Komentarz aktualny

Porozmawiajmy przy filiżance kawy. Luźne rozmowy, plotki i ploteczki. Dział przeznaczony na wszystkie inne tematy dotyczące offtopicu.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Viridiana
Biegły forumowicz
Biegły forumowicz
Posty: 1707
Rejestracja: 6 sie 2018
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 554 times
Been thanked: 419 times

Re: Komentarz aktualny

Post autor: Viridiana » 2019-08-03, 20:35

Dezerter pisze: 2019-08-02, 23:02 Kasiu droga obudź się proszę :)
Jak wskazał zgodnie z polską konstytucją małżeństwo jest związkiem kobiety i mężczyzny natomiast "jeżeli byłaby jakaś propozycja stworzenia czegoś na kształt jakiejś ustawy o osobie najbliższej, by można było się wzajemnie dowiadywać np. o swoje zdrowie (...), po to by można było w różnych sytuacjach nawzajem wspierać, dlaczego ma nie być takiej ustawy".

"Ona będzie wtedy służyła wszystkim, nie tylko osobom o preferencjach homoseksualnych, ale także wielu osobom o preferencjach heteroseksualnych. Będzie ustawą dla wszystkich" - powiedział.

Dopytywany czy nie chciałby zainicjować procesu ustawodawczego w ten sprawie Duda powiedział, że jeżeli będzie taka propozycja, przede wszystkim będzie "ją rozważał".
Ja się pod powyższym podpisuję
Ludzie, którzy żyją w stałych związkach mają - moim zdaniem - prawo do statusu osoby najbliższej - ja bym głosował za
(tylko proszę czytajcie ze zrozumieniem i dyskutujcie z moimi poglądami a nie ze swoim wyobrażeniem o tych poglądach)
Podejrzewam, że kwestia, która może oburzać część katolików, to możliwość zrobienia kroku dalej w dewaluacji małżeństwa - po co zawierać małżeństwo, gdy przywileje są i bez tego? Dochodzi do tego jeszcze sprawa związków homoseksualnych - co prawda te i bez prawa do dowiadywania się o zdrowiu partnera będą istnieć, po prostu prawne uznanie tych relacji będzie większe i może to zostać utożsamione z większą akceptacją społeczną, a ta zachęca osoby homoseksualne do czynnego realizowania orientacji.
Miłość nie wyrządza zła drugiemu człowiekowi. Miłość więc jest wypełnieniem Prawa (Rz 13, 10)

Awatar użytkownika
Marek_Piotrowski
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 19083
Rejestracja: 1 cze 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 2627 times
Been thanked: 4638 times
Kontakt:

Re: Komentarz aktualny

Post autor: Marek_Piotrowski » 2019-08-03, 21:13

Przepraszam, a czym niby miałoby w praktyce skutkować - oprócz rozmywania w świadomości społecznej prostej normy moralnej - owo bycie "osoba najbliższą"?
Proponowanie podobnego statusu jest próbą przechwycenia przywilejów rodziny bez podjęcia związanych z tym zobowiązań.

Awatar użytkownika
Dezerter
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 14987
Rejestracja: 24 sie 2015
Lokalizacja: Inowrocław
Has thanked: 4208 times
Been thanked: 2955 times
Kontakt:

Re: Komentarz aktualny

Post autor: Dezerter » 2019-08-03, 21:21

Kasia pisze: 2019-08-03, 11:36 Nigdy nie poprę czegoś takiego. Nie interesuje mnie intencja – np. uzyskiwanie informacji w szpitalu – bo to jest wszystko pretekstem do wprowadzenia rewolucji społecznej. Na naszych oczach upada cywilizacja. Młodsze pokolenia nie będą miały żadnych wzorców. Relatywizm i degrengolada.
Takie teksty jak twój powyżej znajdują historycy już w starożytnym Egipcie :!: ;)
Zapewniam cię, że w każdym wieku, od wynalezienia pisma można znaleźć taki tekst ;)
A ludzkość, cywilizacja, religia i chrześcijaństwo wciąż trwa.
Nie jesteśmy państwem wyznaniowym i powinniśmy zapewnić mniejszościom podstawowe prawa ogólnoludzkie. Nie robiąc tego dajemy im oręż do ręki - a dając podstawowe prawa, wytrącamy oręż z ręki.
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.

