krótkie pytanie

Tutaj możesz porozmawiać na tematy dotyczące życia, życiowych mądrości, jak żyć w sposób zgodny ze światem
Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22634
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4213 times

Re: krótkie pytanie

Post autor: Andej » 2018-06-25, 09:32

Karamaz pisze: 2018-06-24, 23:33 ...
Jak żyć? Żyć walcząc o to w co się wierzy, to jest recepta na życie.
Czy jesteście tu Wy, gotowi pójść na bój o prawdę, o sprawiedliwość i chwałę dla Boga?
Niestety, nie jesteśmy gotowi. Życie wciąż nas zaskakuje. Ale staramy się odczytywać wolę bożą i postępować zgodnie z nią.
Najczęściej nie jesteś na bój. I wolimy unikać boju. Wolimy budować. Wolimy pracę u podstaw. Wolimy małe codzienne kroczki.
Staramy się tak postępować, aby ludzie widząc nasze czyny chwalili Boga. Bez walki.

I choć nie jesteśmy gotowi, to gdy zajdzie potrzeba tak czynimy. Z konieczności, z przekonania, z miłości do Boga.

I jeszcze jedno. Nie tu. Nie tylko tu. To dotyczy życia w realu. Na każdym kroku.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

Karamaz

Re: krótkie pytanie

Post autor: Karamaz » 2018-06-25, 10:24

Praca u podstaw? Ja jej nie widzę. Przeciwnie widzę ludzi zamkniętych w ciasnych kręgach własnych rodzin, nieufnych względem innych, i spędzających czas na zarabianiu pieniędzy, konsumpcji i rozrywkach, mediach społecznościowych. Ludzi tych nie stać na większe idee, na wartości, dla których chcieli by coś poświęcić, czy to czas, czy wysiłek, nie mówiąc już o pieniądzach. Ludzie Ci jednak mają o sobie dobre zdanie bo przecież chodzą do kościoła co niedzielę, posypują głowę popiołem i mają nadzieję na poprawę. Jednak nic się nie zmienia, są biernymi obserwatorami gdy świat zmierza w złym kierunku.
Czasem jeszcze dadzą dobrą radę innym na forum, pochwalą Boga i poczują się jeszcze lepiej...ofiara spełniona..

Budujemy misje i wysyłamy misjonarzy do przedziwnych zakątków świata no bo przecież Polska jest katolicka, Tu Królem jest Chrystus a królową Matka Boska. Tylko ja się pytam dlaczego jest tak źle skoro jest tak dobrze?!
Ostatnio zmieniony 2018-06-25, 10:26 przez Karamaz, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22634
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4213 times

Re: krótkie pytanie

Post autor: Andej » 2018-06-25, 10:46

Karamaz pisze: 2018-06-25, 10:24 ... Tylko ja się pytam dlaczego jest tak źle skoro jest tak dobrze?!
Odpowiedź prosta i oczywista. Dlatego, że widzimy to wszystko u innych. Patrzymy na innych i ich oceniamy. (A oni nas. Analogicznie.) A powinniśmy patrzyć na siebie. Moim i Twoim zadanie nie jest doskonalenie kogokolwiek innego. To nasze zadanie dla nas samych. To my mamy postępować tak, aby inni ludzi chwalili Boga za nasze czyny. To wystarczy.
Nie naprawiajmy świata zaczynając od sąsiada. Zaczynajmy od samych siebie. Sprzątanie zacznijmy od zajmowanego przez nas kącika. Nauczmy się utrzymywać wokół siebie, a dopiero potem pouczajmy innych. Ale nie pouczajmy słowem, ale naszym wkładem. Naszą pomocą w to dzieło.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

Karamaz

Re: krótkie pytanie

Post autor: Karamaz » 2018-06-25, 11:19

Czy ja o tym nie wiem?
Od roku próbuję zorganizować zespół, skrzyknąć ekipę, zmontować brygadę bo mam pomysły i co? i pstro. Szukałem wśród ludzi których mam za "żarliwie" wierzących, dużo lepszych od siebie. Przedstawiałem sensowne argumenty, pomysły które przyniosły by korzyść wszystkim. Zrezygnowany, zapraszałem choćby do udziału w dyskusji i co? Brak zainteresowania. Obojętność i może nieufność. Straciłem tylko na tym, swój czas, pieniądze i nerwy.

