Jest takie modne powiedzenie wśród więźniów ,, Siedzę za niewinność ". Czasami tak bywa że przez błąd czy pomyłkę zamykają niewinną osobę. To jest wyjątek nie reguła. Byli ŚJ najczęściej żalą się jak to byli niesprawiedliwie potraktowani. W internecie można powiedzieć co się chce . Dlaczego nie powiedzą że prowadzili podwójne życie do momentu aż wszystko się wydało ? Dlaczego nie pochwalą się że próbowali wprowadzać swoje ,, prawdy " czy porządek ? Dlaczego na ten temat milczą ? Żaląc się czy krytykując byłych współbraci ukrywają kim są naprawdę. W Bożej organizacji dla buntowników i grzesznikøw miejsca nie ma i nie będzie. Korach i jego poplecznicy też kwestionowali autorytet Mojżesza, Jehowa ich surowo skarcił. Izraelici którzy cudzołożyli z Moabitkami stracili życie. Magnolio przejrzyj na oczy, w KRK toleruje się grzech !Magnolia pisze: ↑2019-02-19, 21:05 ToTylkoJa, myślę że to drugie zdanie to wyrażony żal Pod Prąd, że nie znal tej organizacji wcześniej (tylko cytowanie się posypało)
Za to ja sobie obejrzałam jeszcze dziś wiele filmów i stron, ludzi którzy wyszli z tej organizacji i mają odwagę szczerze się wypowiadać o tym jakie mieli życie jako ŚJ.
https://sjwp.pl/index.php - całe forum pełne historii ludzkich, przerywanego milczenia, cały dział o ostracyzmie (straszne - czy tak ma wyglądać u ŚJ przykazanie miłości bliźniego w praktyce?!), o szpiegowaniu jedni drugich, o pedofilii.
To jest forum pełne nieszczęścia i krzywdy ludzkiej. @Pod prąd, @robbo1 zajrzyjcie tam i przejrzyjcie na oczy, szkoda życia, pora naprawdę zainteresować się zbawieniem swojej duszy.
Kolejny filmik , z kanału byłych ŚJ (https://www.youtube.com/channel/UCM06iF ... 5nQ/videos)
Jak można żyć w takim zakłamaniu ?!
Pytania do Świadków Jehowy
Re: Pytania do Świadków Jehowy
Re: Pytania do Świadków Jehowy
Moje oczy są otwarte, Kościół jest miejscem dla grzeszników, grzech się potępia, grzechu się unika, ale każdy będzie rozliczał się przed Bogiem z własnego sumienia.
Argument, że w internecie można napisać wszystko nie bardzo ma sens, jeśli mowa nie o wyjątkach, ale o bardzo licznych przykładach. Ludzie cierpią z powodu ostracyzmu, kiedy chcą odejść cała społeczność się od nich odwraca, nawet najbliższa rodzina. To jest lecznicze? NIe! to jest powód wielkiego cierpienia ludzkiego. Patrzcie na owoce swojego działania, nie można powiedzieć ze są dobre.
Gdy w naszym Kręgu Domowego Kościoła, para zdecydowała się odejść, to był to ich wolny wybór, odeszli z Kręgu, ale nie z Kościoła, widujemy się i przyjaźnimy nadal, wspieramy ich modlitwą, nadal mogą na nas liczyć.
Gdy ktoś błądzi również się Go nie opuszcza, modlimy sie za tą osobę, czekamy az przyjdzie i zechce wrócić.
Bo w Kościele uczymy się żyć w wolności i dobrowolności, miłości do Boga i ludzi.
Przymus i miłość nie idą w parze, tylko są przeciwieństwami.
Stąd u was tyle cierpienia, bo wiele się dzieje na zasadzie siły, zastraszenia i przymusu.
Argument, że w internecie można napisać wszystko nie bardzo ma sens, jeśli mowa nie o wyjątkach, ale o bardzo licznych przykładach. Ludzie cierpią z powodu ostracyzmu, kiedy chcą odejść cała społeczność się od nich odwraca, nawet najbliższa rodzina. To jest lecznicze? NIe! to jest powód wielkiego cierpienia ludzkiego. Patrzcie na owoce swojego działania, nie można powiedzieć ze są dobre.
