Kryzys wieku 30 lat

Porozmawiajmy przy filiżance kawy. Luźne rozmowy, plotki i ploteczki. Dział przeznaczony na wszystkie inne tematy dotyczące offtopicu.
ToTylkoJa
Zasłużony komentator
Zasłużony komentator
Posty: 2207
Rejestracja: 2 sty 2019
Has thanked: 22 times
Been thanked: 367 times

Re: Kryzys wieku 30 lat

Post autor: ToTylkoJa » 2019-10-30, 07:37

A) nigdy nie zwracam uwagi na to, czy ktoś na mnie patrzy. Część z nich pewnie też tego po prostu nie zauważa
B) wiesz co to jest "bitch face"? Wiele kobiet tak ma. Mi się często mówi (na początku znajomości) coś w stylu "jejku, ToTylkoJa, czemu patrzysz na mnie jakbyś chciała mnie zabić?". A ja sobie tylko myślę o tym, co zjem na obiad.
C) z iloma z tych kobiet się chociaż przywitałeś?
Jakby na mnie jakiś gościu się uporczywie gapił też prędzej bym się poczuła niekomfortowo, niż doceniona.

Biserica Dumnezeu

Re: Kryzys wieku 30 lat

Post autor: Biserica Dumnezeu » 2019-10-30, 07:51

Ponoc tylko w maju takie tematy naplywaja ( miesiac zakochanych) , a tu prosze - discount otwarty cala dobe przez caly rok.
No, no ...
Moze jakis produkt sie znajdzie.

bambam

Re: Kryzys wieku 30 lat

Post autor: bambam » 2019-10-30, 22:25

@ToTylkoJa a jak brzydal się na Ciebie popatrzy to jak reagujesz?

Niezapominajka
Aktywny komentator
Aktywny komentator
Posty: 644
Rejestracja: 28 wrz 2019
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 157 times
Been thanked: 160 times

Re: Kryzys wieku 30 lat

Post autor: Niezapominajka » 2019-10-30, 22:55

bambam pisze: 2019-10-30, 04:24
Dezerter pisze: 2019-10-29, 23:31 uśmiech i przeciągłe spojrzenia na wybrankę
Ciekawe, bo jak patrzę się na Warszawianki to 80% albo odwraca głowę albo "zrzuca" spojrzenie z pogardą.

No właśnie... 80%. Dla mnie pozostałe 20 to bardzo dużo. Wiec co z nimi? ;) chyba złe odbierasz reakcje drugiej osoby. Od razu negatywnie. Daj czas sobie i drugiej osobie. Uwierz mi.. ja tez wielokrotnie myślałam ze ktoś patrzył na mnie z mina jakbym była co najmniej trędowata. Ale później co się okazało to było zwykle przyglądanie się.. ja nie uważam siebie za piękność, owszem staram się dobrze wyglądać ale do modelki mi daleko. A jednak zdarza się ze wzbudzam zainteresowanie. No ale widzisz, trzeba się wyzbyć tego, ze ktoś mnie złe odbiera, ze patrzy na mnie z pogarda, ze jestem brzydka i beznadziejna. A przede wszystkim nie skupiać się tylko na wyglądzie. Kurczę jak mi imponują uprzejmi faceci!! Jak ktoś mi powie na zdrowie albo otworzy drzwi. Jak rozsypią mi się zakupy a ktoś mi pomoże je pozbierać. Jak sobie z czymś nie radzę i wyglądam jak sierota a facet zapyta czy w czymś pomoc. Myślisz ze wtedy patrzę na wygląd??? Liczy się gest i zainteresowanie!! ;)
Oz 11:4 bt5 ~ Pociągnąłem ich ludzkimi więzami, a były to więzy miłości. Byłem dla nich jak ten, co podnosi do swego policzka niemowlę - schyliłem się ku niemu i nakarmiłem je.

bambam

Re: Kryzys wieku 30 lat

Post autor: bambam » 2019-10-30, 22:57

joasia95 pisze: 2019-10-30, 22:55
bambam pisze: 2019-10-30, 04:24
Dezerter pisze: 2019-10-29, 23:31 uśmiech i przeciągłe spojrzenia na wybrankę
Ciekawe, bo jak patrzę się na Warszawianki to 80% albo odwraca głowę albo "zrzuca" spojrzenie z pogardą.

