Co sądzicie o mojej wizji?

Tutaj możesz porozmawiać na tematy dotyczące życia, życiowych mądrości, jak żyć w sposób zgodny ze światem
Krzysztof

Re: Co sądzicie o mojej wizji?

Post autor: Krzysztof » 2020-09-12, 17:28

Chwila żydzi i Nowy Testament?

Albertus
Mistrz komentowania
Mistrz komentowania
Posty: 5930
Rejestracja: 12 mar 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 446 times
Been thanked: 904 times

Re: Co sądzicie o mojej wizji?

Post autor: Albertus » 2020-09-12, 17:30

Krzysztof pisze: 2020-09-12, 17:28 Chwila żydzi i Nowy Testament?
Nie.

Żydzi ST a prawosławni i kościoły wschodnie przedchalcedońskie NT.( ST u prawosławnych oczywiście też. Bo kto miałby zmusić prawosławnych w Bizancjum albo na Rusi Kijowskiej do zmiany funkcjonujących u nich ksiąg ST?)
Ostatnio zmieniony 2020-09-12, 17:35 przez Albertus, łącznie zmieniany 1 raz.

Krzysztof

Re: Co sądzicie o mojej wizji?

Post autor: Krzysztof » 2020-09-12, 17:33

Prawosławni to przecież po Schizmie wschodniej powstali czyli koło 1050 jak się nie mylę. A średniowiecze już od V wieku...

Albertus
Mistrz komentowania
Mistrz komentowania
Posty: 5930
Rejestracja: 12 mar 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 446 times
Been thanked: 904 times

Re: Co sądzicie o mojej wizji?

Post autor: Albertus » 2020-09-12, 17:38

Krzysztof pisze: 2020-09-12, 17:33 Prawosławni to przecież po Schizmie wschodniej powstali czyli koło 1050 jak się nie mylę. A średniowiecze już od V wieku...
Tak. Dlatego podałem przykłady kościołów przedchalcedońskich które oddzieliły się w 5 wieku i funkcjonowały na terenach Persji czy Etiopii.

Poza tym jeśli chodzi o ST to żydzi żyli w rozproszeniu praktycznie we wszystkich krajach.Jak wyobrażasz sobie w praktyce zmuszenie ich do wprowadzenia jakichś zmian w ich bibliach przez katolików?

Krzysztof

Re: Co sądzicie o mojej wizji?

Post autor: Krzysztof » 2020-09-12, 17:43

O zmiany to chodzi mi głównie o NT. A zostały jakieś Biblie z kościołów przedchalcedońskich? Jaka jest szansa że z nich powstały tłumaczenia?

Albertus
Mistrz komentowania
Mistrz komentowania
Posty: 5930
Rejestracja: 12 mar 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 446 times
Been thanked: 904 times

Re: Co sądzicie o mojej wizji?

Post autor: Albertus » 2020-09-12, 18:26

Krzysztof pisze: 2020-09-12, 17:43 O zmiany to chodzi mi głównie o NT. A zostały jakieś Biblie z kościołów przedchalcedońskich? Jaka jest szansa że z nich powstały tłumaczenia?
Oczywiście że zostały kościoły przedchalcedońskie.
https://encyklopedia.pwn.pl/haslo/Kosci ... 63243.html

Uparcie drążysz temat zamiast zreflektowć że twoja teza nie ma realnych podstaw.

Nawet prawosławie które oddzieliło się w 11 wieku nigdy nie było pod władzą dyscyplinarną Rzymu. Już setki lat przed schizmą z 11 wieku toczyły się poważne konflikty miedzy Rzymem a Konstantynopolem. Konstantynopol nie tylko by nie przystał na jakieś rzekome propozycje zmian w Biblii proponowane przez Kościół łaciński ale natychmiast wykorzystałby to przeciwko łacinnikom rozgłaszając to na cały świat.

ez_park
Początkujący
Początkujący
Posty: 62
Rejestracja: 8 wrz 2020
Wyznanie: Chrześcijanin
Has thanked: 1 time
Been thanked: 23 times

Re: Co sądzicie o mojej wizji?

Post autor: ez_park » 2020-09-15, 15:00

bei pisze: 2020-09-11, 14:10 Nie jestem ateistka, ale jestem zaskoczona stwierdzeniem, że ateistka wyjdzie za muzułmanina bo nie interesują ją sprawy religijne. Jak wiadomo światopogląd jest dość istotnym kryterium jeśli chodzi o dobieranie się w pary. I tak wydaje mi się, że chrzescijance jest już bliżej światopoglądowo do muzułmanina, bo jednak oboje wierzą. Wątpię, żeby ateistce było wszystko jedno w jakiej religii wychowywane będą jej dzieci.
A właśnie przeciwnie! Osoba wyznająca szczerze chrześcijaństwo (mniejsza czy katolicyzm czy protestantyzm) zawsze będzie w ogromnej rozbieżności z Islamem. Moja siostra jest doskonałym przykładem mojego zdania. Obecnie co prawda po rozwodzie z Pakistańczykiem, nieszczególnie wierząca, nie miała nic przeciwko temu, że córka jest nieochrzczona, żeby poznawała kulturę i religię jej byłego męża. Takich par w GB jest mnóstwo. Dla katoliczki zawsze będzie to rozbieżność w fundamentalnych sprawach dla rodziny, a dla ateisty religia to tylko posągi, posty i nic groźnego. A niestety, zawsze wygrywa religia bardziej ekspansywna. Zobaczmy jak znikoma jest ilość wyznawców islamu przechodzących na chrześcijaństwo w podobnej sytuacji.

