Spowiedz po długim czasie...

ODPOWIEDZ
Anlyska
Przybysz
Przybysz
Posty: 1
Rejestracja: 13 gru 2020

Spowiedz po długim czasie...

Post autor: Anlyska » 2020-12-13, 12:02

Witam, dziś zdecydowałam się pójść do spowiedzi po bardzo długiej przerwie. Prosiłam Księdza i Pana Boga o przebaczenie popełnienia aborcji kiedy miałam 18 lat, miesiąc przed zaczęciem studiów. Niestety, rozgrzeszenia nie dostałam ale Księdza mam wspaniałego, czułam że rozumiał moją strone i powody dla których (wtedy wydawały mi sie istotne) dlaczego podjełam taką decyzję. Jeżeli rozgrzeszenia nie dostałam, i nie dostane za to, jak wygląda moja przyszłość? Jeżeli bede podchodzić do spowiedzi w przyszłości, czy moim obowiązkiem jest za każdym razem spowiadać się za ten grzech, mimo to że wiem że nie dostane rozgrzeszenia? Czy wogole mogę wracać do spowiedzi? Jak to wygląda? Dziekuję z góry.

Awatar użytkownika
miłośniczka Faustyny
Mistrz komentowania
Mistrz komentowania
Posty: 4385
Rejestracja: 26 sie 2018
Lokalizacja: Ulica Sezamkowa
Has thanked: 1069 times
Been thanked: 1149 times

Re: Spowiedz po długim czasie...

Post autor: miłośniczka Faustyny » 2020-12-13, 12:43

Wydaje mi się, że obecnie każdy ksiądz może rozgrzeszyć z aborcji. Muszę to jeszcze sprawdzić, napisałam do kogoś, zadając to pytanie, jak tylko otrzymam odpowiedź to Ci tutaj napiszę. Jeśli wcześniej nie uzyskałaś rozgrzeszenia to trzeba oczywiście przy najbliższej spowiedzi to wyznać i inne grzechy ciężkie, powiedzieć, ile czasu minęło od Twojej ostatniej spowiedzi.
Miej wiarę w Miłosierdzie Boże, które jest większe niż każdy grzech. Pan Jezus Cię kocha nieskończenie i chce Ci przebaczyć, chce, żebyś była szczęśliwa. Nie bój się spowiedzi, to spotkanie z Miłosiernym Jezusem, który zawsze na Ciebie czeka i nie zostawi Cię.

Dodano po 2 minutach 35 sekundach:
Ale ta spowiedź kiedy była? Dzisiaj, czy kilka lat temu?
Ostatnio zmieniony 2020-12-13, 12:43 przez miłośniczka Faustyny, łącznie zmieniany 1 raz.
Odkąd umiłowałam Boga całą istotą swoją, całą mocą swego serca, od tej chwili ustąpiła bojaźń, i chociażby mi nie wiem już jak mówiono o Jego sprawiedliwości, to nie lękam się Go wcale, bo poznałam Go dobrze: Bóg jest Miłość a Duch Jego- jest spokój"

Awatar użytkownika
Marek_Piotrowski
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 18650
Rejestracja: 1 cze 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 2560 times
Been thanked: 4565 times
Kontakt:

Re: Spowiedz po długim czasie...

Post autor: Marek_Piotrowski » 2020-12-13, 12:54

Anlyska pisze: 2020-12-13, 12:02 Witam, dziś zdecydowałam się pójść do spowiedzi po bardzo długiej przerwie. Prosiłam Księdza i Pana Boga o przebaczenie popełnienia aborcji kiedy miałam 18 lat, miesiąc przed zaczęciem studiów. Niestety, rozgrzeszenia nie dostałam ale Księdza mam wspaniałego, czułam że rozumiał moją strone i powody dla których (wtedy wydawały mi sie istotne) dlaczego podjełam taką decyzję. Jeżeli rozgrzeszenia nie dostałam, i nie dostane za to, jak wygląda moja przyszłość? Jeżeli bede podchodzić do spowiedzi w przyszłości, czy moim obowiązkiem jest za każdym razem spowiadać się za ten grzech, mimo to że wiem że nie dostane rozgrzeszenia? Czy wogole mogę wracać do spowiedzi? Jak to wygląda? Dziekuję z góry.
Rozgrzeszenia możesz nie dostać z dwu powodów: z powodu braku skruchy lub braku chęci nawrócenia.

