Wyznanie swoich uczuć/zainteresowania

Tutaj możesz porozmawiać na tematy dotyczące życia, życiowych mądrości, jak żyć w sposób zgodny ze światem
Awatar użytkownika
Skaza
Gaduła
Gaduła
Posty: 996
Rejestracja: 7 wrz 2021
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 1414 times
Been thanked: 366 times

Re: Wyznanie swoich uczuć/zainteresowania

Post autor: Skaza » 2021-11-05, 21:57

orzeszku pisze: 2021-11-05, 14:35 @Skaza budzi się we mnie typowa babska ciekawość - napisz jak zadziałasz w temacie :P
Nigdy się na to nie zdobyłem @orzeszku i raczej nie zdobędę ... jestem zbyt nieśmiały względem kobiet. Wtedy miałem taki pomysł, ale nie odważyłem się ;) nie grałem w jej lidze jak to mówią i nigdy nie będę grał :)

orzeszku

Re: Wyznanie swoich uczuć/zainteresowania

Post autor: orzeszku » 2021-11-05, 22:07

Szkoda, że nie chcesz z tamtą spróbować, skoro o niej nadal myślisz, to coś jest chyba na rzeczy ;) nie trzeba kogoś znać chwilę, by zagadać "na świeżo", taka dłuższa znajomość też ma swoje plusy nawet jeśli znacie się tylko bardzo powierzchownie - no chyba, że już nie masz z nią w ogóle kontaktu i tak tylko Ci się pomyślało o niej?

Awatar użytkownika
Skaza
Gaduła
Gaduła
Posty: 996
Rejestracja: 7 wrz 2021
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 1414 times
Been thanked: 366 times

Re: Wyznanie swoich uczuć/zainteresowania

Post autor: Skaza » 2021-11-05, 22:19

orzeszku pisze: 2021-11-05, 22:07 Szkoda, że nie chcesz z tamtą spróbować, skoro o niej nadal myślisz, to coś jest chyba na rzeczy ;) nie trzeba kogoś znać chwilę, by zagadać "na świeżo", taka dłuższa znajomość też ma swoje plusy nawet jeśli znacie się tylko bardzo powierzchownie - no chyba, że już nie masz z nią w ogóle kontaktu i tak tylko Ci się pomyślało o niej?
Spotykam ją czasami jeszcze bo mieszkamy na jednej dzielnicy i wiesz niedawno akurat ją widziałem stąd pomysł na ten wątek ;)
Gdy rozmawiam z kobietą tak tylko po koleżeńsku nie mam kłopotu żadnego, ale gdy mi się jakaś podoba to już gorzej i zacinam się jak jakiś filmowy frajer :D muruje mnie i ciężko skleić zdanie :-B

Awatar użytkownika
sądzony
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 13805
Rejestracja: 20 lut 2020
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wyznanie: Chrześcijanin
Has thanked: 2023 times
Been thanked: 2206 times

Re: Wyznanie swoich uczuć/zainteresowania

Post autor: sądzony » 2021-11-06, 12:24

Skaza pisze: 2021-11-05, 22:19 Spotykam ją czasami jeszcze bo mieszkamy na jednej dzielnicy i wiesz niedawno akurat ją widziałem stąd pomysł na ten wątek ;)
Gdy rozmawiam z kobietą tak tylko po koleżeńsku nie mam kłopotu żadnego, ale gdy mi się jakaś podoba to już gorzej i zacinam się jak jakiś filmowy frajer :D muruje mnie i ciężko skleić zdanie :-B
Coś o tym wiem. Też tak miałem. W zasadzie ze wszystkimi ludźmi, których nie znałem. Panicznie. Przykro to mówić, ale gdyby nie alkohol na pewnym etapie życie nie potrafiłbym nawiązać żadnego porozumienia z ludźmi. Oczywiście to było chore, ale czyż choroba nie jest jedynym sposobem (formą) przeżycia w danej "patologicznej sytuacji". Dla mnie patologiczny był cały świat. ..... baj de łej ... nie wiem po co to piszę.

