Czas na ... ponadczas

Porozmawiajmy przy filiżance kawy. Luźne rozmowy, plotki i ploteczki. Dział przeznaczony na wszystkie inne tematy dotyczące offtopicu.
Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22636
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4218 times

Re: Czas na ... ponadczas

Post autor: Andej » 2019-08-12, 12:58

Jestem przekonany, że czas nie istnieje tam, gdzie nie ma ruchu, zmian, procesów. Tak, gdzie nie ma zmian, nie ma czasu. Dopiero jakiekolwiek działanie, które ma zostać opisane, określone, wymaga powołania czasu.

Wzrost entropii jest opisywany w czasie. Wyznacza kierunek czasu. Aż do stanu wyrównania.
Sądzę, że miarę zbliżania się do punktu krytycznego, czas będzie zwalniał. Być może asymptotycznie. Poczekam, poobserwuję. Z ponadczasu. Jeśli będzie mi to dane.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

ODPOWIEDZ