Nauka a wiara jak pogodzić?
Re: Nauka a wiara jak pogodzić?
Wolfi,,, powoli. Pierw niech wątpiący poda konkret, w czym nauka nie godzi się z wiarą. Może chodzi o ewolucje człowieka,, stwarzanie świata,,, ewolucje zwierząt, np. Turkucia Podjadka,,, Wtedy wątpliwości wątpiącego rozwiejemy.
Ogólnikowo dalej nie ma co tego tematu drążyć, ponieważ odpowiedz padła już wielokrotnie.
Ogólnikowo dalej nie ma co tego tematu drążyć, ponieważ odpowiedz padła już wielokrotnie.
- Dezerter
- Legendarny komentator
- Posty: 14930
- Rejestracja: 24 sie 2015
- Lokalizacja: Inowrocław
- Has thanked: 4183 times
- Been thanked: 2940 times
- Kontakt:
Re: Nauka a wiara jak pogodzić?
A jak to najsłynniejszy naukowiec robił Albert Einstein:
"Czasu nie ma, wszystko, co nas otacza, to wieczność. Bóg jest wiecznością, więc jest wszechobecny."
"Co naprawdę mnie interesuje, to czy Bóg miał jakikolwiek wybór przy tworzeniu świata."
"Chcę wiedzieć, jak Bóg stworzył ten świat. Nie interesuje mnie to czy inne zjawisko. Chcę znać Jego myśli, reszta to szczegóły. "
"Albert Einstein: Bóg nie gra w kości.
Niels Bohr: Albercie, przestań wreszcie mówić Bogu, co ma robić. "
... a tacy wielcy naukowcy niby
jak widzisz można
"Czasu nie ma, wszystko, co nas otacza, to wieczność. Bóg jest wiecznością, więc jest wszechobecny."
"Co naprawdę mnie interesuje, to czy Bóg miał jakikolwiek wybór przy tworzeniu świata."
"Chcę wiedzieć, jak Bóg stworzył ten świat. Nie interesuje mnie to czy inne zjawisko. Chcę znać Jego myśli, reszta to szczegóły. "
"Albert Einstein: Bóg nie gra w kości.
Niels Bohr: Albercie, przestań wreszcie mówić Bogu, co ma robić. "
... a tacy wielcy naukowcy niby
jak widzisz można
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.
- Andej
- Legendarny komentator
- Posty: 22636
- Rejestracja: 20 lis 2016
- Been thanked: 4217 times
Re: Nauka a wiara jak pogodzić?
Na pytanie zadane w pierwszym poście można odpowiedzieć na sposób podsunięty przez Deza:
Tak jak czynili to wielcy naukowcy.
I po dyskusji. Inicjator wątku dostaje tym prostym zdaniem szeroką odpowiedź. No, chyba, ze odrzuca dorobek naukowy tychże.
Tak jak czynili to wielcy naukowcy.
I po dyskusji. Inicjator wątku dostaje tym prostym zdaniem szeroką odpowiedź. No, chyba, ze odrzuca dorobek naukowy tychże.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.
Re: Nauka a wiara jak pogodzić?
O, widzę, że się już boisz!! Tak bój się, bo będzie trochę nauki.
Właśnie odwrotnie, wykorzystuje naukowy dorobek Wielkich naukowców.To może tak prosto się Tobie wydaje bo tak można najprościej nie znając tego właśnie dorobku. Takie kity to (...) łykają, ludzie kształcący się już nie.
Trafiłeś w same sedno. Właśnie na jego teorii można się oprzeć wszak za nie dostał Nobla i nikt nie waży się jego prac podważaać jakto w przeszłości robiono z pracami Kopernika. Kto i po co podważał prace Kopernika domyślcie się sami.
Można, ale i też pisał:Dezerter pisze: ↑2018-07-12, 23:26 "Czasu nie ma, wszystko, co nas otacza, to wieczność. Bóg jest wiecznością, więc jest wszechobecny."
"Chcę wiedzieć, jak Bóg stworzył ten świat. Nie interesuje mnie to czy inne zjawisko. Chcę znać Jego myśli, reszta to szczegóły. "
"Albert Einstein: Bóg nie gra w kości.
Niels Bohr: Albercie, przestań wreszcie mówić Bogu, co ma robić. "
... a tacy wielcy naukowcy niby
jak widzisz można
"Kobieta powinna móc poddać się aborcji do określonego stadium zaawansowania ciąży."
"Najbardziej niepojętą rzeczą dotyczącą świata jest to, że jest on pojmowalny."
