Rodzimowiercy

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
ciasteczkowy_potfur
Super gaduła
Super gaduła
Posty: 1039
Rejestracja: 16 paź 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 59 times
Been thanked: 112 times

Rodzimowiercy

Post autor: ciasteczkowy_potfur » 2017-03-02, 21:35

Zaraz pewnie mnie zjecie, ale ciekawio mnie Wasza opinia na temat rodzimowierców, w naszym przypadku głównie słowiańskich. Słyszeliście o Rodzimym Kościele Polskim?

stokrotka

Re: Rodzimowiercy

Post autor: stokrotka » 2017-03-12, 17:50

Nie bardzo wiem na czym to polega jedynie poczytałam takie coś ''Rodzima wiara to filozofia życia ? przekonuje Mrugacz. I wymienia jednym tchem: ? To głęboki szacunek dla swoich korzeni, przyrody i przodków. To umiejętność dostrzegania w otaczającym nas świecie elementów sacrum. To życie w sposób godny, czyli taki, który nie krzywdzi innych i prowadzi do rozwoju. Górewicz dodaje: ? Zostając rodzimowiercą trzeba przygotować się na poświęcenie. To nie jest religia pocieszenia. Nie ma objawienia, dogmatów, nie udziela odpowiedzi na wszystkie pytania. Zmusza do ciągłej refleksji intelektualnej, wspólnej dyskusji o rzeczach ostatecznych i najważniejszych.''

Czy w tym jest jakieś zagrożenie ?

Awatar użytkownika
Marek_Piotrowski
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 18650
Rejestracja: 1 cze 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 2560 times
Been thanked: 4565 times
Kontakt:

Re: Rodzimowiercy

Post autor: Marek_Piotrowski » 2017-03-12, 21:45

Przyznam, że tego rodzaju grupy budzą moje głębokie obrzydzenie. Zanim się żachniecie powiem dlaczego.
Otóż uważam, że to jest zabawa w religię a nie religia. Gdybym sądził, że jakikolwiek będący przy zdrowych zmysłach rodzimowierca FAKTYCZNIE wierzy - dajmy na to - w istnienie Światowida, potraktowałbym ich jako jeszcze jedną religię naturalną.
A te w moim przekonaniu, mimo że są błędne, są wyrazem tego, ze natura ludzka szuka Boga - nawet jeśli z braku Objawienia czyni to po omacku.
I w tym sensie są pozytywne.
Niestety, "rodzimowiercym" to dla jednych poza intelektualna, dla innych egzaltacja, jeszcze dla innych "ideologia" (jak powyżej zacytowano) a dla wielu po prostu zabawa.
Nie sądzę, by dla kogoś z nich była to realnie WIARA.

Awatar użytkownika
Dezerter
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 14804
Rejestracja: 24 sie 2015
Lokalizacja: Inowrocław
Has thanked: 4115 times
Been thanked: 2906 times
Kontakt:

Re: Rodzimowiercy

Post autor: Dezerter » 2017-03-12, 22:23

Ale w twojej wypowiedzi, trafnej zresztą,ja nie znajduję uzasadnienia zaskakującego stwierdzenia o "głębokim obrzydzenie" :-?
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.

Awatar użytkownika
Marek_Piotrowski
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 18650
Rejestracja: 1 cze 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 2560 times
Been thanked: 4565 times
Kontakt:

Re: Rodzimowiercy

Post autor: Marek_Piotrowski » 2017-03-14, 00:34

Dezerter pisze:Ale w twojej wypowiedzi, trafnej zresztą,ja nie znajduję uzasadnienia zaskakującego stwierdzenia o "głębokim obrzydzenie" :-?
Nie cierpię, kiedy rzeczy przeznaczonych dla spraw najważniejszych używa się dla zabawy.
To tak, jakby użyć flagi narodowej do mycia podłogi.
Religia to rzecz zbyt ważna i zasługująca na szacunek, by się nią bawić.

Awatar użytkownika
ciasteczkowy_potfur
Super gaduła
Super gaduła
Posty: 1039
Rejestracja: 16 paź 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 59 times
Been thanked: 112 times

Re: Rodzimowiercy

Post autor: ciasteczkowy_potfur » 2017-03-14, 14:11

Znam jednego z nich. Świętują swoje święta, odwiedzają chramy. Obecnie zbierają datki na budowę porządnej świątyni. Mają swoje obrzędy, swoich kapłanów (tzw. żerców).
On mi mówił, że chciałby uwierzyć. Tak porządnie, tak naprawdę, uwierzyć, że jest Mokosz, że jest Świętowit czy Weles. Ale jest mu ciężko. Jednakże wierzy, że jest siła wyższa, jakbyśmy jej nie nazwali, istnienie tych bóstw w ich świadomości ulatwia im to wszystko, tę wiarę.