Magnolia

Re: Spowiedz po długim czasie...

Post autor: Magnolia » 2020-12-13, 13:04

Wydaje mi się, że trzeba iść do biskupa albo do kapłana który ma takie uprawnienia. Bo każdy kapłan miał takie uprawnienia w Roku Miłosierdzia, a ten już minął.
W konfesjonale szukałaś zrozumienia, a powinnaś miłosierdzia, czyli wróć do spowiedzi u biskupa i żałuj za ten grzech. To powinno wystarczyć do rozgrzeszenia. (można w kurii biskupiej sprawdzić kiedy biskup spowiada, umówić się, albo wykorzystać sytuację odwiedzin biskupa w parafii np przy bierzmowaniu, proboszcz powinien Ci udzielić informacji kiedy biskup odwiedzi waszą lub pobliskie parafie)
A potem wyjdziesz z konfesjonału czysta, wrócisz na łono Kościoła i zaczniesz nowe życie z łaską - czego Ci szczerze życzę. Gdy już grzech aborcji zostanie Ci odpuszczony to już więcej go nie powtarzasz w spowiedziach kolejnych.
Podsunę Ci dwa dobre rachunki sumienia żebyś dobrze się do spowiedzi przygotowała.
viewtopic.php?f=75&t=9126#p194828

Udzielenie rozgrzeszenia nie zależy od ciężaru grzechu, ale od żalu za niego. - Jeżeli ktoś szczerze żałuje za swe winy, Bóg zawsze takiemu człowiekowi przebacza i zawsze go przyjmuje, nie potępiając i nie osądzając.
Pozdrawiam
Ostatnio zmieniony 2020-12-13, 13:22 przez Magnolia, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Marek_Piotrowski
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 18650
Rejestracja: 1 cze 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 2560 times
Been thanked: 4565 times
Kontakt:

Re: Spowiedz po długim czasie...

Post autor: Marek_Piotrowski » 2020-12-13, 13:18

Magnolia pisze: 2020-12-13, 13:04 Wydaje mi się, że trzeba iść do biskupa albo do kapłana który ma takie uprawnienia. Bo każdy kapłan miał takie uprawnienia w Roku Miłosierdzia, a ten już minął.
Chyba jednak nadal może każdy ksiądz: https://wzasiegu.pl/wiara/papiez-franci ... ezwolenia/

Ale i wczesniej tak było, że w okresie adwentu i Wielkiego Postu ma takie uprawnienia miał każdy kapłan.
A nawet poza tymi okresami, zazwyczaj szło się do zwykłego kapłana, a on otrzymywał zgode telefoniczną biskupa na rozgrzeszenie.

Magnolia

Re: Spowiedz po długim czasie...

Post autor: Magnolia » 2020-12-13, 13:25

Może zatem nie dostałaś rozgrzeszenia gdy kapłan zapytał czy żałujesz a Ty odpowiedziałaś że nie...?

No bo skąd Twoje przekonanie, że nie dostaniesz rozgrzeszenia?

Awatar użytkownika
Dezerter
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 14812
Rejestracja: 24 sie 2015
Lokalizacja: Inowrocław
Has thanked: 4119 times
Been thanked: 2907 times
Kontakt:

Re: Spowiedz po długim czasie...

Post autor: Dezerter » 2020-12-13, 14:03

Są w Polsce księża mający uprawnienia samego papieża w odpuszczaniu grzechów - są to Misjonarze Miłosierdzia - dojrzali duchowo i przygotowani do trudnych spraw spowiednicy, znam osobiście 3 i wszystkich szczerze polecam - tu ich znajdziesz :
https://nowaewangelizacja.org/8890-3/