Nie potrafię sobie wyobrazić Boga, który karze i nagradza stworzone przez siebie istoty i którego zamiary wzorowane są na ludzkich – słowem – Boga, który jest odbiciem ludzkich ułomności. Nie wierzę też, by człowiek mógł przetrwać po śmierci swego ciała, choć ludzie słabego ducha wierzą w takie rzeczy, kierowani strachem lub pożałowania godnym egotyzmem."
Nie próbuję wyobrażać sobie Boga; wystarcza mi odczucie potęgi i majestatu przyrody, o tyle, o ile możemy ją poznać za pośrednictwem naszych niedoskonałych zmysłów.
"Jestem głęboko wierzącym ateistą. (…) Jest to poniekąd zupełnie nowy rodzaj religii."
Właściwie od tego cytatu można by zacząć.
Dodano po 7 minutach 17 sekundach:
I jeszcze jedno jak już przytaczasz słowa Wielkich uczonych, zadaj sobie trochę trudu i racz poznać co oni tak naprawdę myśla, a nie przytaczj bezwiednie wygodnych sobie cytatów. Przeczytaj nizejco napisał:
""Słowo >>Bóg<< jest dla mnie niczym więcej niż wyrazem i wytworem ludzkiej słabości, a Biblia zbiorem dostojnych, ale jednak prymitywnych, legend, które są ponadto dość dziecinne. Żadna interpretacja, niezależnie od tego jak subtelna, nie może (dla mnie) tego zmienić" - napisał m. in. genialny twórca teorii względności, który w 1921 r. dostał nagrodę Nobla w dziedzinie fizyki.
Dodano po 32 minutach 4 sekundach:
Spośród 2100 członków (w tym prawie 200 zdobywców Nobla) Amerykańskiej Akademii Nauk w 1998 roku 72,2% deklarowało ateizm, 20,8% agnostycyzm, a tylko 7% było wierzących -
A ta odpowiedz to z pozycji tych 75%, czy tych 7%
A jaka to odpowiedź?
Ostatnio zmieniony 2018-07-15, 19:05 przez Dezerter, łącznie zmieniany 3 razy.
- Marek_Piotrowski
- Legendarny komentator
- Posty: 18879
- Rejestracja: 1 cze 2016
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 2604 times
- Been thanked: 4602 times
- Kontakt:
Re: Nauka a wiara jak pogodzić?
Wątpiący, daj spokój. Także ze szpilami typu Kopernik (kanonik zresztą...), bo jak widzę nie znasz tej historii.
Stawiasz tezę, że wiara i nauka są sprzeczne - podaj proszę przykład takiej sprzeczności.
Po prostu (tylko proszę, nie w stylu znanym z wątku o Smoleńsku).
Konkretnie.
Stawiasz tezę, że wiara i nauka są sprzeczne - podaj proszę przykład takiej sprzeczności.
Po prostu (tylko proszę, nie w stylu znanym z wątku o Smoleńsku).
Konkretnie.
- Dezerter
- Legendarny komentator
- Posty: 14930
- Rejestracja: 24 sie 2015
- Lokalizacja: Inowrocław
- Has thanked: 4183 times
- Been thanked: 2940 times
- Kontakt:
Re: Nauka a wiara jak pogodzić?
Wątpiący pisze cytując Einsteina
Ten cytat, ale w całej pełni i znaczeniu udowodni, że można pogodzić wiarę w Boga z nauką i że Einstein to właśnie zrobił:
Świadczą o tym inne cytaty a nawet ten w pełnym brzmieniu:
- racjonalność
- logiczność
- nieprzypadkowość
- Bóg/Prasubstancja/Praprzyczyna (niestworzony/samoistny, nieskończony, przyczyna istnienia wszystkich innych bytów, wszechmocny - to wszystko słowa Spinozy, na którego powołuje się sam E. w twoim cytacie
Substancja ta musi istnieć sama przez się i musi być pierwotna w stosunku do wszelkich swoich a)
sam chciałeś.
Wielu naukowców widzi, badając ten świat, zdumiewające dowody celowego planu. Wszystkie największe teorię naukowe są bardzo proste, a ta prostota piękna.
To nie jest efekt losowego przypadku
Polecam
ks. profesor o matematykach
https://www.tygodnikpowszechny.pl/wsrod ... stow-28578
Wedle życzenia"Jestem głęboko wierzącym ateistą. (…) Jest to poniekąd zupełnie nowy rodzaj religii."
Właściwie od tego cytatu można by zacząć.