Dawaj chłopie. Dasz radę.
Najważniejsze (moim zdaniem), byś uwolnił się od oczekiwań.
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20

adampiotr
Gawędziarz
Gawędziarz
Posty: 595
Rejestracja: 23 lut 2021
Has thanked: 105 times
Been thanked: 38 times

Re: Wyznanie swoich uczuć/zainteresowania

Post autor: adampiotr » 2021-11-06, 12:38

Skaza pisze: 2021-11-05, 22:19
orzeszku pisze: 2021-11-05, 22:07 Szkoda, że nie chcesz z tamtą spróbować, skoro o niej nadal myślisz, to coś jest chyba na rzeczy ;) nie trzeba kogoś znać chwilę, by zagadać "na świeżo", taka dłuższa znajomość też ma swoje plusy nawet jeśli znacie się tylko bardzo powierzchownie - no chyba, że już nie masz z nią w ogóle kontaktu i tak tylko Ci się pomyślało o niej?
Spotykam ją czasami jeszcze bo mieszkamy na jednej dzielnicy i wiesz niedawno akurat ją widziałem stąd pomysł na ten wątek ;)
Gdy rozmawiam z kobietą tak tylko po koleżeńsku nie mam kłopotu żadnego, ale gdy mi się jakaś podoba to już gorzej i zacinam się jak jakiś filmowy frajer :D muruje mnie i ciężko skleić zdanie :-B
Też tak mam ,ale uważaj bo ktoś ją moze zabrać Ci przed nosa. Mi się jak ktoś podoba to potem patrzę oho ma męża i kicha. Zawsze za późno się zabieram. A jak juz sie zabierałem to dostawałem kosza
Ostatnio zmieniony 2021-11-06, 12:39 przez adampiotr, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Skaza
Gaduła
Gaduła
Posty: 996
Rejestracja: 7 wrz 2021
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 1414 times
Been thanked: 366 times

Re: Wyznanie swoich uczuć/zainteresowania

Post autor: Skaza » 2021-11-06, 18:25

sądzony pisze: 2021-11-06, 12:24
Skaza pisze: 2021-11-05, 22:19 Spotykam ją czasami jeszcze bo mieszkamy na jednej dzielnicy i wiesz niedawno akurat ją widziałem stąd pomysł na ten wątek ;)
Gdy rozmawiam z kobietą tak tylko po koleżeńsku nie mam kłopotu żadnego, ale gdy mi się jakaś podoba to już gorzej i zacinam się jak jakiś filmowy frajer :D muruje mnie i ciężko skleić zdanie :-B
Coś o tym wiem. Też tak miałem. W zasadzie ze wszystkimi ludźmi, których nie znałem. Panicznie. Przykro to mówić, ale gdyby nie alkohol na pewnym etapie życie nie potrafiłbym nawiązać żadnego porozumienia z ludźmi. Oczywiście to było chore, ale czyż choroba nie jest jedynym sposobem (formą) przeżycia w danej "patologicznej sytuacji". Dla mnie patologiczny był cały świat. ..... baj de łej ... nie wiem po co to piszę.

Dawaj chłopie. Dasz radę.
Najważniejsze (moim zdaniem), byś uwolnił się od oczekiwań.
A jak to w sobie ostatecznie pokonałeś ?

Dodano po 4 minutach 47 sekundach:
adampiotr pisze: 2021-11-06, 12:38
Skaza pisze: 2021-11-05, 22:19
orzeszku pisze: 2021-11-05, 22:07 Szkoda, że nie chcesz z tamtą spróbować, skoro o niej nadal myślisz, to coś jest chyba na rzeczy ;) nie trzeba kogoś znać chwilę, by zagadać "na świeżo", taka dłuższa znajomość też ma swoje plusy nawet jeśli znacie się tylko bardzo powierzchownie - no chyba, że już nie masz z nią w ogóle kontaktu i tak tylko Ci się pomyślało o niej?
Spotykam ją czasami jeszcze bo mieszkamy na jednej dzielnicy i wiesz niedawno akurat ją widziałem stąd pomysł na ten wątek ;)
Gdy rozmawiam z kobietą tak tylko po koleżeńsku nie mam kłopotu żadnego, ale gdy mi się jakaś podoba to już gorzej i zacinam się jak jakiś filmowy frajer :D muruje mnie i ciężko skleić zdanie :-B
Też tak mam ,ale uważaj bo ktoś ją moze zabrać Ci przed nosa. Mi się jak ktoś podoba to potem patrzę oho ma męża i kicha. Zawsze za późno się zabieram. A jak juz sie zabierałem to dostawałem kosza
Jeśli dowiedziałbym się, że się z kimś spotyka to bym się szczerze ucieszył. Ważne by była szczęśliwa, ja zrezygnowałem już dawno temu.
Dziękuję za motywacje z waszej strony, ale nie w głowie mi obecnie randki ~o)