Ok, masz rację niech każdy zajmuje się samym sobą. Ot taka nasza wspólnota. Ty to nazywaj samodoskonaleniem i sprzątaniem własnego pokoju a ja będę to nazywał biernością.

Awatar użytkownika
Marek_Piotrowski
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 18650
Rejestracja: 1 cze 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 2560 times
Been thanked: 4565 times
Kontakt:

Re: krótkie pytanie

Post autor: Marek_Piotrowski » 2018-06-25, 11:30

Wybacz, ale dlaczego za normę oceny przyjmujesz to, czy ktoś będzie chciał realizować Twoje pomysły?
A skoro o tym mowimy: opowiedz nam o nich. Może ktos uzna, że jest to dobra forma aktywności, przeznaczona dla niego.
Ostatnio zmieniony 2018-06-25, 11:30 przez Marek_Piotrowski, łącznie zmieniany 1 raz.

Karamaz

Re: krótkie pytanie

Post autor: Karamaz » 2018-06-25, 12:29

Gdyby mi chodziło o "formę aktywności, przeznaczoną dla kogoś." albo inne hobby to ok? Coś się komuś podoba lub nie. Chodzi mi o coś innego, coś ważniejszego. Gdyby już w Polsce było tak dobrze, że wszystko zmierzało by w coraz lepszym kierunku, bez względu na to kto by nami rządził, bo przecież wszystkie partie chcą dla nas katolików jak najlepiej, są za życiem i Polską katolicką a Polacy stawali by się coraz mocniejszą wspólnotą praktyków przykazania "miłości bliźniego" nie miałbym żadnych uwag. :) Zastanawiałbym się czy wolę golf czy tenis. :)
Ja tylko stawiam pytania:
1. Czy jest dobrze i nie ma się czym martwić, bo będzie tylko lepiej?
2. Czy jest coraz gorzej?
3. Czy to jak jest zależy od naszej aktywności czy naszej bierności?
4. Czy należy przejąć inicjatywę i wziąć odpowiedzialność za to jaka będzie przyszłość?
5. Czy coniedzielna msza i modlitwa + pisanie na forum wystarczy by sprawy miały się lepiej?
6. Czy świadectwo życia Andeja uchroni nasz kraj przed lewackim liberalizmem z zachodu?

konik

Re: krótkie pytanie

Post autor: konik » 2018-06-25, 12:47

Ja to widze tak: te pytania postawic warto Apostolom - bylo ich tylko 12 , a w porywach 14 ... i tez czesto nie mogli sie z soba dogadac. Ale poszli mimo wielu bledow zyciowych za Jezusem; i to az do oddania wlasnego zycia.
Moim zdanie jest to jedyna wlasciwa droga, ktora osobiscie musimy w zyciu zaakceptowac. Ja czesto nie mam sily, i dlatego tak malo w tych Twoich pytaniach konkretow dla mnie ... bo czy Ty potrafisz choc o milimetr popchnac te sprawy, o ktore pytasz?

