Lęki i fobie

Tutaj możesz porozmawiać na tematy dotyczące życia, życiowych mądrości, jak żyć w sposób zgodny ze światem
Awatar użytkownika
Lunka
Super gaduła
Super gaduła
Posty: 1438
Rejestracja: 26 sty 2021
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 956 times
Been thanked: 566 times

Re: Lęki i fobie

Post autor: Lunka » 2021-07-09, 21:45

Pytajnik pisze: 2021-07-09, 21:37 Natręctwa, fobie itd. to straszne paskudztwa. Niestety wciągnęłam się w to mocno. Doszły silne skrupuły, absurdalne i śmieszne już nawet rzeczy.. Wszystkim, którzy się mierzą z problemem, chorobą duszy życzę zdrowia.
Kto tego nie doznał nie wie jak okrutne to cierpienie =((
"Marto, Marto, troszczysz się i niepokoisz o wiele, a potrzeba mało albo tylko jednego. Maria obrała najlepszą cząstkę, której nie będzie pozbawiona."
Łk 10,41-42

Pytajnik
Bywalec
Bywalec
Posty: 103
Rejestracja: 2 maja 2021
Has thanked: 14 times
Been thanked: 6 times

Re: Lęki i fobie

Post autor: Pytajnik » 2021-07-10, 06:54

Tak, to prawda. Straszne cierpienie. Na zewnątrz udajesz, że wszystko w porządku, a wewnątrz okropny ból i męka. Z tego co piszecie specjaliści zapisują tabletki. W niektórych przypadkach wiadomo są niezbędne, żeby ktoś mógł normalnie funkcjonować. Tylko tak czytam i część osób pisze, że po odłożeniu problemy wracały. Dlatego nie jestem za bardzo za nimi.

Awatar użytkownika
lambda
Zasłużony komentator
Zasłużony komentator
Posty: 2577
Rejestracja: 7 gru 2019
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 162 times
Been thanked: 369 times

Re: Lęki i fobie

Post autor: lambda » 2021-07-10, 14:26

@lambda dziękuję za cenne rady. Mogę zacząć powoli wprowadzać je w życie. Ok dzisiaj umyłam łyżeczkę tylko 2 razy pomimo natrętnych myśli.
Było kilka sytuacji kiedy próbowałam myśleć realistycznie.
Ta Twoja bliska osoba długo na to cierpi?
Super. Następny raz umyj raz łyżeczkę. A nawet wcałe przecież jak wyjmie się że zmywarki i włoży do szuflady to ja już nie myje. Koleżanką opowiadała że jej 2 letnia córeczka najadła się piachu i żyje. Więc naprawdę myślę że przed Tobą wiele takich terapii szokowych o jakich pisał Marek.
Nie wiem dokładnie ile cierpi. Ale jest dość młoda przed 30. Wiem tylko że walczy z tym na zasadzie racjonalizacji i ograniczania. Ale ojciec tej osoby jest lekarzem, w domu ciągle była mowa o bakteriach, lęku przed nimi itd itp możliwe że to wytworzyło ta nerwicę.
W sumie masz szczęście, że masz już przeciwciała na toksoplazmoze. Cała ciążę drżałam żeby jej nie zlapac w ciąży, bo wtedy byłoby to bardzo groźne. A dodam że mam 4 wolno żyjące koty i bralam je za ogromne zagrożenie. Dopiero ginekolog wytłumaczył mi to na tyle, że mogłam spokojniej funkcjonować. Pomoc każdy kot tylko raz w życiu może być chory ok wtedy tylko zaraza przez swoje odchody.
Nie a sensu się tak zamartwiać na zapas

Awatar użytkownika
abi
Mistrz komentowania
Mistrz komentowania
Posty: 5195
Rejestracja: 3 mar 2021
Has thanked: 820 times
Been thanked: 1373 times

Re: Lęki i fobie

Post autor: abi » 2021-07-30, 14:23

Charakterystycznym objawem zawału jest ból w klatce piersiowej - piekący, gniotący, dławiący lub ściskający, odczuwany za mostkiem, który może promieniować do innych części ciała - najczęściej do żuchwy i ramienia, ale też np. karku czy szczęki. Osoby, które przeszły zawał, opisują go jako ból "ograniczający", "rozlany". Jego natężenie może się zmieniać.



Na liście objawów ataku paniki znajdują się:

ból skoncentrowany w rejonie klatki piersiowej o charakterze falistym (wznosi się, a następnie opada),kołatanie serca,wzrost ciśnienia krwi,drętwienie kończyn, uczucie mrowienia (drętwienie czy kłujące uczucie, które pojawiają się przy ataku paniki, nie są ograniczone tylko do lewego ramienia, jak ma to najczęściej miejsce w przypadku zawału, ale mogą wystąpić także w prawym ramieniu, w nogach i palcach),problemy z oddychaniem - płytki oddech, uczucie braku tchu,uczucie roztrzęsienia, zawroty głowy,omdlenia,zimne poty,bladość skóry,ból brzucha, nudności,derealizacja, czyli poczucie oderwania od rzeczywistości,depersonalizacja, czyli poczuje obcości względem siebie i zaistniałej sytuacji,strach przed obłędem, śmiercią.