Awatar użytkownika
Marek_Piotrowski
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 19083
Rejestracja: 1 cze 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 2627 times
Been thanked: 4638 times
Kontakt:

Re: Komentarz aktualny

Post autor: Marek_Piotrowski » 2019-08-03, 22:01

Z uzyskiwaniem informacji w szpitalu nie ma NAJMNIEJSZEGO problemu - i nie trzeba do tego jakiejś instytucji "związków". Wystarczy proste oświadczenie (nawiasem mówiąc, dziś mąż czy żona też muszą je składać).

Awatar użytkownika
Dezerter
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 14987
Rejestracja: 24 sie 2015
Lokalizacja: Inowrocław
Has thanked: 4208 times
Been thanked: 2955 times
Kontakt:

Re: Komentarz aktualny

Post autor: Dezerter » 2019-08-03, 22:45

Marek_Piotrowski pisze: 2019-08-03, 22:01 Z uzyskiwaniem informacji w szpitalu nie ma NAJMNIEJSZEGO problemu - i nie trzeba do tego jakiejś instytucji "związków". Wystarczy proste oświadczenie (nawiasem mówiąc, dziś mąż czy żona też muszą je składać).
Marku, albo udajesz, albo celowo przemilczasz sytuację wypadku i utraty przytomności
- kim pan jest dla pacjenta ? rodziną?
- mieszkamy razem, żyjemy ze sobą
- niestety nie mogę panu udzielić informacji , słyszy dzisiaj partner żyjący w stałym związku gejowskim od 10 lat :-\ :-?
nie jest to ani dobre, ani mądre, więc czas to zmienić.
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.

Kasia

Re: Komentarz aktualny

Post autor: Kasia » 2019-08-03, 22:54

Mam szczerą nadzieję, że będzie w tej sprawie referendum i będę mogła zagłosować przeciwko. A jeszcze bardziej bym wolała, żeby porzucono ten szalony pomysł, który będzie początkiem końca normalności w naszym kraju. Marek pewnie ma na myśli to, że dziś można sobie iść do notariusza (?) i otrzymać stosowny papierek na przyszłość, żeby załatwiać wszystkie szpitalne sprawy. Nie trzeba do tego celu wprowadzać zniekształconych „komórek społecznych”. Bo w tej ustawie chodziłoby tylko o to, żeby po cichu wprowadzić związki partnerskie. Na szczęście od projektu ustawy do jej podpisania przez Prezydenta droga daleka, a projektu chyba też jeszcze nie ma.

Magnolia

Re: Komentarz aktualny

Post autor: Magnolia » 2019-08-03, 23:10

Każdy tu ma trochę racji, ważne argumenty... sytuacja nie jest czarno-biała... trudno będzie wszystkim dogodzić i stworzyć dobre prawo.

Przypomnę tylko sytuację nagłośnioną w mediach, że Kamil Sipowicz, partner Kory, gdy umierała, nie mógł dowiadywać się o jej stan zdrowia, bo nie był mężem. Chyba w końcu się pobrali, by mieć to prawo. A cała Polska wiedziała że są parą od wielu lat...

Awatar użytkownika
Marek_Piotrowski
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 19083
Rejestracja: 1 cze 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 2627 times
Been thanked: 4638 times
Kontakt:

Re: Komentarz aktualny

Post autor: Marek_Piotrowski » 2019-08-03, 23:18

Dezerter pisze: 2019-08-03, 22:45
Marek_Piotrowski pisze: 2019-08-03, 22:01 Z uzyskiwaniem informacji w szpitalu nie ma NAJMNIEJSZEGO problemu - i nie trzeba do tego jakiejś instytucji "związków". Wystarczy proste oświadczenie (nawiasem mówiąc, dziś mąż czy żona też muszą je składać).
Marku, albo udajesz, albo celowo przemilczasz sytuację wypadku i utraty przytomności
- kim pan jest dla pacjenta ? rodziną?
- mieszkamy razem, żyjemy ze sobą
- niestety nie mogę panu udzielić informacji , słyszy dzisiaj partner żyjący w stałym związku gejowskim od 10 lat :-\ :-?
nie jest to ani dobre, ani mądre, więc czas to zmienić.
Robi się to notarialnie - bez żadnego kłopotu. Moja żona pracuje w hispicjum i wielu ludzi ma coś takiego - często sąsiedzi itp.
Powtarzam - to nie jest ŻADEN problem.
Magnolia pisze: 2019-08-03, 23:10 Przypomnę tylko sytuację nagłośnioną w mediach, że Kamil Sipowicz, partner Kory, gdy umierała, nie mógł dowiadywać się o jej stan zdrowia, bo nie był mężem. Chyba w końcu się pobrali, by mieć to prawo. A cała Polska wiedziała że są parą od wielu lat...
Gdyby zadbali o to, póki była przytomna, nie byłoby sprawy.

To są PRETEKSTY - najlepiej tragiczne (śmierć) i płaczliwe, żeby przełamać opór społeczny w stosunku do inżynierii społecznej.
Ostatnio zmieniony 2019-08-03, 23:19 przez Marek_Piotrowski, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Dezerter
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 14987
Rejestracja: 24 sie 2015
Lokalizacja: Inowrocław
Has thanked: 4208 times
Been thanked: 2955 times
Kontakt:

Re: Komentarz aktualny

Post autor: Dezerter » 2019-08-04, 10:19

Marku ty o inżynierii społecznej i manipulacji politycznej a ja o ułatwieniach dla ludzi i podstawowych prawach społecznych, które mi w niczym nie szkodzą i nie przeszkadzają a innym mogą pomóc - ja jestem za.
Takie posunięcie (powtórzę) wytrąca argument propagandowy stronie LGBT
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.

Awatar użytkownika
Marek_Piotrowski
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 19083
Rejestracja: 1 cze 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 2627 times
Been thanked: 4638 times
Kontakt:

Re: Komentarz aktualny

Post autor: Marek_Piotrowski » 2019-08-04, 11:30

Sęk w tym, że trzeba być skrajnie naiwnym by myśleć, że postulaty LGBT idą w kierunku jakiegokolwiek dobra homoseksualistów. To jest - tylekroć opisywana - "etapowa" rewolucja.
Zmiękcza sie zmysł moralny poprzez niewielkie posunięcia, które powodują niewielkie wyłomy.

Związki partnerskie (rzekomo nawet chodzi również o heteroseksualne... akurat). niby tylko "dla ułatwienia" (czegoś, czego ułatwiać nie trzeba, bo już jest łatwe).
Potem pewne prawa podatkowe. Potem inne. Potem adopcja dzieci. itd.

Jestem pewien że trzeba już teraz stanąć przeciw wszelkim wyłomom. Jak ktoś chce mieć prawa małżeńskie - niech się żeni.

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22636
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4218 times

Re: Komentarz aktualny

Post autor: Andej » 2019-08-04, 13:31

Oczywiście, że prawa małżeńskie tylko dla małżeństw. Więcej, małżeństwom należą się przywileje. Wszak na nich oparte jest społeczeństwo.

Należy jednak usankcjonować to, co stało się faktem. Można w tym walczyć (a nawet trzeba), należy wyjaśniać, edukować. Ale nie można wsadzać głowy w piasek. Nie powinno się też dyskryminować.
Nie chodzi o LGBT, ale o wszelkich dewiantów. Uświadomić im, że są dewiantami. I nie bać się używać tego słowa. Dewiant i dewiacja nie są określeniami pejoratywnymi. To są po prostu postawy skrajne, wychodzące poza dominującą populację.

Dlatego uważam, że komuny powinny być zawierane tak jak umowy. Oświadczenie woli przed urzędnikiem. Oświadczenie, które rzecz jasna nie może być sprzeczne z obowiązującym prawem.

Niestety, trzeba mieć przy tym świadomość eskalacji oczekiwań i żądań. Nie wyobrażam sobie, aby spółka cywilna, bo w sumie komuna partnerska jest czymś w rodzaju takiej spółki, mogła adoptować dzieci.