Ps: To Jezus umieral na Krzyzu ... a ja, najwiecej co moge nieraz zrobic, to powstrzymac sie od ucieczki spod Krzyza. Ale czy zawsze mi sie to udaje?
Ostatnio zmieniony 2018-06-25, 12:48 przez konik, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Marek_Piotrowski
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 18650
Rejestracja: 1 cze 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 2560 times
Been thanked: 4565 times
Kontakt:

Re: krótkie pytanie

Post autor: Marek_Piotrowski » 2018-06-25, 12:48

Karamaz pisze: 2018-06-25, 12:29 Gdyby mi chodziło o "formę aktywności, przeznaczoną dla kogoś." albo inne hobby to ok?
Nie rozumiem. Narzekałeś, że coś wymyśliłeś i że nikt nie chce się przyłączyć. Może po prostu nie podoba się tym, którym proponowałeś, Twoja koncepcja?
Coś się komuś podoba lub nie.
No właśnie
Chodzi mi o coś innego, coś ważniejszego. Gdyby już w Polsce było tak dobrze, że wszystko zmierzało by w coraz lepszym kierunku, bez względu na to kto by nami rządził, bo przecież wszystkie partie chcą dla nas katolików jak najlepiej, są za życiem i Polską katolicką a Polacy stawali by się coraz mocniejszą wspólnotą praktyków przykazania "miłości bliźniego" nie miałbym żadnych uwag. :) Zastanawiałbym się czy wolę golf czy tenis. :)
Nadal nie rozumiem, o co Ci chodzi i co konkretnie proponujesz.
Stwierdzenie że nie jest idealnie albo nawet że jest źle to jeszcze nie propozycja.
Ja tylko stawiam pytania:
Spróbuję odpowiedzieć:
ad.1 Na pewno nie.
ad.2. Trudno powiedzieć.
ad.3. Za ogólnie. Co to znaczy? Na jakim polu aktywność masz na myśli? Kto to są "my"?
ad.4. I znów - kto ma przejąć inicjatywę? Na jakim polu? O przyszłość czego chodzi (świata, Kościoła, Polski)?
ad.5. A jest cokolwiek, co "wystarczy by sprawy miały się lepiej"?
ad.6. Czy, jeśli coś zrobione przez kogos (np. świadectwo Andeja) nie wystarczy, by uchronić nas przed lewackim liberalizmem, to należy tego zaniechać i robić coś innego (i co to jest to coś, co uchroni)?

Jak widzisz, odpowiedź na te pytania do nikąd nas nie zaprowadziła, nic nie jest jaśniejsze.
Wybacz, nie chodzi o to by się czepiać - ale by wydobyć to, co właściwie proponujesz.
Bo na poziomie "dobrze jest robić dobrze" i "dobrze jest być aktywnym" to się wszyscy zapewne zgodzą - ale i też nic z tego nie wynika.
Ostatnio zmieniony 2018-06-25, 12:52 przez Marek_Piotrowski, łącznie zmieniany 1 raz.

Karamaz

Re: krótkie pytanie

Post autor: Karamaz » 2018-06-25, 13:12

Moja nadzieja, że znajdę tu osoby, które widzą w obecnym świecie zagrożenie dla naszych wspólnych wartości, dla Kościoła, dla Polski, maleje coraz bardziej. Choć kilka osób z którymi znajdziemy wspólną odpowiedz: Czy Polacy odchodzą od Boga? - Czy nasze wartości są zagrożone? - TAK! Czy warto coś robić nawet jeśli to da niewiele? - TAK! bo "Dopóki walczysz, jesteś zwycięzcą." – św. Augustyn.

To czego nam nie potrzeba to waszych elaboratów drodzy forumowi pisarze, nie potrzeba nam waszych prób odpowiedzi na pytania retoryczne. Waszego rozkładania wypowiedzi innych na części pierwsze.

Stańcie w prawdzie. Potrzeba nam czynu! Jedni mówią, że to Jan Paweł II pokonał komunizm, ale czy dokonał by tego bez ludzi którzy tworzyli "solidarność"?

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22634
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4213 times

Re: krótkie pytanie

Post autor: Andej » 2018-06-25, 13:16

Karamaz pisze: 2018-06-25, 13:12 ... Potrzeba nam czynu! ...
Skoro znasz odpowiedź, to czemu nic nie robisz? Czemu nie zaczniesz zmieniać swojego otoczenia?

