Reinkarnacja - dlaczego nie?
Re: Reinkarnacja - dlaczego nie?
Ja mam takie pytanie Praktyk
Czy ilość dusz jest stała, czy cały czas przybywają nowe?
Bo jeśli ilość dusz jest stała, to dlaczego przybywa ludzi na Ziemi? Chyba sam nie akceptujesz, że dusze nie mogą być w zwierzętach.
Jeśli ilość dusz wzrasta, to te nowsze dusze mają mniej czasu na rozwój duchowy od tych starszych, mniej reinkarnacji przejdą przed końcem świata. Więc skoro założyłeś, że niemowlaki przechodzą reinkarnacje, ponieważ miały za mało czasu,, to co ma powiedzieć dusza przybyła na Ziemie dzień przed końcem świata.
Czy ilość dusz jest stała, czy cały czas przybywają nowe?
Bo jeśli ilość dusz jest stała, to dlaczego przybywa ludzi na Ziemi? Chyba sam nie akceptujesz, że dusze nie mogą być w zwierzętach.
Jeśli ilość dusz wzrasta, to te nowsze dusze mają mniej czasu na rozwój duchowy od tych starszych, mniej reinkarnacji przejdą przed końcem świata. Więc skoro założyłeś, że niemowlaki przechodzą reinkarnacje, ponieważ miały za mało czasu,, to co ma powiedzieć dusza przybyła na Ziemie dzień przed końcem świata.
-
- Biegły forumowicz
- Posty: 1917
- Rejestracja: 18 kwie 2018
- Has thanked: 188 times
- Been thanked: 268 times
Re: Reinkarnacja - dlaczego nie?
Chrześcijaństwo z reinkarnacją nie jest chrześcijaństwem tylko jakimś New Age.
Dodano po 12 minutach 38 sekundach:
Niemowlak może spędzić brakujące kilkadziesiąt lat w czyśccu. Choć zgoda że jest obrabowany z życia ziemskiego, dlatego aborcja to takie zło.
„Stół dla mnie zastawiasz, na oczach mych wrogów to czynisz” (Ps 23,5)
- Praktyk
- Biegły forumowicz
- Posty: 1959
- Rejestracja: 28 lis 2017
- Has thanked: 412 times
- Been thanked: 431 times
Re: Reinkarnacja - dlaczego nie?
Z punktu widzenia Boga gdzieś poza czasem ilość dusz powinna być z góry wiadoma. Z naszego punktu widzenia niby ich przybywa, ale Bóg zna każdą jedną przed utworzeniem świata... tak byłoby logicznie.Dominik pisze: ↑2018-08-13, 11:54 Ja mam takie pytanie Praktyk
Czy ilość dusz jest stała, czy cały czas przybywają nowe?
Bo jeśli ilość dusz jest stała, to dlaczego przybywa ludzi na Ziemi? Chyba sam nie akceptujesz, że dusze nie mogą być w zwierzętach.
Jeśli ilość dusz wzrasta, to te nowsze dusze mają mniej czasu na rozwój duchowy od tych starszych, mniej reinkarnacji przejdą przed końcem świata. Więc skoro założyłeś, że niemowlaki przechodzą reinkarnacje, ponieważ miały za mało czasu,, to co ma powiedzieć dusza przybyła na Ziemie dzień przed końcem świata.
Z tym skracającym się czasem... dobry argument. Wyjściem z tego było by gdyby sąd ostateczny nie występował dla każdego w tym samym momencie, lub gdyby reinkarnacje wcale nie musiały następować wg naszego czasu, czyli np można by żyć najpierw w teraźniejszości, a potem w średniowieczu... ale to bardziej abstrakcyjne niż opcja 1.
Co Pismo mówi o momencie sądu ? Czy jest jednoznaczne, że nastąpi dla wszystkich jednocześnie ?
Dodano po 9 minutach 9 sekundach:
Tak, masz rację. I myślę, ze reinkarnacja nie istnieje, ale właśnie układam sobie w głowie pomału dlaczego tak jest
Panie patrz na moje serce razem ze mną, patrz na prawdę o mnie razem ze mną.
Re: Reinkarnacja - dlaczego nie?
Skoro juz zauważasz Praktyku, że nie można pogodzić chrześcijaństwa z reinkarnacją to pozwól, że powiem Ci dlaczego:
"Nie przyjmuje Kościół nauki o reinkarnacji głoszącej, że dusze ciągle na nowo się wcielają w nowych ludzi lub też w rośliny albo w zwierzęta. To wcielanie się jest rzekomo konieczne, dopóki dusza się nie oczyści i nie zjednoczy się z energiami kosmicznymi uważanymi za boga. To zjednoczenie można przyśpieszyć — a tym samym uniknąć kolejnych wcieleń — dzięki różnym ćwiczeniom i medytacjom, takim jak joga, przy pomocy diet, pozycji ciała, regulacji oddechu, mantr itp.
