Różnice wśród ludzi - dlaczego ludzie żyją tak odmienie?

ODPOWIEDZ
konik

Re: Różnice wśród ludzi - dlaczego ludzie żyją tak odmienie?

Post autor: konik » 2019-02-05, 22:09

Wlasnie tu tkwi zasadniczy test na argumentacje: nie ma zadnej argumentacji.
Ty jestes Ty, ja jestem Ja.
Czy to jest sprawiedliwe?
Ale co ma byc sprawiedliwe?
Czy Ja mam byc Ty? Nie chce.
A moze Ty masz byc Ja?
Nie chce. Ja niechce? A Ty chcesz?
Czy to jest sprawiedliwe?
Moje wlosy nie sa Twoimi wlosami.
A jesli ja lysieje, to czy to jest sprawiedliwe?
Ale moze ja wcale nie lysieje?
Czy to jest sprawiedliwe?
...

Awatar użytkownika
Praktyk
Biegły forumowicz
Biegły forumowicz
Posty: 1959
Rejestracja: 28 lis 2017
Has thanked: 412 times
Been thanked: 431 times

Re: Różnice wśród ludzi - dlaczego ludzie żyją tak odmienie?

Post autor: Praktyk » 2019-02-05, 22:54

konik pisze: 2019-02-05, 22:09 Wlasnie tu tkwi zasadniczy test na argumentacje: nie ma zadnej argumentacji.
Ty jestes Ty, ja jestem Ja.
Czy to jest sprawiedliwe?
Ale co ma byc sprawiedliwe?
Czy Ja mam byc Ty? Nie chce.
A moze Ty masz byc Ja?
Nie chce. Ja niechce? A Ty chcesz?
Czy to jest sprawiedliwe?
Moje wlosy nie sa Twoimi wlosami.
A jesli ja lysieje, to czy to jest sprawiedliwe?
Ale moze ja wcale nie lysieje?
Czy to jest sprawiedliwe?
...

Ja nie chcę być tobą i ty nie chcesz być mną.
Ale spytać się kalekę z rynsztoka w Kalkucie, czy torturowanego więźnia w Korei czy nie chciałby się zamienić z średnio zamożnym zdrowym Nowozelandczykiem... tu już odpowiedź nie będzie prosta.

A nawet w kontekście wiary nie ma równości. Przestępca z Chin ma dużo mniejsze szanse poznać nauki Jezusa niż teolog z Europy. A potrzebować może dużo bardziej.

Dla mnie sprawiedliwość jest w jedności, bez niej ciężko mi to ogarnąć.
Panie patrz na moje serce razem ze mną, patrz na prawdę o mnie razem ze mną.

konik

Re: Różnice wśród ludzi - dlaczego ludzie żyją tak odmienie?

Post autor: konik » 2019-02-05, 23:01

Ok. Na czym wobec tego polega jednosc?
Co rozumiesz pod tym stwierdzeniem: sprawiedliwe/sprawiedliwosc to oznacza w jednosci/jednosc.
Dlaczego nie spytasz kaleki z Polski? Dlaczego jestes tak bardzo "niesprawiedliwy", ze wolisz pytac kaleke z Kalkuty?
A jesli on zazada sprawiedliwosci zupelnie innej, niz Ty zechcesz, czyli takiej, zebys tez byl kaleka. Czy to bedzie sprawiedliwe?

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22636
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4217 times

Re: Różnice wśród ludzi - dlaczego ludzie żyją tak odmienie?

Post autor: Andej » 2019-02-06, 09:24

Praktyk pisze: 2019-02-05, 19:24 ... Nie pytam dlaczego każdy jest inny. Tylko skoro już jest to jak zaargumentować to, że tak jest sprawiedliwie. Moja wersja odpowiedzi jest wyżej.
A dlaczego ma być sprawiedliwie? I co to znaczy sprawiedliwie? Każdemu po dwie nogi, dwie ręce i jedną głowę? Tak urawniłowka?
A co z potrzebami, ambicjami? Też miałoby być po równo?
I skąd pomysł, że miałoby być po równo? Czy po równo może być sprawiedliwe?

