Emocje

Tutaj możesz porozmawiać na tematy dotyczące życia, życiowych mądrości, jak żyć w sposób zgodny ze światem
ODPOWIEDZ
Wolfi

Emocje

Post autor: Wolfi » 2018-05-13, 23:06

Emocje sa dobre/zle czy obojetne? Chodzi o np. radosc, rozpacz itd.
Normalnie przyjmuje sie, radosc dobra, rozpacz zla, ale to tylko tak sie przyjelo. A moralnie?

Magnolia

Re: Emocje

Post autor: Magnolia » 2018-05-13, 23:29

Moralnie obojętne. Emocje po prostu są, odczuwamy je.
Moralnej ocenie podlegają nasze czyny.

Gdy odczuwasz niechęć do kogoś, to nie grzeszysz. Ale gdy pod wpływem niechęci odrzucisz kogoś, albo wyrządzisz mu jakąś krzywdę to grzeszysz.
Sama rozpacz też nie jest zła, choć odbieramy ją jako emocję z kręgu tych nieprzyjemnych, negatywnych. Ale dopóki nie poddajemy się rozpaczy, nie popadamy w zwątpienie to ona po prostu jest, odczuwamy ją.
Z radości można kogoś za mocno uściskać i też komuś zrobić krzywdę. ;)

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22636
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4218 times

Re: Emocje

Post autor: Andej » 2018-05-14, 11:15

Czterdzieści parę lat temu była na Mokotowskiej Emocja. Dobra pizza, niezłe wino. Była dobra.

Emocje bywają takie, siaki i owakie. W zależności od tego, co je wywołuje. A i jakie skutki.

Trudno nazwać wściekłość czymś dobry, Choć można, gdy w obronie dobra. Emocje są skutkami zdarzeń i naszych skłonności do reakcji. Pozytywne prowadzą do dobra. Negatywne przeciwnie. Ocena subiektywna.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

Wolfi

Re: Emocje

Post autor: Wolfi » 2018-05-14, 11:43

Andej pisze: 2018-05-14, 11:15 Trudno nazwać wściekłość czymś dobry, Choć można, gdy w obronie dobra. Emocje są skutkami zdarzeń i naszych skłonności do reakcji. Pozytywne prowadzą do dobra. Negatywne przeciwnie. Ocena subiektywna.
Mozna, jesli by to bylo w obronie dobra? Czyli zlo zlem zwyciezaj?

wędrowiec

Re: Emocje

Post autor: wędrowiec » 2018-05-14, 13:06

Magnolia pisze: 2018-05-13, 23:29 Moralnie obojętne. Emocje po prostu są, odczuwamy je.
Moralnej ocenie podlegają nasze czyny.

Gdy odczuwasz niechęć do kogoś, to nie grzeszysz. Ale gdy pod wpływem niechęci odrzucisz kogoś, albo wyrządzisz mu jakąś krzywdę to grzeszysz.
Sama rozpacz też nie jest zła, choć odbieramy ją jako emocję z kręgu tych nieprzyjemnych, negatywnych. Ale dopóki nie poddajemy się rozpaczy, nie popadamy w zwątpienie to ona po prostu jest, odczuwamy ją.
Z radości można kogoś za mocno uściskać i też komuś zrobić krzywdę. ;)
Emocje - co znamienne - nie zależą od woli człowieka.
One zawsze są wynikowe i obrazowe, obrazują stan ciała i uczuć.
Po emocjach widać, co dzieje się wewnątrz człowieka.

Nie da się nimi sterować, chyba, że będzie się sterować ich przyczynami: duchowością, psychiką, umysłem i warunkami, w jakich przebywa ciało fizyczne.
Ostatnio zmieniony 2018-05-14, 13:07 przez wędrowiec, łącznie zmieniany 1 raz.

ODPOWIEDZ

Wróć do „Psychologia, filozofia, czyli jak żyć dojrzale”