Miesięcznica

[wątpiący]

Dziś upływa 30 dzień strajku opiekunów dorosłych niepełnosprawnych. Może by zorganizować wzorem Smoleńskich miesięcznic jakiś przemarsz z jedynie słusznymi szczytnymi transparentami i na koniec płonną przemową naszej jedynie słusznej idolki Pani Szydło. Msza za ich trud strajku też by się po drodze przydała.

[Marek_Piotrowski]

Dziś upływa 30 dzień strajku opiekunów dorosłych niepełnosprawnych. Może by zorganizować wzorem Smoleńskich miesięcznic jakiś przemarsz z jedynie słusznymi szczytnymi transparentami i na koniec płonną przemową naszej jedynie słusznej idolki Pani Szydło. Msza za ich trud strajku też by się po drodze przydała.

Spróbuj wątpiący raz - dla odmiany - napisać coś w normalny, nie sarkastyczny, nie konfrontacyjny sposób.
Konfrontacja może nastąpi później (nie ma w tym nic złego, o ile ni posuwamy się do inwektyw) - ale może chociaż zagaić temat warto normalnie?
Napisz, że Ci się działania rządu w tej sprawie (jak mniemam) nie podobają, napisz co o tym sądzisz itd.

Bo tak na oko, to powyższe przekazuje tylko Twoje (nie najlepsze) emocje. I chyba więcej mówi o Tobie, niż np. o Szydło.

Właśnie zauważyłem, że w sąsiednim wątku skarżysz się na hejt...

[Dominik]

@@wątpiący, po co ten temat założyłeś, skoro nie ma w nim żadnych dobrych intencji?

[Magnolia]

Panowie, Marku i Dominiku, czy nie sądzicie, że wątpiący dostaje przez Wasze odpowiedzi coś na czym Mu zależy? Zainteresowanie!
Milczenie jest złotem.

[Marek_Piotrowski]

Panowie, Marku i Dominiku, czy nie sądzicie, że wątpiący dostaje przez Wasze odpowiedzi coś na czym Mu zależy? Zainteresowanie!
Milczenie jest złotem.

...ale znaczyłoby, że "połozylismy na nim kreskę".
A nie o to chodzi. Choć być może - jesli to się nie zmieni - rozwiązanie które proponujesz może być najlepsze.

[wątpiący]

Milczenie jest złotem.

Tak, to jest złota zasada, szczególnie często przypominam to niektórym jak coś mówią nie mając nic dopowiedzenia.
Ja natomiast wyznaję jeszcze lepszą, choć nie każdy ją czytając raz pokuma o co chodzi:

"Mądry gdy
ładne ubranie włoży
jest dotąd mądrym
gdy gęby nie otworzy. "

[wątpiący]

Spróbuj wątpiący raz - dla odmiany - napisać coś w normalny, nie sarkastyczny, nie konfrontacyjny sposób.

Skąd ta zmiana o 180 stopni?

[wątpiący]

@@wątpiący, po co ten temat założyłeś, skoro nie ma w nim żadnych dobrych intencji?

Wyjaśnij mi proszę:
na jakie dobre intencje liczysz? To może my powinniśmy tym ludziom zanieść jakieś dobre intencje, czujesz się na siłach?

[Andej]

Milczenie jest złotem.

Tak, to jest złota zasada, szczególnie często przypominam to niektórym jak coś mówią nie mając nic dopowiedzenia.
Ja natomiast wyznaję jeszcze lepszą, choć nie każdy ją czytając raz pokuma o co chodzi:

"Mądry gdy
ładne ubranie włoży
jest dotąd mądrym
gdy gęby nie otworzy. "

Autoironię doceniam i pochwalam. Zaimponowałeś mi.

A co do marszu, to nie wiem, czy to pomoże. Skoro Szydło przez 4 lata trwania protestu nie potrafiła płacić każdemu kto protestuje tyle ile żąda, to sądzisz, że teraz jest władna sypnąć kasą? A może powinna zapisać w budżecie jakiś ułamek żądanej kwoty, najlepiej tuż przed przegranymi wyborami, i spuścić wodę?
Tylko co to będzie, jak społeczeństwo nie pozwoli na powrót przekręciarzy? Choć uważam, że to piękny numer zaplanować 600 mln, gdy konieczne 10 mld. Może jak dadzą radę wyrwać 3 mld skręcone przez PSL, to nów sypną kasą? I gdyby tak ukradziony VAT odzyskać od prominentnych kręgów niegdysiejszego układu. Wtedy można by było sporo protestujących przekupić. Kasą. Bo dla nich tylko kasa. Nie darmowe świadczenia. Tylko kasa. Bo za kasę można ...

Uważam też, że akurat tej szczególnej grupie należy się szczególne wsparcie. Wsparcie, a nie destrukcyjne bicie piany.

[wątpiący]

wątpiący raz -

No dobra spróbuje:
Może zaczną od pytania: dla czego ten protest trwa już tak długo i się nie zanosi na jego zakończenie. Protestujący są przecież zdeterminowani by spełniono ich postulaty.
Dla czego nikt z Was nawet słowem o tym proteście nie wspomniał?

[Wolfi]

wątpiący raz -

No dobra spróbuje:
Może zaczną od pytania: dla czego ten protest trwa już tak długo i się nie zanosi na jego zakończenie. Protestujący są przecież zdeterminowani by spełniono ich postulaty.
Dla czego nikt z Was nawet słowem o tym proteście nie wspomniał?

