Terapia w ośrodku
Terapia w ośrodku
Witam wszystkich.
Od kiedy pamiętam mój wujaszek zaglądał do kieliszka, często z większymi przerwami ale jednak. Ostatnio nastąpił przełom i postanowił wybrać się do ośrodka na leczenie alkoholizmu hipnozą ciach Myślicie, że taka terapia jest skuteczna i pomoże uwolnić mu się ze szponów nałogu? Chciałabym żeby to zadziałało i wujek po powrocie już nie pił. Gdy nie pije zawsze jest wesoły, uśmiechnięty i jest duszą towarzystwa.
Szeptaczom dziękujemy. Dominik
Od kiedy pamiętam mój wujaszek zaglądał do kieliszka, często z większymi przerwami ale jednak. Ostatnio nastąpił przełom i postanowił wybrać się do ośrodka na leczenie alkoholizmu hipnozą ciach Myślicie, że taka terapia jest skuteczna i pomoże uwolnić mu się ze szponów nałogu? Chciałabym żeby to zadziałało i wujek po powrocie już nie pił. Gdy nie pije zawsze jest wesoły, uśmiechnięty i jest duszą towarzystwa.
Szeptaczom dziękujemy. Dominik
Ostatnio zmieniony 2018-05-14, 12:04 przez Kolorowanka, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Terapia w ośrodku
Każda skuteczna terapia jest dobra.
Ciężkie zaawansowane przypadki choroby alkoholowej rzeczywiście leczy się hipnozą.
Ciężkie zaawansowane przypadki choroby alkoholowej rzeczywiście leczy się hipnozą.
Re: Terapia w ośrodku
Jakies szanse sa choc male, zazwyczaj nawet gdy sie z tym skonczy to i tak sie potem do tego wraca. Widzialem juz wiele takich przypadkow, nikomu sie nie udalo, ale jemu moze sie uda.
Choc nie wiem na jakies zasadzie ma dzialac ta terapia hipnoza.
Choc nie wiem na jakies zasadzie ma dzialac ta terapia hipnoza.
Re: Terapia w ośrodku
W hipnozie prowadzi się dialog z podświadomością pacjenta w kierunku analizy przyczyn jego choroby, a następnie wpisania programu całkowitej niechęci do alkoholu. W latach 70-90 -tych w Polsce takie prace w różnych szpitalach i ośrodkach prowadziła dr Szulcowa, wykształciła też pewną liczbę uczniów.
Ostatnio zmieniony 2018-05-14, 19:33 przez wędrowiec, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Terapia w ośrodku
A czy ta hipnoza to napewno jest cos dobrego?
Ale ogolnie to czy daje sie sobie jakiekolwiek szanse wyjscia z alkoholizmu zalezy od tego czy sie chce z tego wyjsc i czy ma sie po co z tego wychodzic (w sensie czy wychodzenie z tego ma sens) no i ewentualnie czy ma sie dla kogo z tego wyjsc (jesli ktos jest jakos emocjonalnie zwiazany z innymi ludzmi) tak mi sie wydaje przynajmniej.
Ale ogolnie to czy daje sie sobie jakiekolwiek szanse wyjscia z alkoholizmu zalezy od tego czy sie chce z tego wyjsc i czy ma sie po co z tego wychodzic (w sensie czy wychodzenie z tego ma sens) no i ewentualnie czy ma sie dla kogo z tego wyjsc (jesli ktos jest jakos emocjonalnie zwiazany z innymi ludzmi) tak mi sie wydaje przynajmniej.
Re: Terapia w ośrodku
Na pewno to umrzesz, Wolf.
To co piszesz odnosi się do przyczyn choroby alkoholowej. Jasne, że jak przyczyny usuniesz, to choroba nie będzie miała ani sensu, ani zaczepienia.
To co piszesz odnosi się do przyczyn choroby alkoholowej. Jasne, że jak przyczyny usuniesz, to choroba nie będzie miała ani sensu, ani zaczepienia.
Re: Terapia w ośrodku
Widze, ze nie wiesz o czym piszesz i nie miales z tym doczynienia.
Ja mialem alkoholika w rodzinie wiec wiem, zreszta alkoholikow w mojej malej dzielni jest mnostwo. Wiec wiem o co z tym chodzi.
Ty chyba myslisz ze alkohololizm jest wtedy gdy sie zapija problemy czy cos... A tak naprawde to zapijac problemy to moze dziwka ktora musi sie jakos znieczulic przed robieniem uslug psycholom i zboczencom.
Wiekszosc alkoholikow z alkoholem mialo doczynienia juz w bardzo wczesnej mlodosci, przez alkohol pojawiaja sie problemy i wtedy pije sie jeszcze wiecej, to jest alkoholizm.
Re: Terapia w ośrodku
Hipnoza rzeczywiście ma przeciwników, ponieważ jest to terapia o podwyższonym stopniu ryzyka etycznego.
Z tego powodu od lat metody oparte o hipnotyczne przeprowadzanie pacjenta w stan nieświadomości są wypierane przez metody realizowane na granicy świadomości i nieświadomości. W praktyce klinicznej jednak nie uzyskały one pełnego aplauzu lekarzy, którzy wolą pracować na nieświadomości. No ale właśnie w tym stanie zdarzają się akty nieetyczne - stąd krytyka.
Metody nowe, o których tu mówię, polegają nie tyle na programowaniu, co na dialogu z podświadomością, bez wyłączania świadomości.