Dodano po 10 minutach 56 sekundach:
Anlyska pisze: 2020-12-13, 12:02 Witam, dziś zdecydowałam się pójść do spowiedzi po bardzo długiej przerwie. Prosiłam Księdza i Pana Boga o przebaczenie popełnienia aborcji kiedy miałam 18 lat, miesiąc przed zaczęciem studiów. Niestety, rozgrzeszenia nie dostałam ale Księdza mam wspaniałego, czułam że rozumiał moją strone i powody dla których (wtedy wydawały mi sie istotne) dlaczego podjełam taką decyzję. Jeżeli rozgrzeszenia nie dostałam, i nie dostane za to, jak wygląda moja przyszłość? Jeżeli bede podchodzić do spowiedzi w przyszłości, czy moim obowiązkiem jest za każdym razem spowiadać się za ten grzech, mimo to że wiem że nie dostane rozgrzeszenia? Czy wogole mogę wracać do spowiedzi? Jak to wygląda? Dziekuję z góry.
Spowiadać się z tego i wszystkich innych grzechów jakie wyznawałaś na tej spowiedzi musisz przy następnej, bo nie dostałaś rozgrzeszenia.
Czy ksiądz nie podał ci przyczyny nie dania rozgrzeszenia? - raczej powinien
Być może twoje tłumaczenie przyczyn i usprawiedliwianie tamtej decyzji przyjął za brak skruchy i żalu?
Przy następnej spowiedzi skup się na żalu za grzechu i postanowieniu poprawy, czyli deklaracji, że nigdy więcej nie pełnisz tego błędu
Ostatnio zmieniony 2020-12-13, 13:53 przez Dezerter, łącznie zmieniany 1 raz.
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.

Awatar użytkownika
miłośniczka Faustyny
Mistrz komentowania
Mistrz komentowania
Posty: 4385
Rejestracja: 26 sie 2018
Lokalizacja: Ulica Sezamkowa
Has thanked: 1069 times
Been thanked: 1149 times

Re: Spowiedz po długim czasie...

Post autor: miłośniczka Faustyny » 2020-12-13, 14:22

Dostałam odpowiedź od księdza: każdy ksiądz może rozgrzeszyć z grzechu aborcji, trzeba tylko żałować za ten grzech.
Odkąd umiłowałam Boga całą istotą swoją, całą mocą swego serca, od tej chwili ustąpiła bojaźń, i chociażby mi nie wiem już jak mówiono o Jego sprawiedliwości, to nie lękam się Go wcale, bo poznałam Go dobrze: Bóg jest Miłość a Duch Jego- jest spokój"

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22634
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4213 times

Re: Spowiedz po długim czasie...

Post autor: Andej » 2020-12-13, 21:18

Anlyska pisze: 2020-12-13, 12:02 Czy wogole mogę wracać do spowiedzi?
Oczywiście, że tak. I to koniecznei.

Ale w Twoim poście nie da się wyczytać przyczyn braku rozgrzeszenia. Nie sądzę, aby ksiądz nie wyjaśnił przyczyny.
Aby być uczciwą, masz obowiązek, przy każdej kolejnej spowiedzi, aż do momentu otrzymania rozgrzeszenia informować kapłana o tym fakcie i jego przyczynach. A także o popełnionych grzechach.
Nawet, jeśli nie otrzymujesz rozgrzeszenia, to otrzymujesz naukę. Jakąś radę. I zachowujesz rytm spowiedzi, a to zobowiązuje do naprawy życia.
Jednak, zanim kolejny raz udasz się do spowiedzi, wylukaj w sieci, jakie są warunki konieczne dobrej spowiedzi. I zastanów się, czy je spełniasz. Może w ten sposób zobaczysz, w czym problem tkwi?
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

Awatar użytkownika
dromax
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 219
Rejestracja: 2 sty 2018
Wyznanie: Katolicyzm
Been thanked: 29 times
Kontakt:

Re: Spowiedz po długim czasie...

Post autor: dromax » 2020-12-13, 23:17

miłośniczka Faustyny pisze: 2020-12-13, 12:43 Wydaje mi się, że obecnie każdy ksiądz może rozgrzeszyć z aborcji.
:arrow: Może rozgrzeszyć ale czy musi? Nie, nie musi! Może warto jeszcze raz iść do spowiedzi i opowiedzieć dokładnie całą sytuację. Może nie spełniłaś jakiegoś warunku.

ODPOWIEDZ