Czy właściwie przygotowuje się do Sakramentu Pokuty?
Czy właściwie przygotowuje się do Sakramentu Pokuty?
Staram się jak najczęściej przystępować do Spowiedzi Świętej (zazwyczaj spowiadam się co 2-3 tygodnie), prawie codziennie jestem w kościele i przyjmuje Pana Jezusa do swego serca, ale zastanawiam się czy w sposób właściwy przygotowuję się do Spowiedzi. Zawsze dzień przed spowiedzią i około pół godziny przed spowiedzią na spokojnie staram sobie przypomnieć jakie grzechy zdarzyło mi się popełnić w ostatnim czasie, opieram się głównie na Przykazaniach Bożych i Kościelnych. Rano w dzień spowiedzi odmawiam modlitwę przed spowiedzią. Wchodząc do kościoła odmawiam krótką modlitwę po czym proszę własnymi słowami Boga o łaskę dobrej spowiedzi. I przystępuję do spowiedzi. Siedząc w kolejce przypominam sobie jeszcze raz moje grzechy. Czy w sposób właściwy przygotowuję się do Sakramentu Pokuty? Wiem, że niewłaściwe przygotowanie się do Spowiedzi może być powodem nieważności spowiedzi, dlatego chciałbym wiedzieć czy mój sposób przygotowania się jest właściwy?
- miłośniczka Faustyny
- Mistrz komentowania
- Posty: 4451
- Rejestracja: 26 sie 2018
- Lokalizacja: Ulica Sezamkowa
- Has thanked: 1081 times
- Been thanked: 1150 times
Re: Czy właściwie przygotowuje się do Sakramentu Pokuty?
Myślę, że jak najbardziej właściwy. W tym, że spowiedź może być zła przez niewłaściwe przygotowanie chodzi raczej o zupełny brak przygotowania albo nieznajomość przykazań. Podziwiam Twoje starania i życzę dalszej wytrwałości i wzrostu w pełnej miłości wierze, jaką już masz.
Odkąd umiłowałam Boga całą istotą swoją, całą mocą swego serca, od tej chwili ustąpiła bojaźń, i chociażby mi nie wiem już jak mówiono o Jego sprawiedliwości, to nie lękam się Go wcale, bo poznałam Go dobrze: Bóg jest Miłość a Duch Jego- jest spokój"
- Andej
- Legendarny komentator
- Posty: 22636
- Rejestracja: 20 lis 2016
- Been thanked: 4218 times
Re: Czy właściwie przygotowuje się do Sakramentu Pokuty?
Skąd biorą się Twoje wątpliwości? Ktoś Cię krytykował? Czy może masz pomysł, jak udoskonalić?
Jeśli chcesz udoskonalać, to całe życie przed Tobą. Wszystko co robisz, może być doskonalsze. I wciąż doskonalsze. Ale nigdy nie osiągniesz w swej doskonałości poziomu Maryi. Warto mieś tego świadomość.
Twoim zadaniem jest wciąż się doskonalić. Z dnia na dzień i z roku na rok. I nie zapominać przy tym, o tym, aby dziękować Panu za osiągnięty już poziom. Już teraz można stawiać Ciebie za wzór do naśladowania. Bo to co czynisz i jak czynisz imponuje i zachwyca. Dziękuj Bogu za to, że dął ci taką umiejętność i taką wrażliwość. Może to przygotowywanie się do spowiedzi jest jednym z talentów, który masz rozwijać jak w przypowieści o talentach? Może to Twoje zadanie wciąż doskonalić swoją spowiedź i uczyć tego innych.
Szczerze wyjawię, że choć żyję kilka razy dłużej niż Ty, nie osiągnąłem takiej perfekcji. Potrafisz zaimponować. Ale po tych pochwałach nie spocznij na laurach. Dalej doskonal się. Dalej staraj się robić to coraz lepiej.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.
