Francja i to, czego o niej nie wiemy.

Porozmawiajmy przy filiżance kawy. Luźne rozmowy, plotki i ploteczki. Dział przeznaczony na wszystkie inne tematy dotyczące offtopicu.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Viridiana
Biegły forumowicz
Biegły forumowicz
Posty: 1705
Rejestracja: 6 sie 2018
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 552 times
Been thanked: 419 times

Francja i to, czego o niej nie wiemy.

Post autor: Viridiana » 2019-03-29, 22:20

Szukając inspiracji: jakie znacie ciekawe fakty na temat Francji? Co ciekawego kryje się w tej kulturze? Czym się ona wyróżnia? Zapraszam do dyskusji. :)
Miłość nie wyrządza zła drugiemu człowiekowi. Miłość więc jest wypełnieniem Prawa (Rz 13, 10)

Quinque
Aktywny komentator
Aktywny komentator
Posty: 669
Rejestracja: 29 gru 2017
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 11 times
Been thanked: 49 times

Re: Francja i to, czego o niej nie wiemy.

Post autor: Quinque » 2019-03-30, 12:30

Znam taki. Francja(kiedyś katolicki kraj) postanowiła iść w kierunku świeckiego humanizmu. Co zapoczątkowała rewolucja (anty)francuska. Podczas tejże rewolucji(obecnie jedyny totalitaryzm który jest wychwalany przez polityków) mordowano chłopów, zakonnice czy księży. Np. w Wandei gdzie swięci męczennicy postawili opór rewolucji. Gdyż nie godzili się na biskupów którzy wypowiadali posłuszeństwo papieżowi

konik

Re: Francja i to, czego o niej nie wiemy.

Post autor: konik » 2019-03-31, 22:26

No coz ... o Francji raczej tego nie wiemy, ze to jedyny chyba kraj , ktory czci tyranska dyktature i przedstawia ja jako fundament demokracji.

sylvi91

Re: Francja i to, czego o niej nie wiemy.

Post autor: sylvi91 » 2019-04-11, 01:53

Cześć wszystkim. Viridiana, no cóż... tego co o Francji nie wiem, to tylko mogę przypuszczać. Mogę przypuszczać, że to kraj ojczysty wielu wybitnych ludzi, choć na tę chwilę przypominam sobie tylko osoby Napoleona i Champolliona, no i może Pasteura.
Ale to co wiem to mogę napisać śmiało, więc pozwolę sobie kontynuować.

We Francji w rejonie Prowansji na południu kraju, powstaje nowoczesny ośrodek ITER. Jest to międzynarodowy projekt, który pozwoli rozwinąc technologię wynalezioną jeszcze w latach 50-tych w ZSRR przez dwóch radzieckich naukowców.

ITER to skrót od International Thermonuclear Experimental Reactor.
Zrzucają się na ten projekt gospodarki kilku krajów świata.
Jest to jeden z najdroższych projektów w historii, chyba zaraz po ISS budowanej na orbicie.
Mówi się o budżecie 10 miliardów Euro.
A to dopiero powstaje reaktor eksperymentalny w kształcie pączka wiedeńskiego (TOKAMAK), który ma pomóc opracować projekt DEMO, czyli już prawdziwą elektrownię atomową polegającą na fuzji atomów, a nie jak obecnie na rozszczepieniu.
Eksperymenty w dotychczasowych ośrodkach z wykorzystaniem konstrukcji Tokamak dały temperatury plazmy rzędu 150 milionów stopni C.
Także ciepło jest wydzielane ogrome, ale problemem jest chyba obecnie utrzymanie reakcji przez dłuższy czas.






Ponadto w Francji ale i w Szwajcarii jest już duży ośrodek naukowy CERN. To dzieki pracom w tym ośrodku i pomysłowości angielskiego wynalazcy Tima Bernersa-Lee mamy sieć www. (internet powstał wcześniej).

No, a na temat Champolliona to można powiedzieć krótko - geniusz. Rozszyfrował samodzielnie hieroglify egipskie, czego nie mogli dokonać naukowcy Brytyjscy.

konik

Re: Francja i to, czego o niej nie wiemy.