Sprawiedliwość jest jedna. Niebo. Boża miłość. Dlaczego? Bo to jest wszystko. To jest maksimum tego, co człowieka może czekać. Tylko w zespoleniu z Bogiem można osiągnąć pełnię szczęścia, zrozumienia, miłości, człowieczeństwa, radości itd. Tam każdy ma po równo, choć każdy inną ilość. Każdy ma tam wszystko.

Weźmy kilka naczyń. Kwaterką, garnek, wiadro. Każde może być pełne. Każde inną ilością. Każde inną cieczą lub innym materiałem.

Według mnie fenomenem jest to, że mogą być ludzie identyczni (niemal), a nie to, że Bóg stworzył każdego człowieka jak jedyną niepowtarzalną istotę.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.


Damian907

Re: Różnice wśród ludzi - dlaczego ludzie żyją tak odmienie?

Post autor: Damian907 » 2019-02-06, 18:35

Marek_Piotrowski pisze: 2019-02-03, 11:37 Nie bardzo widzę związek z religią.
To chyba słabo wierzący jesteś. Gdybyś był mocno wierzący, to powinieneś się zastanowić, że skoro istnieją kalekie dzieci, a ma istnieć wszechmocny i wszechwiedzący stwórca, to znaczy że ten osobowy kreator (jako dawca życia!) sam powołał do życia takie kalekie dzieci lub przynajmniej się godzi na ich narodziny, mogąc im zapobiec.
Praktyk pisze: 2019-02-03, 13:04 Ja doszukuję się sprawiedliwości w tym, że ostatecznie jesteśmy z Bogiem, z Chrystusem i ze sobą nawzajem „jednością” (tego naucza Jezus) i z tego powodu w jakiś sposób wszystkie przeżycia, wszystkich ludzi wpadają kiedyś do jednego wora ( chyba ). Nie wiem dokładnie jak to ma działać, ale chyba w jedności jest odpowiedź. Ta jedność pasowała by też myślę trochę do twoich buddyjskich przemyśleń.
Jedność to nie jest jakaś "bezatrybutowa papka", każdy element ma swoją charakterystykę i właściwości, ja pytam jak ma się religia chrześcijańska do tak skrajnych różnic jakie występują wśród ludzi, chodzi mi zwłaszcza o różnice przy narodzinach.
ToTylkoJa pisze: 2019-02-03, 13:08 Ale tutaj nie chodzi o to, jak się jest z tego rozliczanym, ale dlaczego niektórzy żyją jak pączki w maśle bez żadnego wysiłku, a inni muszą ćwiczyć latami, żeby zrobić krok.
Ostatecznie wszyscy [którzy zaakceptowali Boga jako... boga] stają się z nim jednością. Ale co życiem na Ziemi?
Myślę, że Damianowi chodziło o tą nierówność, niesprawiedliwość właśnie na Ziemi, z czego ona wynika?
O to właśnie pytam...
Praktyk pisze: 2019-02-03, 13:11 Z wyborów naszych i naszych przodków. W tym pierwszych ludzi. A dlaczego te wybory wpływają na nas? Bo jesteśmy jednością zawsze, nie tylko po śmierci.
Gdyby różnice w naszym życiu wynikały z naszych wyborów, to znaczyłoby że żyliśmy przed swoimi narodzinami, czyli że istnieje reinkarnacja.
Jeżeli chodzi o wybory przodków, to byłoby to niesprawiedliwe z punktu widzenia dzieci.
Dezerter pisze: 2019-02-03, 18:21 Damian w prosty sposób sugeruje, że bogaci są szczęśliwi i maja łatwe życie a biedni nieszczęśliwe.
Ja się z tym nie zgadzam