Kościół odrzuca naukę o reinkarnacji i naucza, że dusza zaraz po śmierci przechodzi do nowej, ostatecznej i wiecznej formy istnienia: zostaje zbawiona po ewentualnym oczyszczeniu, zwanym czyśćcem, lub też potępiona na zawsze, nigdy jednak nie wciela się ponownie ani w kogoś, ani w coś. Dusza nowego poczętego dziecka zawsze jest stwarzana bezpośrednio przez Trójcę Świętą (por. KKK 366).
Dusza ludzka jest nie tylko elementem życia w ciele, ale również jego formą. Takie określenie duszy podał Sobór w Vienne w 1312 roku: "Jedność ciała i duszy jest tak głęboka, że można uważać duszę za "formę" ciała (DS 902)" (KKK 365). Dzięki temu życie duszy ujawnia się w ciele, albo inaczej mówiąc sama dusza się w nim ujawnia: "oznacza to, że dzięki duszy duchowej ciało utworzone z materii jest ciałem żywym i ludzkim; duch i materia w człowieku nie są dwiema połączonymi naturami, ale ich zjednoczenie tworzy jedną naturę." (KKK 365)
Źródło: http://www.teologia.pl/m_k/zag03-03.htm#1c
"Nie przyjmuje Kościół nauki o reinkarnacji głoszącej, że dusze ciągle na nowo się wcielają w nowych ludzi lub też w rośliny albo w zwierzęta. To wcielanie się jest rzekomo konieczne, dopóki dusza się nie oczyści i nie zjednoczy się z energiami kosmicznymi uważanymi za boga. To zjednoczenie można przyśpieszyć — a tym samym uniknąć kolejnych wcieleń — dzięki różnym ćwiczeniom i medytacjom, takim jak joga, przy pomocy diet, pozycji ciała, regulacji oddechu, mantr itp.
Kościół odrzuca naukę o reinkarnacji i naucza, że dusza zaraz po śmierci przechodzi do nowej, ostatecznej i wiecznej formy istnienia: zostaje zbawiona po ewentualnym oczyszczeniu, zwanym czyśćcem, lub też potępiona na zawsze, nigdy jednak nie wciela się ponownie ani w kogoś, ani w coś. Dusza nowego poczętego dziecka zawsze jest stwarzana bezpośrednio przez Trójcę Świętą (por. KKK 366).
Dusza ludzka jest nie tylko elementem życia w ciele, ale również jego formą. Takie określenie duszy podał Sobór w Vienne w 1312 roku: "Jedność ciała i duszy jest tak głęboka, że można uważać duszę za "formę" ciała (DS 902)" (KKK 365). Dzięki temu życie duszy ujawnia się w ciele, albo inaczej mówiąc sama dusza się w nim ujawnia: "oznacza to, że dzięki duszy duchowej ciało utworzone z materii jest ciałem żywym i ludzkim; duch i materia w człowieku nie są dwiema połączonymi naturami, ale ich zjednoczenie tworzy jedną naturę." (KKK 365)
Źródło: http://www.teologia.pl/m_k/zag03-03.htm#1c
Z tego logicznie wynika wniosek, że skoro każda dusza jest stwarzana przez Boga, to nie jest to określona liczba od początku czasów.
Ostatnio zmieniony 2018-08-13, 16:57 przez Magnolia, łącznie zmieniany 1 raz.
- Andej
- Legendarny komentator
- Posty: 22636
- Rejestracja: 20 lis 2016
- Been thanked: 4218 times
Re: Reinkarnacja - dlaczego nie?
Tak. Tak można to ująć. Bóg stwarzając świat stworzył wszystkie dusze. Stworzył je w różnych punktach osi tego, co czasem nazywamy. Tak jak cały świat został stworzony w jednym dziele stworzenia (a samo dzieło stworzenia ile trwało, skoro czasu nie było? Osądzając po tym, co możemy obserwować był to proces. Natchniony pisarz ujął to w siedmiu krokach), tak i wszystkie istnienia zostały raz stworzone. Z tego wynika, że ilość konkretna i ograniczona. Mnie Bóg stworzył wraz ze światem w połowie XX wieku. Każdego stworzył w wyznaczonym przez Niego czasie i przestrzeni. Albowiem Bóg jest ponad czasem i jest Władcą czasu.
Nie wiem na ile zwierzęta myślą, czy mają rozum i wolną wolę. A te dary są według mnie nierozłączne z pojęciem duszy. Gdyż dzięki nim dokonujemy wyboru dalszej drogi. Zbawienia lub potępienia.
Ilość czasu nie ma znaczenia w dziele zbawienia. Bardzo młodzi bywali święci. I starcy też.
