Nasze avatary
Nasze avatary
Co powiecie by napisać coś o swoich avatarach. Czy jest jakiś konkretny powód dlaczego taki, a nie inny?
Nie ma konkretnego powód dla którego mam obecny avatar.
Jest on raczej przejściowym obrazkiem. wcześniej avatarem było moje zdjęcie, chciałem to zmienić.
W planach mam zrobienie galerii avatarów, każdy zarejestrowany będzie sobie mógł wybrać z gotowców obrazek. Nie wiem czy jest sens tworzenia takiej galerii. Co o tym myślicie?
Nie ma konkretnego powód dla którego mam obecny avatar.
Jest on raczej przejściowym obrazkiem. wcześniej avatarem było moje zdjęcie, chciałem to zmienić.
W planach mam zrobienie galerii avatarów, każdy zarejestrowany będzie sobie mógł wybrać z gotowców obrazek. Nie wiem czy jest sens tworzenia takiej galerii. Co o tym myślicie?
Re: Nasze avatary
Obecny Twój awatar Dominiku bardzo mi przypadł do gustu.
Mój awatar przypomina mi, że jestem jak ten baranek w ramionach Jezusa. Jezus jest moim Dobrym Pasterzem, moim ulubionym psalmem jest 23.
Taki sam obrazek mam jako tło w komórce
Mój awatar przypomina mi, że jestem jak ten baranek w ramionach Jezusa. Jezus jest moim Dobrym Pasterzem, moim ulubionym psalmem jest 23.
Taki sam obrazek mam jako tło w komórce
- ciasteczkowy_potfur
- Super gaduła
- Posty: 1039
- Rejestracja: 16 paź 2016
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 59 times
- Been thanked: 112 times
Re: Nasze avatary
A ja jestem sobie św. Judą Tadeuszem, świętym od spraw beznadziejnych, do którego zwykłam zanosić podania do przekazania Bogu, gdy jeszcze mocno wierzyłam. Pierwszy raz usłyszałam o nim po lekcji religii w gimnazjum, kiedy koleżanka w desperacji szukała pomocy u świętych, żeby poprawić jedynki, jeszcze tego samego dnia poszłyśmy do kościoła się pomodlić. Zdała
Re: Nasze avatary
No cóż, mój avatar ma dwa wyjaśnienia, które obrałem za pow?d umieszczenia. Pierwsze to te wspaniałe słowa Jezusa, który mówi o tym aby być jak dzieci, które proszą swojego oOjca o wszystko, będąc takimi maluśkimi, bezradnymi wobec wielkiej potęgi Boga Ojca, a więc też ten gest uniżenia.
Ten gest uniesionych rączek ma wskazywać na modlitwę do swojego Ojca w niebie.
Drugie tłumaczenie które ma związek też z pierwszym to oczywiście fakt bycia dzieckiem Boga, bez względu na to ile się ma lat jest się dzieckiem Boga - dawca życia i Ojciec w jednej osobie. Czego chcieć więcej.
Zatem to symbol mojego uniżenia przed Bogiem.
Ten gest uniesionych rączek ma wskazywać na modlitwę do swojego Ojca w niebie.
Drugie tłumaczenie które ma związek też z pierwszym to oczywiście fakt bycia dzieckiem Boga, bez względu na to ile się ma lat jest się dzieckiem Boga - dawca życia i Ojciec w jednej osobie. Czego chcieć więcej.
Zatem to symbol mojego uniżenia przed Bogiem.
Re: Nasze avatary
Przyznam Ci się Abrahamie, że zupełnie bym się tego nie domyśliła po tym zdjęciu... ja po prostu widzę słodkie dziecko, zakładałam że to Twój ... wnuk..Abraham45 pisze: ↑2018-01-02, 09:25 No cóż, mój avatar ma dwa wyjaśnienia, które obrałem za pow?d umieszczenia. Pierwsze to te wspaniałe słowa Jezusa, który mówi o tym aby być jak dzieci, które proszą swojego oOjca o wszystko, będąc takimi maluśkimi, bezradnymi wobec wielkiej potęgi Boga Ojca, a więc też ten gest uniżenia.
Ten gest uniesionych rączek ma wskazywać na modlitwę do swojego Ojca w niebie.
Drugie tłumaczenie które ma związek też z pierwszym to oczywiście fakt bycia dzieckiem Boga, bez względu na to ile się ma lat jest się dzieckiem Boga - dawca życia i Ojciec w jednej osobie. Czego chcieć więcej.
Zatem to symbol mojego uniżenia przed Bogiem.
Re: Nasze avatary
Ja też bym się nie domyślił, do tej pory nie widziałem w tym avatarze żadnego religijnego motywu.
