Moja pasja
- Jozek
- Złoty mówca
- Posty: 7337
- Rejestracja: 18 lut 2020
- Has thanked: 1181 times
- Been thanked: 708 times
Re: Moja pasja
Boraks, to raczej rzadki przypadek przy konserwacji zabytkow.
Predzej przy usuwaniu grzybicy, np. stop.
Predzej przy usuwaniu grzybicy, np. stop.
Moje wypowiedzi sa nieautoryzowane przez Kosciol.
Re: Moja pasja
Gratuluję. Ja jestem amatorem w tym względzie i chyba tej umiejętności nie będę rozwijać, bo za późno na tak szeroką wiedzę materiałową.
W Polsce jest chyba gorzej, zdaje się, że pilnują tych spraw bardziej restrykcyjnie. A z tego, co czytałam, należy np. tak uzupełniać zabytki, żeby było widać miejsca uzupełnione (powinny być pomalowane jaśniej lub ciemniej).
Pamiętasz sprawę Chrystusa z Borja? W Polsce jakiś czas temu zadziało się odwrotnie. Sprawa też jest zabawna. Rzeźbę powierzono specjaliście, ale właścicielowi się nie spodobało...
https://www.tvp.info/52597403/renowacja ... a-historia
Dodano po 8 minutach 42 sekundach:
W Polsce jest chyba gorzej, zdaje się, że pilnują tych spraw bardziej restrykcyjnie. A z tego, co czytałam, należy np. tak uzupełniać zabytki, żeby było widać miejsca uzupełnione (powinny być pomalowane jaśniej lub ciemniej).
Pamiętasz sprawę Chrystusa z Borja? W Polsce jakiś czas temu zadziało się odwrotnie. Sprawa też jest zabawna. Rzeźbę powierzono specjaliście, ale właścicielowi się nie spodobało...
https://www.tvp.info/52597403/renowacja ... a-historia
Dodano po 8 minutach 42 sekundach:
A sprawdzę, z czym pomyliłam. W książce o tradycyjnych technikach malarskich znalazłam dużo trudnych zagranicznych słów .
- Jozek
- Złoty mówca
- Posty: 7337
- Rejestracja: 18 lut 2020
- Has thanked: 1181 times
- Been thanked: 708 times
Re: Moja pasja
problem lezy glownie w postrzeganiu antykow.
jesli glowny konserwator ma mgliste o tym pojecie to beda ciagle z nim problemy.
W Polsce glownie wazny jest papierek, ktory zwykle na zachodzie nic nie znaczy, a wazna jest umiejetnosc.
Gdy bedzie w Polsce to sie cialo dluzej to z antykow zostana jedynie pamiatkowe zdjecia.
Podstawa jest zachowanie jak najwiekszej ilosci orginalnych elementow, ale te brakujace musza byc zastapione nowymi, ktore sa dokladna kopia starych i jesli to mozliwe to te nowe powinny byc wykonane z odpowiednio starego materialu, a jesli nie, to nowy material powinien byc spreparowany tak by wygladal tak samo jak ten orginalny stary.
do tego sluzy cala nowoczesna chemia, fizyka, materialy artystyczne i zdolnosci manualne wykonawcy.
Zaleznie od materialow uzytych w orginale, czesto konieczna jest znajomosc wlasciwosci fizyznych, chemicznych i materialowych danego wyrobu antycznego by go we wlasciwy sposob odnowic, a odnowienie to proces przywrocenia obiektu do dawnej swietnosci.
to sa wlasnie roznice miedzy renowacja a konserwacja zabytkow.
konserwacja to glownie zabezpieczanie przed zniszczeniem, np. warunki atmosferyczne, a renowacja, to przywracanie dawnej, orginalnej swietnosci i wygladu obiektu.
Dodano po 17 minutach 4 sekundach:
Co do podanego linku i problemu z renowacja to jesli sie nie myle to jedynie na wniosek wlasciciela figura mozee zostac wpisana do rejestru zabytkow.
Sam glowny konserwator, ani nikt inny nie moze tego zrobic.