Czytaj więcej na https://zdrowie.interia.pl/psychologia/ ... ign=chrome
ой чи пан, чи пропав, двічі не вмирати

Awatar użytkownika
Susanna
Zasłużony komentator
Zasłużony komentator
Posty: 2414
Rejestracja: 30 maja 2021
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 1002 times
Been thanked: 913 times

Re: Lęki i fobie

Post autor: Susanna » 2021-07-30, 21:43

Też miewałam ataki paniki ale już rzadko a nawet wcale. Mój lęk raczej jest wolnopłynący.
Budzę się z lękiem i zasypiam.
zaczęłam się do tego przyzwyczajać i gdyby ktoś nagle mi to zabrał ten lęk to pomyślałabym że zwariowałam 😄
😅😅😅😅

Teraz rozumiem to, że na przykład psychoterapia to są małe Kroczki.
Że małymi kroczkami się z tego wychodzi.
"Uschła winna latorośl
i zwiędło drzewo figowe,
drzewo granatowe i palma daktylowa, i jabłoń -
wszystkie drzewa polne uschły.
I zniknęła radość spośród synów ludzkich."
Ks. Joela

Awatar użytkownika
abi
Mistrz komentowania
Mistrz komentowania
Posty: 5195
Rejestracja: 3 mar 2021
Has thanked: 820 times
Been thanked: 1373 times

Re: Lęki i fobie

Post autor: abi » 2021-07-31, 09:38

tak, ale dla mnie pierwszym ataku leku swiadomosc ze realnie nie dusze sie i to wkrotce przejdzie bylaby bardzo cenna
ой чи пан, чи пропав, двічі не вмирати

orzeszku

Re: Lęki i fobie

Post autor: orzeszku » 2021-08-01, 17:05

Miałam od dawna stany depresyjne i lękowe, ale nie leczyłam się. Czytałam dużo książek psychologicznych, ale to niewiele mi dało. Teraz po śmierci mamy bardzo mi się pogorszył stan. Kupiłam sobie ziołowe uspokajacze bez recepty, ale okazało się, że nawet ich nie można brać przy karmieniu piersią. Chyba będę musiała przestać karmić naturalnie i poprosić psychiatrę o leki. Zastanawia mnie, czy takie leki są skuteczne, bo w internecie czytam mnóstwo negatywnych opinii, a prawie żadnych pozytywnych.

Awatar użytkownika
miłośniczka Faustyny
Mistrz komentowania
Mistrz komentowania
Posty: 4384
Rejestracja: 26 sie 2018
Lokalizacja: Ulica Sezamkowa
Has thanked: 1069 times
Been thanked: 1149 times

Re: Lęki i fobie

Post autor: miłośniczka Faustyny » 2021-08-01, 17:25

orzeszku pisze: 2021-08-01, 17:05 i poprosić psychiatrę o leki. Zastanawia mnie, czy takie leki są skuteczne, bo w internecie czytam mnóstwo negatywnych opinii, a prawie żadnych pozytywnych.
Są skuteczne, jeśli są dobrze dobrane. Opisz psychiatrze dokładnie wszystkie objawy i Ci zaleci odpowiednią farmakoterapię. Jeśli nawet leki by nie zadziałały to Ci je wtedy pewnie zmieni na inne, które będą bardziej skuteczne. Nie ma się czego obawiać. Tylko czasem trzeba trochę poczekać na efekty, bo antydepresanty i niektóre leki przeciwlękowe u większości osób zaczynają działać po około dwóch tygodniach. Czyli na samym początku można nie czuć różnicy. Nie sugeruj się negatywnymi opiniami, bo zaburzenia psychiczne to schorzenia takie, jak inne i też czesto wymagają leczenia farmakologicznego. Na wizycie u psychiatry powinnaś powiedzieć, nie tylko o objawach wskazujących na problemy psychiczne, ale też o innych ewentualnych chorobach np. problemach z ukłądem krążenia, zwłaszcza jeśli masz zbyt rzadką krew albo jakieś wady serca, arytmię, problemy z ciśnieniem, jeśi masz cukrzycę to też trzeba powiedzieć i o wszelkich innych chorobach. Bo niektóre choroby uniemożliwiają np. przyjmowanie jakiegoś z leków i wtedy psychiatra wie, którego leku nie przypisywać. No i oczywiście biorąc te leki nie możesz karmić piersią. Wielu osobom leki bardzo pomogły w stanach lękowych, depresji, więc po prostu umów się na wizytę i porozmawiaj z lekarzem, wyjaśnisz z nim wszystkie wątpliwości.
Odkąd umiłowałam Boga całą istotą swoją, całą mocą swego serca, od tej chwili ustąpiła bojaźń, i chociażby mi nie wiem już jak mówiono o Jego sprawiedliwości, to nie lękam się Go wcale, bo poznałam Go dobrze: Bóg jest Miłość a Duch Jego- jest spokój"