Re: Nasze avatary
Nie wnuk a najmłodsza córka jak była mała. Cóż, wbrew waszym ocenom mojej osoby to ja cały czas tkwię w wierze i wszędzie szukam odniesienia do Boga. Czasami trzeba na człowieka spojrzeć inaczej, mimo jego innego spojrzenia na sprawy wiary.Magnolia pisze: ↑2018-01-02, 09:38Przyznam Ci się Abrahamie, że zupełnie bym się tego nie domyśliła po tym zdjęciu... ja po prostu widzę słodkie dziecko, zakładałam że to Twój ... wnuk..Abraham45 pisze: ↑2018-01-02, 09:25 No cóż, mój avatar ma dwa wyjaśnienia, które obrałem za pow?d umieszczenia. Pierwsze to te wspaniałe słowa Jezusa, który mówi o tym aby być jak dzieci, które proszą swojego oOjca o wszystko, będąc takimi maluśkimi, bezradnymi wobec wielkiej potęgi Boga Ojca, a więc też ten gest uniżenia.
Ten gest uniesionych rączek ma wskazywać na modlitwę do swojego Ojca w niebie.
Drugie tłumaczenie które ma związek też z pierwszym to oczywiście fakt bycia dzieckiem Boga, bez względu na to ile się ma lat jest się dzieckiem Boga - dawca życia i Ojciec w jednej osobie. Czego chcieć więcej.
Zatem to symbol mojego uniżenia przed Bogiem.
- Andej
- Legendarny komentator
- Posty: 22636
- Rejestracja: 20 lis 2016
- Been thanked: 4218 times
Re: Nasze avatary
Prawicie, że awatar to taki malutki obrazek umieszczany obok tzw. nicka?
Uważam, ze zupełne nie jest najważniejsze to, czy inni odczytują intencje zawarte w tej grafice. Najważniejsze są intencje autora. Wyjaśnienie Abrahama jest bardzo ciekawe i budujące. Dobrze o nim świadczy.
Uważam, ze zupełne nie jest najważniejsze to, czy inni odczytują intencje zawarte w tej grafice. Najważniejsze są intencje autora. Wyjaśnienie Abrahama jest bardzo ciekawe i budujące. Dobrze o nim świadczy.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.
Re: Nasze avatary
Abrahamie czyli wiesz co o Tobie myślę i jak Cię oceniam?!
Jesteś dla mnie bratem w wierze masz coś wbrew?
Albo mam popatrzeć na Ciebie inaczej?
Wyluzuj ciut ciut...po prostu ja patrząc na to słodkie dziecko nie widziałam tego co Ty i o tym napisałam. Tylko tyle.
Twoje spojrzenie jest cudowne.
Re: Nasze avatary
Pochodzenie słowa awatar nie jest za ciekawe.
Nazwa ta pochodzi od sanskryckiego słowa avat?ra, oznaczającego w hinduizmie wcielenie bóstwa, które zstępuje z nieba na ziemię w postaci śmiertelnej ? ludzkiej, zwierzęcej lub mieszanej.
Re: Nasze avatary
Droga siotro MagnolioMagnolia pisze: ↑2018-01-02, 10:51Abrahamie czyli wiesz co o Tobie myślę i jak Cię oceniam?!
Jesteś dla mnie bratem w wierze masz coś wbrew?
Albo mam popatrzeć na Ciebie inaczej?
Wyluzuj ciut ciut...po prostu ja patrząc na to słodkie dziecko nie widziałam tego co Ty i o tym napisałam. Tylko tyle.
Twoje spojrzenie jest cudowne.
Nie mam nic przeciwko takiej relacji. Patrzeć też można na mnie jak komu się chce. Cóż, myślę że moja sugestia dotyczyła tego czego doświadczyłem do tej pory, ale nie z twojej strony. Staram się jednak pozostawić to w tym starym roku, choć jest to trudne. Mam nadzieję że sytuacja się nie powtórzy i będę mógł jeszcze trochę z wami pobyć.
To spojrzenie jest tak samo cudowne jak ona sama, mimo że ma teraz 5 lat.
- Dezerter
- Legendarny komentator
- Posty: 14933
- Rejestracja: 24 sie 2015
- Lokalizacja: Inowrocław
- Has thanked: 4184 times
- Been thanked: 2940 times
- Kontakt:
Re: Nasze avatary
Mój mam w necie od 2006 roku - stały ze mnie gość. Byłem wówczas mocno ekumeniczny i zachwycony tym co JP II robił w Asyżu, a że zawsze wspierałem Tybetańczyków w walce z komunistycznymi Chinami, to tak mi wyszło.
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.
- Efezjan
- Super gaduła
- Posty: 1056
- Rejestracja: 15 kwie 2017
- Lokalizacja: Chorzów
- Wyznanie: Ateista
- Has thanked: 65 times
- Been thanked: 240 times
Re: Nasze avatary
Mój awatar to Chrystus Pantokrator.
"E parvo eu não sou!!!
E fico a pensar
Que mundo tão parvo
Onde para ser escravo
E preciso estudar..."
Deolinda, Parva que eu sou
E fico a pensar
Que mundo tão parvo
Onde para ser escravo
E preciso estudar..."
Deolinda, Parva que eu sou