Złote myśli z Azji

[sądzony]

Sądzony - co ty chcesz od logiki

nie lubię jej choć wiem, że "sprawdza się" na paru płaszczyznach
w szerszym ujęciu ma się jednak nijak do rzeczywistości
alternatywą jest coś co można by nazwać logiką paradoksu
moim (i nie tylko) zdaniem ma ona sporo wspólnego z chrześcijaństwem (również z orientem)

logika jest ok, ale trzeba mieć świadomość, że "wyjaśnia" to co można "zmierzyć"
coś jak fizyka newtonowska i kwantowa

[Dezerter]

Rozumiem
ale ja mam taką podstawę mojego człowieczeństwa i wiary w Boga
Bóg dał mi na pewno 2 rzeczy :
rozum ( a z tym wiążę bezpośrednio logikę) i wolna wolę

[sądzony]

Rozumiem i ja.
Paradoks nie wyklucza logiki, a zastępuje ją tam gdzie ona się nie sprawdza.
Tak samo jak f. newtonowska nie tłumaczy zjawisk kwantowych.
To jakby druga strona jednego księżyca.

[Efezjan]

Kolejne chińskie przysłowie:

"Im więcej praw, tym więcej złodziei." Z dedykacją dla naszych polityków. Niewątpliwie coś w tym jest. Mądrzy ci Chińczycy - najstarsza ludzka cywilizacja istniejąca do tej pory.

[sądzony]

"Na końcu każdej drogi spotkasz lustro."

[Biserica Dumnezeu]

Aby wejsc nadroge, musisz rozbic lustro.A gda rozbijesz lustro, to zniszczysz droge.

[Tek de Cart]

czyli Bruce Lee w "Wejściu Smoka"

[Biserica Dumnezeu]

Hmmm ... jak sie doczytalem , to w filmie tak naprawde Chuck Norris kladl Bruca na lopatki, ale scenariusz zakazywal mu pokonac "smoka" wiec wiele scen dokrecono pozniej pod katem filmu, a nie rzeczywistych predyspozycji.

[TOMVAD 45]

Czy ja wiem,trudno powiedzieć który był lepszy. Sceny to nie rzeczywistość. Bruce Lee wiele technik sam opracowywał. Poza tym to są dwa odmienne style walki. Kung Fu wydaje mi się bardziej precyzyjną, szczegółową sztuką walki. Gdy patrzyłem jak się dzieciaki uczą w klasztorze to naprawdę - to nie tak jak w karate. Ale nie chcę tutaj wchodzić w jakieś szczegóły bo to nie ten temat.

Chińczycy mają wiele takich mądrych myśli,niektóre bardzo mi się podobały. Jak znajdę coś z tego co słyszałem to zarzucę. Często oglądam różne filmy produkcji chińskiej i czasem padały różne, szczególnie w filmach z Brucem.

[Biserica Dumnezeu]

No tak, ja nawet jak nie chcialem to musialem - doszedlem do brazowego w kung fu (uo), mistrzowsjiego w judo i jakiegos tam w karate (shotokan ).
jednym slowem - jest to taki sobie boks o specyficznych uderzeniach stop i nog. Dobry mistrz z kazdej strony moze nie miec na wszystko dobrejnzaslony i lezy.

[TOMVAD 45]

Jeśli teraz miałbym coś wybierać to właśnie kung fu unikając jednak wchodzenia w te sprawy duchowe. Na karate chodził mój syn,więc miałem okazję przyglądać się treningom i jakoś nie specjalnie mnie to przyciągało. Kiedyś zacząłem chodzić na Tae-kwo-ndo ale musiałem przerwać ze względu na to że treningi wchodziły mi na szkołę i musiałem się ciągle zwalniać a to nie podobało się nauczycielowi tym bardziej że uczył mnie wice dyrektor szkoły. Ale to już było ciekawsze,choć większość treningów przez większość czasu opierała się na rozciąganiu a dopiero jakieś 20 minut przed końcem były jakieś techniki.Wiedziałem jednak że rozciąganie jest bardzo ważne bo bez tego techniki będzie ciężko wykonywać.

Ale temat jest bardziej o tych złotych myślach z Azji a nie o sztukach walki. Można zawsze taki temat założyć jeśli nie ma i tam pogadamy bo sam temat jest ciekawy.

[abigail]

mnie niepokoi ze "Biserica Dumnezeu" nie okazała sie kobieta

[Biserica Dumnezeu]

A dlaczego mialbym byc kobieta? Ten niepokoj jest niepokojacy.

[TOMVAD 45]

A dlaczego mialbym byc kobieta? Ten niepokoj jest niepokojacy.

Mnie tez to ciekawi. Ale dobrze że jesteś mężczyzną. Tak przynajmniej możesz kobiet bronić przy swoich kungfistycznych osiągnięciach.

[Biserica Dumnezeu]

Juz nie moge nawet sam siebie obronic.
Ostatnio czas spedzam w szpitalach.