kundelek
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 332
Rejestracja: 15 sie 2020
Has thanked: 3036 times
Been thanked: 50 times

Re: Co sądzicie o mojej wizji?

Post autor: kundelek » 2020-09-15, 22:05

W islamie mezczyzna moze wziasc kobiete z niewiernych, ale tylko w takim zalozeniu, ze jesli kobieta pozostaie przy swojej wierze ( to sie dopuszcza ) dziecy moga byc juz tylko muzulmanami.
W islamie, jesli kobieta chce wyjsc za niewiernego, rodzina ma prawo ja ukamieniowac.

Dlatego nie ma prawie przejsc z islamu na inna wiare ( oficjalnie ). Prawo oparte na przymusie wiary i strachu przed represjami skutecznie to reguluje.
Ale - z innych zrodel doczytalem, ze co najmniej 10 milionow muzulmanow w Iraku, Iranie, Arabii, Pakistanie i paru innych zachowujac zewnetrzne rytualy islamskie modli sie w duszy do Jezusa Chrystusa - Ukrzyzowanego i Zmartwychwstalego.
Ostatnio zmieniony 2020-09-15, 22:06 przez kundelek, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Dezerter
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 14805
Rejestracja: 24 sie 2015
Lokalizacja: Inowrocław
Has thanked: 4115 times
Been thanked: 2906 times
Kontakt:

Re: Co sądzicie o mojej wizji?

Post autor: Dezerter » 2020-09-15, 23:31

Krzysztof pisze: 2020-09-12, 17:04
Albertus pisze: 2020-09-12, 14:18 Oczywiście ani w średniowieczu ani w innym czasie Kościół katolicki nie mógł zmusić ani żydów ani tych oddzielonych kościołów do jakichś rzekomych zmian w Biblii.
Jesteś tego pewny? Ja nie. W średniowieczu księża mogli wszystko. Zmusić nie, ale przekupić, czy coś ;) Widziałeś oryginalną Biblie, ja nie :). Poza tym Biblia również była tłumaczona. A propo fałszerstwa przypomniała mi się książka George'a Orwella "Rok 1984". Polecam.
Pierwsza Biblia pochodzi ze starożytności a jej autorem jest Hieronim nazywa się Wulgata
za wiki
Wulgata (łac. versio vulgata, przekład rozpowszechniony, popularny) – przekład Biblii na łacinę, dokonany przez Hieronima ze Strydonu w latach 382–406 z języków oryginałów: hebrajskiego i greki. Przekład miał na celu dostarczenie Kościołowi jednolitego tekstu. Nowy Testament był rewizją tekstu starołacińskiego, a Stary Testament w większej części był nowym przekładem[1][a]. Nie jest pewne, w jakiej części Hieronim przetłumaczył Nowy Testament.
więc twoja teza upada całkowicie
Konstantynopol a więc chrześcijaństwo wschodnie, greckie (z którego wyrosło Prawosławie) było od samego początku niezależne od Rzymu - słyszałeś o Patriarchatach?
Pentarchia – koncepcja głosząca, że władza nad Kościołem należy do pięciu patriarchów, którzy pozostają w jedności wiary oraz mają te same prawa na swoich terytoriach.

Koncepcja Pentarchii wywodzi się z tzw. zasady akomodacji, która zakładała dopasowanie struktur organizacji kościelnej do istniejących struktur państwowych. Początkowo więc najważniejszymi ośrodkami chrześcijaństwa były trzy najważniejsze i największe miasta cesarstwa: Rzym, Aleksandria oraz Antiochia. Następnie, wobec wyniesienia do godności stolicy cesarstwa, dołączył do nich Konstantynopol. Na końcu, ze względów prestiżowych, przyznano tytuł patriarchy biskupom Jerozolimy.

Sankcję prawną nadało tej koncepcji ustawodawstwo cesarskie w tym zwłaszcza novele Justyniana.

Przyjmuje się, że istniała ustalona hierarchia Patriarchatów:

Rzym (jego patriarcha, tytułowany papieżem, nosił tytuł primus inter pares)
Konstantynopol (tytułowany Patriarchą ekumenicznym)
Aleksandria (tytułowany papieżem oraz Patriarchą Aleksandrii i całej Afryki)
Antiochia
Jerozolima
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.