Post autor: konik » 2019-04-11, 09:37

Ten program na razie nie moze przeskoczyc problemu teorii pola. Synteza nie daje sie wpisac w energetyke pola , a ta nie jest tozsama z przestrzenia pola: problem tkwi w tym, czy pole to "wypornosc", czy pole to "krzywa przestrzeni".Pytanie - czy i w jednym i w drugim przypadku zaistnienie zjawiska "spadania" w gluonach kwarkow jest mozliwe bez tzw. "trzeciej reki". Jezeli jest, to nastepuje odwrocenie fuzji ... i brak syntezy. Jezeli nie zachodzi "trzecia reka" to snteza jeszcze sie nie rozpoczyna, ale trwa w rownowadze niestabilnej. Nie zachodzi - a kazde naruszenie to ( jako mozliwosc ) fuzja.
To tak pokrotce.
Ostatnio zmieniony 2019-04-11, 09:39 przez konik, łącznie zmieniany 1 raz.

sylvi91

Re: Francja i to, czego o niej nie wiemy.

Post autor: sylvi91 » 2019-04-11, 13:15

Konik, żebym ja jeszcze wiedział, o czym ty napisałeś. ;) Klasyczna teoria pola jest dla mnie problemem, bo jej nie zgłębiałem i nie mam zamiaru. Ale eksperymenty pokażą, czy teoria nie jest czasem fałszywa. Moim zdaniem świat fizyki już dawno błądzi po omacku i szuka stabilnego punktu zaczepienia dla swoich wyimaginowanych problemów. To wszystko co najlepszego zrobiono w CERN to wynalezek sieci www i więcej nic praktycznego nie osiągnięto. Formułuje się moim zdaniem kłamliwe teorie bazujące na kosztownych eksperymentach, symulacjach i skomplikowanych obliczeniach i szuka wyjaśnienia dla zjawisk, które w przyrodzie nie da się zauważyć. Świat naukowy wkroczył sam w czarną dziurę niewiedzy o wszechświecie. Ludzka wyobraźnia nie zna granic i to czym jeszcze będziemy sobie głowe nabijać zależy od Nas samych.
Mam nadzieję, że praktyczne esperymenty w ITER, pozwolą zrozumieć ludzkości więcej na temat elektromagnetyzmu i stanu skupienia zwanego plazmą.

Ale wracając do tematu Francji, a konkretnie ludzi, społeczeństwa.
Ekonomista Thomas Piketty jest zwolennikiem teorii, że rozwarstwienie społeczeństwa, rysujący się podział na bogatych i biednych nie jest pozytywnym zjawiskiem i jest niepotrzeny dla wzrostu gospodarki.
No ale jak temu zjawisku przeciwdziałać, skoro inny francuski ekonomista Frédéric Bastiat 200 lat wcześniej uguntował społeczeństwo w przkonaniu, że lichwa jest konieczna i to ten, który pożycza ma ponosić koszty i kompensowac stratę pożyczkodawcy.
Przecież ta właśnie teoria, która dała podstawy do ukształtowania się całej bankowości w formie jaką znamy, jest przyczyną do rozwarstwiania społeczeństwa. No ale kościół nauczał przez tysiące lat i w Biblii napisano wiele na ten temat, że lichwa - rozumiana jako każdy procent od pożyczonego kapitału jest złem. Zła się nie stosuje. Koniec i kropka.
To, że przez tysiące lat człowiek nie mógł zrozumieć jednego swojego wynalazku - natury pieniądza, jego funkcji, tego, że podlega nieustannej ewolucji i tego w istocie czym on jest, powoduje, że mamy takie problemy finansowe, społeczne, polityczne i również ekologiczne.


Na Korsyce jest ośrodek badawczy MYRTE przy Uniwersytecie, który zajmuję się rozwojem technologii magazynowania darmowej energii słonecznej.

Tutaj jest ciekawa animacja. Zrobiłem do niej polskojęzyczne napisy, ale nikt z autorów kanału nie zainteresował się nimi.



Treść filmu:


Universytet Korsyki im Pasquale Paoli''ego przedstawia:

"Słońce w butelkach."