Gdy w naszym Kręgu Domowego Kościoła, para zdecydowała się odejść, to był to ich wolny wybór, odeszli z Kręgu, ale nie z Kościoła, widujemy się i przyjaźnimy nadal, wspieramy ich modlitwą, nadal mogą na nas liczyć.
Gdy ktoś błądzi również się Go nie opuszcza, modlimy sie za tą osobę, czekamy az przyjdzie i zechce wrócić.
Bo w Kościele uczymy się żyć w wolności i dobrowolności, miłości do Boga i ludzi.
Przymus i miłość nie idą w parze, tylko są przeciwieństwami.
Stąd u was tyle cierpienia, bo wiele się dzieje na zasadzie siły, zastraszenia i przymusu.
- Marek_Piotrowski
- Legendarny komentator
- Posty: 18941
- Rejestracja: 1 cze 2016
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 2608 times
- Been thanked: 4610 times
- Kontakt:
Re: Pytania do Świadków Jehowy
Pod Prad, twierdzisz, ze byleś byłym katolikiem. Gdybyśmy stosowali się do praktyk "Strażnicy" w kwestii byłych członków, nie rozmawialibyśmy z Tobą.
Niespodzianka?
Niespodzianka?
Re: Pytania do Świadków Jehowy
Powtarzam po raz kolejny, u katolików wszystko wolno, wyspowiadać się i dalej grzeszyć. I tak całe życie. Czyli luz blus.Marek_Piotrowski pisze: ↑2019-02-20, 08:56 Pod Prad, twierdzisz, ze byleś byłym katolikiem. Gdybyśmy stosowali się do praktyk "Strażnicy" w kwestii byłych członków, nie rozmawialibyśmy z Tobą.
Niespodzianka?
- Marek_Piotrowski
- Legendarny komentator
- Posty: 18941
- Rejestracja: 1 cze 2016
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 2608 times
- Been thanked: 4610 times
- Kontakt:
Re: Pytania do Świadków Jehowy
Możesz powtarzać dowolną bzdurę - i tak pozostanie ona bzdurą.
Rozgrzeszenie wymaga postanowienia poprawy.
Widzę, że przekonujesz przede wszystkim sam siebie. To już dobry znak, bo oznacza, że zaczynasz widzieć, że coś w sekcie jest nie halo.
Rozgrzeszenie wymaga postanowienia poprawy.
Widzę, że przekonujesz przede wszystkim sam siebie. To już dobry znak, bo oznacza, że zaczynasz widzieć, że coś w sekcie jest nie halo.
Re: Pytania do Świadków Jehowy
Do Organizacji ŚJ również powraca część wykluczonych i zostaje przyłączona. Dlaczego w średniowieczu KRK stosował bardzo surowe kary wobec ,,błądzących " grzeszników, torturując czy nawet karając śmiercią ( palenie na stosach ) ? Obecnie podchodzi do tej sprawy bardzo liberalnie, pozostawiając grzeszników w swoim gronie. Dlaczego nastąpiła tak radykalna zmiana ?Magnolia pisze: ↑2019-02-20, 08:43 Moje oczy są otwarte, Kościół jest miejscem dla grzeszników, grzech się potępia, grzechu się unika, ale każdy będzie rozliczał się przed Bogiem z własnego sumienia.
Argument, że w internecie można napisać wszystko nie bardzo ma sens, jeśli mowa nie o wyjątkach, ale o bardzo licznych przykładach. Ludzie cierpią z powodu ostracyzmu, kiedy chcą odejść cała społeczność się od nich odwraca, nawet najbliższa rodzina. To jest lecznicze? NIe! to jest powód wielkiego cierpienia ludzkiego. Patrzcie na owoce swojego działania, nie można powiedzieć ze są dobre.
Gdy w naszym Kręgu Domowego Kościoła, para zdecydowała się odejść, to był to ich wolny wybór, odeszli z Kręgu, ale nie z Kościoła, widujemy się i przyjaźnimy nadal, wspieramy ich modlitwą, nadal mogą na nas liczyć.
Gdy ktoś błądzi również się Go nie opuszcza, modlimy sie za tą osobę, czekamy az przyjdzie i zechce wrócić.