Awatar użytkownika
sądzony
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 13805
Rejestracja: 20 lut 2020
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wyznanie: Chrześcijanin
Has thanked: 2023 times
Been thanked: 2206 times

Re: Wyznanie swoich uczuć/zainteresowania

Post autor: sądzony » 2021-11-06, 19:19

Skaza pisze: 2021-11-06, 18:25 A jak to w sobie ostatecznie pokonałeś ?
Trwało to lata. Leczenie farmakologiczne, psychoterapia, własny rozwój psychologiczno-duchowy, ludzie, których spotkałem.
Ale tak w ogóle to chyba nie ja, a Bóg we mnie pokonał.
:)

Zresztą nadal czuję lęk przed oceną więc nie do końca jestem wolny.
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20

Awatar użytkownika
Skaza
Gaduła
Gaduła
Posty: 996
Rejestracja: 7 wrz 2021
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 1414 times
Been thanked: 366 times

Re: Wyznanie swoich uczuć/zainteresowania

Post autor: Skaza » 2021-11-06, 19:55

Do żony zagadałeś jednak skutecznie, więc jesteś na odpowiedniej drodze do zupełnego uwolnienia.
Zazdroszczę brachu ~o)
Ostatnio zmieniony 2021-11-06, 19:56 przez Skaza, łącznie zmieniany 1 raz.

orzeszku

Re: Wyznanie swoich uczuć/zainteresowania

Post autor: orzeszku » 2021-11-06, 20:04

Skaza pisze: 2021-11-06, 18:25
Jeśli dowiedziałbym się, że się z kimś spotyka to bym się szczerze ucieszył. Ważne by była szczęśliwa, ja zrezygnowałem już dawno temu.
Dziękuję za motywacje z waszej strony, ale nie w głowie mi obecnie randki ~o)
No i tak się fajne chłopaki marnują*. Na własne życzenie, można rzec. A przecież wystarczy tak niewiele. :)


*oczywiście chodzi mi tylko o chłopaków, którzy chcieliby być w związku, a przeszkodą dla nich jest nieśmiałość. Tak jest jak rozumiem w przypadku Skazy, bo gdyby tak do końca pasowało mu singielstwo, to wszystko byłoby jak najbardziej OK :P

Awatar użytkownika
Skaza
Gaduła
Gaduła
Posty: 996
Rejestracja: 7 wrz 2021
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 1414 times
Been thanked: 366 times

Re: Wyznanie swoich uczuć/zainteresowania

Post autor: Skaza » 2021-11-06, 20:18

orzeszku pisze: 2021-11-06, 20:04
Skaza pisze: 2021-11-06, 18:25
Jeśli dowiedziałbym się, że się z kimś spotyka to bym się szczerze ucieszył. Ważne by była szczęśliwa, ja zrezygnowałem już dawno temu.
Dziękuję za motywacje z waszej strony, ale nie w głowie mi obecnie randki ~o)
No i tak się fajne chłopaki marnują*. Na własne życzenie, można rzec. A przecież wystarczy tak niewiele. :)


*oczywiście chodzi mi tylko o chłopaków, którzy chcieliby być w związku, a przeszkodą dla nich jest nieśmiałość. Tak jest jak rozumiem w przypadku Skazy, bo gdyby tak do końca pasowało mu singielstwo, to wszystko byłoby jak najbardziej OK :P
Dobrze to ujęłaś siostro, może tylko z wyjątkiem użycia ów słowa " fajny" bo skrzat skaza nie jest fajny ... ojj nie :-bd
Może niestety jednak niewiele to dla mnie zbyt wiele ;)
Ostatnio zmieniony 2021-11-06, 22:45 przez miłośniczka Faustyny, łącznie zmieniany 2 razy.