Figura wcale nie musi wrocic do kapliczki, bo jest wlasnoscia prywatna, a tym samym wlasciciel ma prawo do umieszczenia jej gdzie mu sie podoba.
tym bardziej ze renowacja odbyla sie na jego zlecenie i on jest zleceniodawca.
Jesli wykonawca nie wykonuje zlecenia tak jak zyczy sobie zleceniodawca, to wykonawca jest odpowiedzialny za wszelkie bledy wykonania i powinien poniesctego konsekwencje i koszty.
Jesli wlasciciel zlecil konserwacje, a zostala wykonana renowacja, to znaczy ze wykonawca samowolnie dokonal zmian, a tym samym nie wykonal zlecenia, wiec jest prawnie zobowiazany do przywrocenia stanu zabytku do stanu przed renowacja.
Zaden urzad nie ma prawa pozbawic kogokolwiek wlasnosci, wiec rzezba nie moze byc przez jakikolwiek urzad dysponowana wedlug ich widimisie, chocby nie wiadomo jakie mieli uprawnienia pod wzgledem antykow.
Wyjatkiem sa jedynie tzw. National treasure, czyli zabytki Narodowe, a te ze wzgledu na ich nature rzadko bywaja prywatna wlasnoscia.
Jako ciekawostke podam dla porownania z dzisiejszym trendem w kierunku pojedynczych specjalizacji zawodowych kim byli np. Michelangelo, obok Leonarda da Vinci i Rafaela Santiego.
jesli glowny konserwator ma mgliste o tym pojecie to beda ciagle z nim problemy.
W Polsce glownie wazny jest papierek, ktory zwykle na zachodzie nic nie znaczy, a wazna jest umiejetnosc.
Gdy bedzie w Polsce to sie cialo dluzej to z antykow zostana jedynie pamiatkowe zdjecia.
Podstawa jest zachowanie jak najwiekszej ilosci orginalnych elementow, ale te brakujace musza byc zastapione nowymi, ktore sa dokladna kopia starych i jesli to mozliwe to te nowe powinny byc wykonane z odpowiednio starego materialu, a jesli nie, to nowy material powinien byc spreparowany tak by wygladal tak samo jak ten orginalny stary.
do tego sluzy cala nowoczesna chemia, fizyka, materialy artystyczne i zdolnosci manualne wykonawcy.
Zaleznie od materialow uzytych w orginale, czesto konieczna jest znajomosc wlasciwosci fizyznych, chemicznych i materialowych danego wyrobu antycznego by go we wlasciwy sposob odnowic, a odnowienie to proces przywrocenia obiektu do dawnej swietnosci.
to sa wlasnie roznice miedzy renowacja a konserwacja zabytkow.
konserwacja to glownie zabezpieczanie przed zniszczeniem, np. warunki atmosferyczne, a renowacja, to przywracanie dawnej, orginalnej swietnosci i wygladu obiektu.
Dodano po 17 minutach 4 sekundach:
Co do podanego linku i problemu z renowacja to jesli sie nie myle to jedynie na wniosek wlasciciela figura mozee zostac wpisana do rejestru zabytkow.
Sam glowny konserwator, ani nikt inny nie moze tego zrobic.
Figura wcale nie musi wrocic do kapliczki, bo jest wlasnoscia prywatna, a tym samym wlasciciel ma prawo do umieszczenia jej gdzie mu sie podoba.
tym bardziej ze renowacja odbyla sie na jego zlecenie i on jest zleceniodawca.
Jesli wykonawca nie wykonuje zlecenia tak jak zyczy sobie zleceniodawca, to wykonawca jest odpowiedzialny za wszelkie bledy wykonania i powinien poniesctego konsekwencje i koszty.
Jesli wlasciciel zlecil konserwacje, a zostala wykonana renowacja, to znaczy ze wykonawca samowolnie dokonal zmian, a tym samym nie wykonal zlecenia, wiec jest prawnie zobowiazany do przywrocenia stanu zabytku do stanu przed renowacja.