No właśnie... 80%. Dla mnie pozostałe 20 to bardzo dużo. Wiec co z nimi? ;)
Pozostałe 19,9% nie zwraca uwagi.

Biserica Dumnezeu

Re: Kryzys wieku 30 lat

Post autor: Biserica Dumnezeu » 2019-10-30, 23:48

A jak krowa sie na mnie patrzy to nie zwracam na nia uwagi.
Zmien patrzenie.

ToTylkoJa
Zasłużony komentator
Zasłużony komentator
Posty: 2207
Rejestracja: 2 sty 2019
Has thanked: 22 times
Been thanked: 367 times

Re: Kryzys wieku 30 lat

Post autor: ToTylkoJa » 2019-10-31, 20:53

@bambam
Sam sobie wmawiasz brzydotę, ot co.
Każdy zwraca uwagę na co innego.
Dla mnie, jak ktoś ma zadbane włosy, zęby i schludne ubranie, to już nie ma opcji, żeby go nazwać "brzydalem".
Ja akurat na to zwracam uwagę, kto inny patrzy na dłonie/sylwetkę/oczy itd. prawda jest taka, że każdy postrzega Cię po swojemu. Tylko jeśli Ty uznasz, że jesteś brzydki i NA PEWNO patrzą na Ciebie z pogardą, to tak będziesz to postrzegał.

Ona Samotna Dusza

Re: Kryzys wieku 30 lat

Post autor: Ona Samotna Dusza » 2019-10-31, 21:01

bambam pisze: 2019-10-30, 22:25 @ToTylkoJa a jak brzydal się na Ciebie popatrzy to jak reagujesz?

Bamabam, zbyt powierzchownie traktujesz ludzi, jak jakieś rzeczy...

A może zacznij się uśmiechac do ludzi, ot tak sobie pomysł "w każdym człowieku jest cząstka Boga"
Znając życie to chodzisz z nie miłą, zaciętą miną...

Magnolia

Re: Kryzys wieku 30 lat

Post autor: Magnolia » 2019-10-31, 21:46

Jechałam dziś długo autobusem po mieście i rozglądałam się po ludziach, myśląc o tej "brzydocie" i naprawdę mało jest ludzi brzydkich. A jak sięgnę pamięcią spotkałam tylko jedna kobietę, która jest bardzo brzydka, czyli nie ma w Niej nic co można nawet pojedynczo uznać za ładne. A i nawet jej nie przeszkodziło to wyjść za mąż. Mało tego, bardzo się kochają, a mąż z dużym poświęceniem dba o utrzymanie tej rodziny.
Ulice są pełne przeciętnie urodziwych ludzi, ale z tego co obserwuję, nie od dziś, tacy przede wszystkim łączą się w pary i uczą miłości do drugiej osoby.

Naprawdę wygląd jest drugi planowy i szczególnie widać to u "pięknych i bogatych", którym życie się tez nie układa... bo to ani pieniądze ani wygląd nie gwarantuje szczęścia i dobrej relacji z bliską osobą.

bambam

Re: Kryzys wieku 30 lat

Post autor: bambam » 2019-10-31, 22:03

ToTylkoJa pisze: 2019-10-31, 20:53 Dla mnie, jak ktoś ma (...) włosy to już nie ma opcji, żeby go nazwać "brzydalem".

Biserica Dumnezeu

Re: Kryzys wieku 30 lat

Post autor: Biserica Dumnezeu » 2019-10-31, 22:55

bambam - nie oszukuj. ToTylkoJa napisala cos zupelnie innego: nie chodzio to, czy sa wlasy, ale o to ... czy sa zadbane pewne elementy ciala.
Lysina moze byc rowniez albo brudna i smierdzaca, albo zadbana i wprost olsniewajaca.
Wiele pan ( za ktorymi tak wzdychasz ) wzdychalo wlasnie za lysina Kojaka ... a on sam byl dlatego dla nich taki sexy, bo byl lysy.