Bo o takich rzeczach sie mowi ;p nikt kto wielbi PiZ nie postawi go przeciez w zlym swietle.
(Pewnie zaraz dostane reprymende zebym poszedl szczekac gdzie indziej)

[Marek_Piotrowski]

wątpiący raz -

No dobra spróbuje:
Może zaczną od pytania: dla czego ten protest trwa już tak długo i się nie zanosi na jego zakończenie. Protestujący są przecież zdeterminowani by spełniono ich postulaty.
Dla czego nikt z Was nawet słowem o tym proteście nie wspomniał?

Bo rozmawiamy o innych rzeczach. Właściwie chyba tylko Ty przejawiasz tu jakąś szczególną chęć do rozmawiania o polityce.

Ale jeśli koniecznie chcesz, to krótko, poświęcę 5 minut:

• uważam, że rząd sporo postulatów spełnił (ciekaw jestem, czy nie więcej niż mógł: na to mogłaby wskazywać niezbyt mądra i troche rozpaczliwa koncepcja "daniny solidarnościowej")
• nie jest w porządku gdy się przystępuje do protestu na zasadzie "mamy takie postulaty - nie spełnione przez ostatnie 25 lat - i w ogóle nie będziemy gadać, jesli nie spełnicie wszystkich, nawet nie weżmiemy propozycji do ręki
• Warto zwrócić uwagę, że jest środek okresu budżetowego. To nie jest tak, ze rząd może sobie przesuwać kase gdzie chce i kiedy chce - te pieniądze muszą być wcześniej zabudżetowane.
• w tej chwili to już jest wyraźnie gra polityczna (zwłaszcza po dzisiejszym wystąpieniu Pani przewodniczącej. To jest odpowiedź na Twoje pytanie "dlaczego ten protest trwa już tak długo i się nie zanosi na jego zakończenie" To niemal jedyne "paliwo" jakie zostało opozycji (bo wiadomo, ze żaden rząd nie jest w stanie - ma racje czy nie - wygrac starcia propagandowego z kalekimi dziećmi przez kamerami
• to że rząd - po tak dalekich ustępstwach - nie chce ustąpić dalej, to chwalę. Bo najłatwiej byłoby "dać i zakończyć sprawę" (niewątpliwie politycznie by się opłaciło). Ale byłoby nieodpowiedzialne w stosunku o stabilności finansowej kraju.
• czy to nie jest ważne? Jest. Ale podobnych tematów jest wiele. Nie wszystkie się da spełnić naraz. Część spełniono od ręki, na część wytyczono "roadmap".
• politycy opozycyjni, którzy gardłują w tej sprawie (biorąc pod uwagę co sami zrobili gdy byli u władzy)... dziwię się, że im język nie odpadnie. Są granice bezczelnej hucpy. Andej dobrze wypunktował

[Dominik]

Wolf, nazwy partii pisz poprawnie, nie rób sobie kpin.
Nie jest to forum od polityki, unikamy jej, jeśli sprawa nie dotyczy religii, może dlatego nikt o tym nie napisał wcześniej.

[Marek_Piotrowski]

Myślę, że ten filmik mówi bardzo wiele

[wątpiący]

Ale jeśli koniecznie chcesz, to krótko, poświęcę 5 minut:

Widzę, ze według Ciebie zrobiono dużo ale konkretów nie jesteś w stanie podać a to szkoda.Nie wiem czy pamiętasz w jakich okolicznościach powstał ten protest, Morawiecki głosił z siłą trąb jerychońskich jak to mamy dużo pieniędzy z racji ściągnięcia VAT-u a nasza idolka Szydłowa grzmiąca z mównicy sejmowej że wystarczy nie kraść. Kasy przecież jest pełno dla tego pewnie porozdawali sobie nagrody, "przecież im się za ciężką pracę należy"300 zł wyprawki dla każdego dziecka w wieku szkolnym biednego jak i bogatego. Są pieniądze na nagrody, na rejs dookoła świata, na obrazy, ale na niepełnosprawne dzieci nie ma.
W takiej o to atmosferze powstał protest. Dwa miesiące wcześniej rezydenci ugrali wszystko nie protestując w sejmie.
W 2014 roku pierwszy guru wszech rzeczpospolit mówił, że jak oni będą rządzili, będzie lepiej, że los opiekunów dzieci niepełnosprawnych się poprawi.
Przez 17 dni, jeden po drugim, jak w pielgrzymce, zjawiali się u protestujących członkowie Zjednoczonej Prawicy
Prezes wszech rzeczpospolit mówił 3 lata temu, że PiS zamierza "wykorzystywać wszystkie możliwości", by skłonić rząd Tuska i jego samego do rozwiązania tej "niezwykle ważnej z punktu widzenia interesów dzieci niepełnosprawnych, ale także niezwykle ważnej moralnie kwestii". Padały słowa o tym, że jeśli władza nie okazuje empatii, to pokazuje swoją twarz. O Michałkiewiczu nie wspomnę jak rolował tych rodziców.Takich zapewnień było bardzo wiele.
Nie wiem tylko jednego, dla czego Rafalska się nie zgodzi na te pińcet, przecież to nic nie kosztuje, strajk się skończy a rząd ich wyroluje jak już próbuje wyrolować reydentów.
Ale może faktycznie, trzeba ich siłą usunąć by już więcej nie psuli choć oni wizerunku dobrej zmiany na arenie międzynarodowej.
A teraz przedstawię jak się ma sytuacja w Szwecji z takimi dziećmi. Otóż są tam ośrodki pobytu pięciodniowego, na sobotę i niedzielę dzieci zabierane są przez rodziców i z powrotem odstawiane w poniedziałek. Takimi dziećmi a nierzadko są tam roślinki zajmują się wykwalifikowane pielęgniarki, gdzie jedna opiekuje się dwoma, lub trzema dziećmi. Nawet basen jest w takim ośrodku.