Zaden urzad nie ma prawa pozbawic kogokolwiek wlasnosci, wiec rzezba nie moze byc przez jakikolwiek urzad dysponowana wedlug ich widimisie, chocby nie wiadomo jakie mieli uprawnienia pod wzgledem antykow.
Wyjatkiem sa jedynie tzw. National treasure, czyli zabytki Narodowe, a te ze wzgledu na ich nature rzadko bywaja prywatna wlasnoscia.
Jako ciekawostke podam dla porownania z dzisiejszym trendem w kierunku pojedynczych specjalizacji zawodowych kim byli np. Michelangelo, obok Leonarda da Vinci i Rafaela Santiego.
Ostatnio zmieniony 2021-11-05, 23:40 przez Jozek, łącznie zmieniany 4 razy.
Moje wypowiedzi sa nieautoryzowane przez Kosciol.
- sądzony
- Legendarny komentator
- Posty: 13790
- Rejestracja: 20 lut 2020
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
- Wyznanie: Chrześcijanin
- Has thanked: 2020 times
- Been thanked: 2202 times
Re: Moja pasja
Też lubiłem "tworzyć". Zaczęło się od "poezji", pisania tekstów i komponowania prostych melodii piosenek głownie na gitarze, nagrywania muzyki, koncertowania, później zacząłem rysować (lubiłem kredki pastelowe i markety), malowania (akryle i oleje). Lubiłem również i nadal lubię krótkie formy w sensie "aforyzmy". Obecnie wszystko zarzuciłem. Doszedłem do wniosku, że to było takie poszukiwanie siebie. Niestety lub stety w niczym nie mam jakiegoś szczególnego talentu. Zabawa w "artystę" była dla mnie raczej formą rozładowania napięci i pełniła funkcję terapeutyczną. Przygoda jednak zacna.
(a liznąłem jeszcze fotografii)
Ostatnio zmieniony 2021-11-06, 08:18 przez sądzony, łącznie zmieniany 1 raz.
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20
Re: Moja pasja
Ja byłam w szkołach wychowywana w kluczu romantycznym: artysta to ktoś wyjątkowy, jeden z wielu, itd. Dlatego dzisiaj tak mnie cieszy to, że tylu ludzi uprawia sztukę. Cieszę się, gdy się nią dzielą, bo dzielą się swoimi emocjami i wzrastaniem. W sztuce bywa coś bezinteresownego. Zaś biegłość w jakiejś dziedzinie sztuki to dla mnie rzemiosło. Tak przy okazji, obrazek, który załączyłeś, jest moim zdaniem niezły. A dla mnie nie ma różnicy, czy zobaczyłabym go w dużej galerii, czy tutaj.sądzony pisze: ↑2021-11-06, 08:14Też lubiłem "tworzyć". (...) Doszedłem do wniosku, że to było takie poszukiwanie siebie. Niestety lub stety w niczym nie mam jakiegoś szczególnego talentu. Zabawa w "artystę" była dla mnie raczej formą rozładowania napięci i pełniła funkcję terapeutyczną. Przygoda jednak zacna.
(a liznąłem jeszcze fotografii)
Re: Moja pasja
Ja niczego nie potrafię tworzyć. Jako dziecko rysowałam i pisałam opowiadania, później trochę grałam na gitarze, pisałam wiersze. Najbardziej jestem zadowolona z wierszy, lecz stworzyłam tylko 3 czy 4 z których byłabym zadowolona. W liceum zdobyłam owymi wierszami trzecie miejsce w szkolnym konkursie literackim i to moje jedyne osiągnięcie "twórcze". Moje prace plastyczne i muzyczne wydają mi się w pewien sposób ograniczone warsztatowo i tematycznie. W poezji było odrobinę lepiej, ale byłam w tym obszarze bardzo mało "płodna". Stworzyć tylko 3 czy 4 zadowalające wiersze na przestrzeni kilku lat (pisałam w latach szkolnych, gimnazjum/liceum) to trochę niewiele.
Moje zainteresowania mają charakter bardziej teoretyczno-intelektualny. Interesują mnie idee, światopoglądy, debaty z pogranicza filozofii i religii. Najbardziej zaś lubię zdobywać wiedzę na temat chrześcijaństwa, w szczególności katolicyzmu. Lubię czytać o apologetyce, lubię również książki popularnonaukowe z pogranicza nauki i religii.