Najbardziej znane z tych metod służą z powodzeniem uczenia się języków obcych, w ogóle szybkiego uczenia się różnych treści. Służą także rozwojowi osobistemu i terapiom dotyczących zaburzeń tego rozwoju. Przykłady zastosowania takich metod to metoda Silva budowana w fazie alfa czy metoda uzdrawiania w fazie theta. Fazy alfa, theta to fazy półsnu, pomiędzy czuwaniem a snem.
Z tego powodu od lat metody oparte o hipnotyczne przeprowadzanie pacjenta w stan nieświadomości są wypierane przez metody realizowane na granicy świadomości i nieświadomości. W praktyce klinicznej jednak nie uzyskały one pełnego aplauzu lekarzy, którzy wolą pracować na nieświadomości. No ale właśnie w tym stanie zdarzają się akty nieetyczne - stąd krytyka.
Metody nowe, o których tu mówię, polegają nie tyle na programowaniu, co na dialogu z podświadomością, bez wyłączania świadomości.
Najbardziej znane z tych metod służą z powodzeniem uczenia się języków obcych, w ogóle szybkiego uczenia się różnych treści. Służą także rozwojowi osobistemu i terapiom dotyczących zaburzeń tego rozwoju. Przykłady zastosowania takich metod to metoda Silva budowana w fazie alfa czy metoda uzdrawiania w fazie theta. Fazy alfa, theta to fazy półsnu, pomiędzy czuwaniem a snem.
Re: Terapia w ośrodku
Zbyt długo interesowałam się tematami parapsychologii i zbyt głęboko w tym siedziałam żeby kiedy kolwiek pozwolić sobie na hipnozę
Re: Terapia w ośrodku
Mivia, tu chodzi o człowieka ciężko chorego na chorobę alkoholową, a nie o Ciebie.
Re: Terapia w ośrodku
Nieetyczny terapeuta może narobić dużo szkody, dlatego odchodzi się od metod opartych na uśpieniu świadomości i programowaniu podświadomości.
Bardzo modne w latach 90-tych i nieco później metody NLP, dziś zniknęły praktycznie z rynku szkoleniowego. I słusznie, bo w metodach NLP, nie tylko terapeuta może być nieetyczny, sama metoda ma wpisaną w swoją istotę nieetyczność.
A był czas, gdy zalecenia Ministra Oświaty w Polsce zachęcały nauczycieli do uczenia się i stosowania metod NLP wobec dzieci...
Bardzo modne w latach 90-tych i nieco później metody NLP, dziś zniknęły praktycznie z rynku szkoleniowego. I słusznie, bo w metodach NLP, nie tylko terapeuta może być nieetyczny, sama metoda ma wpisaną w swoją istotę nieetyczność.
A był czas, gdy zalecenia Ministra Oświaty w Polsce zachęcały nauczycieli do uczenia się i stosowania metod NLP wobec dzieci...
- Dezerter
- Legendarny komentator
- Posty: 14999
- Rejestracja: 24 sie 2015
- Lokalizacja: Inowrocław
- Has thanked: 4217 times
- Been thanked: 2958 times
- Kontakt:
Re: Terapia w ośrodku
Mówisz poważnie o tych zaleceniach ministerstwa? w jakich latach to było i jaki to minister tak "błysnął"?
A co do hipnozy to mam mieszane uczucia, dużo sprzecznych informacji pada od samych hipnoterapeutów. Jest również tak zwana hipnoza regresyjna, która u każdego chrześcijanina musi budzić sprzeciw.
Sam kiedyś poddałem się hipnozie by rzucić palenie, ale nie dało to spodziewanych efektów, chociaż maiłem dobre nastawienie i determinacje, by rzucić palenie, ale
nie ma tego złego... , lub
... Bóg nawet ze złych rzeczy potrafi wyprowadzić większe dobro
wyszło mi to na dobre - to już 11 lat od momentu, gdy Bóg przez modlitwy bliźnich, uwolnił mnie z nałogu, dzięki modlitwie braci i sióstr w Chrystusie. Niech Wam Błogosławi
Kto ciekawy może przeczytać jak się rozpoczęła moja przygoda z modlitwa o uzdrowienie, modlitwa wstawienniczą - moje świadectwo uzdrowienia z palenia:
http://www.kosciol.pl/forum/viewtopic.p ... pic=152249
A co do hipnozy to mam mieszane uczucia, dużo sprzecznych informacji pada od samych hipnoterapeutów. Jest również tak zwana hipnoza regresyjna, która u każdego chrześcijanina musi budzić sprzeciw.
Sam kiedyś poddałem się hipnozie by rzucić palenie, ale nie dało to spodziewanych efektów, chociaż maiłem dobre nastawienie i determinacje, by rzucić palenie, ale
nie ma tego złego... , lub
... Bóg nawet ze złych rzeczy potrafi wyprowadzić większe dobro
wyszło mi to na dobre - to już 11 lat od momentu, gdy Bóg przez modlitwy bliźnich, uwolnił mnie z nałogu, dzięki modlitwie braci i sióstr w Chrystusie. Niech Wam Błogosławi
Kto ciekawy może przeczytać jak się rozpoczęła moja przygoda z modlitwa o uzdrowienie, modlitwa wstawienniczą - moje świadectwo uzdrowienia z palenia:
http://www.kosciol.pl/forum/viewtopic.p ... pic=152249
Ostatnio zmieniony 2018-05-17, 20:02 przez Dezerter, łącznie zmieniany 1 raz.
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.