Zresztą, rodzimowiercy na zarzut katolików, że jest tylko jeden Bóg odpowiadają, że katolicy właściwie robią dokładnie to samo. I w zasadzie mają rację. Idźcie na wieś, przyjrzyjcie się, ja to wiem z wlasnego doświadczenia. Rozejrzyjcie się. Taka prosta wiara ludu. W co wierzą? Że jest jeden Bóg w trzech osobach. I jest Maryja. I Maryja właściwie dla nich stanowi coś w rodzaju czwartego bóstwa, ci ludzie wiszą na różańcu bardziej chyba wierząc w moc Matki Bożej niż Jej Syna; ja już wyjaśnialam, o co chiodzi z kultem i chwałą Marii, ale tam to jest takie... dziwne. Dalej, katlicy modlą się do świętych. Tak, ja wiem, że przez świętych zanoszą "podania" do Boga, ale ile razy zdarza się ludziom - w tym mnie, zresztą - modlić się "św. X, pomóż"? A co on może? Przekazać prośbę i tyle. Może nam coś podpowiedzieć, ale sam nic nie "wyczaruje", takie rzeczy to tylko Bóg. Słyszeliście o lipie, którą ludzie obgryzali? Bo to jakieś cudowne drzewo. Zalatuje świętym gajem, czyż nie? Ilu wierzy - "jak dotknę relikwii takiej czy takiej to będzie czary mary i ozdrowieję"?

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22634
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4213 times

Re: Rodzimowiercy

Post autor: Andej » 2017-03-14, 19:16

Jeśli prości ludzie, a do tego starzy, modlą się nie bardzo rozumiejąc, to nie dziwię się. I nie krytykuję. Lecz, gdy to samo odnosi się do ludzi wykształconych, inteligentnych, to czuję fałsz. Natomiast, gdy kapałam mówi, że nie wierzy, to w moim odczucie jest to zaprzeczeniem wiary i religii.

Modlitwa za pośrednictwem nie jest niczym złym. Czyż nigdy nie zdarzyło się, aby prośba do Jana składana była na ręce jego żony? Albo częstuje czekoladkami sekretarki, aby załatwiła coś u dyrektora? To zupełnie normalne, że korzystamy w pośredników. Tak się dzieje w każdej organizacji. Zwykle w załatwianiu sprawy pośredniczą urzędnicy. Dlaczegóż by nie miałbym prosić Maryi, aby się wstawiła za mną? Albo, aby ukoiła moje skołatane serce? Czy Bóg, trzymając wszystkie nitki w swoich rękach nie może udzielać pełnomocnictw? Święci będący po zbawieniu w otoczeniu Pana mogą skutecznie pomagać.

A wyznając wiarę mówimy, że wierzymy w świętych obcowanie.

Jednak, aby zrozumieć tajemnicę Trójcy świętej i inne tajemnice Nieba, musimy poczekać, aż tam się dostaniemy. Obawiam się, że za życia, nikt wyjaśnić, ani pojąć nie może.

A zamiast Trygława można, równie dobrze, czcić Złotego albo Dolara.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

Awatar użytkownika
Dezerter
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 14804
Rejestracja: 24 sie 2015
Lokalizacja: Inowrocław
Has thanked: 4115 times
Been thanked: 2906 times
Kontakt:

Re: Rodzimowiercy

Post autor: Dezerter » 2017-03-14, 21:10

Andej pisze:Jeśli prości ludzie, a do tego starzy, modlą się nie bardzo rozumiejąc, to nie dziwię się. I nie krytykuję. Lecz, gdy to samo odnosi się do ludzi wykształconych, inteligentnych, to czuję fałsz. (...)

A zamiast Trygława można, równie dobrze, czcić Złotego albo Dolara.
Ja tam zawsze czułem atencję do Afrodyty :oops: - mógłbym być jej "wyznawcom" - taka sama "bogini" jak i Świętowit, z tej samej ligi. Ludzie ze Skandynawii czczą dzisiaj Tora, więc czemu Grecy nie mieli by czcić Afrodyty?
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.

Awatar użytkownika
ciasteczkowy_potfur
Super gaduła
Super gaduła
Posty: 1039
Rejestracja: 16 paź 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 59 times
Been thanked: 112 times

Re: Rodzimowiercy

Post autor: ciasteczkowy_potfur » 2017-03-15, 15:20

A co do samych rodzimowierców, swojego czasu zastanawiałam się, czy nie dołączyć do RKP.