Zamiast zmieniać innych zachęć swoim przykładem do naśladownictwa. Biadolenie na tym czy innym Forum nie uczyni z Ciebie wodza, za którym podążą tłumy. Nie ta droga.

Potrzeba CI czynu! Zacznij w końcu działać.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

Karamaz

Re: krótkie pytanie

Post autor: Karamaz » 2018-06-25, 13:24

Próbuję Was obudzić do czynu bo gnuśniejecie już na tym forum, Wy którzy ponoć wyznajecie wartości chrześcijańskie...piszecie i piszecie... "a Niemcy się zbroją" :)

Karamaz

Re: krótkie pytanie

Post autor: Karamaz » 2018-06-25, 13:31

Nie zamierzam tu nikogo pouczać, powtórzę moje przywitanie i będzie jasne jaki miałem cel od początku...

Witam wszystkich serdecznie,
Dowiedziałem się o zChrystusem.pl przez stronę Patronite.pl i postanowiłem do Was dołączyć.

Nie ukrywam, że mam nadzieję poznać tu osoby, które chciały by w realu zaprzyjaźnić się i podjąć wspólne działania, którzy podobnie jak ja czują potrzebę swoim codziennym życiem wypełniać Słowa: "Przeznaczyłem was na to, abyście szli i owoc przynosili, i by owoc wasz trwał" oraz "Przygotujcie drogę Panu, prostujcie ścieżki dla Niego!"

W skrócie: szukam wierzących kooperatystów, patriotów i konserwatystów w jednym. Mam nadzieję, że tu jesteście i poznamy się niebawem.

Rozumiem, że forum jest po to aby wymieniać swoje myśli i poglądy ale jakże pożytecznie byłoby dla nas wszystkich i Kościoła gdyby też było czymś na wzór centralnego katolickiego think tanku dla działających lokalnie kół i stowarzyszeń czy kooperatyw ;)

...tak się trochę rozmarzyłem. ;)

Awatar użytkownika
Marek_Piotrowski
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 18650
Rejestracja: 1 cze 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 2560 times
Been thanked: 4565 times
Kontakt:

Re: krótkie pytanie

Post autor: Marek_Piotrowski » 2018-06-25, 13:47

Wybacz, Karamazie, ale mówiąc wprost o czynach, w zasadzie pozostajesz na poziomie słów - od paru listów nie moge z Ciebie wydobyć do jakich to konkretnie czynów namawiasz...

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22634
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4213 times

Re: krótkie pytanie

Post autor: Andej » 2018-06-25, 13:53

Karamaz pisze: 2018-06-25, 13:24 Próbuję Was obudzić do czynu bo gnuśniejecie już na tym forum, Wy którzy ponoć wyznajecie wartości chrześcijańskie...piszecie i piszecie... "a Niemcy się zbroją" :)
A my próbujemy przemyć Ci oczy, abyś ujrzał świat taki, jakim jest.

Na jakiej podstawie sugerujesz, właściwie zarzucasz nam bierność? Czy pracujesz w służbach, które rozpracowały każdego z nas w realu i zdały Ci raport?

Obudź się przyjacielu. Obudź się. Skończ gadanie, weź się do roboty. Daj przykład.

Próbuję Ciebie obudzić do czynu bo gnuśniejesz już na tym forum, Ty którzy ponoć wyznajesz wartości chrześcijańskie...piszesz i piszesz... "a Niemcy się zbroją"
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

Karamaz

Re: krótkie pytanie

Post autor: Karamaz » 2018-06-25, 13:55

Bo o konkretach można mówić z konkretnymi osobami, którzy potrafią odpowiedzieć przed samymi sobą : Czy należało by coś zrobić, czy wygodniej będzie tylko obserwować? Jeśli nie ma między nami porozumienia w kwestii najważniejszej to ciężko mówić o szczegółach...

ODPOWIEDZ

Wróć do „Psychologia, filozofia, czyli jak żyć dojrzale”