Jesteście bardziej pesymistami czy optymistami?
Re: Jesteście bardziej pesymistami czy optymistami?
Smutni ludzie są wielkimi artystami. Dzisiaj pesymizm, mrok i smutek są popularne w kulturze. Kiedyś chyba też tak było np. romantyzm i dekadentyzm. Ludzie to lubią. Optymizm to banał.
Re: Jesteście bardziej pesymistami czy optymistami?
Racja, najwięksi artyści to ludzie zmagający się z czymś niezwykle trudnym i ciężkim do udźwignięcia.
Jednak nie zgodzę się z resztą - ludzie nie lubią mroku, tylko do niego uciekają, bo to często najłatwiejsza droga. Takie środowiska kuszą ludzi zmagających się z jakimiś problemami, bo wtedy są bardziej podatni na różne wpływy i próbują odskoczyć od problemów wstępując na drogę mroku.
Jednak po jakimś czasie mają dosyć i chcieliby wrócić, jednak często jest już na to za późno. Pogrążają się jeszcze bardziej w mroku i już z niego nie wychodzą. Czy ludzie lubią takich ludzi? Takim ludziom trzeba pomagać.
- sądzony
- Legendarny komentator
- Posty: 13688
- Rejestracja: 20 lut 2020
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
- Wyznanie: Chrześcijanin
- Has thanked: 2004 times
- Been thanked: 2175 times
Re: Jesteście bardziej pesymistami czy optymistami?
Kwestia czy to smutek "tworzy" artystę czy artyzm generuje melancholię.
Wydaje mi się, że dziś popularna jest powierzchowność i blichtr.
Pesymizm wydaje się głębszy choć często to jedynie pozór.
Smutek pozwala (tak mi się wydaje) "zajrzeć w siebie", co bywa pozytywne.
Melancholia i depresyjność konfrontuje z własnym cieniem i "wewnętrznym złem" co może generować rozwój.
Jednocześnie potrafi zabić.
Wydaje mi się, że smutek, melancholia, depresyjność, ciemność, konfrontacja ze złem i śmiercią jest trudna
lecz niezbędna do rozwoju człowieka zarówno na płaszczyźnie psychologicznej jak i duchowej.
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20
- Skaza
- Gaduła
- Posty: 996
- Rejestracja: 7 wrz 2021
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 1414 times
- Been thanked: 366 times
Re: Jesteście bardziej pesymistami czy optymistami?
A ja się z tym nie zgadzam, choć jest to wkraczanie w obszar dyskusji o gustach, a o gustach się ponoć nie dyskutuje jak dla mnie to raczej "mrok i zło" to banał i pójście na łatwiznę, bo w cieniu łatwo ukryć przekazy rozmyte i niedopracowane co do formy a także niezbyt głębokie co do treści. Smutek, depresja - to tak naprawdę łatwe, jednowymiarowe emocje z gatunku demotywujących, osadzających człowieka w miejscu, dostarczające uzasadnień dla marazmu, bierności. A prawdziwą sztuką jest stworzyć coś porywającego, energetycznego, motywującego, aktywnego, twórczego.
Re: Jesteście bardziej pesymistami czy optymistami?
Ja się zgodziłem tylko z pierwszą częścią wypowiedzi chemiczki. Dalej pisałem, że z resztą się nie zgadzam.orzeszku pisze: ↑2021-10-03, 23:03A ja się z tym nie zgadzam, choć jest to wkraczanie w obszar dyskusji o gustach, a o gustach się ponoć nie dyskutuje jak dla mnie to raczej "mrok i zło" to banał i pójście na łatwiznę, bo w cieniu łatwo ukryć przekazy rozmyte i niedopracowane co do formy a także niezbyt głębokie co do treści. Smutek, depresja - to tak naprawdę łatwe, jednowymiarowe emocje z gatunku demotywujących, osadzających człowieka w miejscu, dostarczające uzasadnień dla marazmu, bierności. A prawdziwą sztuką jest stworzyć coś porywającego, energetycznego, motywującego, aktywnego, twórczego.