Prawdziwe imię Boga i Jezusa

Ważna sprawa dla chrześcijan
ODPOWIEDZ
Ritadra

Prawdziwe imię Boga i Jezusa

Post autor: Ritadra » 2017-03-12, 22:10

Witam, zupełnie przypadkiem trafiłam dziś na ten film. Proszę powiedzcie mi co o nim sądzicie. Mówi on o prawdziwym hebrajskim imieniu zbawiciela


konik

Re: Prawdziwe imię Boga i Jezusa

Post autor: konik » 2017-03-12, 22:22

A to miej na uwadze, aby Pismo Swiete ( znaczenie prawd w nim zawartych ) wyjasniac w Kosciele, a nie na youtube.

Awatar użytkownika
Dezerter
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 14805
Rejestracja: 24 sie 2015
Lokalizacja: Inowrocław
Has thanked: 4115 times
Been thanked: 2906 times
Kontakt:

Re: Prawdziwe imię Boga i Jezusa

Post autor: Dezerter » 2017-03-12, 23:14

Ritadra pisze:Witam, zupełnie przypadkiem trafiłam dziś na ten film. Proszę powiedzcie mi co o nim sądzicie. Mówi on o prawdziwym hebrajskim imieniu zbawiciela

Dobrze, że pytasz - po to jest między innymi to forum
Komentuję na bieżąco to co pojawia się w filmie zaklinowanym przez Ciebie:
Użyte imię w tytule JAHUSZUA ha MASZIJACH jest po hebrajsku i jest z grubsza prawidłowe i znaczy Jezus Mesjasz.
JAHWEH to dopuszczalna i w miarę prawidłowa forma imienia Boga JAHWE (JHWH)
W przeciwieństwie do bezpodstawnych głupot o jakichś nieznanych samozwańczych "Prorokach Boga". Nazywania Jezusa Chrystusa antychrystem jest ? :!:
2 slajd- Imię, w którym według Biblii mamy JEDYNIE! Zbawienie: "utraci moc" - toż to herezja czystej wody i język antychrysta, bo przeciw Chrystusowi i ludziom, bo chce nas zwieść i odebrać jedyną Drogę zbawienia.
Kłamią, że "nie będzie tak dłużej" a dalej ... :shock: podają to samo imię tylko nie po polsku tylko po hebrajsku no lol.
Ja od dawna modlę się czaszami tym imieniem, używając oryginalnych/hebrajskich "imion" Jezusa, Jahwe, Ducha (Ruah ha Kodesz)
, to może to ja jestem ten "Prorok Boga" ;-) - uwaga ukryta ironia
Nie oglądam dalej tylko będę prorokował ;-) :
Maryi imię też jest "nieprawidłowe", powinno brzmieć Maria a po hebrajsku Miriam : :idea:
no dobra ... oglądam dalej ;)
Minuta 2.11 pisze o jakichś tajemniczych i mi nie znanych oryginalnych i pierwotnych "aramejski manuskryptach" - kto o nich słyszał ?, bo naukowcy raczej nie!
Przekazów pseudo proroków nie będą komentował, bo ja nie egzorcysta ani psychiatra, więc się nie wypowiadam
Reasumując
Z ogólnie dostępnej prawdy jakiś judeochrześcijanin/mesjanista próbuje propagować "swoją ewangelię" i "nowe objawienie" - jeśli znasz Pismo, to wiesz co z takimi ludźmi powinniśmy robić!
Zobacz sama, że jest to ogólnie dostępna informacja i nie musi pochodzić z filmiku, lub z nieba ;-), ale jest np. w wikipedii:
Polska forma pierwszego członu imienia – Jezus – pochodzi od łac. Iesus, które z kolei pochodzi od greckiego Ἰησοῦς trb. Iesus trl. I̓ēsous. Grecka forma jest zhellenizowaną formą hebrajskiego lub aramejskiego imienia ܝܫܘܥ) יֵשׁוּעַ; Yēšuaʿ, Joszua), które z kolei jest skróconą formą hebrajskiego יְהוֹשֻׁעַ lub יהושוע, יהושע) יְהוֹשׁוּעַ; Yehōšuaʿ, Jehoszua) lub w języku polskim Jeszua (alternatywne formy: Joszua, Joszue)[5][6]. W języku hebrajskim יְהוֹשֻׁעַ (Yehōšuaʿ ), gr. Ιησούς i znaczy – Jahwe jest zbawieniem.

Imię Joszua występuje także w Starym Testamencie – nosił je następca Mojżesza, Jozue (zob. Joz 1,1). Po hebrajsku ich imiona brzmią identycznie, lecz w tradycji polskiej jest ono inne ze względu na szacunek i wyjątkowość. Imię Jezus nosił również autor księgi Mądrości Syracha i z tego samego powodu nazywa się ją od imienia ojca autora[7].

We współczesnym języku hebrajskim skrócona wersja imienia ישו) יְשׁוּ; Yěšû, Jeszu) jest używana jako imię Jezusa Chrystusa[8].