Re: Czy właściwie przygotowuje się do Sakramentu Pokuty?
Radku jest to super przygotowanie! Dzięki za świadectwo!
Re: Czy właściwie przygotowuje się do Sakramentu Pokuty?
Dodano po 22 sekundach:Andej pisze: ↑2020-12-07, 19:35Skąd biorą się Twoje wątpliwości? Ktoś Cię krytykował? Czy może masz pomysł, jak udoskonalić?
Jeśli chcesz udoskonalać, to całe życie przed Tobą. Wszystko co robisz, może być doskonalsze. I wciąż doskonalsze. Ale nigdy nie osiągniesz w swej doskonałości poziomu Maryi. Warto mieś tego świadomość.
Twoim zadaniem jest wciąż się doskonalić. Z dnia na dzień i z roku na rok. I nie zapominać przy tym, o tym, aby dziękować Panu za osiągnięty już poziom. Już teraz można stawiać Ciebie za wzór do naśladowania. Bo to co czynisz i jak czynisz imponuje i zachwyca. Dziękuj Bogu za to, że dął ci taką umiejętność i taką wrażliwość. Może to przygotowywanie się do spowiedzi jest jednym z talentów, który masz rozwijać jak w przypowieści o talentach? Może to Twoje zadanie wciąż doskonalić swoją spowiedź i uczyć tego innych.
Szczerze wyjawię, że choć żyję kilka razy dłużej niż Ty, nie osiągnąłem takiej perfekcji. Potrafisz zaimponować. Ale po tych pochwałach nie spocznij na laurach. Dalej doskonal się. Dalej staraj się robić to coraz lepiej.
Dziękuję za miłe słowa. Pozdrawiam
Bardzo mi miłoMagnolia pisze: ↑2020-12-08, 18:48 Radku jest to super przygotowanie! Dzięki za świadectwo!
- Praktyk
- Biegły forumowicz
- Posty: 1969
- Rejestracja: 28 lis 2017
- Has thanked: 417 times
- Been thanked: 432 times
Re: Czy właściwie przygotowuje się do Sakramentu Pokuty?
Jedyne co mógłbym dodać, to żeby twoje myśli trochę mniej krążyły wokół sposobu a trochę więcej wokół celu.radek9824 pisze: ↑2020-12-07, 14:26 Staram się jak najczęściej przystępować do Spowiedzi Świętej (zazwyczaj spowiadam się co 2-3 tygodnie), prawie codziennie jestem w kościele i przyjmuje Pana Jezusa do swego serca, ale zastanawiam się czy w sposób właściwy przygotowuję się do Spowiedzi. Zawsze dzień przed spowiedzią i około pół godziny przed spowiedzią na spokojnie staram sobie przypomnieć jakie grzechy zdarzyło mi się popełnić w ostatnim czasie, opieram się głównie na Przykazaniach Bożych i Kościelnych. Rano w dzień spowiedzi odmawiam modlitwę przed spowiedzią. Wchodząc do kościoła odmawiam krótką modlitwę po czym proszę własnymi słowami Boga o łaskę dobrej spowiedzi. I przystępuję do spowiedzi. Siedząc w kolejce przypominam sobie jeszcze raz moje grzechy. Czy w sposób właściwy przygotowuję się do Sakramentu Pokuty? Wiem, że niewłaściwe przygotowanie się do Spowiedzi może być powodem nieważności spowiedzi, dlatego chciałbym wiedzieć czy mój sposób przygotowania się jest właściwy?
Mniej się zastanawiaj "czy ja to poprawnie robię".
A więcej "po co ja to robię".
A robimy to po to, żeby strach przed prawdą o nas samych nie zamykał nam serca przed Bogiem. Nie po to, żeby osiągnąć wystarczającą częstotliwość spowiedzi i komunii.
Panie patrz na moje serce razem ze mną, patrz na prawdę o mnie razem ze mną.