Kiedyś lubiłam też bardzo zwierzaki, jako dziecko miałam ich sporo. Interesowałam się zoologią i myślałam nawet o studiowaniu weterynarii. Pomagałam różnym zwierzęcym znajdkom, uczestniczyłam w zbiórkach na zwierzaki w schroniskach itd. Jednak odkąd zmarł mój pies w 2018 roku, którego miałam od szóstego roku życia, nie mam już więcej zwierząt. Obecne warunki mieszkaniowe nie pozwalają mi na posiadanie zwierząt, a poza tym zwierzęta krócej żyją, a ja nie chcę ponownie cierpieć straty.
Moje zainteresowania mają charakter bardziej teoretyczno-intelektualny. Interesują mnie idee, światopoglądy, debaty z pogranicza filozofii i religii. Najbardziej zaś lubię zdobywać wiedzę na temat chrześcijaństwa, w szczególności katolicyzmu. Lubię czytać o apologetyce, lubię również książki popularnonaukowe z pogranicza nauki i religii.
Kiedyś lubiłam też bardzo zwierzaki, jako dziecko miałam ich sporo. Interesowałam się zoologią i myślałam nawet o studiowaniu weterynarii. Pomagałam różnym zwierzęcym znajdkom, uczestniczyłam w zbiórkach na zwierzaki w schroniskach itd. Jednak odkąd zmarł mój pies w 2018 roku, którego miałam od szóstego roku życia, nie mam już więcej zwierząt. Obecne warunki mieszkaniowe nie pozwalają mi na posiadanie zwierząt, a poza tym zwierzęta krócej żyją, a ja nie chcę ponownie cierpieć straty.
- sądzony
- Legendarny komentator
- Posty: 13790
- Rejestracja: 20 lut 2020
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
- Wyznanie: Chrześcijanin
- Has thanked: 2020 times
- Been thanked: 2202 times
Re: Moja pasja
Biegły nie jestem w niczym, no może w ciągłym poszukiwaniu.mysza365 pisze: ↑2021-11-06, 19:52 Ja byłam w szkołach wychowywana w kluczu romantycznym: artysta to ktoś wyjątkowy, jeden z wielu, itd. Dlatego dzisiaj tak mnie cieszy to, że tylu ludzi uprawia sztukę. Cieszę się, gdy się nią dzielą, bo dzielą się swoimi emocjami i wzrastaniem. W sztuce bywa coś bezinteresownego. Zaś biegłość w jakiejś dziedzinie sztuki to dla mnie rzemiosło. Tak przy okazji, obrazek, który załączyłeś, jest moim zdaniem niezły. A dla mnie nie ma różnicy, czy zobaczyłabym go w dużej galerii, czy tutaj.
Dziękuję. To olej na płycie wyrwanej z szafki kuchennej. Dziś te oleje na płycie stanowią wyrównanie podłogi w starym pomieszczeniu będącym gabinetem psychoterapeutycznym. Także wchodząc tam obcujemy z (jak zwykłem mówić) z quasisztuką. ... Tak przy okazji dzięki.
Ostatnio zmieniony 2021-11-07, 11:45 przez sądzony, łącznie zmieniany 1 raz.
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20
- Skaza
- Gaduła
- Posty: 996
- Rejestracja: 7 wrz 2021
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 1414 times
- Been thanked: 366 times
Re: Moja pasja
Mam pytanie takie "mechaniczno techniczne" czym konkretniej utrwalacie swoje prace by móc je potem dodawać w takich miejscach jak forum itp. bo jakość bardzo dobra tak na oko. Aparat, skaner czy coś jeszcze innego ?sądzony pisze: ↑2021-11-07, 11:44Biegły nie jestem w niczym, no może w ciągłym poszukiwaniu.mysza365 pisze: ↑2021-11-06, 19:52 Ja byłam w szkołach wychowywana w kluczu romantycznym: artysta to ktoś wyjątkowy, jeden z wielu, itd. Dlatego dzisiaj tak mnie cieszy to, że tylu ludzi uprawia sztukę. Cieszę się, gdy się nią dzielą, bo dzielą się swoimi emocjami i wzrastaniem. W sztuce bywa coś bezinteresownego. Zaś biegłość w jakiejś dziedzinie sztuki to dla mnie rzemiosło. Tak przy okazji, obrazek, który załączyłeś, jest moim zdaniem niezły. A dla mnie nie ma różnicy, czy zobaczyłabym go w dużej galerii, czy tutaj.