Ten cytat, ale w całej pełni i znaczeniu udowodni, że można pogodzić wiarę w Boga z nauką i że Einstein to właśnie zrobił:
Świadczą o tym inne cytaty a nawet ten w pełnym brzmieniu:
A nazywa się ten "nowy rodzaj religii" Panteizm - zobaczmy w co Spinoza ( bo na niego się Einstein powołuje)"Doprawdy nie rozumiem co ludzie mają na myśli, gdy mówią. iż człowiek posiada wolną wolę. Przez całe życie odrzucałem koncepcję Boga osobowego (...) moje poglądy zbliżone są do panteizmu w duchu Spinozy. Koncepcja Boga osobowego jest mi zupełnie obca. Uważam ją za wręcz naiwną. Jestem głęboko wierzącym ateistą [...] Jest to poniekąd zupełnie nowy rodzaj religii"
Spinoza i Einstein nie widzieli niestety Osoby w Bogu, ale potwierdzają to co współczesna nauka widzi w przyrodzie wyraźnie:Panteizm racjonalistyczny
Podstawowym założeniem Spinozy (propozycje od nr 1 do 5) było, że istnieje tylko jedna substancja, która stanowi podstawowy budulec wszechświata. Substancja ta musi istnieć sama przez się i musi być pierwotna w stosunku do wszelkich swoich atrybutów. Musi być nieskończona, istnieć samoistnie (nie być stworzona) i być przyczyną istnienia wszystkich innych bytów – czyli musi być wszechmocna. Nie może to być zatem nic poza Bogiem.
Jeśli jednak jest to Bóg i Bóg jest jedyną substancją, to wobec tego wszystko, co istnieje, jest Bogiem w dosłownym znaczeniu. Jak głosi słynna propozycja nr 14: „Nie istnieje żadna substancja, która by nie była Bogiem” – a zatem, substancja tworząca cały istniejący wszechświat i Bóg są całkowicie tożsame. Nie istnieje nic poza Bogiem, a wszystko, co istnieje, jest częścią Boga, istnieje jakby w nim samym. Bóg jest tożsamy z przyrodą, naturą, materią i są to tylko różne nazwy dla tej samej podstawowej substancji.
Skrajny determinizm
W dalszych propozycjach, wychodząc z tych wstępnych założeń, Spinoza dowodził, że substancja ta musi mieć charakter logiczny i racjonalny, a zatem wszystko, co się dzieje we wszechświecie, który jest tożsamy z substancją, musi również podlegać ściśle logicznym i racjonalnym prawom – jest więc też ściśle zdeterminowane.
Substancja ta, czy nazwać ją Bogiem, czy też naturą, była w systemie Spinozy siłą całkowicie bezosobową, aczkolwiek racjonalną, a dokładniej źródłem wszelkiej racjonalności. „Dowód” na racjonalność tak rozumianej substancji był przeprowadzony w duchu Kartezjusza. Skoro istnieje możliwość uporządkowania własnych myśli w spójny system, to znaczy, że natura też jest racjonalna, gdyż gdyby nie była, myśli również nie mogłyby nigdy utworzyć racjonalnego zbioru, skoro są one stworzone z tej samej substancji, co wszystkie inne przejawy istnienia.
W świecie Spinozy nic się nie może dziać przez przypadek, wolnością jest w nim zrozumienie konieczności (koncepcję tę rozwinął potem m.in. Hegel). Wolny człowiek to taki, który nie podlega żadnym innym ograniczeniom, poza tymi, które sam na siebie nałożył. Prawa przyrody zaś należy zaakceptować. Ich zrozumienie jest istotą wolności.
Bóg i stworzenia są zdeterminowane, jednak Bóg zdeterminowany jest sam przez siebie, natomiast stworzenia podlegają determinacji Boga.
- racjonalność
- logiczność
- nieprzypadkowość
- Bóg/Prasubstancja/Praprzyczyna (niestworzony/samoistny, nieskończony, przyczyna istnienia wszystkich innych bytów, wszechmocny - to wszystko słowa Spinozy, na którego powołuje się sam E. w twoim cytacie
Substancja ta musi istnieć sama przez się i musi być pierwotna w stosunku do wszelkich swoich a)
sam chciałeś.
Wielu naukowców widzi, badając ten świat, zdumiewające dowody celowego planu. Wszystkie największe teorię naukowe są bardzo proste, a ta prostota piękna.
To nie jest efekt losowego przypadku
Polecam
ks. profesor o matematykach
https://www.tygodnikpowszechny.pl/wsrod ... stow-28578
Ostatnio zmieniony 2018-07-15, 19:59 przez Dezerter, łącznie zmieniany 2 razy.
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.
Re: Nauka a wiara jak pogodzić?
Tylko co do tego mają ateistyczne poglądy naukowców, które nie są teoriami, wynikami prac?
