Nieszczęśliwy wypadek

Porozmawiajmy przy filiżance kawy. Luźne rozmowy, plotki i ploteczki. Dział przeznaczony na wszystkie inne tematy dotyczące offtopicu.
ODPOWIEDZ
shakira

Nieszczęśliwy wypadek

Post autor: shakira » 2019-02-03, 18:32

Był to pierwszy dzień w nowej szkole, postanowiłam, że zaprzyjaźnię się z nowymi koleżankami. Po chwili pod szkołę podjechał duży, czarny samochód i wysiadła z niego ładna, blond włosa dziewczyna. Od razu się przedstawiłam i poszłyśmy na rozpoczęcie roku szkolnego. Po szkole zaprosiłam ją na lody. Bardzo miło spędziłyśmy resztę dnia. Okazało się, że Kinga mieszka niedaleko mnie i będziemy mogły się często widywać. Następnego dnia poszłyśmy razem do szkoły. Tydzień minął bardzo szybko i nadszedł weekend.
W wolnym czasie miałam wyjechać do cioci Marty i mogłam zabrać ze sobą Kingę. Przedstawiłam jej wszystkich moich kolegów i koleżanki. Całe dnie przesiadywałyśmy na podwórku i ani trochę się nam nie nudziło. Byłyśmy nawet nad jeziorem, lecz nie mogłyśmy się wykąpać, gdyż było zbyt chłodno. Do domu wróciłyśmy dopiero późnym wieczorem w niedzielę, ponieważ straciłyśmy poczucie czasu.
Następnego dnia trzeba było znowu iść znowu do szkoły. Jedynym pocieszeniem było to, że ze sprawdzianu z chemii, który pisaliśmy tydzień temu dostałam piątkę. Miałam najlepszą ocenę z całej klasy. Po szkole poszłam wraz z Kingą kupić sobie nową bluzkę. We wtorek pani zrobiła na niezapowiedziana kartkówkę z języka polskiego. Nauczycielka sprawdziła je od razu i dostałam niestety trójkę. Gdy powiedziałam o tym mamie trochę się zezłościła, ale przeszło jej. Wchodząc do domu mama powiedziała mi, że ma dla mnie i mojej koleżanki niespodziankę. Bardzo się niecierpliwiłam, co to jest i szybko pobiegłam po Kingę. W domu dowiedziałam się, że jedziemy do Danii na cały miesiąc.
Tydzień później byłyśmy już gotowe do wyjazdu i musiałyśmy wstać o piątej rano, aby wieczorem dojechać na miejsce. Po drodze zobaczyłyśmy Berlin, stolicę Niemiec. Bardzo cieszyłyśmy się z wycieczki, a nocujemy w pięciogwiazdkowym hotelu „Karawana”. Kinga obchodzi dzisiaj urodziny i dałam jej w prezencie bransoletkę przyjaźni. Ja mam taką samą i dopóki będziemy je mieć będziemy przyjaciółkami. Najlepszy prezent dostała od swoich rodziców, nowiusieńki skuter.
Postanowiłyśmy wybrać się na przejażdżkę. Bardzo mi się podobało, ponieważ nigdy wcześniej jeszcze nie jechałam na skuterze. Za to Kinga miała nawet kartę motorowerową. Po chwili w coś uderzyłyśmy i nic więcej nie pamiętałam. Obudziłam się dopiero w szpitalu i siedział przy mnie lekarz. Spytałam się, co się stało i dowiedziałam się, że miałam wypadek. Od razu pytałam się, co jest z Kingą, lecz z nią tez nie było najlepiej. Musiałyśmy leżeć długo w szpitalu i po kilku tygodniu mogłyśmy już wraca do domu. Z Danii zabrali nas moi rodzice.
Po tym długim czasie wszyscy się tak za nami stęsknili, że zrobili na naszą cześć zabawę. Do tej pory nie opuszcza mnie strach przed skuterami.

ToTylkoJa
Zasłużony komentator
Zasłużony komentator
Posty: 2207
Rejestracja: 2 sty 2019
Has thanked: 22 times
Been thanked: 367 times

Re: Nieszczęśliwy wypadek

Post autor: ToTylkoJa » 2019-02-03, 18:59

Wattpad.com
Zapraszam serdecznie, tam taka opowiastka będzie na miejscu

ODPOWIEDZ