Dziękuję. To olej na płycie wyrwanej z szafki kuchennej. Dziś te oleje na płycie stanowią wyrównanie podłogi w starym pomieszczeniu będącym gabinetem psychoterapeutycznym. Także wchodząc tam obcujemy z (jak zwykłem mówić) z quasisztuką. ... Tak przy okazji dzięki.
A co do rysunków to bardzo fajne, macie spore umiejętności. Pozdrawiam.
Dodano po 3 minutach 9 sekundach:
Kim jest ten Chester i który to z nich ?
- Lunka
- Super gaduła
- Posty: 1438
- Rejestracja: 26 sty 2021
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 956 times
- Been thanked: 566 times
Re: Moja pasja
@Skaza Chester był wokalistą Linkin Park. Niestety odszedł kilka lat temu, popełniając samobójstwo.
Chyba pierwsza rockowa kapela której płytę miałam i kochałam denerwować mamę słuchając ich na cały dom
Dodano po 53 sekundach:
Chyba pierwsza rockowa kapela której płytę miałam i kochałam denerwować mamę słuchając ich na cały dom
Dodano po 53 sekundach:
"Marto, Marto, troszczysz się i niepokoisz o wiele, a potrzeba mało albo tylko jednego. Maria obrała najlepszą cząstkę, której nie będzie pozbawiona."
Łk 10,41-42
Łk 10,41-42
- sądzony
- Legendarny komentator
- Posty: 13790
- Rejestracja: 20 lut 2020
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
- Wyznanie: Chrześcijanin
- Has thanked: 2020 times
- Been thanked: 2202 times
Re: Moja pasja
Canon EOS 60DSkaza pisze: ↑2021-11-07, 12:39 Mam pytanie takie "mechaniczno techniczne" czym konkretniej utrwalacie swoje prace by móc je potem dodawać w takich miejscach jak forum itp. bo jakość bardzo dobra tak na oko. Aparat, skaner czy coś jeszcze innego ?
A co do rysunków to bardzo fajne, macie spore umiejętności. Pozdrawiam.
Większych formatów nie zeskanujesz.
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20
- Skaza
- Gaduła
- Posty: 996
- Rejestracja: 7 wrz 2021
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 1414 times
- Been thanked: 366 times
Re: Moja pasja
Piosenkę i zespół trochę kojarzę, ale konkretnie wokalisty nie znałem. Dziękuję Lunko za odpowiedz.
Dzięki sądzony, tak właśnie zastanawiałem się jak to robicie tzw. czym.
Dzięki sądzony, tak właśnie zastanawiałem się jak to robicie tzw. czym.
Ostatnio zmieniony 2021-11-07, 13:00 przez Skaza, łącznie zmieniany 1 raz.
- Jozek
- Złoty mówca
- Posty: 7337
- Rejestracja: 18 lut 2020
- Has thanked: 1181 times
- Been thanked: 708 times
Re: Moja pasja
wieksze mozna zeskanowac, tylko ze skany trzeba pozniej zlozyc w calosc jesli byla podzielona na mniejsze formaty.sądzony pisze: ↑2021-11-07, 12:51Canon EOS 60DSkaza pisze: ↑2021-11-07, 12:39 Mam pytanie takie "mechaniczno techniczne" czym konkretniej utrwalacie swoje prace by móc je potem dodawać w takich miejscach jak forum itp. bo jakość bardzo dobra tak na oko. Aparat, skaner czy coś jeszcze innego ?
A co do rysunków to bardzo fajne, macie spore umiejętności. Pozdrawiam.