Ale tu potykam się potężny głaz. W moim pojęciu, warunkiem sine qua non zaistnienia małżeństwa jest przysięga złożona w obecności Boga. Tylko związek zawarty kanonicznie uznaję za małżeństwo. Rejestracji cywilnej nie uznaję za małżeństwo. Obawiam się, że już nie da się tego zmienić. Małżeństwo to wyłącznie związek kobiety i mężczyzny zawarty w obecności Boga, potwierdzony autorytetem Świętego Kościoła.

Mam wrażenie, że prezydent i premier chcieliby zawrzeć w przyszłej konstytucji dość precyzyjne określenie małżeństwa i człowieczeństwa. A przy okazji uregulować na poziomie konstytucji prawo do życia, śmierci (tzw. aborcja) i do adopcji. Jeśli uda się im zdobyć kwalifikowaną większość umożliwiającą przeprowadzenie zasadniczych zmian.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

Awatar użytkownika
Viridiana
Biegły forumowicz
Biegły forumowicz
Posty: 1707
Rejestracja: 6 sie 2018
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 554 times
Been thanked: 419 times

Re: Komentarz aktualny

Post autor: Viridiana » 2019-08-04, 16:59

Wybaczcie, że wrzucam to w środku dyskusji, ale trafiłam na taki artykuł:
https://glos.pl/polska-w-pulapce-niskie ... s-ostrzega
Miłość nie wyrządza zła drugiemu człowiekowi. Miłość więc jest wypełnieniem Prawa (Rz 13, 10)

ktokolwiek
Bywalec
Bywalec
Posty: 97
Rejestracja: 7 lip 2019
Lokalizacja: Mazury
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 137 times
Been thanked: 67 times

Re: Komentarz aktualny

Post autor: ktokolwiek » 2019-08-04, 22:30

Ale tu potykam się potężny głaz. W moim pojęciu, warunkiem sine qua non zaistnienia małżeństwa jest przysięga złożona w obecności Boga. Tylko związek zawarty kanonicznie uznaję za małżeństwo. Rejestracji cywilnej nie uznaję za małżeństwo. Obawiam się, że już nie da się tego zmienić. Małżeństwo to wyłącznie związek kobiety i mężczyzny zawarty w obecności Boga, potwierdzony autorytetem Świętego Kościoła.

A jak ktoś jest niewierzący?
Kiedy składałam moją przysięgę małżeńską przed urzędnikiem USC, brałam ją bardzo serio. Kiedy byłam zła na męża, przypominałam jej słowa : i zrobię wszystko, żeby nasze małżeństwo było zgodne, szczęśliwe i trwałe. Robiłam sobie rachunek sumienia, czy zrobiłam wszystko. Byłam osobą niewierzącą. I co, teraz mam powiedzieć, że to nie było małżeństwo? Jest chyba coś takiego, jak małżeństwo naturalne.
Po prawie 14. latach zawarliśmy związek sakramentalny. Jednak, jak ktoś mnie pyta, ile lat po ślubie jesteśmy, podaję obie daty, bo dla mnie obie są ważne.

Awatar użytkownika
Marek_Piotrowski
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 19083
Rejestracja: 1 cze 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 2627 times
Been thanked: 4638 times
Kontakt:

Re: Komentarz aktualny

Post autor: Marek_Piotrowski » 2019-08-04, 22:44

Oczywiście, że jest coś takiego jak małżeństwo naturalne. Nie jest sakramentem, ale nie jest też "niczym".

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22636
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4218 times

Re: Komentarz aktualny

Post autor: Andej » 2019-08-04, 22:50

A dla mnie rejestracja cywilna była rejestracją. Było pełno śmiechu. W trakcie tzw. przyrzeczenia także. Pani ksiądz cywilna chwilami miała wątpliwości, czy to ceremonia na poważnie.
Oczywiście stroje codzienne. Żadnych gości. Tylko dwóch świadków. Niemal z łapanki (ci, którzy akurat mieli czas). Rejestracja była tylko wymogiem koniecznym do przystąpienia do sakramentu.

Ale oczywiście, że każde przyrzeczenie, w obecności urzędnika, czy bez tegoż, ma jakąś wartość. Jest jakimś zobowiązaniem. W moim przypadku było to zobowiązaniem do ślubu. Bolsze nieczewo.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

ODPOWIEDZ