- Dezerter
- Legendarny komentator
- Posty: 14930
- Rejestracja: 24 sie 2015
- Lokalizacja: Inowrocław
- Has thanked: 4183 times
- Been thanked: 2940 times
- Kontakt:
Re: Nauka a wiara jak pogodzić?
Poglądy Einsteina i Spinozy nie są ateistyczne- jeśli o nich piszesz
pomiędzy wiara w Boga osobowego- jaką my katolicy wyznajemy a ateizmem jest kilometr różnych religii, wierzeń, kultów, wierzeń, panenteizm, teizm, deizm itd.
Ale jak dużo wyżej zauważyłem- nauka nie zajmuje się Bogiem - nie ma takiej dziedziny.
Więc dla mnie odpowiedź na tytułowe pytanie brzmi:
Łatwo - wystarczy, że są niesprzeczne"
Ostatnio zmieniony 2018-07-15, 20:44 przez Dezerter, łącznie zmieniany 1 raz.
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.
Re: Nauka a wiara jak pogodzić?
Bardziej mi chodziło o to że wedle tego co pisze wątpiący, 72% noblistów to ateiści. Chodzi mi o prywatne poglądy na temat wiary, które nie odnoszą się do ich wyników w pracy nie mają sensu jako argument, że wiara i nauka nie idą w parze.
Ostatnio zmieniony 2018-07-15, 21:35 przez Dominik, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Nauka a wiara jak pogodzić?
W tym?:
"
""Słowo >>Bóg<< jest dla mnie niczym więcej niż wyrazem i wytworem ludzkiej słabości, a Biblia zbiorem dostojnych, ale jednak prymitywnych, legend, które są ponadto dość dziecinne. Żadna interpretacja, niezależnie od tego jak subtelna, nie może (dla mnie) tego zmienić"
Dodano po 12 minutach 7 sekundach:
To znaczy, że Bóg jest bytem?
- Dezerter
- Legendarny komentator
- Posty: 14930
- Rejestracja: 24 sie 2015
- Lokalizacja: Inowrocław
- Has thanked: 4183 times
- Been thanked: 2940 times
- Kontakt:
Re: Nauka a wiara jak pogodzić?
I co nagle porzucasz tamten cytat jak ci pokazałem, że nie świadczy on wcale o ateizmie Einsteina?
I słusznie
A ten cytat powyżej odnosi się TYLKO do Boga osobowego i chrześcijaństwa a nie do wszystkich koncepcji Boga i wierzeń - to, że Einstein nie był chrześcijaninem z przekonania, to ja wiem, ale nie robi to z niego ateistę.
To doczekamy się w końcu jakiegoś konkretu?
Gdzie nauka jest sprzeczna z wiara?
Z czym masz problem z "pogodzeniem" - chętnie pomożemy
I słusznie
A ten cytat powyżej odnosi się TYLKO do Boga osobowego i chrześcijaństwa a nie do wszystkich koncepcji Boga i wierzeń - to, że Einstein nie był chrześcijaninem z przekonania, to ja wiem, ale nie robi to z niego ateistę.
To doczekamy się w końcu jakiegoś konkretu?
Gdzie nauka jest sprzeczna z wiara?
Z czym masz problem z "pogodzeniem" - chętnie pomożemy
Ostatnio zmieniony 2018-07-15, 21:48 przez Dezerter, łącznie zmieniany 1 raz.
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.
Re: Nauka a wiara jak pogodzić?
Zaraz dojdziemy, nim jednak odpowiesz czy Bóg jest jakimś bytem, czy nie mówiąc o Bogu w sensie osobowym.
Ostatnio zmieniony 2018-07-15, 22:42 przez wątpiący, łącznie zmieniany 1 raz.
- Dezerter
- Legendarny komentator
- Posty: 14930
- Rejestracja: 24 sie 2015
- Lokalizacja: Inowrocław
- Has thanked: 4183 times
- Been thanked: 2940 times
- Kontakt:
Re: Nauka a wiara jak pogodzić?
Nie znam filozofii tak dobrze, teologii nie studiowałem, szukać mi się nie chce w necie, więc mogę się mylić.
Bóg jest Bytem Duchowym Osobowym.
Bóg jest Bytem Duchowym Osobowym.
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.
Re: Nauka a wiara jak pogodzić?
Spytam inaczej, jak Ty sobie wyobrażasz Boga.
Skoro twierdzimy, ze jest to jaki jest.
Ostatnio zmieniony 2018-07-15, 23:24 przez wątpiący, łącznie zmieniany 1 raz.
- Marek_Piotrowski
- Legendarny komentator
- Posty: 18879
- Rejestracja: 1 cze 2016
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 2604 times
- Been thanked: 4602 times
- Kontakt: