Depresja

Tutaj możesz porozmawiać na tematy dotyczące życia, życiowych mądrości, jak żyć w sposób zgodny ze światem
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22634
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4213 times

Re: Depresja

Post autor: Andej » 2019-09-29, 07:29

bambam pisze: 2019-09-28, 23:36... problemy z nawiązywaniem relacji z ludźmi ...
Bo ludzie są jacyś inni. Nie potrafią zrozumieć. Nie chcą.
Jeśli sam siebie nie lubisz, to jak ktoś inny ma polubić? Dlatego doradzam wolontariat. Albo wspólnotę. Wejdziesz w jakieś środowisko. Gdy się mocniej zaangażujesz, przestaniesz być poza.
Obawiam się, że cały świat nieprędko dostosuje się do Ciebie. Ale Ty, w pewnym zakresie, możesz dostosować się do świata.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

bambam

Re: Depresja

Post autor: bambam » 2019-09-29, 09:46

Próbowałem iść do wspólnot, jedna z nich m.in. zajmowała się wolontariatem to traktowali mnie jak wyrzutka.

Magnolia

Re: Depresja

Post autor: Magnolia » 2019-09-29, 09:53

Opisz jak Cię traktowali i co było faktem a co Twoim domysłem.

bambam

Re: Depresja

Post autor: bambam » 2019-09-29, 09:58

Umówiłem się z jakąś niewiastą mailowo, że mnie odbierze i przyprowadzi gdzie trzeba. Poszliśmy na jakąś tam modlitwę, a ona nie była zbyt otwarta na mnie żeby pogadać niesłużbowo... potem jakaś koleżanka do niej zagadnęła to ona wskazała jej na mnie ze sie musi mna zajac i nie moze teraz gadac, ale zrobila to w taki sposób jakbym był jakimś śmieciem... jak jakimś niepełnosprawnym na wózku, którego musi dowieźć do domu i nie może iść z koleżankami przez niego. No i nie była zbyt otwarta by ze mną pogadać.

Na innej wspólnocie, gdzie byli głównie chlopy 40+, 50+ to poganiali mnie żebym już se poszedł, bo późno... ignorowali mnie, prawie nie zagadywali oprócz księdza, który robił to jakby z przymusu... a jak odp. to patrzyli się jak na debila... jakbym powiedział coś jak człowiek z zespołem downa.

Na grupach alpha w zeszłym roku też mnie nie za bardzo lubili, gadali bo muszą, na siłe. Jak cos powiedzialem to niewiasty parzyly sie na siebie porozumiewawczymi spjrzeniami, że jestem debil.
5 lat temu też byłem na innych grupach alpha to tam mnie lepiej traktowali.
Ostatnio zmieniony 2019-09-29, 09:59 przez bambam, łącznie zmieniany 1 raz.

Magnolia

Re: Depresja

Post autor: Magnolia » 2019-09-29, 10:19

A może ludzie nie chcieli z Tobą gadać, bo przyszli sie modlić i to było ważniejsze?
A może za dużo snułeś domysłów co oni sobie myślą i co znaczą ich spojrzenia?
A może nie było to z przymusu tylko mieli zły dzień?
A może oczekiwałeś za dużo na pierwszym spotkaniu?

Z twojego opisu wynika że nikt nie powiedział Ci nic złego - są to jedynie Twoje interpretacje i domysły ich zachowań...

Jestem ciekawa co Ci napisze @takisobie , bo chyba macie podobne problemy...

bambam

Re: Depresja

Post autor: bambam » 2019-09-29, 13:44

Biorę teraz klarytromycynę i dotarłem do literatury medycznej na temat interakcji z SSRI, który dostałem. W skrócie klarytrymocyna posiada inhibitor CYP450 3A4, który zwiększa metabolizm SSRI. Może to doprowadzić do zespołu serotoninowego. Powinienem podać tę lekarkę do sądu.
Minęło 20 godz. a ja nadal się czuję okropnie zarówno fizycznie jak i psychicznie.
clarithromycin PARoxetine
Applies to: clarithromycin, paroxetine

GENERALLY AVOID: The use of some macrolide antibiotics has been associated with increased blood levels of some selective serotonin reuptake inhibitors (SSRIs), resulting in excessive serotonergic effects or serotonin syndrome. The mechanism is inhibition of the CYP450 3A4 isoenzyme, which metabolizes SSRIs.

MANAGEMENT: In cases where both drugs are necessary, one could consider using a macrolide antibiotic that does not inhibit CYP450 3A4, such as azithromycin or dirithromycin.

References
Martin TG "Serotonin syndrome." Ann Emerg Med 28 (1996): 520-6
Tracy TS, Cupp MJ "Delirium probably induced by clarithromycin in a patient receiving fluoxetine - comment." Ann Pharmacother 30 (1996): 1199-200
Timothy P, Sketris IS, Mackenzie SL, Hewlett TJ "Delirium probably induced by clarithromycin in a patient receiving fluoxetine." Ann Pharmacother 29 (1995): 486-8
Lee DO, Lee CD "Serotonin syndrome in a child associated with erythromycin and sertraline." Pharmacotherapy 19 (1999): 894-6
Pollak PT, Slayter KL "Delirium probably induced by clarithromycin in a patient receiving fluoxetine - reply." Ann Pharmacother 30 (1996): 1200
Ostatnio zmieniony 2019-09-29, 13:45 przez bambam, łącznie zmieniany 1 raz.

Magnolia

Re: Depresja

Post autor: Magnolia » 2019-09-29, 14:43

Może niekoniecznie do sądu, ale może jednak warto do Niej wrócić i pokazać jakie znalazłeś informacje, bo może z niewiedzy popełniać ten błąd u innych pacjentów.
Poza tym może znajdziecie razem rozwiązanie jak mógłbyś odzyskać pieniądze.

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22634
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4213 times

Re: Depresja

Post autor: Andej » 2019-09-29, 22:01

bambam pisze: 2019-09-29, 09:58 ...
Wytrwałość. A właściwie jej brak.
I wyobraźnia. Patrzyły, a Ty wiedziałeś co myślą.

Zapomniałeś, po co tam byłeś. Byłeś skoncentrowany na sobie, a nie na Bogu. Ktoś się krzywo popatrzył i od razu rzucałeś. Niestety, tak będzie, dopóki się nie zaangażujesz na poważnie. Nie na próbę. Ale na serio.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

Wolfi

Re: Depresja

Post autor: Wolfi » 2019-09-29, 22:48

Mam zdanie takie jaki takisobie, jak nie zaakceptujesz, czy pogodzisz sie ze soba czy jak to tam nazwac, to nic nie zrobisz. Wiem, to bardzo trudne, wkoncu najlatwiej jest buntowac sie przeciwko sb, cos o tym wiem ( ;p ). Chyba, ze nie w tym problem, no to popraw.
A co do wspolnoty czy tam.. To wydaje mi sie ze podeszles do tego, tak ze wiesz z podejsciem obligatoryjnie ze bedzie tam dobrze, wszystko po twojej mysli itd. W sensie miales chyba zbyt duze oczekiwania, a przeciez na takich wspolnotach zwykli ludzie z ulicy jak kazdy.

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22634
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4213 times

Re: Depresja

Post autor: Andej » 2019-09-30, 11:41

Wolfi pisze: 2019-09-29, 22:48 ... A co do wspolnoty ... z podejsciem obligatoryjnie ze bedzie tam dobrze, wszystko po twojej mysli ...
Tak, niestety, jest tylko w sekcie. I tylko na początku.
Życie to nie jest bajka, to jest bitwa.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

Magnolia

Re: Depresja

Post autor: Magnolia » 2019-09-30, 12:07

bambam pisze: 2019-09-29, 13:44 Biorę teraz klarytromycynę i dotarłem do literatury medycznej na temat interakcji z SSRI, który dostałem. W skrócie klarytrymocyna posiada inhibitor CYP450 3A4, który zwiększa metabolizm SSRI. Może to doprowadzić do zespołu serotoninowego.
Byłam dziś u swojego lekarza internisty. Przeczytałam to co powyżej napisałeś i powiedział, że być może to jest antydepresant który jest najmniej konfliktowy, być może najmniejsze zło jest przy stosowaniu tego i antybiotyku. A może trzeba zmienić leki, że warto udać się ponownie do lekarza, który przepisał i upewnić się, bo faktycznie ten syndrom serotoninowy jest poważny.
Ale może wracając do lekarza warto miec na uwadze, ze może nie usłyszał że bierzesz antybiotyk stale, może nie miał świadomości interakcji i mógł się pomylić... bo to tylko człowiek. Warto rozmawiać a nie kłócić się.