Dzień dobiega końca mała żarówko.
Twoi uczniowie wracają do swoich domów, włączyć światła, podgrzać szklankę mleka, posłuchać muzyki.
Używają elektryczności. Ale czy oni wiedzą, to - jak wytwarzana jest energia elektryczna? Nie ma tu elektrowni jądrowych. Jesteśmy na wyspie - Korsyce - i jak na wielu innych wyspach, elektryczna sieć produkcyjna jest ograniczona: dwie elektrociepłownie, jakieś elektrownie wodne, importowana energia elektryczna z Włoch i Sardynii, oraz część energii wiatrowej i słonecznej, która nie może przekroczyć 30% mocy wykorzystywanej przez sieć.
Wiesz dlaczego?
Wiatr nie wieje przez cały czas. W niektóre dni jest mniej słońca, a w nocy nie ma wcale. Określamy je jako, nieciągłe źródła energii: Nigdy nie możesz być pewny ilości energii elektrycznej, którą wyprodukują. Niemniej jednak, gdy pogoda jest dobra, Słońce może wytworzyć dużo energii elektrycznej. Ale niestety nie możemy zabutelkować słońca!
Chociaż...
Czy widzisz te duże cylindry? Cóż, w pewnym sensie zawierają one część energii słonecznej. Nie wierzysz mi? Pokażę ci... To są fotowoltaiczne panele słoneczne: produkują energię elektryczną z promieni słonecznych. Część tej energii elektrycznej jest używana od razu, a reszta jest wysyłana do tego urządzenia: elektrolizera. Tutaj prąd przepływa przez wodę, który oddziela atomy, które tworzą wodę. Wytwarzane są dwa gazy: dwuwodorek??(diwodór) i dwutlenek. A te można łatwo butelkować!
To jeszcze nie jest elektryczność, musimy poczekać trochę dłużej.
Wyobraź sobie...
Zapadła noc, jest zimno, pada śnieg. Wszyscy włączają światła, ich elektryczne grzejniki ... mniej więcej w tym samym czasie: powoduje to szczytowe obciążenie. Trzeba dostarczyć więcej energii elektrycznej.
Z centrum operacyjnego, dwuwodór i dwutlenek są wysyłane do ogniw paliwowych, które wykonują rodzaj odwróconej elektrolizy. Atomy wodoru i tlenu łączą się ze sobą tworząc cząsteczki wody. Po drodze następuje ekstrakcja elektronów w atomach wodoru: które tworzą prąd elektryczny. Ten prąd jest wtedy przyjęty i wprowadzony do sieci. Oznacza to, że moc wyjściową z elektrowni cieplnych można zmniejszyć ... Pozwala to uniknąć skoków zanieczyszczenia.
Uważaj! To ogniwo paliwowe wydziela dużo ciepła! Zobacz, jak jest otoczony cewką z wodą aby ponownie wykorzystać część tego ciepła, na przykład do centralnego ogrzewania. Nic się nie marnuje! Ten produkt umożliwia produkcję energii elektrycznej bez zanieczyszczeń i bez odpadów, i jest dostępne przez cały czas, w ten sposób unikamy przerywanego aspektu energii słonecznej. Wyobraź sobie pracę i rozwój nowej produkcji elektrycznności i technik przechowywania z wykorzystaniem odnawialnych źródeł energii.
Naukowcy z Uniwersytetu Korsyki i CNRS (Francuskiego Narodowego Centrum Badań Naukowych) pracują nad tymi tematami od lat 80-tych, prowadzeni przez profesora Georges''a Peri. Stoją za platformą naukową MYRTE. Zawiera ona 3340 m2 paneli słonecznych, elektrolizer i ogniwa paliwowe. Podłączona do sieci energetycznej E.D.F. produkuje wystarczająco dużo, aby zaspokoić popyt na energię dla około 200 gospodarstw domowych.
Sieć, która jest oddzielona od systemu elektrycznego wyspy jest obecnie wdrażana pod nazwą Paglia Orba. Będzie dokładnie badać funkcję, produktywność i zalety, jakie taka technologia może zapewnić szczególnie dla wysp. Niektóre z nich dysponują znacznie niższą mocą elektryczną niż Korsyka.
Cóż, masz to, moja lekcja się skończyła! Być może nadszedł czas, aby zgasić światło, nie sądzisz?
Odpowiedzialni naukowcy: profesor Philippe Poggi, Uniwersytet Korsyki.



Francja ma także jeszcze znaczne terytoria zamorskie. Kiedyś zdaje się prowadziła testy nuklearne na Oceanie Spokojnym w okolicach Polinezji.

Awatar użytkownika
Marek_Piotrowski
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 18650
Rejestracja: 1 cze 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 2560 times
Been thanked: 4565 times
Kontakt:

Re: Francja i to, czego o niej nie wiemy.

Post autor: Marek_Piotrowski » 2019-04-11, 14:08

Tu https://www.katolik.pl/francja---postch ... 16,cz.html jest długi artykuł o Francji, który jest zapisem konferencji Jacka Święckiego wygłoszonej na jednej z sesji apologetycznych. Długi, bo przedstawia całą historię, ale wnikliwy (Jacek wiele lat mieszkał we Francji).

konik

Re: Francja i to, czego o niej nie wiemy.

