Na SW2 Została zliberalizowana dyscyplina Kościelna, przez co całe episkopaty mogły jawnie odmawiać przyjęcia np. Humanae Vitae. Po Soborze, praktycznie przestano potępiać błędy. I tak też nikt nie ekskomunikował np autorów Katechizmu Holenderskiego. Innym błędem jest otwarcie się na ekumenizm. Ekumenizm w praktyce jest irenizmem. Tacy księża jak Alfons Skowronek, piszą np. że Luter i Klawin to w praktyce byli katolicy. Albo że Kościół Katolicki obejmuje wszystkich ludzi na ziemii(o tym za chwile). Dlaczego głoszą takie tezy. Ano przez koncepcję kręgów Kościoła. Mówi się że zasada św. Cypriana (poza Kościołem nie ma zbawienia) obowiązuje nadal, czyżby? Skoro Kościół definiuje się tak szeroko że w jego mury wchodzą nie tylko heretycy, ale nawet i innowiercy czy ateiści. To ta zasada nie ma praktycznego zastosowania. Po co kogokolwiek nawracać? Skoro Jezus i tak wszystkich zbawi a wszystkie religii są równe(indyferentyzm)? I mamy, puste Kościoły na zachodzie i zerową wiedzę u katolików
Warto przytoczyć słowa św. Pawła "przekazałem to co otrzymałem". A dopełni je słowa Pius'a IV
pisze:
prawdziwą katolicką wiarę, poza którą nikt nie może być zbawiony, którą teraz bez przymusu wyznaję i naprawdę podzielam, będę stale zachowywać i wyznawać z pomocą Bożą całą i nieskalaną aż do ostatecznego tchnienia życia (Breviarium Fidei, Poznań 1988, s. 646).
I tego się trzymajmy
Ostatnio zmieniony 2020-02-17, 18:08 przez Quinque, łącznie zmieniany 2 razy.
przed Soborem V II i po soborze mamy nadal Kosciol Katolicki.
Moznaby jedynie zadac pytanie, czy i kiedy jest on katolicki albo czy juz przestaje byc katolicki.
Ojcowie Soboru, czyli wszyscy biskupi - czytaj następcy apostołów - tak jak oni przed 1900 latami,[media][/media] coś uchwalili "My i Duch Święty postanawiamy, że ...."
a Quinque mówi, że to błędy
komu ja biedny katolik mam ufać? (uwaga pytanie retoryczne )
* Sobór powszechny, sobór ekumeniczny – spotkanie biskupów całego Kościoła w celu ustanowienia praw kościelnych (kanonów soborowych) i uregulowania spraw doktryny wiary i moralności.
Quinque, myślę, że tu nie należałoby pisać o błędach - tam gdzie działa Duch Święty nie może być o nich mowy. To po prostu złe wcielenie w życie zasad soborowych, a to dwie różne rzeczy.
Zasada 'poza Kościołem nie ma zbawienia' jest błędnie rozumiana. W jakim kontekście i w stosunku do kogo użył jej Cyprian.
Sobór nigdzie nie głosi, że inne religie/odłamy też są prawdziwe. 'Rozsiane w nich są ziarna prawdy. Jak widzisz, to zaledwie ziarna, nic zatem wspaniałego, tylko jakiś zalążek. Naprawdę polecam czytać teksty soborowe najlepiej ze źródeł oryginalnych - książek. W Internecie mogą być przekłamania.
Tutaj ciekawy wykład na temat 'poza Kościołem nie ma zbawienia' i o innych tematach:
Dodano po 40 sekundach:
Efezjan pisze: ↑2020-02-17, 21:36
Quinque, myślę, że tu nie należałoby pisać o błędach - tam gdzie działa Duch Święty nie może być o nich mowy. To po prostu złe wcielenie w życie zasad soborowych, a to dwie różne rzeczy.
Zasada 'poza Kościołem nie ma zbawienia' jest błędnie rozumiana. W jakim kontekście i w stosunku do kogo użył jej Cyprian?
Sobór nigdzie nie głosi, że inne religie/odłamy też są prawdziwe. 'Rozsiane w nich są ziarna prawdy'. Jak widzisz, to zaledwie ziarna, nic zatem wspaniałego, tylko jakiś zalążek. Naprawdę polecam czytać teksty soborowe najlepiej ze źródeł oryginalnych - książek. W Internecie mogą być przekłamania.
Tutaj ciekawy wykład na temat 'poza Kościołem nie ma zbawienia' i o innych tematach:
"E parvo eu não sou!!!
E fico a pensar
Que mundo tão parvo
Onde para ser escravo
E preciso estudar..."
Papiez jest nieomylny. I to tylko w pewnym zakresie.
Ustalenia soboru jesli sa poparte papieskim ex catedra podlegaja nieomylnosci. Kazde inne podlegaja dyskusji, korektom itd.
A jesli sam sobor glosi sie jako pastoralny ( nie dogmatyczny ), to ustalenie sa niezobowiazujace, ale jako projekty czy rady.
Nieomylne sa za to dogmaty. Ale te nie zaleza tylko od soboru. Moga byc ogloszone w innych okolicznosciach.
Wszystkie ważniejsze uchwały soborowe w życie Kościoła wprowadził św. Paweł VI . Są to więc dokumenty kościoła potwierdzone powagą Papieża. Katolik powinień je stosować. Sprzeciw wobec dokumentów oznacza sprzeciw wobec Papieża.
No to co? Papieżowi sprzeciwiać się wolno a nie kiedy nawet trzeba. No chyba że dokumenty Soborowe spełniają kryterium nieomylnego nauczania. A co do tego istnieją poważne wątpliwości
Dezerter pisze:
a Quinque mówi, że to błędy
No. Popatrzmy np. na dokumenty o ekumenizmie. Jeszcze Pius XI w latach 20'tych XX wieku. W swojej encyklice "Mortalium Animos" Jasno określa co jest Kościołem Chrystusa, i że prawdziwe zjednoczenie polega na tym że odstępcy powrócą do Kosciola Katolickiego. Pomijam już fakt że ekumenizm został potępiony przynajmniej przez jednego papieża(jak nie więcej). I co? W ciągu 30 lat mamy radykalną zmianę?
Efezjan pisze:
Quinque, myślę, że tu nie należałoby pisać o błędach - tam gdzie działa Duch Święty nie może być o nich mowy
Można wątpić że na SWII działał Duch Święty. Np. jednym z autorów Soborowych, był aktywny dewiant Gregory Baum. Czy późniejszy samobójca abp. Bugnini
Ostatnio zmieniony 2020-02-18, 17:02 przez Quinque, łącznie zmieniany 1 raz.
Kto sprzeciwia się Papieżowi w sprawach wiary i moralności stawia się sam poza Kościołem. Taki człowiek raczej nie jest katolikiem. A nad świętością Soboru i jego uchwał czuwał nie tylko Duch Święty. Czuwało nad nim aż trzech Papieży, wszyscy uznani w Kościele za świętych.