Wolfi

Re: Kryzys wieku 30 lat

Post autor: Wolfi » 2019-11-01, 00:47

Ona Samotna Dusza pisze: 2019-10-31, 21:01 Bamabam, zbyt powierzchownie traktujesz ludzi, jak jakieś rzeczy...
Patrzysz na ludzi, w tym siebie z perspektywy ladny - brzydki (wartosciowy - niewartosciowy), i tu nie chodzi o tylko relacje damsko - meskie, wgl miedzyludzkie, a sam spojrz z boku jakie to jest okropne. Przestan nadawac te piekno innym, a w konsekwencji rowniez sobie. Daj zyc innym, a wiec i sobie.
Nie wiem czy tylko ja tak mam, ze wyglad dla mnie nie istnieje? Istnieje czlowiek, nie pusta okladka, w ktorej nic nie ma, tam jest czlowiek, ktory ma dusze, uczucia, czuje tak samo jak ja.
Na wyglad czlowiek ma maly wplyw, natomiast na to jaki jest i jaki moze byc ma ogromny. Co ci ze zlotego medalu, gdy nie bierzesz udzialu w zawodach?
Wyznaczniki tego ktorych ludzi sie uwaza za brzydkich/ladnych kreuja media, moda itd., ktore zazwyczaj traktuja ludzi jak towar lepszy/gorszy.
Nie samym chlebem zyje czlowiek, mimo ze te slowa raczej tycza sie czegos innego to, tak wlasnie jest.
Milosc nie ma nic do wygladu. Maz bedzie zone zawsze uwazal za miss swiata (przynajmniej tak powinno byc), nie wazne jak wyglada. Tak samo dziecko widzac swoja mame bedzie widziec w niej najpiekniejsza krolewne, niewazne jakby wygladala.
Katolik ma starac sie nasladowac Jezusa, wiec nie powinien sie dawac wciagnac w ten zaklety okrag zmartwien tego swiata.
Wystarczy przynajmniej przez chwile spojrzec na swiat i ludzi oczami Pana Jezusa, a wtedy wszystkie zmartwienia i ograniczenia odlatuja.
Ostatnio zmieniony 2019-11-01, 01:07 przez Wolfi, łącznie zmieniany 2 razy.

Ona Samotna Dusza

Re: Kryzys wieku 30 lat

Post autor: Ona Samotna Dusza » 2019-11-01, 01:47

Wolfi pisze: 2019-11-01, 00:47
Ona Samotna Dusza pisze: 2019-10-31, 21:01 Bamabam, zbyt powierzchownie traktujesz ludzi, jak jakieś rzeczy...
Patrzysz na ludzi, w tym siebie z perspektywy ladny - brzydki (wartosciowy - niewartosciowy), i tu nie chodzi o tylko relacje damsko - meskie, wgl miedzyludzkie,

a sam spojrz z boku jakie to jest okropne.
Przestan nadawac te piekno innym, a w konsekwencji rowniez sobie. Daj zyc innym, a wiec i sobie.

Nie wiem czy tylko ja tak mam, ze wyglad dla mnie nie istnieje? Istnieje czlowiek, nie pusta okladka, w ktorej nic nie ma, tam jest czlowiek, ktory ma dusze, uczucia, czuje tak samo jak ja.

Na wyglad czlowiek ma maly wplyw, natomiast na to jaki jest i jaki moze byc ma ogromny. Co ci ze zlotego medalu, gdy nie bierzesz udzialu w zawodach?

Wyznaczniki tego ktorych ludzi sie uwaza za brzydkich/ladnych kreuja media, moda itd., ktore zazwyczaj traktuja ludzi jak towar lepszy/gorszy.

Nie samym chlebem zyje czlowiek, mimo ze te slowa raczej tycza sie czegos innego to, tak wlasnie jest.
Milosc nie ma nic do wygladu.

Nasz kochany Wilczuś bardzo ładnie mądrze to napisał, brawo. :ymapplause:

Nie lubie ludzi/unikam takich którzy chcą się z Tobą zadawać/utrzymywać kontakt bo mogą z Ciebie mieć jakieś korzyści,
a jak nie mają, to Cię nie chcą /nie chcą mieć z Tobą KONTAKTU...