Post autor: konik » 2019-04-11, 15:27

Koniecznie trzeba zapoznac sie z tym, co J.Swiecicki napisal.
Ps: co do moich naukowych wywodow i belkotu ... niewazne. To po prostu moj konik, tym siemzajmowalem, z takimi firmami z koniecznosci bralem czasem udzial w pracy. I tez bywalem.

sylvi91

Re: Francja i to, czego o niej nie wiemy.

Post autor: sylvi91 » 2019-04-16, 14:16

Marek_Piotrowski pisze: 2019-04-11, 14:08 Tu https://www.katolik.pl/francja---postch ... 16,cz.html jest długi artykuł o Francji, który jest zapisem konferencji Jacka Święckiego wygłoszonej na jednej z sesji apologetycznych. Długi, bo przedstawia całą historię, ale wnikliwy (Jacek wiele lat mieszkał we Francji).
Marku, przeczytałem całość. Ale już zapomniałem ;) Czy mam przeczytać jeszce raz?

W związku z ostatnimi wydarzeniami w Paryżu - pożarem Katedry Notre Dame, chciałem tuprzypomnieć postać literacką Quasimodo, wymyśloną przez Victora Hugo.

https://pl.wikipedia.org/wiki/Quasimodo ... literacka)

Tam cytat:
Imię „Quasimodo” nawiązuje do nazwy święta w kalendarzu chrześcijańskim, zwanego Quasimodo, a wypadającego w pierwszą niedzielę po Wielkanocy (lub w oktawę Wielkanocy). Właśnie wtedy 4-letni Quasimodo, porzucony przez rodziców, został odnaleziony pod bramą Katedry przez Klaudiusza Frollo.
Można wyczytać m.in o Oktawie Wielkanocy.

Co to jest?

https://pl.wikipedia.org/wiki/Oktawa_wielkanocna

W angieslkojęzycznej wiki coś więcej:

https://en.wikipedia.org/wiki/Octave_of_Easter
It may be called Thomas Sunday, especially among Eastern Christians, or Quasimodo Sunday and Quasimodogeniti, among other names. On 30 April 2000, it was also designated as Divine Mercy Sunday by Pope John Paul II.
Niedziela Bożego Miłosierdzia jest zwieńczeniem nowenny do Miłosierdzia Bożego Jezusa, nabożeństwa udzielonego św. Faustynie (Marii Faustynie Kowalskiej) i opiera się na zapisie w jej dzienniku, że każdy, kto uczestniczy we Mszy i przyjmuje sakramenty Spowiedzi i Eucharystii w tym dniu zapewnia Jezus pełne odpuszczenie grzechów i kar.
Także we Francji, teraz wszyscy przypomną sobie pewnie o tym dniu i pójdą masowo do kościołów. Także moim zdaniem krótko podsumowując.

"Nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło."

Co Google Translator tłumaczy na francuski tak : "il n'y a rien de mal à cela qui ne fonctionnerait pas".
i po odtłumaczeniu już ciut inaczej:
"nie ma nic złego w tym, co by nie działało".

Francuski język, ciężka sprawa. Angielszczyzna zdominowała świat, a szkoda trochę, bo Francja to bogaty kulturowo kraj i wybitnych ludzi ma wielu.
Tylko ich rozumieć starać się i nie krytykować za wszystko.

Pani Izabela Szymańska daje ciekawy materiał na stronach Empiku.

"Pożar katedry Notre Dame. Jaką rolę odegrała w kulturze?"

https://www.empik.com/empikultura/pozar ... e,106803,a
Historia Notre Dame

Katedra Naszej Pani, bo tak można przetłumaczyć tę nazwę odnoszącą się do Marii Panny, jest drugim po Wieży Eiffla, najsłynniejszym budynkiem Paryża. Rocznie zwiedzało go 12 mln osób. Piękny, mocny, gotycki kościół był mistrzostwem architektury swojego czasu – jego budowa trwała ponad 180 lat (1163-1345). A najbardziej charakterystycznym elementem budowli stała się rozeta - witraż umieszczony nad środkowym portalem, dzięki któremu delikatne światło docierało do środka katedry.
Kultura popularna. Walt Disney o Quasimodo.











.

Awatar użytkownika
Viridiana
Biegły forumowicz
Biegły forumowicz
Posty: 1705
Rejestracja: 6 sie 2018
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 552 times
Been thanked: 419 times

Re: Francja i to, czego o niej nie wiemy.