bambam

Re: Depresja

Post autor: bambam » 2019-10-01, 08:29

Magnolia pisze: 2019-09-30, 12:07
bambam pisze: 2019-09-29, 13:44 Biorę teraz klarytromycynę i dotarłem do literatury medycznej na temat interakcji z SSRI, który dostałem. W skrócie klarytrymocyna posiada inhibitor CYP450 3A4, który zwiększa metabolizm SSRI. Może to doprowadzić do zespołu serotoninowego.
Byłam dziś u swojego lekarza internisty. Przeczytałam to co powyżej napisałeś i powiedział, że być może to jest antydepresant który jest najmniej konfliktowy, być może najmniejsze zło jest przy stosowaniu tego i antybiotyku. A może trzeba zmienić leki, że warto udać się ponownie do lekarza, który przepisał i upewnić się, bo faktycznie ten syndrom serotoninowy jest poważny.
Ale może wracając do lekarza warto miec na uwadze, ze może nie usłyszał że bierzesz antybiotyk stale, może nie miał świadomości interakcji i mógł się pomylić... bo to tylko człowiek. Warto rozmawiać a nie kłócić się.
hahahah, chodzisz do internisty by pytać o problemy innych ludzi? :D
Internista sam nie wie :D Jeśli nie ma leku, który nie ma interakcji z antybiotykami to wolę nic nie brać.
Psychiatra nie miał świadomości interakcji, bo powiedziała mi "nie ma interakcji z antybiotykami".

Wczoraj zadzwoniłem do nich, kazali mi przyjść wieczorem pogadać z doktorką.
Mówię jej, że nie chodzi mi o skutki uboczne, bo jak ktoś ma pecha to i nawet vit. B6 się zatruje tylko chodzi o to, że powiedziała, że nie ma interakcji a są. Wydrukowałem jej kilka artykułów z literatury medycznej wyjasniających mechanizm tych interakcji i dałem.
A ta mi w ten, że ton, że wg jej wiedzy klinicznej nie spotkała się nigdy z interakcjami i że są specjalni ludzie co się zajmują interakcjami, a ona tak głęboko nie sięga i zasugerowała, że skutki uboczne jakie odczuwałem sobie wymyśliłem, bo wziąłem za małą dawkę.
Wkurzyłem się i wyszedłem.
Ostatnio zmieniony 2019-10-01, 08:34 przez bambam, łącznie zmieniany 4 razy.

Magnolia

Re: Depresja

Post autor: Magnolia » 2019-10-01, 08:32

bambam pisze: 2019-10-01, 08:29 hahahah, chodzisz do internisty by pytać o problemy innych ludzi? :D
Internista sam nie wie :D
Psychiatra nie miał świadomości interakcji, bo powiedziała mi "nie ma interakcji z antybiotykami".
Poszłam do lekarza ze swoimi problemami, a przy okazji zapytałam o Twoje wątpliwości, bo mam dobry kontakt z lekarzem.

Śmiejesz się ze mnie bo przejęłam się Twoimi kłopotami?

bambam

Re: Depresja

Post autor: bambam » 2019-10-01, 08:38

no to śmieszne jest "Panie doktorze, a bambam z forum ma brać te antydepresanty?" ;)

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22634
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4213 times

Re: Depresja

Post autor: Andej » 2019-10-01, 09:00

Nie śmieszne, to przejaw troski. Odpowiedzialności.

Jesteś tak skoncentrowany na sobie, że powoli otaczający świat przestaje istnieć. Gorliwie budujesz mury wokół siebie i marzysz, aby być na zewnątrz nich.

Musisz się izolować. Weź pod uwagę, jak szkodliwe jest powietrze i woda, która pijemy. Wszędzie toksyny i plastik. Jedzenie nafaszerowane chemią. Parówki tak oszczędne, że można je jest w piątki, gdyż nie zawierają już mięsa. Jedyną obroną przed negatywnymi skutkami (tj. interakcją tego co wchłaniamy z naszym organizmem) jest całkowite zaprzestanie jedzenia, picia i oddychania. Ucieczka do Amazonii nic nie da. Tam też zatrute środowisko i zapylone. Może, gdzieś jakaś wysepka na oceanie. No nie, ją przecież zatruta woda otacza.

Nie daj się zwariować. Będą centrum wszechświata wciąż mieć będziesz problemy. Daj siebie innym, a odżyjesz. I zapomnisz o tym co boli. I okazałe się, że lueki przestały być potrzebne. Ale zmień hierarchię wartości. Żyj dla innych, nie wyłącznie dla siebie.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

ODPOWIEDZ

Wróć do „Psychologia, filozofia, czyli jak żyć dojrzale”