orzeszku

Re: Wyznanie swoich uczuć/zainteresowania

Post autor: orzeszku » 2021-11-06, 20:24

No trudno, może jednak nie zależy Ci aż tak :P bo gdyby to było dla Ciebie ważniejsze, to miałbyś silniejszą motywację. A tak to może po prostu myślisz "fajnie byłoby mieć dziewczynę, ale wystarczy mi czasem sobie o tym pomarzyć" :P
może tylko z wyjątkiem użycia ów słowa " fajny" bo skrzat skaza nie jest fajny ... ojj nie
Ale wyłudzać komplementy to Ty umiesz :p

Awatar użytkownika
Skaza
Gaduła
Gaduła
Posty: 996
Rejestracja: 7 wrz 2021
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 1414 times
Been thanked: 366 times

Re: Wyznanie swoich uczuć/zainteresowania

Post autor: Skaza » 2021-11-06, 20:30

"fajnie byłoby mieć dziewczynę, ale wystarczy mi czasem sobie o tym pomarzyć" to od dzisiaj moje życiowe motto i gotowa wymówka w razie pytań ;)
A co do wyłudzania komplementów to muszę to przemyśleć hmm bo często tak piszę/mówię by zakończyć temat i by ktoś odpuścił a tu klops :D
Opracuje inną strategie obronną, dzięki @ orzeszku za cynk :-bd

adampiotr
Gawędziarz
Gawędziarz
Posty: 595
Rejestracja: 23 lut 2021
Has thanked: 105 times
Been thanked: 38 times

Re: Wyznanie swoich uczuć/zainteresowania

Post autor: adampiotr » 2021-11-06, 20:33

Nie no żonatych nie ,ale to potem się okazało ,ze wyszły za mąż więc tez miałem ulge jak Ty :D.
Ostatnio zmieniony 2021-11-06, 20:33 przez adampiotr, łącznie zmieniany 1 raz.

orzeszku

Re: Wyznanie swoich uczuć/zainteresowania

Post autor: orzeszku » 2021-11-06, 20:54

Skaza pisze: 2021-11-06, 20:30 "fajnie byłoby mieć dziewczynę, ale wystarczy mi czasem sobie o tym pomarzyć" to od dzisiaj moje życiowe motto i gotowa wymówka w razie pytań ;)
A co do wyłudzania komplementów to muszę to przemyśleć hmm bo często tak piszę/mówię by zakończyć temat i by ktoś odpuścił a tu klops :D
Opracuje inną strategie obronną, dzięki @ orzeszku za cynk :-bd
Oj już nie bunkruj się tak :D no i co teraz, dostarczyłam Ci tylko amunicji :((

Awatar użytkownika
Skaza
Gaduła
Gaduła
Posty: 996
Rejestracja: 7 wrz 2021
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 1414 times
Been thanked: 366 times

Re: Wyznanie swoich uczuć/zainteresowania

Post autor: Skaza » 2021-11-06, 21:36

orzeszku pisze: 2021-11-06, 20:54
Skaza pisze: 2021-11-06, 20:30 "fajnie byłoby mieć dziewczynę, ale wystarczy mi czasem sobie o tym pomarzyć" to od dzisiaj moje życiowe motto i gotowa wymówka w razie pytań ;)
A co do wyłudzania komplementów to muszę to przemyśleć hmm bo często tak piszę/mówię by zakończyć temat i by ktoś odpuścił a tu klops :D
Opracuje inną strategie obronną, dzięki @ orzeszku za cynk :-bd
Oj już nie bunkruj się tak :D no i co teraz, dostarczyłam Ci tylko amunicji :((
Na froncie dostawy amunicji to bardzo ważna sprawa.
A już poważniej ... nie przejmuj się @orzeszku oczywiście jestem Ci wdzięczny, że zwróciłaś na to moją uwagę i postaram się już w ten sposób nie żartować więcej ani na forum ani też w życiu codziennym. Największym problemem dla siebie zawsze byłem i będę tak naprawdę ja sam. Może kiedyś zostanę jeszcze pacyfistą czas pokaże. Pozdrawiam @};-

ODPOWIEDZ

Wróć do „Psychologia, filozofia, czyli jak żyć dojrzale”