Depresja

Tutaj możesz porozmawiać na tematy dotyczące życia, życiowych mądrości, jak żyć w sposób zgodny ze światem
takisobie
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 313
Rejestracja: 20 sie 2019
Has thanked: 21 times
Been thanked: 24 times

Re: Depresja

Post autor: takisobie » 2019-10-15, 22:42

Cytat raz jeszcze
ToTylkoJa pisze: 2019-10-15, 21:56 Musisz czymś kobietę przyciągnąć, a z pewnością nie zrobisz tego jojczeniem.
Proszę o odpowiedź a nie zadawanie pytań:)

bambam

Re: Depresja

Post autor: bambam » 2019-10-15, 22:45

@takisobie
nie daj się sprowokować @ToTylkoJa . Nie ma sensu odpowiadać na takie wypowiedzi.
Ostatnio zmieniony 2019-10-15, 22:45 przez bambam, łącznie zmieniany 2 razy.

ToTylkoJa
Zasłużony komentator
Zasłużony komentator
Posty: 2207
Rejestracja: 2 sty 2019
Has thanked: 22 times
Been thanked: 367 times

Re: Depresja

Post autor: ToTylkoJa » 2019-10-15, 23:02

@takisobie
Ależ proszę: robić wszystko, żeby pozbyć się kompleksów i podbudować samoocenę.

takisobie
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 313
Rejestracja: 20 sie 2019
Has thanked: 21 times
Been thanked: 24 times

Re: Depresja

Post autor: takisobie » 2019-10-15, 23:24

Nie wiedziałem że kobiety lecą na próby pozbywania się kompleksów cokolwiek to oznacza , ale jeśli damy przykład stereotypowych kompleksów typu jestem niski, mało atrakcyjny z wyglądu w sensie twarz mało urodziwa albo cokolwiek podobnego to przecież tego fizycznie nie da się zmienić , charakteru sposobu bycia też się o 180 stopni nie zmieni tak że nie wiem o czym piszesz i raczej nie próbuje już dalej wnikać.

Odpowiedź z serii: aby odpowiedzieć.
Ostatnio zmieniony 2019-10-15, 23:25 przez takisobie, łącznie zmieniany 1 raz.

Magnolia

Re: Depresja

Post autor: Magnolia » 2019-10-16, 08:01

Mylisz dwie rzeczy. Mieć wygląd i mieć kompleksy na temat wyglądu.

Dla wielu kobiet wygląd spada na dalszy plan, jelsi mężczyzna im zaimponuje czymś ważnym dla nich. Ale mężczyzna zakompleksiony tego nie zrobi... bo ograniczą go kompleksy.

Kobiecie trzeba zaimponować. Niekoniecznie wyglądem. Mądrą wypowiedzią, przeczytaną książką, życiowymi doświadczeniami, troskliwością, opiekuńczością.... co chcesz, wybierz i osiągnij w tym mistrzostwo, zaimponujesz i przyciągniesz uwagę.

Jakie znaczenie ma wygląd jesli potrafisz opiekować się dziećmi, chorym człowiekiem, czy mądrze się wypowiedzieć?! Powiem Ci : Żaden!!

Znowu wrócę do wolontariatu: to jest doskonałe miejsce by wyszkolić w mężczyźnie właśnie te cechy, których szuka kobieta.

bambam

Re: Depresja

Post autor: bambam » 2019-10-16, 08:35

Magnolia pisze: 2019-10-16, 08:01
Jakie znaczenie ma wygląd jesli potrafisz opiekować się dziećmi, chorym człowiekiem, czy mądrze się wypowiedzieć?! Powiem Ci : Żaden!!
Niestety nie żyjemy już w czasach bezlitosnego patriarchatu i nie jest to prawda. Czasy się zmieniły i kobieta z dziećmi bez mężczyzny przeżyje i może żyć na wysokim poziomie. Punktacja za opiekuńczość traci znaczenie.
Natomiast wciąż kobiety nie chcą być zapładniane przez nieatrakcyjnych mężczyzn.

Prawda boli.

Ostatnio zmieniony 2019-10-16, 08:36 przez bambam, łącznie zmieniany 2 razy.

Magnolia

Re: Depresja

Post autor: Magnolia » 2019-10-16, 08:42

Uważam, że jesteś w błędzie. Nad wyglądem można popracować, wyglad można w dużej mierze zmienić, nawet z wiekiem sam wygląd się zmienia pod wpływem hormonów, grawitacji i pracy, nastawienia i usposobienia do świata.
A wypracowana troskliwość do kobiety pomaga jej i służy całe życie, co wywołuje u Niej wdzięczność i wierną miłość.

Ale co ja tam wiem, w końcu dopiero mam 22 lata po ślubie... mogę na niczym się nie znać...

bambam

Re: Depresja

Post autor: bambam » 2019-10-16, 08:53

Powiedz to jemu:
Obrazek

Wg Rafała Olczaka, psychologa klinicznego kobiety mają niskie zdolności introspektywne.
Poza tym widzę, że filmiku nie obejrzałaś do końca to zacytuję Ci końcówkę:
"Dlaczego ludzie tak wymuszają tezę, że liczy się to co jest w środku? (...)
1 powodem jest efekt pocieszenia. Ciężko jest powiedzieć osobie brzydkie, że prawdopodobnie bedzie bardzo cierpiała i ma małe szanse na romnożenie swoich genów. Mówienie o wnętrzu człowieka jest jak poklepywanie po plecach.
2 powodem jest to, że człowiek stara się przedstawić samego siebie w korzystnym świetle, jako szlachetnego, z wartościami, moralnego i postępującego w słuszny sposób.
3 powodem jest to, że ludzie nie wiedzą czego chcą i gadają głupoty. Tak na prawdę nie chcemy dostać tego co wydaje się nam, że chcemy dostać.
4 powodem jest podnoszenie poprzeczki. (...) jeśli mężczyzna jest atrakcyjny fizycznie to głupio kobiecie przyznać, że tyle wystarczy. Po co się cieszyć z aktualnej wartości jak pojawia się wizja przyszłości w której partner będzie pracował nad swoim wnętrze.
5 powodem jest ubezpieczenie na przyszłość. Kobiety bardzo dobrze zdają sobie sprawę, że kiedyś utracą wygląd czyli swoją główną walutę. Dlatego budują sobie miękkie lądowanie, bo upadek jest bolesny. Im kobieta jest piękniejsza tym więcej uwagi dostawała przez całe życie, a nagle staje się niewidoczna.
Ostatnio zmieniony 2019-10-16, 08:59 przez bambam, łącznie zmieniany 2 razy.

Magnolia

Re: Depresja

Post autor: Magnolia » 2019-10-16, 09:38

Bambam, przepraszam, ale jesteś niepoważny! przychodzisz po pomoc, a potem robisz wszystko żeby odrzucić pomoc. Pomyśl Chłopie co Ty robisz?!

Jeśli Twoje myślenie nie przybliża CIe do upragnionego związku to trzeba je zmienić!!!

Twoje myślenie trzeba zmienić!

Ja i moje myślenie mają się dobrze w trwałym związku.

A może do Ciebie tyczy się punkt 3 z Twojego cytatu? ;)

Dodano po 8 minutach 16 sekundach:
WIdziałeś film "Mamuśka" z Julią Roberts?
Cały pewnie CIę nie zainteresuje, choć jest dobry. Ale Dedykuję CI jedną scenę. Zaczyna się od 5'40 i trwa dwie minuty max.
https://www.cda.pl/video/179089627 tu masz link do filmu, obejrzyj.

ToTylkoJa
Zasłużony komentator
Zasłużony komentator
Posty: 2207
Rejestracja: 2 sty 2019
Has thanked: 22 times
Been thanked: 367 times

Re: Depresja

Post autor: ToTylkoJa » 2019-10-16, 11:24

Nikt nie mówi, że wygląd się W OGÓLE nie liczy.
Ale wygląd nie przyciągnie kobiety na stałe.
I naprawdę z wygląd można w dużej mierze poprawić. Zmienić styl, fryzurę, odwiedzić kosmetyczkę.
Ale charakter trzeba wyrobić.
Spotkałam wczoraj pewnego faceta, niezbyt urodziwy, jeśli miałabym być szczera. Ale opowiadał z taką pasją i miał taką wiedzę na temat swojej "zajawki", że gdyby nie to, że mam kogoś innego na oku, sama bym go zaprosiła na kawę. Przyciągnął mnie do niego nie wygląd, ale błysk w oku, jak mi o tym opowiadał.

Magnolia

Re: Depresja

Post autor: Magnolia » 2019-10-16, 13:01

Dokładnie tak. Dlatego zastanów się bambam czym chcesz przyciągnąć kobietę do siebie. Depresją tego nie zrobisz...
Zmień akcent. Z depresji na jakąś zaletę i zacznij to szlifować.

Dostałes mnóstwo mądrych i dobrych rad, jesli nie umiesz z nich skorzystać, nie doceniasz ich, ani nawet nie masz zamiaru spróbować czegokolwiek... to sam sobie szkodzisz...
Ja moge zrozumieć, ze z Twojej perspektywy nie dostrzegasz tego wszystkiego co widać z boku, z naszej perspektywy, ale czemu czegos nie chcesz spróbować np robic coś miesiąc i po miesiącu ocenić czy dało Ci to korzyść czy nie dało... myślenie nie zmienia się od tak, trzeba nad tym popracować np miesiąc, aby sie utrwaliło.

Awatar użytkownika
Dezerter
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 14805
Rejestracja: 24 sie 2015
Lokalizacja: Inowrocław
Has thanked: 4115 times
Been thanked: 2906 times
Kontakt:

Re: Depresja

Post autor: Dezerter » 2019-10-16, 20:45

Bambam jak byłem dorosłym już nastolatkiem, to jeździła tym samy autobusem super laska, była tak zgrabna i ładna, że onieśmielała mnie, odpuściłem podrywanie jej, bo myślałem sobie nie moja liga (robiłem tak wielokrotnie).
Po kilku latach zobaczyłem ją z brzydkim grubasem w bardzo mocnych okularach - pomyślałem przyjaciel jakiś dobry
ale po kilku miesiącach dowiedziałem się, że za niego wyszła :-\ :(( ~x(
Do dziś tego nie rozumiem, ale znam wiele takich małżeństw :!: i to w obie strony.
Miłość jest ślepa
Tylko musi coś zaiskrzyć i z czegoś powstać ta chemia, która "zaślepia"
I to staramy ci się przekazać - wierz bardziej doświadczonym

Ps
Jako nastolatek byłem zakompleksiony - od obecnej żony, po latach dowiedziałem się, że połowa jej koleżanek z tego samego autobusu, którym jeździłem do szkoły "wzdychała do mnie i robiła maślane oczy"
... ale ja tego nie widziałem, bo spuszczałem wzrok, albo odwracałem zawstydzony, bo to nie moja liga - tyle lasek przeszło mi koło nosa ;) - nie popełniaj mojego błędu.
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.

Wolfi

Re: Depresja

Post autor: Wolfi » 2019-10-17, 00:50

@bambam Zdaje sie, ze probujesz cos udowodnic, Bog jednym dal mozliwosci, wyglad, predyspozycje, ogolny jakis zyciowy stan itd, a innym nie dal nic, ktorym zostaje tylko cierpienie, depresja, smierc. I taki scenariusz rzeczywiscie jest mozliwy jesli tak zdecydujesz.
Trudno jest cokolwiek napisac w takiej sytuacji, co bym nie napisal i tak moje slowa beda wydawac Ci sie puste i bezsensowne.

bambam

Re: Depresja

Post autor: bambam » 2019-10-17, 23:16

Wolfi pisze: 2019-10-17, 00:50 @bambam a innym nie dal nic, ktorym zostaje tylko cierpienie, depresja, smierc. I taki scenariusz rzeczywiscie jest mozliwy jesli tak zdecydujesz.
@-) a ktoś ma raka, bo tak zdecydował.

Dezerter pisze: 2019-10-16, 20:45 Jako nastolatek byłem zakompleksiony - od obecnej żony, po latach dowiedziałem się, że połowa jej koleżanek z tego samego autobusu, którym jeździłem do szkoły "wzdychała do mnie i robiła maślane oczy"
... ale ja tego nie widziałem, bo spuszczałem wzrok, albo odwracałem zawstydzony, bo to nie moja liga - tyle lasek przeszło mi koło nosa ;) - nie popełniaj mojego błędu.
Hehe to nieźle miałeś, tylko, że kompleksy a rzeczywiście brzydki ryj to co innego.