Bo w Kościele uczymy się żyć w wolności i dobrowolności, miłości do Boga i ludzi.
Przymus i miłość nie idą w parze, tylko są przeciwieństwami.
Stąd u was tyle cierpienia, bo wiele się dzieje na zasadzie siły, zastraszenia i przymusu.
Natomiast ŚJ nigdy nie torturowali , dusili czy palili na stosach ,,błądzących ", jednak zarzuca się nam że zastraszamy i przymuszamy kogoś do czegokolwiek .
Jest to bajanie. Nikt mnie do niczego nie przymusza ani nie straszy. Mam pełną świadomość że stosowanie się do biblijnych mierników moralnych wychodzi zawsze na korzyść . Jeżeli staram się każdego dnia kontrolować swoje myśli, jest mało prawdopodobne że popełnię ciężki grzech. Tak czynię od 27 lat,nikt nie musi mnie śledzić, przymuszać czy straszyć. Ja sam siebie pilnuję kontroluję, wiem że Jehowa czyta w moich myślach i zna moje prawdziwe pobudki czy motywy działania. To jest najważniejsze .!
Filmiki to żenada. Ja znam dwie ,,strony medalu", jako były katolik znam sprawy od podszewki. Teraz jestem ŚJ, też wiem co się w Organizacji dzieje i jaka jest prawda. Najczęściej osoby które wierzą byłym ŚJ, znają tylko jedną ,,stronę medalu", wielu z nich czerpie tylko i wyłącznie ,,informacje" od ludzi uprzedzonych lub byłych ŚJ którzy stali się odstępcami.
Ostatnio zmieniony 2019-02-20, 10:36 przez Pod prąd, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Pytania do Świadków Jehowy
Jeżeli jest Ci tam tak dobrze to doprawdy nie wiem w czym możemy Ci pomóc?
- Andej
- Legendarny komentator
- Posty: 22636
- Rejestracja: 20 lis 2016
- Been thanked: 4218 times
Re: Pytania do Świadków Jehowy
Z tego co pisałeś, to nigdy nie byłeś katolikiem. Nie kochałeś Boga. To był owczy pęd. Bezsensowny. Chrzest otworzył CI bramę do zbawienia, ale nie chciałeś z tego skorzystać.
Mierzysz innych ludzi własną miarą, tj. własną niewiarą. Bezobjawowy katolik, to nie katolik.
Jeśli twierdzisz, że byłeś katolikiem, to przypomnij sobie ile dobra dokonałeś? Jak okazywałeś swoją wdzięczność Stwórcy? - Pustka?
Twierdzisz, że nie wywieracie presji? Że osoba, która od was odeszła, jest nadal kochanym bliźnim. Że na polu towarzyskim i rodzinnym wciąż łączą was te same silne więzi. Oraz miłość braterska, wzajemna. Że nie wywieracie żadnej presji> Nie wykluczacie, tylko szanujecie decyzję? Z tego wynika, że nigdy nie miałeś do czynienia z nikim, kto opuścił ŚJ. Albo (eufemistycznie pisząc) mijasz się z prawdą.
Świadkowie Jehowy nie potrafią odpowiadać na pytania, gdyż boją się kompromitacji.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.
