Czy spowiedź jest ważna

[Niebieskaaa]

Szczęść Boże. Dziś przystąpiłam do spowiedzi przedślubnej. Przed spowiedzią z narzeczonym byliśmy się pomodlić, a później zadzwoniliśmy dzwonkiem do spowiednika, żeby poprosic go o udzielenie nam sakramentu. Kiedy kapłan odebrał powiedział że spowiada i mamy iść do Kościoła się pomodlić a do spowiedzi przyjść za 5min. Nie zrobiliśmy tego, gdyż jak pisałam modliliśmy się wcześniej. Później podczas spowiedzi kapłan powiedział mi że niektórzy przed spowiedzią się nie modlą i dlatego nam to zalecił. Powiedziałam że my byliśmy na modlitwie wcześniej i on przyznal że widział nas w kościele i nie wiedział że to my dzwoniliśmy dlatego tak powiedział. I teraz moje pytanie czy jeśli na spowiedzi nie powiedziałam kapłanowi że nie posłuchaliśmy jego prośby o udaniu się do Kościoła bo modliliśmy się wcześniej to spowiedź jest wazna? Wszystko jeśli chodzi o grzechy wyznałam. Proszę o pilną odpowiedź

[Tek de Cart]

spowiedź jest ważna, bez obaw.

[Dominik]

Ksiądz widział że się modliliście wcześniej, powiedzieliście mu to, potwierdził to, więc sprawa wyjaśniona.
Spowiedź jest ważna.

[xdiec29]

Spowiedź jest ważna.

Pozdrawiam i wielu łask Bożych życzę!

[Niebieskaaa]

Czy jeśli podczas spowiedzi miałam czasem różne myśli złe itd o spowiednikach choć ich nie chciałam i dziś też tak było więc przerwałam księdzu naukę i dodałam że czasem tak mam i trochę ciszej że dziś też a ksiądz tylko przytaknął to spowiedź jest ważna? Wstydziłam się tego ale uznałam że powiem i tak szybko dodałam że dziś też bo było mi wstyd i chciałam to mieć za sobą. I czy jeśli czasem przychodzą niechciane myśli i intencje np podczas Komunii lub modlitwy to czy to nie jest grzech ciężki? Proszę o odpowiedzi

[miłośniczka Faustyny]

Wyznałas grzech, wszystko ok. Jest ważna. Ja też czasem przerywam księdzu naukę, jeśli w trakcie spowiedzi przypomni mi się jakiś grzech. Lepiej tak niż nie wyznać.
Niechciane myśli nie są grzechem ciężkim. Żeby był grzech ciężki musi być dobrowolnosć, świadomość grzechu i poważna materia. Więc jeśli czegoś nie chcesz, ale Ci przychodzą takie myśli to na pewno nie jest to grzech ciężki. Bo nie podtrzymujesz ich celowo ani nie wywołujesz specjalnie.
Ciesz się łaską uswiecajacą i Bożym Miłosierdziem.
Pan Jezus chce, żebyś była szczęśliwa. Podziękuj Mu za spowiedź i niczym się już nie przejmuj.

[Andej]

Czy jeśli podczas spowiedzi miałam czasem różne myśli złe itd o spowiednikach choć ich nie chciałam i dziś też tak było więc przerwałam księdzu naukę i dodałam że czasem tak mam i trochę ciszej że dziś też a ksiądz tylko przytaknął to spowiedź jest ważna? Wstydziłam się tego ale uznałam że powiem i tak szybko dodałam że dziś też bo było mi wstyd i chciałam to mieć za sobą. I czy jeśli czasem przychodzą niechciane myśli i intencje np podczas Komunii lub modlitwy to czy to nie jest grzech ciężki? Proszę o odpowiedzi

A jak wdepniesz przypadkowo w kałużę, to też winisz się za to? Myślę, że wina jest wtedy, gdy świadomie coś się zrobi. W przypadku myśli niepożądanych, jest ja z kałużą. Gdy przypadkowo, natychmiast wyjmujesz nogę i suszysz. Ale możesz też, zamiast wyjąć jedną, wejść drugą o brodzić. Dopiero wtedy będzie to grzechem i winą.

[Niebieskaaa]

Ale czy jeśli ze wstydu powiedziałam ciszej i szybko to spowiedź jest dobra?

[Niebieskaaa]

Witam
Czasem podczas spowiedzi miałam różne niechciane myśli o kapłanach. Dziś też tak było. Podczas nauki przerwałam księdzu i powiedziałam o tym ale trochę ze wstydu o tym że dziś też to się stało powiedziałam ciszej i szybko ksiądz nie powiedział nic tylko kontynuował naukę. Czy spowiedź jest ważna?

[Marek_Piotrowski]

Tak

[exe]

Witam
Czasem podczas spowiedzi miałam różne niechciane myśli o kapłanach. Dziś też tak było. Podczas nauki przerwałam księdzu i powiedziałam o tym ale trochę ze wstydu o tym że dziś też to się stało powiedziałam ciszej i szybko ksiądz nie powiedział nic tylko kontynuował naukę. Czy spowiedź jest ważna?

Jest bardzo istotnym, aby unikać formy "stało się ", a używać miast niej, formy "zrobiłam tak, a tak". To pomoże wlasciwie oceniać swój stan.

Z Bożym pozdrowieniem,
exe
+++

[Andej]

Jest bardzo istotnym, aby unikać formy "stało się ", a używać miast niej, formy "zrobiłam tak, a tak". To pomoże wlasciwie oceniać swój stan.

Sprzeciwię się. Tu nie chodzi o formę, ale o postawę. Spowiadamy się z naszych win wobec Boga i bliźniego, a nie z sytuacji, które były od nas niezależne. Określenie "stało się" sugeruje, że coś działo się bez naszego zaangażowania, bez udziału naszej woli, bez naszego wyboru. Określenie "stało się" jest bezosobowe o neutralne. A spowiedź polega na wyartykułowaniu własnych win, przyznaniu się ze skruchą do tego zła, do którego się przyczyniliśmy.

[exe]

Jeśli więc artykułuje się wlasne winy, nie używa się czasownika "stalo się".

[Niebieskaaa]

Witam podczas ostatniej spowiedzi przygotowałam się solidnie i zależało mi, żeby była ona ważna. Kiedy wyznawałam grzechy robiłam to obrazowo i dokładnie. Podczas nauki kapłana przypomniało mi się kilka spraw , więc przerwałam mu i je powiedziałam. Ksiądz ponownie przystąpił do nauki, ale mi przypomniała się jeszcze jedna rzecz. Podczas spowiedzi zdarzały mi się jakieś niechciane myśli o kapłanach i było to uciążliwe. Podczas ostatniej spowiedzi też tak było więc postanowiłam to wyznać. Dlatego kiedy przerwałam księdzu powiedziałam o tym, ale wstydziłam się tego, że podczas spowiedzi u niego tak się stało ale chciałam wyznać wszystko więc powiedziałam to szybko ale nieco ciszej, ponieważ się tego wstydziłam. Ksiądz na pewno zrozumiał, że takie myśli występowały nie wiem jednak czy usłyszał że na jego spowiedzi też, jednak nie zwrócił mi uwagi, że czegoś nie zrozumiał. Czy ta spowiedź była ważna? Według mnie to była tylko okoliczność lekkiego grzechu. Proszę o konkretne odpowiedzi.

[abigail]

ja bym powiedziała ze jeśli tylko nieco ciszej, ale mozna bylo usłyszeć, to ok
ale to tylko ja. czekaj na odpowiedz kogos kto wie na pewno