomiast podzielę się myślą z innej beczki.
Albo lepiej się orientuję w mediach przez ostatnie miesiące, albo sporo w ciągu kilku minionych miesięcy ataków dostaje Kościół ("Kler", obraz Matki Bożej z tęczą, "Tylko nie mów nikomu" i kto wie, co jeszcze).

Oczywiście, że jest to spójna kampania.
Nie pierwszy raz zresztą.

Co nie zmienia faktu że pretensję powinnismy mieć przede wszystkim do tych, którzy się takich rzeczy dopuszczają i tych którzy ich kryją.

Dodano po 18 minutach 9 sekundach:
Poza wszystkim: dlaczego włąściwie proboszcz ma składać na księdza, bo mu "poszkodowany (w sensie: rodzic dziecka) powiedział" (czyli z drugiej ręki) a nie ów poszkodowany?
Jaki to ma sens?

[Andej]

Należy wypracować procedurę zgłaszania i reagowania. Wskazane, aby ścieżka prosta była i łatwa. Ale też pewna. Najprostsza droga hierarchiczna. Ale nie zawsze budząca zaufanie. Dlatego powinien być adres mailowy diecezjalny i telefon do zgłaszania niepokojących zdarzeń.
Ale zapewne sa lepsze sposoby. I mam nadzieję, że już nie będą się powtarzały takie sytuacje. Jednak, zetknąłem się z tym, że zdarzają się miejsca, gdzie pewne sytuacje (utrzymywanie kochanki z dzieckiem) są akceptowane przez lokalną społeczność. Słyszałem od przyjaciółki tejże, jednak nie mogę zaręczyć, że jest to prawda, a nie pomówienie.
Obawiam się, że liczebność kapłanów może się zmniejszyć, jeśli przeprowadzi się rzetelną weryfikację. Jednak zdania jestem, że ważniejsza jakość od ilości.

[Magnolia]

A moje wątpliwości budzi fakt, że ofiara ma zgłosić to przestępstwo i dokładnie je opowiedzieć kolejnemu księdzu i to jeszcze sam na sam w kurii.
Tak było na filmie, mąż tej kobiety został wyproszony, miała być sam na sam. Ona była dorosła, ale wyobraźcie sobie dziecko w takiej sytuacji. Ma zaufać kolejnemu kapłanowi...? W sądzie są niebieskie pokoje dla takich przesłuchań, jest opieka psychologa.

Zgadzam sie też, że konsekwencje finansowe, jesli ofiar tego sobie życzy powinien ponosić sprawca, a nie Kościół jako instytucja, przecież te pieniądze pochodzą od wiernych, a sprawca powinien je sam zarobić choćby fizyczną pracą. Inaczej nie ma to waloru naprawczego i ponoszenia konsekwencji, brania odpowiedzialności na siebie.

[ToTylkoJa]

Ja myślę, że w takim wypadku wystarczające i na wyrost byłoby zawiadomienie o wszczęciu postępowania, czy coś takiego. Później wyrok sądu i jazda ze stanowiska.
Przesłuchiwanie ofiary po raz kolejny, bo w kurii już na pewno zmieni zdanie i nie powie tego, co przed policją i później w sądzie jest bez sensu i niepotrzebnym sprawianiem jej stresu.

[Marek_Piotrowski]

Należy wypracować procedurę zgłaszania i reagowania. Wskazane, aby ścieżka prosta była i łatwa. Ale też pewna. Najprostsza droga hierarchiczna.

Nie. Najprościej na policję., Pedofilia to przestępstwo pospolite.
A kuria zareaguje zgodnie z wyrokiem sądu. Tak jak pracodawca w innych zawodach, np. w szkole.

[Praktyk]

Jak to jest w ogóle, gdy pedofil wyspowiada się swojemu proboszczowi ? Czy ten ma możliwość zgłosić to na policję ? Czy obowiązuje go tajemnica ?

[ToTylkoJa]

Z tego, co mi wiadomo, to wtedy również obowiązuje tajemnica spowiedzi. Tak samo jak w przypadku, gdy do spowiedzi przyjdzie Kowalska i powie, że próbowała zamordować sąsiadkę. Kiedyś gadałam o tym z jednym księdzem