Większych formatów nie zeskanujesz.
Ja szukam kogos kto zajmuje sie grafika komputerowa i potrafi kilka obrazow nalozyc jeden na drugi bez wycinania fragmentow czy kolorow.
A przy tym poszczegolne obrazy zwiekszac lub zmiejszac tak by proporcje miedzy nimi byly odpowiednie.
Moje wypowiedzi sa nieautoryzowane przez Kosciol.
- sądzony
- Legendarny komentator
- Posty: 13790
- Rejestracja: 20 lut 2020
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
- Wyznanie: Chrześcijanin
- Has thanked: 2020 times
- Been thanked: 2202 times
Re: Moja pasja
Wiem, że tak można. Robię tak w pracy z większymi formatami map lub PZT. Jednakże nigdy nie uzyskasz jakości jak skan w całości.Jozek pisze: ↑2021-11-07, 13:55 wieksze mozna zeskanowac, tylko ze skany trzeba pozniej zlozyc w calosc jesli byla podzielona na mniejsze formaty.
Ja szukam kogos kto zajmuje sie grafika komputerowa i potrafi kilka obrazow nalozyc jeden na drugi bez wycinania fragmentow czy kolorow.
A przy tym poszczegolne obrazy zwiekszac lub zmiejszac tak by proporcje miedzy nimi byly odpowiednie.
Skanery "wielkoformatowe" (powyżej A3) z reguły (a przynajmniej te niespecjalistyczne) działają poprzez "wciąganie" arkusza, a co za tym idzie niemożliwe jest zeskanowanie obrazu na desce, płótnie lub twardym papierze.
Nałożenie obrazów, zmiana proporcji nie wymaga grafika komputerowego, a pewnej znajomości choćby photoshopa. Kiedyś to robiłem, dziś nie mam programu.
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20
- Jozek
- Złoty mówca
- Posty: 7337
- Rejestracja: 18 lut 2020
- Has thanked: 1181 times
- Been thanked: 708 times
Re: Moja pasja
photoshop nie da rady.
to wymaga nalozenia obrazow jak jeden, ale jednoczesnie utrzymania ich jako oddzielne by moc kazdy z osobna powiekszac lub pomniejszac by uzyskac konkretne proporcje czy przesuniecie w kadrze.
to wymaga nalozenia obrazow jak jeden, ale jednoczesnie utrzymania ich jako oddzielne by moc kazdy z osobna powiekszac lub pomniejszac by uzyskac konkretne proporcje czy przesuniecie w kadrze.
Moje wypowiedzi sa nieautoryzowane przez Kosciol.
Re: Moja pasja
Niezamaco. Ten obrazek jeszcze lepszy. Chętnie bym go powiesiła na ścianie. Myślę, że mógłbyś tworzyć dalej. Ja zakładam, że wielką artystką nie jestem, ale skoro mogę sprawić radość ludziom, to czemu nie?sądzony pisze: ↑2021-11-07, 11:44Biegły nie jestem w niczym, no może w ciągłym poszukiwaniu.mysza365 pisze: ↑2021-11-06, 19:52 Ja byłam w szkołach wychowywana w kluczu romantycznym: artysta to ktoś wyjątkowy, jeden z wielu, itd. Dlatego dzisiaj tak mnie cieszy to, że tylu ludzi uprawia sztukę. Cieszę się, gdy się nią dzielą, bo dzielą się swoimi emocjami i wzrastaniem. W sztuce bywa coś bezinteresownego. Zaś biegłość w jakiejś dziedzinie sztuki to dla mnie rzemiosło. Tak przy okazji, obrazek, który załączyłeś, jest moim zdaniem niezły. A dla mnie nie ma różnicy, czy zobaczyłabym go w dużej galerii, czy tutaj.
Dziękuję. To olej na płycie wyrwanej z szafki kuchennej. Dziś te oleje na płycie stanowią wyrównanie podłogi w starym pomieszczeniu będącym gabinetem psychoterapeutycznym. Także wchodząc tam obcujemy z (jak zwykłem mówić) z quasisztuką. ... Tak przy okazji dzięki.