Dzisiaj dowiedziałam się o ciekawym zjawisku, które często mylimy z nieśmiałością. Mowa o mutyzmie wybiórczym - sytuacji, w której dana osoba w jednych zdarzeniach odnajduje się dobrze i nie posądzilibyśmy wtedy jej o jakieś zahamowania, ale w innych okolicznościach ciężko jej mówić, chociaż by chciała. Jest to oczywiście pewne streszczenie. Więcej informacji tu:
https://tylkodlamam.pl/mutyzm-wybiorczy-selektywny/
https://pl.wikipedia.org/wiki/Mutyzm_wybi%C3%B3rczy
Jeszcze nie posiadam wystarczającej wiedzy, by dokładnie określić to zjawisko i opisać różnicę pomiędzy nim a nieśmiałością, ale wydaje mi się fascynujące, a dyskusja o nim potrzebna.
Mutyzm wybiórczy.
-
Kalart
Re: Mutyzm wybiórczy.
Relacja między mutyzmem wybiórczym a nieśmiałością wydaje mi się prosta i intuicyjna. Nazwałbym mutyzm wybiórczy spotęgowaną nieśmiałością. Z opisu wnioskuje że w sytuacjach gdzie występuje onieśmielenie, także występuje i mutyzm wybiórczy. Jest po prostu bardziej intensywny, tak jak panika względem strachu, depresja względem smutku. Objawy są silniejsze, pojawiają się też nowe (choć powiedziałbym - niedostrzegalne w mniejszym natężeniu)
Trudno się dziwić myleniu terminów, jak granice są płynne. W takich przypadkach terminy odróżnia się po objawach - gdy stają się patologicznie poważne, zamiast o nieśmiałości zaczyna się mówić o mutyzmie wybiórczym.
Trudno się dziwić myleniu terminów, jak granice są płynne. W takich przypadkach terminy odróżnia się po objawach - gdy stają się patologicznie poważne, zamiast o nieśmiałości zaczyna się mówić o mutyzmie wybiórczym.
-
Andej
- Legendarny komentator
- Posty: 22636
- Rejestracja: 20 lis 2016
- Been thanked: 4218 times
Re: Mutyzm wybiórczy.
Znam problem z autopsji. Da się żyć. Choć trudniej. Podobnie jak z deprechą. Wystarczy mieć cel. Np. niebo.
Śmieszy mnie definiowanie. Zwłaszcza w tym wypadku. Nie prowadzi do niczego. Nie wyobrażam sobie terapii.
Można z tym żyć tak samo jak z łysiną na głowie i zapuszczoną broda. W jednych sytuacjach (skrajnych) bezczelny tupet, a w innych (dla postronnych łatwiejszych, codziennych) totalne wycofanie. Całkowite niedowartościowanie. Raz strach, raz odwaga.
Ale co myślę o psychologach i o psychiatrach, to negatywne. To hochsztaplerstwo. Jedno wielkie oszustwo.
Śmieszy mnie definiowanie. Zwłaszcza w tym wypadku. Nie prowadzi do niczego. Nie wyobrażam sobie terapii.
Można z tym żyć tak samo jak z łysiną na głowie i zapuszczoną broda. W jednych sytuacjach (skrajnych) bezczelny tupet, a w innych (dla postronnych łatwiejszych, codziennych) totalne wycofanie. Całkowite niedowartościowanie. Raz strach, raz odwaga.
Ale co myślę o psychologach i o psychiatrach, to negatywne. To hochsztaplerstwo. Jedno wielkie oszustwo.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.
-
Biserica Dumnezeu
-
Andej
- Legendarny komentator
- Posty: 22636
- Rejestracja: 20 lis 2016
- Been thanked: 4218 times
Re: Mutyzm wybiórczy.
Zdecydowanie, tak. W dużej mierze.
Idealnym przykładem wielki niemiecki autorytet (przez jakiś czas) w dziedzinie psychiatrii - Gert Postel. Poczytaj o nim. Wspaniała kariera.
Idealnym przykładem wielki niemiecki autorytet (przez jakiś czas) w dziedzinie psychiatrii - Gert Postel. Poczytaj o nim. Wspaniała kariera.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.
-
Biserica Dumnezeu
Re: Mutyzm wybiórczy.
Andeju - mogę zgodzić sie jedynie ze stwierdzeniem, że psychologia i psychiatria jest ( w jakiejś mierze - tu rozumiem, że w określonych przypadkach ) oszustwem.
Wartosciowanie, w jakiej mierze jest oszustwem, sprowadzi nas na manowce pomówień.
Dla kazdego rodzaju działaności medycznej można znaleźć przyklady, ktore zaprzeczają prawdzie i prawdziwości medycznej ( medycyny ).
Stąd twoje uogólnienie posuwa sie zbyt daleko. I jest krzywdzace dla mnóstwa uczciwych profesjonalistów.
Tych chrześcijan pracujących w zawodzie szczególnie.
Pozdrawiam.
Wartosciowanie, w jakiej mierze jest oszustwem, sprowadzi nas na manowce pomówień.
Dla kazdego rodzaju działaności medycznej można znaleźć przyklady, ktore zaprzeczają prawdzie i prawdziwości medycznej ( medycyny ).
Stąd twoje uogólnienie posuwa sie zbyt daleko. I jest krzywdzace dla mnóstwa uczciwych profesjonalistów.
Tych chrześcijan pracujących w zawodzie szczególnie.
Pozdrawiam.