Reinkarnacja jest drogą do doskonałości. Na wschodzie wierzą, że można ją osiągnąć tu, za życia na ziemi. Chrześcijanie wierzą, że to możliwe dopiero po zespoleniu się z Bogiem. Dopiero po uwolnieniu się od ciała ziemskiego. To obróci się w proch. Wieczny pierwiastek otrzyma nowe, przemienione. Wnioski jedynie możemy wysnuwać na podstawie Zmartwychwstałego. Lecz równać się z Nim nie możemy.
Przeszkodą w uznaniu reinkarnacji jest sprzeczność. Bo jeśli reinkarnacja prowadzi do doskonałości, to dlaczego wciąż jest tak wiele zła? A jeśli nie ma reinkarnacji, to jaki sens ma śmierć nienarodzonych lub następująca wkrótce po urodzeniu?
Ostatnio zmieniony 2018-08-13, 18:06 przez Andej, łącznie zmieniany 1 raz.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.
- Praktyk
- Biegły forumowicz
- Posty: 1959
- Rejestracja: 28 lis 2017
- Has thanked: 412 times
- Been thanked: 431 times
Re: Reinkarnacja - dlaczego nie?
Magnolciu, na jakiej podstawie Ci średniowieczni myśliciele to wykoncypowali ? Brzmi mądrze, ale dla mnie więcej jest w tym poezji niż zrozumienia istoty rzeczy. ( nie żebym ja rozumiał... )Magnolia pisze: ↑1974-11-11, 15:28
Dusza ludzka jest nie tylko elementem życia w ciele, ale również jego formą. Takie określenie duszy podał Sobór w Vienne w 1312 roku: "Jedność ciała i duszy jest tak głęboka, że można uważać duszę za "formę" ciała (DS 902)" (KKK 365). Dzięki temu życie duszy ujawnia się w ciele, albo inaczej mówiąc sama dusza się w nim ujawnia: "oznacza to, że dzięki duszy duchowej ciało utworzone z materii jest ciałem żywym i ludzkim; duch i materia w człowieku nie są dwiema połączonymi naturami, ale ich zjednoczenie tworzy jedną naturę." (KKK 365) [/i]
Źródło: http://www.teologia.pl/m_k/zag03-03.htm#1c
Czym niby jest ta "forma" ciała ? Kształtem ? Całkowitą jego definicją ? Czy wg tego dusza definiuje nam ciało w całości ? Czy coś pozostaje jeszcze w sferze czysto cielesnej...
Panie patrz na moje serce razem ze mną, patrz na prawdę o mnie razem ze mną.
Re: Reinkarnacja - dlaczego nie?
Jak Cię już temat zainteresował Praktyku to szukaj odpowiedzi w filozofii i teologii.
Nie będę zabierała Ci przyjemności szukania odpowiedzi.
Nie będę zabierała Ci przyjemności szukania odpowiedzi.
- Praktyk
- Biegły forumowicz
- Posty: 1959
- Rejestracja: 28 lis 2017
- Has thanked: 412 times
- Been thanked: 431 times
Re: Reinkarnacja - dlaczego nie?
Trzeba będzie się do jakiejś scholastyki udać chyba żeby zrozumieć co poeta miał na myśli
Ale w międzyczasie pytanie dodatkowe, jeśli dusza stanowi formę ciała, to co stanowi formę psa, który duszy nie ma ?
Panie patrz na moje serce razem ze mną, patrz na prawdę o mnie razem ze mną.
Re: Reinkarnacja - dlaczego nie?
Dobrze, zlituję się i podsunę artykuł do przeczytania. Znajdziesz tam wyjaśnienie co to dusza, oraz biblijne i filozoficzne ujęcie tematu duszy oraz nawet rozważania czy zwierzęta mają duszę.
http://teologia.deon.pl/czy-zwierzeta-m ... ertelna-2/
No też nie do końca, Bóg dał tchnienie życia by ożywić ciało.
Ostatnio zmieniony 2018-08-14, 19:11 przez Magnolia, łącznie zmieniany 1 raz.
- Dezerter
- Legendarny komentator
- Posty: 14933
- Rejestracja: 24 sie 2015
- Lokalizacja: Inowrocław
- Has thanked: 4184 times
- Been thanked: 2940 times
- Kontakt:
Re: Reinkarnacja - dlaczego nie?