Magnolia pisze: 2019-10-16, 13:01 ale czemu czegos nie chcesz spróbować np robic coś miesiąc i po miesiącu ocenić czy dało Ci to korzyść czy nie dało...
O ja nie mogę, wiesz co ja odpierniczałem w swoim życiu, by się uspołecznić?!
Wymienię niektóre z nich:
- często zmieniałem stancje, żeby poznać ludzi w wynajmowanych pokojach
- udzielałem korepetycji z matematyki
- próbowałem 2 krotnie pójść do pracy w call center żeby być wśród rówieśników (nie przyjeli mnie ze wzgledu na brak dyspozycyjnosci)
- w wieku 25 lat zapisałem się na studia astronomii by poznać nowych ludzi
- próbowałem wbić do duszpasterstw katolickich
- łaziłem na kursy chrześcijańskie "alpha" dla ateistów
- zrobiłem bierzmowanie
- szpanowałem nowym samochodem z salonu
- jeździłem na blablacar w te i spowrotem
- aplikacje randkowe
- udzielałem się na wielu forach internetowych i grupach na fejsie
- angażowałem się w działalność partii Korwin
- zaczepiałem dziewczyny na ulicy metodą "od tylca" (biegniesz za nią, łapiesz za ramię i mówisz, że ci się podoba itd.)
- łaziłem po ulicach w te i spowrotem pytając ludzi o drogę albo godzinę
- organizowałem spotkania na planszówki z nieznajomymi z internetów
- byłem u egzorcysty
- byłem na 2 psychoterapiach
- piłem wódkę i szedłem do klubu
- brałem narkotyki i wychodziłem z domu, w efekcie poznałem rzeczywiście 1 osobę: też narkomana hahahaha tylko, że takiego patusa co żebrze.
- brałem psychotropy

Czasem piszę z kolegą z akademika chorego na depresję, co brał leki przez kilka lat, wydał mnóstwo pieniędzy (kilkadziesiąt tys. zł) na kursy uwodzenia kobiet, feromony, ubrania, zabiegi estetyczne. Próbował nawet narkotyków i jak nie miał żony tak nie ma. A gość wygląda lepiej ode mnie (jak ten aktor z filmu "Piękny umysł"), dobrze zarabia, dużo czyta i jest wygadany. Atakował na portalach randkowych i na ulicy. Był na 90 randkach. Znaczna większość skończyła się odrzuceniem go.

Genów, wychowania i doświadczeń czasami nie przeskoczysz.
Poczytajcie o dzikich dzieciach: https://pl.wikipedia.org/wiki/Dzikie_dzieci
Tak samo jak ktoś w wieku 29 lat wciąż nie nabył pełni umiejętności społecznych, tak jak ja, to nie można od niego oczekiwać, że na pstryknięcie palcem się uspołeczni.
Ostatnio zmieniony 2019-10-17, 23:24 przez bambam, łącznie zmieniany 8 razy.

ToTylkoJa
Zasłużony komentator
Zasłużony komentator
Posty: 2207
Rejestracja: 2 sty 2019
Has thanked: 22 times
Been thanked: 367 times

Re: Depresja

Post autor: ToTylkoJa » 2019-10-17, 23:25

Kursy uwodzenia to w większości śmiech na sali. Feromony jeszcze większy.
Od ludzi, którzy uciekają się do takich metod zazwyczaj po prostu bije desperacją i przyciągną prędzej kogoś skłonnego do przygody na jedną noc, nie kobietę na całe życie.
Ja wiem, że wygląd ma znaczenie. Ale niektórzy mogą być modelami, a mieć tak złą aparycję, że po prostu nie.
Uwierz, widać po człowieku jego stosunek i desperacja nie jest mile widziana.

Nie możesz też kazać nikomu kogoś pokochać. Bo to jest naprawdę poważna deklaracja i wiesz co? Prawie każdy przeżył w życiu zawód miłosny, ale to coś, z czym trzeba żyć i tyle...

ODPOWIEDZ

Wróć do „Psychologia, filozofia, czyli jak żyć dojrzale”