Nasze avatary

Porozmawiajmy przy filiżance kawy. Luźne rozmowy, plotki i ploteczki. Dział przeznaczony na wszystkie inne tematy dotyczące offtopicu.
Dominik

Nasze avatary

Post autor: Dominik » 2018-01-01, 15:36

Co powiecie by napisać coś o swoich avatarach. Czy jest jakiś konkretny powód dlaczego taki, a nie inny?

Nie ma konkretnego powód dla którego mam obecny avatar.
Obrazek
Jest on raczej przejściowym obrazkiem. wcześniej avatarem było moje zdjęcie, chciałem to zmienić.

W planach mam zrobienie galerii avatarów, każdy zarejestrowany będzie sobie mógł wybrać z gotowców obrazek. Nie wiem czy jest sens tworzenia takiej galerii. Co o tym myślicie?

Magnolia

Re: Nasze avatary

Post autor: Magnolia » 2018-01-01, 15:39

Obecny Twój awatar Dominiku bardzo mi przypadł do gustu. :-*
Mój awatar przypomina mi, że jestem jak ten baranek w ramionach Jezusa. Jezus jest moim Dobrym Pasterzem, moim ulubionym psalmem jest 23. :)
Taki sam obrazek mam jako tło w komórce ;)

Awatar użytkownika
ciasteczkowy_potfur
Super gaduła
Super gaduła
Posty: 1039
Rejestracja: 16 paź 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 59 times
Been thanked: 112 times

Re: Nasze avatary

Post autor: ciasteczkowy_potfur » 2018-01-01, 15:58

A ja jestem sobie św. Judą Tadeuszem, świętym od spraw beznadziejnych, do którego zwykłam zanosić podania do przekazania Bogu, gdy jeszcze mocno wierzyłam. Pierwszy raz usłyszałam o nim po lekcji religii w gimnazjum, kiedy koleżanka w desperacji szukała pomocy u świętych, żeby poprawić jedynki, jeszcze tego samego dnia poszłyśmy do kościoła się pomodlić. Zdała :P

Abraham45

Re: Nasze avatary

Post autor: Abraham45 » 2018-01-02, 09:25

No cóż, mój avatar ma dwa wyjaśnienia, które obrałem za pow?d umieszczenia. Pierwsze to te wspaniałe słowa Jezusa, który mówi o tym aby być jak dzieci, które proszą swojego oOjca o wszystko, będąc takimi maluśkimi, bezradnymi wobec wielkiej potęgi Boga Ojca, a więc też ten gest uniżenia.

Ten gest uniesionych rączek ma wskazywać na modlitwę do swojego Ojca w niebie.

Drugie tłumaczenie które ma związek też z pierwszym to oczywiście fakt bycia dzieckiem Boga, bez względu na to ile się ma lat jest się dzieckiem Boga - dawca życia i Ojciec w jednej osobie. Czego chcieć więcej.

Zatem to symbol mojego uniżenia przed Bogiem.

Magnolia

Re: Nasze avatary

Post autor: Magnolia » 2018-01-02, 09:38

Abraham45 pisze: 2018-01-02, 09:25 No cóż, mój avatar ma dwa wyjaśnienia, które obrałem za pow?d umieszczenia. Pierwsze to te wspaniałe słowa Jezusa, który mówi o tym aby być jak dzieci, które proszą swojego oOjca o wszystko, będąc takimi maluśkimi, bezradnymi wobec wielkiej potęgi Boga Ojca, a więc też ten gest uniżenia.

Ten gest uniesionych rączek ma wskazywać na modlitwę do swojego Ojca w niebie.

Drugie tłumaczenie które ma związek też z pierwszym to oczywiście fakt bycia dzieckiem Boga, bez względu na to ile się ma lat jest się dzieckiem Boga - dawca życia i Ojciec w jednej osobie. Czego chcieć więcej.

Zatem to symbol mojego uniżenia przed Bogiem.
Przyznam Ci się Abrahamie, że zupełnie bym się tego nie domyśliła po tym zdjęciu... ja po prostu widzę słodkie dziecko, zakładałam że to Twój ... wnuk.. ;)

Dominik

Re: Nasze avatary

Post autor: Dominik » 2018-01-02, 10:11

Ja też bym się nie domyślił, do tej pory nie widziałem w tym avatarze żadnego religijnego motywu.

Abraham45

Re: Nasze avatary

Post autor: Abraham45 » 2018-01-02, 10:16

Magnolia pisze: 2018-01-02, 09:38
Abraham45 pisze: 2018-01-02, 09:25 No cóż, mój avatar ma dwa wyjaśnienia, które obrałem za pow?d umieszczenia. Pierwsze to te wspaniałe słowa Jezusa, który mówi o tym aby być jak dzieci, które proszą swojego oOjca o wszystko, będąc takimi maluśkimi, bezradnymi wobec wielkiej potęgi Boga Ojca, a więc też ten gest uniżenia.

Ten gest uniesionych rączek ma wskazywać na modlitwę do swojego Ojca w niebie.

Drugie tłumaczenie które ma związek też z pierwszym to oczywiście fakt bycia dzieckiem Boga, bez względu na to ile się ma lat jest się dzieckiem Boga - dawca życia i Ojciec w jednej osobie. Czego chcieć więcej.