Z duszą to jest taki problem, że jest to pojęcie baaardzo nieprecyzyjne i nawet w Biblii oznacza czasami nawet zachowania czysto cielesne, psychiczne, emocjonalne, ale tez i duchowe. Człowiek jest nazwany duszą żyjącą a więc jest to też określeniem na całego człowieka, życia.Praktyk pisze: ↑2018-08-13, 22:57Magnolciu, na jakiej podstawie Ci średniowieczni myśliciele to wykoncypowali ? Brzmi mądrze, ale dla mnie więcej jest w tym poezji niż zrozumienia istoty rzeczy. ( nie żebym ja rozumiał... )Magnolia pisze: ↑1974-11-11, 15:28
Dusza ludzka jest nie tylko elementem życia w ciele, ale również jego formą. Takie określenie duszy podał Sobór w Vienne w 1312 roku: "Jedność ciała i duszy jest tak głęboka, że można uważać duszę za "formę" ciała (DS 902)" (KKK 365). Dzięki temu życie duszy ujawnia się w ciele, albo inaczej mówiąc sama dusza się w nim ujawnia: "oznacza to, że dzięki duszy duchowej ciało utworzone z materii jest ciałem żywym i ludzkim; duch i materia w człowieku nie są dwiema połączonymi naturami, ale ich zjednoczenie tworzy jedną naturę." (KKK 365) [/i]
Źródło: http://www.teologia.pl/m_k/zag03-03.htm#1c
Czym niby jest ta "forma" ciała ? Kształtem ? Całkowitą jego definicją ? Czy wg tego dusza definiuje nam ciało w całości ? Czy coś pozostaje jeszcze w sferze czysto cielesnej...
Sam widzisz więc, że duszę można nazwać formą
a jak chcesz pogłębienia to zajrzyj tutaj
viewtopic.php?f=14&t=52&hilit=duch+dusza+cia%C5%82o
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.
- Andej
- Legendarny komentator
- Posty: 22636
- Rejestracja: 20 lis 2016
- Been thanked: 4218 times
Re: Reinkarnacja - dlaczego nie?
Magnolio, z przytoczonego artykułu, wnioskuje, że w świecie zwierząt jest (może być) re(multi) karnacja. Idąc dalej i czepiając się "formy" należałoby przyjąć istnienie reinkarnacji. Choć zupełnie inaczej niż wśród zwierząt. Problem z zachowaniem jaźni. Bo tylko wtedy ma sens niebo.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.
Re: Reinkarnacja - dlaczego nie?
Odpowiem za Autorem artykułu, bo wydaje mi sie to sensowne: "problem nieśmiertelności duszy zwierząt okazuje się być daleki jest od jednoznacznych rozwiązań".
- Andej
- Legendarny komentator
- Posty: 22636
- Rejestracja: 20 lis 2016
- Been thanked: 4218 times
Re: Reinkarnacja - dlaczego nie?
To oczywista oczywistość.
Mniej oczywiste jest wypełnianie formy naszym postępowaniem. Czy musi zostać wypełniona do końca? Czy "forma" nadaje "kształt"? Czy też kształtujemy ją naszym życiem? Czy jedna forma nie może być wypełniana przez kilka żyć?
Raz dusza została powołana do istnienia.
Podejrzewam, że nasze dusze jakby zostały odłączone od Boga, aby po wypełnieniu misji wrócić do Niego.
Mniej oczywiste jest wypełnianie formy naszym postępowaniem. Czy musi zostać wypełniona do końca? Czy "forma" nadaje "kształt"? Czy też kształtujemy ją naszym życiem? Czy jedna forma nie może być wypełniana przez kilka żyć?
Raz dusza została powołana do istnienia.
Podejrzewam, że nasze dusze jakby zostały odłączone od Boga, aby po wypełnieniu misji wrócić do Niego.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.
- Dezerter
- Legendarny komentator
- Posty: 14933
- Rejestracja: 24 sie 2015
- Lokalizacja: Inowrocław
- Has thanked: 4184 times
- Been thanked: 2940 times
- Kontakt:
Re: Reinkarnacja - dlaczego nie?
Dobrze podejrzewasz, takie są moje ustalenia w tym temacie, tylko, że tym pierwiastkiem duchowym jest duch/ruach a nie dusza /nefesz.
Zwiuerzęta nie maja ducha/ruach maja natomiast dusze/nefesz i ożywiające tchnienie Boga najwyższego (neszamach) - jak każda żywa istota.
Podsumowując - różnimy się od zwierząt duchem
A wracając do tematu reinkarnacji- mi ta koncepcja do niczego nie jest potrzebna, jest zbędna, a z godnie z zasadą, by nie tworzyć bytów niepotrzebnych w nadmiarze ...
Zwiuerzęta nie maja ducha/ruach maja natomiast dusze/nefesz i ożywiające tchnienie Boga najwyższego (neszamach) - jak każda żywa istota.
Podsumowując - różnimy się od zwierząt duchem
A wracając do tematu reinkarnacji- mi ta koncepcja do niczego nie jest potrzebna, jest zbędna, a z godnie z zasadą, by nie tworzyć bytów niepotrzebnych w nadmiarze ...
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.