Ludzie bogaci bardzo często ciężko pracowali na swój sukces, a nawet jak się rodzili bogaci np córka Michela Jacksona - króla pop, mega gwiazdy - wydawało by się lepiej trafić nie mogła, a ostatnio przeczytałem, że popełniła samobójstwo - chyba nie ze szczęścia i lekkości życia? Ilość samobójstw wśród gwiazd i dzieci ludzi bogatych jest dużo wyższa niż wśród ludów koczowniczych np Afryki.
Tam ilość godzin pracy w tygodniu wynosi ok 16 i ta ich praca to jest to, co my wrobimy wypoczywając w " długi weekend "- polowanie, zbieranie grzybów, jagód, grilowanie itd., bez chorób cywilizacyjnych, depresji, uzależnień.
I kto tu się lepiej urodził?
Kto oglądał filmy Cejrowskiego ten wie, gdzie są wyspy szczęśliwe i kto na nich żyje.
Bogacze popadają w alkoholizm, narkomanie, seksoholizm, hazard, są zdradzani, rozwodzą się, padają ofiarą oszustw, wyłudzeń, oszustw uczuciowych gdy kochają nie ich samych a ich portfele itd.
Absolutnie nie twierdzę że bogaci są szczęśliwsi z automatu, nie uważam aby rzeczy dawały szczęście.
To że dzieci bogaczy są rozpieszczane i same nie wiedzą co ze sobą zrobić, to jest inny temat :)
Mi chodzi nie o jakiegoś tam koczownika z Afryki, który sobie poluje na antylopy, tylko dziecko z Jemenu które umiera z głodu, czy dziecko w Europie które rodzi się bez nóg, w odniesieniu do zdrowego, bogatego dziecka (powiedzmy nie przesadnie rozpieszczonego), takiego którego nie zostało zepsute przesadnym bogactwem i bezstresowym wychowaniem. Serio uważasz że pozycja tych osób jest porównywalna?
konik pisze: 2019-02-04, 18:35 Otoz to ... jak tu sprawiedliwosc ma zostac zaprezentowana? Jak ma zostac zrozumiana? Czy sprawiedliwosc to klonowanie kazdego czlowieka i kazdej sytuacji ...ktore jest klonem sytuacji dla kazdego tym samym?
Najpierw wlasciwe byloby ustalenie wlasnie takiej kwestii, czy sprawiedliwosc jest klonowaniem osob i wydarzen.
Bo co jest sprawiedliwe - to, ze kazdy jest cesarzem ... czy to, ze kazdy jest przypalany papierosem?
Pytam naprawde powaznie, bo w tym watku nie wiadomo, czy sie oburzac, czy wychwalac.

Pozdrawiam.
Nie mówię o tworzeniu klonów, ale o w miarę porównywalne warunki...
Andej pisze: 2019-02-06, 09:24
A dlaczego ma być sprawiedliwie? I co to znaczy sprawiedliwie? Każdemu po dwie nogi, dwie ręce i jedną głowę? Tak urawniłowka?
A co z potrzebami, ambicjami? Też miałoby być po równo?
I skąd pomysł, że miałoby być po równo? Czy po równo może być sprawiedliwe?
Nikt nie mówi o tym aby każdy miał dokładnie to samo. Pytam skąd się biorą zdaniem chrześcijan straszliwe różnice przy narodzinach...
Ostatnio zmieniony 2019-02-06, 19:04 przez Damian907, łącznie zmieniany 6 razy.

Awatar użytkownika
Viridiana
Biegły forumowicz
Biegły forumowicz
Posty: 1707
Rejestracja: 6 sie 2018
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 554 times
Been thanked: 419 times

Re: Różnice wśród ludzi - dlaczego ludzie żyją tak odmienie?