Awatar użytkownika
ciasteczkowy_potfur
Super gaduła
Super gaduła
Posty: 1039
Rejestracja: 16 paź 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 59 times
Been thanked: 112 times

Re: Rodzimowiercy

Post autor: ciasteczkowy_potfur » 2017-03-15, 21:41

No okej, ale znów zarzucę - ile z tych babć kościelnych tuż po wyjściu z kościołaklnie, wyzywa i obraża ludzi? Gdzie ich miłosierdzie?
I takich babuszek jest cała masa.

A poza tym, widzisz, chwilę po tym jak porzuciłam rozważanie wstąpienia w szeregi naszych rodzimowiercow modliłam się do Bragiego, boga poezji (z różnych względów jego sobie wtedy wybrałam jako patrona). I to była szczera modlitwa, po której poczułam ulgę. Nie że "jest jakaś siła wyższa" tylko, że jest spokojny bóg imieniem Bragi, opiekun skaldów i poetów, który mieszka w Asgardzie i który mnie posłucha, bo wie, co przeżywam.

Z tym, że ta wiara była dla mnie niedostępna, bo tamci bogowie są bogami Germanów, a my nie mamy Thora, ale mamy Peruna, nie mamy Hel, Odyna czy Freyi, ale mamy Welesa (z tego co mi powiedział P., ja tam się nie znam na ich wierze).

Awatar użytkownika
Dezerter
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 14804
Rejestracja: 24 sie 2015
Lokalizacja: Inowrocław
Has thanked: 4115 times
Been thanked: 2906 times
Kontakt:

Re: Rodzimowiercy

Post autor: Dezerter » 2017-03-15, 21:43

Serio :!: :?: o różańcu i babciach, będziecie gadać w wątku o Radzimowicach? - nie macie gdzie?! :evil:

Ja urodziłem się w noc Świętojańską
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.

Awatar użytkownika
ciasteczkowy_potfur
Super gaduła
Super gaduła
Posty: 1039
Rejestracja: 16 paź 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 59 times
Been thanked: 112 times

Re: Rodzimowiercy

Post autor: ciasteczkowy_potfur » 2017-03-15, 21:47

Dezerter pisze:Ja urodziłem się w noc Świętojańską
Pikus, jakbyś się urodził w połowie marca, to wiesz... inna rozmowa. Wtedy pewnie byłbyś owocem świętojańskiego szaleństwa ;)

Awatar użytkownika
Dezerter
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 14804
Rejestracja: 24 sie 2015
Lokalizacja: Inowrocław
Has thanked: 4115 times
Been thanked: 2906 times
Kontakt:

Re: Rodzimowiercy

Post autor: Dezerter » 2017-03-15, 21:56

ciasteczkowy_potfur pisze:
Dezerter pisze:Ja urodziłem się w noc Świętojańską
Pikus, jakbyś się urodził w połowie marca, to wiesz... inna rozmowa. Wtedy pewnie byłbyś owocem świętojańskiego szaleństwa ;)
ech te uroki pogaństwa ;-) :oops: - ty lepiej na wianek uważaj przy ognisku :-D
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.

Awatar użytkownika
ciasteczkowy_potfur
Super gaduła
Super gaduła
Posty: 1039
Rejestracja: 16 paź 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 59 times
Been thanked: 112 times

Re: Rodzimowiercy

Post autor: ciasteczkowy_potfur » 2017-03-15, 22:00

Mój wianek ma się dobrze, nie jest łatwo mi go zerwać. Można rzec, że się trzyma jak przylutowany. Paradoksalnie najchętniej chca mi go zerwać katolicy, ale cóż... Choć tak, rodzimowiercy też mają swoje za uszami.

[Serio :!: :?: o różańcu i babciach, będziecie gadać w wątku o Radzimowicach? - nie macie gdzie?! :evil:
Za kontynuowanie offtopu mimo moich próśb będą ostrzeżenia- Dezerter
posty przeniosłem tu:]
http://zchrystusem.pl/viewtopic.php?f=26&t=472&start=75

Awatar użytkownika
CiekawaXO
Mistrz komentowania
Mistrz komentowania
Posty: 5927
Rejestracja: 12 mar 2023
Has thanked: 843 times
Been thanked: 687 times

Re: Rodzimowiercy

Post autor: CiekawaXO » 2024-03-11, 21:09

Byłam na ognisku,Marzannę topiłam,miód piłam,fajnie się bawiłam.

ODPOWIEDZ

Wróć do „Inne religie i ruchy parareligijne”