Awatar użytkownika
Tek de Cart
Biegły forumowicz
Biegły forumowicz
Posty: 1598
Rejestracja: 4 wrz 2017
Lokalizacja: szczęśliwy mąż i ojciec, Warszawa
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 200 times
Been thanked: 633 times
Kontakt:

Re: Co sądzicie o mojej wizji?

Post autor: Tek de Cart » 2020-09-16, 00:14

Jesteś tego pewny? Ja nie. W średniowieczu księża mogli wszystko. Zmusić nie, ale przekupić, czy coś ;) Widziałeś oryginalną Biblie, ja nie :). Poza tym Biblia również była tłumaczona.
co rozumiesz przez średniowiecze? to okres od IV do XV wieku - dosyć długo... początkowo okres chaosu na zachodzie po upadku Zachodniego Cesarstwa Rzymskiego, wielkie wędrówki ludów (pogańskich przecież), formowanie się nowych państw itd. Wschód niby bardziej stabilny politycznie (choć też podlegający wpływom np. wędrówek ludów), ale za to bardziej 'konserwatywny'.

nie pisząc już o tym że chrześcijaństwo istniało już ponad 300 lat, w wielu niezależnych od siebie miejscach, tak odległych od Rzymu jak Armenia, Persia, Indie, Arabia, Etopia itd. I tam nawet nie wiedziano że coś sobór czy papież ustalili... zobacz sobie w warszawskim Muzeum Narodowym freski z Faras - miasta w chrześcijańskim królestwie Nubii z VI-XIV wieku. Przez 8 wieków średniowiecza istniało tam chrzescjanskie państwo praktycznie całkowicie odcięte od europejskiego Kościoła.

Po 622 roku do tego dochodzi Islam - który oddzielił sporą część chrześcijan od zarówno wschodniego jak i zachodniego Kościoła katolickiego - np. Koptowie - to przecież potomkowie chrześcijan egipskich, nie mówiąc już o Persji (dzisiejszy Iran i Irak) gdzie do dziś przetrwały wspólnoty chrześcijańskie nie będące w żaden sposób zależne / powiązane z katolicyzmem...

Pomysł że w tym czasie ktoś mógłby zrobić COKOLWIEK z Biblią na globalną skale to nawet nie fantastyka - to głupota...
Nie sprzedawaj duszy diabłu, Bóg da Ci za nią więcej!

Awatar użytkownika
sądzony
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 13688
Rejestracja: 20 lut 2020
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wyznanie: Chrześcijanin
Has thanked: 2004 times
Been thanked: 2176 times

Re: Co sądzicie o mojej wizji?

Post autor: sądzony » 2020-09-21, 21:40

Krzysztof pisze: 2020-09-09, 21:34 Ostatnimi czasy doszedłem do wniosku, że prawda leży po środku każdej religii. I zostało specjalnie tak zrobione, by do prawdy dojść w sposób obiektywny. W każdej religii można wiele wywnioskować. Czy to z Chrześcijaństwa miłość do bliżniego czy Buddyzm z harmonią i spokojem.

Jakby nie było, wszystko skupione jest by dojść do prawdy i każda religia jest elementem "układanki". Jest to forum katolickie to muszę pochwalić Stary Testament, jest w nim ogromna ilość mądrości, czego nie można już powiedzieć o Nowym Testamencie (jak ktoś jest w stanie to bym poprosił o wyjaśnienie pokuty, bo nie rozumiem po co wszystkie "grzechy" wyznawać człowiekowi, jak można samemu np podczas medytacji, a i ktoś nie ma możliwości spotkania z księdzem to co od razu potępiony :) ) . Ciekawe ile wartościowych rzeczy zostało "usuniętych" przez średniowiecznych księży.

To, że siła wyższa nas stworzyła raczej jestem pewny lub tak się mi wydaje. Wskazują to piękne prawa fizyki, szczególnie fizyka kwantowa, której prawa są uniwersalne w całym kosmosie. Jest praktycznie nikła szansa, że te prawa powstały przez przypadek. Wielki wybuch na pewno został spowodowany przez siły wyższe i specjalnie ukierunkowany by na róznych planetach powstało życie.

Co sądzicie o moich wnioskach. W razie jakich przeciwnego/ innego zdania proszę o konstruktywne podejście. Jestem otwarty na dyskusję.
Tak. Poniekąd jesteś w prawdzie.
Każda religia została stworzona przez człowieka w celu, by dotrzeć do Boga.
I każda na niego wskazuje.
Kwestia czy idziesz drogą wiary nie wynika z faktu do jakiego kościoła przynależysz czy jakiego jesteś wyznania,
a wręcz czy należysz w ogóle.
Najważniejsza jest relacja z Bogiem.

Ja wierzę, że najłatwiej jest dotrzeć tam z Jezusem Chrystusem.
Wierzę w taki sposób, że w zasadzie z dnia na dzień, choć bardzo ciężko,
jest mi z Nim "z górki".
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20

ODPOWIEDZ

Wróć do „Psychologia, filozofia, czyli jak żyć dojrzale”