Post autor: Viridiana » 2019-02-06, 19:12

Myślę, że cały problem leży w naturze grzechu pierworodnego.
Miłość nie wyrządza zła drugiemu człowiekowi. Miłość więc jest wypełnieniem Prawa (Rz 13, 10)

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22636
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4217 times

Re: Różnice wśród ludzi - dlaczego ludzie żyją tak odmienie?

Post autor: Andej » 2019-02-06, 19:57

Damian907 pisze: 2019-02-06, 18:35 ... Pytam skąd się biorą zdaniem chrześcijan straszliwe różnice przy narodzinach...
Pytanie proste, a odpowiedź rzeka.
Wynikają z różnic genetycznych, środowiskowych, geograficznych, kulturowych, odżywiania się, jakości środowiska, momentu poczęcia, chwili narodzenia, opieki lekarskiej i jeszcze wielu innych czynników. Ale lepiej spytaj lekarze genetyka, gdyż to oni zajmują się interesującą ciebie dziedziną.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

konik

Re: Różnice wśród ludzi - dlaczego ludzie żyją tak odmienie?

Post autor: konik » 2019-02-06, 21:06

A jaka to sprawiedliwosc Damianie przekonalaby Ciebie? Bo jesli masz wiecej forsy niz ja ... to musisz sie natychmiast ze mna podzielic, aby bylo sprawiedliwie.
Chcialbys wydac jakies rozprzadzenie w tej sprawie? Wpis do konstytucji? Deklaracje do unii miedzygalaktycznej? donos na marsjan?

Kalart

Re: Różnice wśród ludzi - dlaczego ludzie żyją tak odmienie?

Post autor: Kalart » 2019-02-07, 08:23

Sprawiedliwość mogłaby wyglądać choćby następująco - wszyscy ludzie rodzą się zdrowi. Tak przynajmniej na dobry początek.
Problem nie leży w naturze grzechu pierworodnego, gdyż natura grzechu pierworodnego została ustalona przez Boga.

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22636
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4217 times

Re: Różnice wśród ludzi - dlaczego ludzie żyją tak odmienie?

Post autor: Andej » 2019-02-07, 09:29

I tej samej płci.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

Kalart

Re: Różnice wśród ludzi - dlaczego ludzie żyją tak odmienie?

Post autor: Kalart » 2019-02-07, 09:39

Cóż, jeśli chciałbyś zawierać małżeństwa z osobami tej samej płci, nie krytykuję. To twoje skłonności.

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22636
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4217 times

Re: Różnice wśród ludzi - dlaczego ludzie żyją tak odmienie?

Post autor: Andej » 2019-02-07, 10:11

Małżeństwo, to potwierdzony społecznie/religijnie związek dwojga osób różnych płci.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

Kalart

Re: Różnice wśród ludzi - dlaczego ludzie żyją tak odmienie?

Post autor: Kalart » 2019-02-07, 10:14

Jakby Bóg sprawił że wszyscy byli jednej płci, to też byłby religijne i siłą rzeczy społecznie potwierdzony związek.
Tak czy inaczej - jeśli chcecie z konikiem śmieszkować zamiast dyskutować, to czy jest sens się tu udzielać?

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22636
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4217 times

Re: Różnice wśród ludzi - dlaczego ludzie żyją tak odmienie?

Post autor: Andej » 2019-02-07, 10:22

Wybacz, jeśli Cię to denerwuje.
Starałem się ino dostosować do Twojej retoryki. Skoro sam zacząłeś sprowadzać dyskusję na tory satyryczne, co konik podłapał, pomyślałem sobie w swojej zarozumiałości, że mogę dołączyć do zabawy.
Jeśli jednak ranię, to zostawiam Ci wolne pole.
Temat uważam za trywialny. Założę wątek "Różnice wśród cyfr - dlaczego każda jest inna." A potem analogiczny o kolorach.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

ODPOWIEDZ

Wróć do „Inne religie i ruchy parareligijne”