Re: Pytania do Świadków Jehowy
Oczywiście że dobrze
Dziękuję za troskę Magnolio, musimy sami sobie pomóc. Gdy tłum rzuca kamieniami, tylko głupiec przyłączy się i będzie podobnie postępować. Osoba rozsądna najpierw rozezna się w sytuacji a potem podejmie decyzję czy dołączyć do rozjuszonego tłumu. Tak postępuje człowiek mądry. Nie słucha tylko jednej strony i uważa że zna prawdę. Gdy mieszkałem na wsi, sąsiedzi katolicy powiadali ,,że jehowici spotykają się i ,,mieszają krew" czyli urządzają orgie. O dziwo ludzie w takie głupoty wierzyli ! Ja natomiast jako dziecko uważnie przyglądałem się ŚJ jak głosili w mojej wsi (lata 70 te). Nijak nie mogłem pojąć, dlaczego katolicy sąsiedzi z takim uprzedzeniem opowiadali o tej społeczności religijnej. Gdy dorastałem nadal obserwowałem Ś J i widziałem ogromny ,,kontrast" w zachowaniu miedzy nimi a innymi ludźmi. Gdy udałem się na pierwsze zgromadzenie ŚJ w 1991 roku jesienią ( jeszcze jako katolik ) nie mogłem uwierzyć. W przerwie zgromadzenia nikt nie palił, nie chodził z butelką piwa, albo w obszarpanych czy wzywających ubraniach. Nie usłyszałem prymitywnej wulgarnej mowy .Gdybym sam nie sprawdził, może do tej pory wierzyłbym w głupoty opowiadane na wsi ,,że ŚJ gaszą światło i mieszają krew". Oczywiście zażartowałem sobie
Re: Pytania do Świadków Jehowy
Wiesz... na rekolekcjach katolicy także nie piją piwa, nie palą w przerwach, a jeszcze modlą sie godzinami, tryskają prawdziwą radością i życzliwością dla drugich, mało tego wkładają wiele wysiłku w to by wychodzić z grzechu, a mój podziw budzą małżeństwa, które nie tylko dbają o swoją wierną miłość małżeńską, ale jeszcze o potomstwo w dużej liczbie. Jeśli nie widzisz takich przykładów to tylko dlatego ze się nie przyglądasz, nie szukasz ich, bo masz włożony w głowę obrazek negatywny katolików.
Powtarzam, nie wszyscy są katolicy są tacy jakimi ich widzisz, choć pewnie jest wielu którzy przynoszą wstyd Kościołowi. Jednak Kościół jest też uświęcony mocą Ducha św, dlatego trwa tak długo i żadne złe moce go nie przemogą.
Powtarzam, nie wszyscy są katolicy są tacy jakimi ich widzisz, choć pewnie jest wielu którzy przynoszą wstyd Kościołowi. Jednak Kościół jest też uświęcony mocą Ducha św, dlatego trwa tak długo i żadne złe moce go nie przemogą.
Re: Pytania do Świadków Jehowy
Jaki porządek panuje na kongresach ŚJ , a jaki na pielgrzymkach katolickich ?Magnolia pisze: ↑2019-02-20, 12:39 Wiesz... na rekolekcjach katolicy także nie piją piwa, nie palą w przerwach, a jeszcze modlą sie godzinami, tryskają prawdziwą radością i życzliwością dla drugich, mało tego wkładają wiele wysiłku w to by wychodzić z grzechu, a mój podziw budzą małżeństwa, które nie tylko dbają o swoją wierną miłość małżeńską, ale jeszcze o potomstwo w dużej liczbie. Jeśli nie widzisz takich przykładów to tylko dlatego ze się nie przyglądasz, nie szukasz ich, bo masz włożony w głowę obrazek negatywny katolików.
Powtarzam, nie wszyscy są katolicy są tacy jakimi ich widzisz, choć pewnie jest wielu którzy przynoszą wstyd Kościołowi. Jednak Kościół jest też uświęcony mocą Ducha św, dlatego trwa tak długo i żadne złe moce go nie przemogą.
https://www.fakt.pl/kobieta/seks-i-emoc ... hf#slajd-2
Jeszcze coś . ŚJ nie zaśmiecają miejsca zgromadzeń jak to pielgrzymi czynią. A nawet przed kongresem sprzątają stadiony i dokonują drbnych remontów.
https://eurosport.tvn24.pl/archiwum,133 ... ,26626.htm
Czyny mówią za siebie
Ostatnio zmieniony 2019-02-20, 13:33 przez Pod prąd, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Pytania do Świadków Jehowy
Masz coraz "lepsze" źródła...
Myślę, że zarówno katolicy jak i Śj są ludźmi równymi co do grzechu i słabości. Jak ktoś bardzo nie chce patrzeć ile dobra czynią ludzie, to zawsze znajdzie błoto...
Nie ma sensu się licytować.
U Hitlera tez był (pozorny) "order", a ile z tego popłynęło zła w świat...każdy wie.