Post autor: Viridiana » 2019-04-16, 17:54

O pożarze w katedrze Notre-Dame warto dodać, że póki co podejrzewa się, że przyczyna mogła leżeć w pracach konserwatorskich, natomiast wszczęte jest śledztwo à propos ewentualnego podpalenia. W sieci są dostępne zdjęcia z wnętrza budynku zniszczonego przez pożar.
Miłość nie wyrządza zła drugiemu człowiekowi. Miłość więc jest wypełnieniem Prawa (Rz 13, 10)

Magnolia

Re: Francja i to, czego o niej nie wiemy.

Post autor: Magnolia » 2019-04-16, 18:36

Tu wolałabym poczytać o tym jakie zabytki kryła Katedra Notre Dame, o pożarze mamy inny wątek.

Ja na przykład nie wiedziałam że w Notre Dame była przechowywana i udostępniana zwiedzającym
Korona Cierniowa

Obrazek
https://www.tvp.info/42217667/dziennika ... nietkniety

albo relikwie Marii Magdaleny

Obrazek
oraz wiele innych wymienionych i pokazanych w tym artykule:
https://paris10.pl/10-chrzescijanskich- ... e-swietych

Architektura katedry jest naprawdę wyjątkowa. Budowano ją przez prawie dwa wieki: od 1163 do 1345 roku. Kiedy kładziono pierwszy kamień, we Francji trwała epoka romańska. Z biegiem czasu, jej solidność i prostota, została wyparta przez gotyk – styl dużo 'lżejszy', a do tego ozdobny i finezyjny. Katedra łączy więc w sobie wpływy z dwóch epok, co nadaje jej unikalny i tajemniczy charakter. W katedrze nie ma ani jednej wewnętrznej ściany z kamienia – zamiast nich postawiono kolumny połączone ze sobą łukami. Różne części kościoła możemy zidentyfikować po witrażach. Zgodnie z kanonem gotyckim, na murach świątyni nie znajdziemy fresków. Dzięki temu, światło wpadające przez witraże, maluje na ścianach piękne wzory.
Historia Notre Dame de Paris pełna jest tragicznych wydarzeń. Nie raz katedra stawała się kartą przetargową w rękach władców. Za panowania Ludwika XIV świątynia utraciła swoją główną ozdobę, czyli witraże, a w czasach Rewolucji Francuskiej, Robespierre oświadczył mieszkańcom stolicy, że zamierza zrównać katedrę z ziemią. Miłość Paryżan do świątyni była jednak tak wielka, że aby uchronić ją przed zburzeniem, zgodzili się płacić wygórowane datki na potrzeby rewolucji. Robespierre co prawda oszczędził budowlę, ale kazał ściąć głowy kamiennym posągom królów.
Restauracja świątyni na wielką skalę rozpoczęła się w 10 lat po pierwszym wydaniu słynnej powieści Victora Hugo, czyli w 1841 roku i trwała aż 23 lata. Budynek został całkowicie odnowiony, połamane rzeźby i witraże zastąpiono nowymi, a na fasadzie pojawiła się galeria chimer i gargulców, które w języku polskim noszą niezwykle wdzięczną nazwę ‘rzygacze’. Przestrzeń przed głównym wejściem uprzątnięto i przekształcono tak, aby przypominała dziedziniec.
https://paris10.pl/katedra-notre-dame-w ... rozujacych

Ołtarz:
Obrazek

Tunika św Ludwika
Obrazek
Ostatnio zmieniony 2019-04-16, 19:12 przez Magnolia, łącznie zmieniany 2 razy.

Awatar użytkownika
Viridiana
Biegły forumowicz
Biegły forumowicz
Posty: 1705
Rejestracja: 6 sie 2018
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 552 times
Been thanked: 419 times

Re: Francja i to, czego o niej nie wiemy.

Post autor: Viridiana » 2019-04-16, 20:44

A ja może dorzucę coś innego związanego z Francją.
W latach 1909 - 1910 w odcinkach wydawana była powieść Upiór w operze (fr. Le Fantôme de l'Opéra) autorstwa Gastona Leroux. Zalicza się ona do gatunku powieści gotyckich. Na podstawie powieści powstały różne filmy i musicale, najsłynniejszym przykładem są widowiska Andrew Lloyda Webbera oraz film z 2004 w reżyserii Joela Schumachera, gdzie wykorzystano muzykę Webbera (polecam!), ale nie jedynym. Inne ekranizacje to z 1962 w reżyserii Terence Fishera, amerykańska z 1925 oraz z 1998, który wyreżyserował Dario Argento (być może to nie jedyne ekranizacje).
Miłość nie wyrządza zła drugiemu człowiekowi. Miłość więc jest wypełnieniem Prawa (Rz 13, 10)

ODPOWIEDZ