Awatar użytkownika
abi
Mistrz komentowania
Mistrz komentowania
Posty: 5195
Rejestracja: 3 mar 2021
Has thanked: 820 times
Been thanked: 1373 times

Re: Lęki i fobie

Post autor: abi » 2021-08-01, 19:16

@orzeszku czyli twoja mama umarla? przykro mi :(
ой чи пан, чи пропав, двічі не вмирати

Awatar użytkownika
Lunka
Super gaduła
Super gaduła
Posty: 1438
Rejestracja: 26 sty 2021
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 956 times
Been thanked: 566 times

Re: Lęki i fobie

Post autor: Lunka » 2021-08-01, 20:17

@orzeszku musisz skonsultować się z dobrym lekarzem. Tak aby i Tobie na psychice było lżej i dziecko było nienarazone. Powiem, że sama nie odważyłam się na leki uspokajające wczasie karmienia Ale nie posiadam też takiej wiedzy medycznej...
Jesteś teraz w bardzo ciężkiej sytuacji, przytłaczającej, musisz mieć wsparcie. Nasza modlitwę masz ale oprócz modlitwy potrzebujesz tez fizycznego wspomożenia.
"Marto, Marto, troszczysz się i niepokoisz o wiele, a potrzeba mało albo tylko jednego. Maria obrała najlepszą cząstkę, której nie będzie pozbawiona."
Łk 10,41-42

orzeszku

Re: Lęki i fobie

Post autor: orzeszku » 2021-08-01, 20:38

abi pisze: 2021-08-01, 19:16 @orzeszku czyli twoja mama umarla? przykro mi :(
Niestety tak. Dziękuję wszystkim za całe wsparcie, jakie otrzymałam na tym forum i za wszystkie modlitwy.

Awatar użytkownika
Lunka
Super gaduła
Super gaduła
Posty: 1438
Rejestracja: 26 sty 2021
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 956 times
Been thanked: 566 times

Re: Lęki i fobie

Post autor: Lunka » 2021-09-29, 11:32

Lepiej chyba jak takie osoby jak ja nie ruszaja się z domu ☹️
Jadąc do kościoła chyba źle wymierzylam odległość bo jechałam nie swoim samochodem i tesciowa spanikowana zaczęła krzyczeć że zaraz nam wjedzie w tył samochod 🙆
Tak mnie to zdenerwowalo, że cała Msze zamiast się skupić na tym co najważniejsze walczyłam z walącym sercem.
Tak naprawdę nie było zagrożenia ale więcej takiego pasażera nie biorę co nakręca moje lęki. Potem tylko analizuje czy na pewno nikomu nic się nie stało. Bardzo przeżywam takie sprawy w nerwicy.
"Marto, Marto, troszczysz się i niepokoisz o wiele, a potrzeba mało albo tylko jednego. Maria obrała najlepszą cząstkę, której nie będzie pozbawiona."
Łk 10,41-42

orzeszku

Re: Lęki i fobie

Post autor: orzeszku » 2021-09-29, 17:11

Moja teściowa też łatwo panikuje, krzyczy zaraz "ojeżu!" (napisałam jeżu, by nie wzywać nadaremno imienia Pana...) a mi aż serce podskakuje, a po co to potrzebne. Np. ostatnio szłyśmy z wózkiem obok ulicy i przejechała obok hałasująca rozklekotana ciężarówka. Coś w niej trzasnęło a mały się przestraszył i zaczął płakać. A ona od razu ten okrzyk i niemalże nura dała do tej gondoli niczym ratownik ze słonecznego patrolu prosto w morskie fale B-) A ja po prostu wzięłam małego spokojnie na ręce i zaraz się uspokoił. Dziecko wyczuwa nerwy dorosłych i tylko to dodatkowo go nakręca... Ale nic teściowej nie mówię, bo wiem, że ona nie chce źle...

Awatar użytkownika
Lunka
Super gaduła
Super gaduła
Posty: 1438
Rejestracja: 26 sty 2021
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 956 times
Been thanked: 566 times

Re: Lęki i fobie

Post autor: Lunka » 2021-09-29, 22:05

Wypisz wymaluj moja teściowa xD
To taki siewca paniki, że czasami śmiać mi się chce lub płakać z bezsilności 😏
"Marto, Marto, troszczysz się i niepokoisz o wiele, a potrzeba mało albo tylko jednego. Maria obrała najlepszą cząstkę, której nie będzie pozbawiona."
Łk 10,41-42

Awatar użytkownika
sądzony
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 13688
Rejestracja: 20 lut 2020
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wyznanie: Chrześcijanin
Has thanked: 2004 times
Been thanked: 2176 times

Re: Lęki i fobie

Post autor: sądzony » 2021-09-30, 18:08

Bez teściowych nie byłoby naszych dzieci :)
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20

ODPOWIEDZ

Wróć do „Psychologia, filozofia, czyli jak żyć dojrzale”