Drugi człon – Chrystus – to nie imię własne, lecz zaszczytny tytuł, wskazujący na doniosłą rolę Jezusa z Nazaretu. Już w Nowym Testamencie stał się jakby jego drugim imieniem: hebr. משיח) מָשִׁיחַ; Mešiah, Meszjah) gr. Χριστός trb. Christos trl. Hristos – namaszczony, pomazaniec, Mesjasz[9]
Dla mnie to żadna nowość - autor nauczył się hebrajskiego i Amerykę odkrył
:-D
Ostatnio zmieniony 2019-07-09, 19:43 przez Dezerter, łącznie zmieniany 1 raz.
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22634
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4213 times

Re: Prawdziwe imię Boga i Jezusa

Post autor: Andej » 2017-03-13, 12:35

Spotkałem człowieka. Na imię miał Jan. Przynajmniej tak napisane było w dokumentach.

Spytałem: Jak masz na imię? A on odpowiedział, to zależy od tego gdzie, kiedy i dla kogo?
- Jak to? Masz imion wiele?
- Tak i nie. Mam jedno imię. Ale ma ono wiele form.
- Wytłumacz mi, bo nie rozumiem.
- Ok.Ale najpierw powiedz, dlaczego moje imię ma dla ciebie takie znaczenie?
- Bo ono określa ciebie, konkretną osobę, jedno jedyne istnienie.
- Chyba coś ci się pokręciło. Przecież Janów jest wielu.
- Nooo, tak. Ale w imieniu zawarta jest cała istota człowieka. Semici od zawsze tak uważają. A inni przejęli to.
- Masz rację. Posłuchaj. A potem sam powiesz, jak mam na imię.

A oto jego opowieść.
Gdy ujrzałem światło dzienne mama mówiła do mnie SYNUŚ. Ale tato nazywał mnie SYNIO. Potem wciąż nazywali mnie inaczej, aż do momentu, gdy zostałem polany wodą i namaszczony olejem. Wtedy ksiądz wypowiedział świętą formułę nadając mi imię JAN. Jednak nikt nie nazywał mnie Janem. Byłem Jasiem, Janiem, Jasiuniem, Jasieńkiem, Jasiunieczkiem. Miałem tych imion co niemiara. Nawet rodzice różnie mnie nazywali. A co dopiero krewni i znajomi rodziców. Powoli ilość imion się zmniejszała. Dla mamy byłem Jasiem. Dla taty byłem Janiem. A dla babci Janieńkiem. W przedszkolu stałem się Jankiem. Ale czasem bywałem Janiskiem. Jednak nie zastanawiałem się nad tym. Zawsze wiedziałem kiedy ktoś zwracał się do mnie lub mnie mówił. W szkole znów stałem się kimś innym. Koledzy nazywali mnie Rąsia (kilka razy witając się, tak się odezwałem; bardzo śmieszne). I znów zawsze wiadomo było, że Rąsia, to ja. Ale, gdy po kilku latach okazało się, że doskonale potrafię liczyć, stałem się Kompem. Imiona wciąż się zmieniały, ale nie dla wszystkich. Niektórzy wciąż nazywali mnie tak, jak czynili to na początku znajomości. Imion miałem coraz więcej i więcej. Ale cały czas to byłem ja. Ja sam i nikt inny. Nie zmieniałem tożsamości. Nawet imienia nie zmieniałem, choć ono się zmieniało. Nie zmieniało się, bo niezależnie od tego jak brzmiało, zawsze dotyczyło tylko mnie. Dziewczyny zwykle nazywały mnie Janusz.
Gdym się ożenił, dla żony stałem się Mężsiem. Tak właśnie mnie nazywała Mężś. Nawet nie potrafię tego wymówić. A gdy pojawiły się dzieci, stałem się Tatą. Albo Tatusiem. Dla nich tak właśnie się nazywałem. I widzisz, choć cały czas jestem tym samym człowiekiem, teraz jestem Dziadkiem lub nawet Dziadem. I to nie przestając być Jasiem.

- Teraz sam powiedz, jakie jest moje prawdziwe imię?
- Jan, bo takie otrzymałeś na chrzcie.
- A gdym ochrzczony nie był, to nie miałbym imienia?
- No, miałbyś. Ale, no, nie całkiem, jakoś tak ...
- To może inaczej, wyobraź sobie, że wysyłasz list do mnie. Jak myślisz, jeśli przed nazwiskiem napiszesz zamiast Jan, np. Janusz, to list nie dojdzie?
- Dojdzie.
- Co będzie, gdy zamiast tego napisze Dziadzio i dalej nazwisko?
- Też dojdzie.
- Jeśli imię nie jest konieczne, aby list doszedł, ta jakie ma znaczenie jego forma?
Nie wiedziałem co odpowiedzieć. A Jan kontynuował.
- Widzisz, ważniejsza jest treść. Nie forma imienia, nie jego brzmienia, ale treść jaką w to wkładamy.
I zadał pytanie:
- Jakie ma dla ciebie znaczenie, czy twoja przyjaciółka nazwie cię Kochany, a innym razem Najmilszy? Czy raz będziesz udawał, że to nie do ciebie, a innym razem się ucieszysz? A gdy zwróci się Piesku Mój albo ukochany, to będziesz mieć wątpliwości, o kogo chodzi? Nie ma znaczenia pisownia imienia mojego, ani jego brzmienie. Liczy się tylko to, kto je wypowiada i jaki jest jego stosunek do mnie.

Ale jaki to ma związek z prawdziwymi imionami Boga I Jezusa? I zadecydowaniem, które są prawdziwe. Czy, te, których używała Maryja? Czy te autorstwa Józefa? A może prawidłową była forma używana przez apostołów> A może ...
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

ODPOWIEDZ