Magnolio, kapusta z grochem to u mnie klasyk! Szczególnie po Wigilii, zawsze z bratem przy jakimś wspólnym filmie zalewamy groch barszczem. Pycha!
Karpia nigdy u mnie się nie jadło, jemy zwykłą rybę w panierce z ziemniakami - jest to jedno z Wigilijnych dań.
Pierogi i uszka lepi moja mama albo ze mną albo z pozostałymi siostrami O wiele bardziej wolimy "domowe" wyroby.
Ogólnie, jeszcze jemy krokiety z grzybami, pijemy kompot z suszek... i grzybowa również!
Ale zastanawia mnie jedno... dlaczego te potrawy tylko we Wigilię smakują tak dobrze, inaczej, specyficznie?
Przygotowania do świąt
-
- Aktywny komentator
- Posty: 644
- Rejestracja: 28 wrz 2019
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 157 times
- Been thanked: 160 times
Re: Przygotowania do świąt
Oz 11:4 bt5 ~ Pociągnąłem ich ludzkimi więzami, a były to więzy miłości. Byłem dla nich jak ten, co podnosi do swego policzka niemowlę - schyliłem się ku niemu i nakarmiłem je.