Albo jak wyglądasz dobrze to Cię chcą, a jak wyglądasz, gorzej albo żle, to już Cie nie chcą...
nie lubie takich zakłamanych ludzi, którzy traktują innego człowieka jak jakąś rzecz TOWAR...


Przy dzisiejszej tak bardzo rozwiniętej medycynie estetycznej, w dzisiejszych czasach można prawie wszystko w wyglądzie zmienić, poprawić.
Ważne by szanować każdego człowieka, czy to "NIEidealnego" czy prawie idealnego...poza tym są różne gusta ludzkie,
i bardzo dobrze.

WAŻNE jest to jaki człowiek jest do drugiego człowieka/jak traktuje innego człowieka,
nieważne czy ma z niego korzyści czy nie, jaki jest w stosunku do zwierząt.

I jeszcze jedna ważna sprawa, unikaj ludzi TOKSYCZNYCH którzy obgadują innego, lubią wyśmiewajać drugiego człowieka, powierzchownych, złośliwych, egoistów,
ludzi którym wiecznie coś nie pasuje itd., później żle się będziesz czuł i staniesz się taki jak oni...To bardzo zaraźliwe.

Dodano po 12 minutach 9 sekundach:
Magnolia pisze: 2019-10-31, 21:46 Jechałam dziś długo autobusem po mieście i rozglądałam się po ludziach, myśląc o tej "brzydocie"
i naprawdę mało jest ludzi brzydkich.

A jak sięgnę pamięcią spotkałam tylko jedna kobietę, która jest bardzo brzydka, czyli nie ma w Niej nic co można nawet pojedynczo uznać za ładne. A i nawet jej nie przeszkodziło to wyjść za mąż.


Mało tego, bardzo się kochają, a mąż z dużym poświęceniem dba o utrzymanie tej rodziny.

Ulice są pełne przeciętnie urodziwych ludzi, ale z tego co obserwuję, nie od dziś, tacy przede wszystkim łączą się w pary i uczą miłości do drugiej osoby.

Naprawdę wygląd jest drugi planowy i szczególnie widać to u "pięknych i bogatych", którym życie się tez nie układa... bo to ani pieniądze ani wygląd nie gwarantuje szczęścia i dobrej relacji z bliską osobą.
Otóż to.

Miałam znajomą która była prawie idealna, piękna, a jej facet zostawił ją dla mniej idealnej, a ona jak się o tym dowiedziała
z kim on ją zdradził, dla kogo ją zostawił, to była bardzo rozgoryczona
"jak on mógł mnie zostawić dla kogoś takiego..."
i zaczeła wymienieć niedoskonałości-zewnętrzne tamtej kobiety...
Ostatnio zmieniony 2019-11-01, 02:16 przez Ona Samotna Dusza, łącznie zmieniany 6 razy.

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22634
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4213 times

Re: Kryzys wieku 30 lat

Post autor: Andej » 2019-11-01, 07:20

Ona Samotna Dusza pisze: 2019-11-01, 01:47 ... i zaczeła wymienieć niedoskonałości-zewnętrzne tamtej kobiety...
I pocieszyło ja to?

Kiedyś było takie powiedzonko: Każda potwora znajdzie swojego amatora.

Wrażenia wizualne, to jeno pierwsze zainteresowanie.
-------------------------
Ale wszyscy odbiegamy od tematu. Nie jest tu problemem wygląd, ale zahamowanie psychiczne. Subiektywna ocena samego siebie. Przesadnie negatywna. I różne skrupuły.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

bambam

Re: Kryzys wieku 30 lat

Post autor: bambam » 2019-11-01, 10:56

Ona Samotna Dusza pisze: 2019-11-01, 01:47 Przy dzisiejszej tak bardzo rozwiniętej medycynie estetycznej, w dzisiejszych czasach można prawie wszystko w wyglądzie zmienić, poprawić.

Orientujecie się czy operacje przeszczepu ryjca są refundowane przez ZUS, jeśli lekarz wystawi mi zaświadczenie na polacką mordę?
Koszty reperacji swojego pyska wyliczyłem na ponad 100 tys. zł.

ODPOWIEDZ