Zatem to symbol mojego uniżenia przed Bogiem.
Przyznam Ci się Abrahamie, że zupełnie bym się tego nie domyśliła po tym zdjęciu... ja po prostu widzę słodkie dziecko, zakładałam że to Twój ... wnuk.. ;)
Nie wnuk a najmłodsza córka jak była mała. Cóż, wbrew waszym ocenom mojej osoby to ja cały czas tkwię w wierze i wszędzie szukam odniesienia do Boga. Czasami trzeba na człowieka spojrzeć inaczej, mimo jego innego spojrzenia na sprawy wiary.

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22636
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4218 times

Re: Nasze avatary

Post autor: Andej » 2018-01-02, 10:30

Prawicie, że awatar to taki malutki obrazek umieszczany obok tzw. nicka?

Uważam, ze zupełne nie jest najważniejsze to, czy inni odczytują intencje zawarte w tej grafice. Najważniejsze są intencje autora. Wyjaśnienie Abrahama jest bardzo ciekawe i budujące. Dobrze o nim świadczy.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

Magnolia

Re: Nasze avatary

Post autor: Magnolia » 2018-01-02, 10:51

Abraham45 pisze: 2018-01-02, 10:16
Nie wnuk a najmłodsza córka jak była mała. Cóż, wbrew waszym ocenom mojej osoby to ja cały czas tkwię w wierze i wszędzie szukam odniesienia do Boga. Czasami trzeba na człowieka spojrzeć inaczej, mimo jego innego spojrzenia na sprawy wiary.
Abrahamie czyli wiesz co o Tobie myślę i jak Cię oceniam?!
Jesteś dla mnie bratem w wierze :ymhug: masz coś wbrew? ;)
Albo mam popatrzeć na Ciebie inaczej? ;)
Wyluzuj ciut ciut...po prostu ja patrząc na to słodkie dziecko nie widziałam tego co Ty i o tym napisałam. Tylko tyle.
Twoje spojrzenie jest cudowne. :)

Dominik

Re: Nasze avatary

Post autor: Dominik » 2018-01-02, 11:00

Andej pisze: 2018-01-02, 10:30 Prawicie, że awatar to taki malutki obrazek umieszczany obok tzw. nicka?
Pochodzenie słowa awatar nie jest za ciekawe.

Nazwa ta pochodzi od sanskryckiego słowa avat?ra, oznaczającego w hinduizmie wcielenie bóstwa, które zstępuje z nieba na ziemię w postaci śmiertelnej ? ludzkiej, zwierzęcej lub mieszanej.

Abraham45

Re: Nasze avatary

Post autor: Abraham45 » 2018-01-02, 11:35

Magnolia pisze: 2018-01-02, 10:51
Abraham45 pisze: 2018-01-02, 10:16
Nie wnuk a najmłodsza córka jak była mała. Cóż, wbrew waszym ocenom mojej osoby to ja cały czas tkwię w wierze i wszędzie szukam odniesienia do Boga. Czasami trzeba na człowieka spojrzeć inaczej, mimo jego innego spojrzenia na sprawy wiary.
Abrahamie czyli wiesz co o Tobie myślę i jak Cię oceniam?!
Jesteś dla mnie bratem w wierze :ymhug: masz coś wbrew? ;)
Albo mam popatrzeć na Ciebie inaczej? ;)
Wyluzuj ciut ciut...po prostu ja patrząc na to słodkie dziecko nie widziałam tego co Ty i o tym napisałam. Tylko tyle.
Twoje spojrzenie jest cudowne. :)
Droga siotro Magnolio
Nie mam nic przeciwko takiej relacji. Patrzeć też można na mnie jak komu się chce. Cóż, myślę że moja sugestia dotyczyła tego czego doświadczyłem do tej pory, ale nie z twojej strony. Staram się jednak pozostawić to w tym starym roku, choć jest to trudne. Mam nadzieję że sytuacja się nie powtórzy i będę mógł jeszcze trochę z wami pobyć.

To spojrzenie jest tak samo cudowne jak ona sama, mimo że ma teraz 5 lat.

Awatar użytkownika
Dezerter
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 14933
Rejestracja: 24 sie 2015
Lokalizacja: Inowrocław
Has thanked: 4184 times
Been thanked: 2940 times
Kontakt:

Re: Nasze avatary

Post autor: Dezerter » 2018-01-02, 19:01

Mój mam w necie od 2006 roku - stały ze mnie gość. Byłem wówczas mocno ekumeniczny i zachwycony tym co JP II robił w Asyżu, a że zawsze wspierałem Tybetańczyków w walce z komunistycznymi Chinami, to tak mi wyszło.
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.

Awatar użytkownika
Efezjan
Super gaduła
Super gaduła
Posty: 1056
Rejestracja: 15 kwie 2017
Lokalizacja: Chorzów
Wyznanie: Ateista
Has thanked: 65 times
Been thanked: 240 times

Re: Nasze avatary

Post autor: Efezjan » 2018-01-04, 23:38

Mój awatar to Chrystus Pantokrator.
"E parvo eu não sou!!!
E fico a pensar
Que mundo tão parvo
Onde para ser escravo
E preciso estudar..."

Deolinda, Parva que eu sou

Abraham45

Re: Nasze avatary

Post autor: Abraham45 » 2018-01-04, 23:48

To widać. A dlaczego taki właśnie a nie np Jezus modlący lub inny?

Mivia

Re: Nasze avatary

Post autor: Mivia » 2018-01-05, 01:16

A ja nie mam jestem porostu taki "nikt"

ODPOWIEDZ