Takie forum dla byłych ŚJ, jak wczoraj podlinkowałam, pokazuje ile znaczy ten porządek u ŚJ i jakie jest jego realne oblicze. Ale możesz przymykać oko na to czy wiele innych rzeczy, ciągle się łudzić... masz do tego prawo.
Ale wciąż pozostaje otwarte pytanie dlaczego nie szanujesz nas, tu na forum?
Z ciekawości zapytam jeszcze: skoro Wasza organizacja jest taka gorliwa to ilu macie świętych?
Myślę, że zarówno katolicy jak i Śj są ludźmi równymi co do grzechu i słabości. Jak ktoś bardzo nie chce patrzeć ile dobra czynią ludzie, to zawsze znajdzie błoto...
Nie ma sensu się licytować.
U Hitlera tez był (pozorny) "order", a ile z tego popłynęło zła w świat...każdy wie.
Takie forum dla byłych ŚJ, jak wczoraj podlinkowałam, pokazuje ile znaczy ten porządek u ŚJ i jakie jest jego realne oblicze. Ale możesz przymykać oko na to czy wiele innych rzeczy, ciągle się łudzić... masz do tego prawo.
Ale wciąż pozostaje otwarte pytanie dlaczego nie szanujesz nas, tu na forum?
Z ciekawości zapytam jeszcze: skoro Wasza organizacja jest taka gorliwa to ilu macie świętych?
Re: Pytania do Świadków Jehowy
Jeżeli dla ciebie byli ŚJ są ,,źródłem prawdy " to tylko współczuć. Albo chcesz usłyszeć to, co dla Ciebie wygodne. Skoro z ,,pierwszej ręki " czyli odemnie informacje uważasz za nieprawdziwe, to nic nie poradzimyMagnolia pisze: ↑2019-02-20, 13:28 Masz coraz "lepsze" źródła...
Myślę, że zarówno katolicy jak i Śj są ludźmi równymi co do grzechu i słabości. Jak ktoś bardzo nie chce patrzeć ile dobra czynią ludzie, to zawsze znajdzie błoto...
Nie ma sensu się licytować.
U Hitlera tez był (pozorny) "order", a ile z tego popłynęło zła w świat...każdy wie.
Takie forum dla byłych ŚJ, jak wczoraj podlinkowałam, pokazuje ile znaczy ten porządek u ŚJ i jakie jest jego realne oblicze. Ale możesz przymykać oko na to czy wiele innych rzeczy, ciągle się łudzić... masz do tego prawo.
Ale wciąż pozostaje otwarte pytanie dlaczego nie szanujesz nas, tu na forum?
Z ciekawości zapytam jeszcze: skoro Wasza organizacja jest taka gorliwa to ilu macie świętych?
Re: Pytania do Świadków Jehowy
Źródłem Prawdy jest dla mnie PIsmo św, nauka KKK to miałam na myśli.
Ale cieszę się że w końcu zauważyłeś, że "nic na to nie poradzimy" - mamy odmienne przekonania.
Uszanuj innych i odejdź w pokoju. Jak będziesz szukał Prawdy to wróć.
Ale cieszę się że w końcu zauważyłeś, że "nic na to nie poradzimy" - mamy odmienne przekonania.
Uszanuj innych i odejdź w pokoju. Jak będziesz szukał Prawdy to wróć.
Re: Pytania do Świadków Jehowy
Gdy przyszli do Jezusa oburzeni "czysci" faryzeusze, to przyszli, gdyz chcieli ukamieniowac pewna prostytutke. Biblia mowi, co Jezus wowczas uczynil.
A co powinien swiadek Jehowy uczynic?
Gdy katolicy mowia o milosierdziu w podobnej sytuacji, to mamy zarzut ze strony swiadka Jehowy o tym, ze katolicy toleruja grzech.
Wobec tego ... czy Jezusa trzeba rowniez wykluczyc? a te prostytutke zostawic na ukamieniowanie?
A co powinien swiadek Jehowy uczynic?
Gdy katolicy mowia o milosierdziu w podobnej sytuacji, to mamy zarzut ze strony swiadka Jehowy o tym, ze katolicy toleruja grzech.
Wobec tego ... czy Jezusa trzeba rowniez wykluczyc? a te prostytutke zostawic na ukamieniowanie?