Przypomnienie grzechu z dzieciństwa

Rozmowa na temat upadłego anioła, czyli szatana, jego cel w świecie, początek jego istnienia, itp.
ODPOWIEDZ
Teodor123
Przybysz
Przybysz
Posty: 1
Rejestracja: 4 sty 2021

Przypomnienie grzechu z dzieciństwa

Post autor: Teodor123 » 2021-01-04, 13:24

Witam, mam mam ponad 20 lat i przed wczoraj byłem u spowiedzi świętej a dzisiaj sobie przypomnialem pewien grzech z dziecinstwa (prawdopodobnie podstawówka) gdy z kolega masturbowaliśmy się nawzajem, co odbywało się przez spodnie i bez wytrysku ale w jakimś stopniu doszło do podniecenia seksualnego. Moje pytanie brzmi czy to grzech cięzki czy lekki i czy powinienem jak najszybciej go wyznać i czy mogę przyjmować komunie.
Ostatnio zmieniony 2022-10-11, 16:20 przez Morkej, łącznie zmieniany 1 raz.

Magnolia

Re: Spowiedź

Post autor: Magnolia » 2021-01-04, 13:29

Masturbacja jest zaliczana do grzechów ciężkich. I należy to wyznawać na spowiedzi św.
Jednak od czasu podstawówki zapewne wiele razy przystępowałem do spowiedzi i rozgrzeszenie gładziło także ten grzech, bo jak rozumiem nie wyznawałeś go z braku świadomości że to jest grzech, albo nie pamiętasz czy go wyznałeś.
Na ten moment możesz przyjmować komunię św, bo wyszedłeś ze spowiedzi czysty. Ale przy następnej spowiedzi wyznaj to kapłanowi.
Z Bogiem.

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22634
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4213 times

Re: Spowiedź

Post autor: Andej » 2021-01-04, 20:14

Teodor123 pisze: 2021-01-04, 13:24 Witam, mam mam ponad 20 lat i przed wczoraj byłem u spowiedzi świętej a dzisiaj sobie przypomnialem pewien grzech z dziecinstwa (prawdopodobnie podstawówka) gdy z kolega masturbowaliśmy się nawzajem, co odbywało się przez spodnie i bez wytrysku ale w jakimś stopniu doszło do podniecenia seksualnego. Moje pytanie brzmi czy to grzech cięzki czy lekki i czy powinienem jak najszybciej go wyznać i czy mogę przyjmować komunie.
Czy miałeś wtedy świadomość tego, czym jest ten czyn? Odpowiedź na to pytanie ma decydujący wpływ na ocenę.

Osobiście uważam, że z każdego grzechu, nawet najlżejszego, trzeba się oczyścić jak najprędzej. A jedyną osobą uprawniona do obligatoryjnej odpowiedzi jest spowiednik. Nikt nie rozgrzeszy przez internet. Aby pozbyć się problemu idź znów do spowiedzi. Ale najpierw odpowiedz na pytanie, jaką miałeś wtedy świadomość i czy wtedy już przystępowałeś do komunii świętej.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

Awatar użytkownika
miłośniczka Faustyny
Mistrz komentowania
Mistrz komentowania
Posty: 4384
Rejestracja: 26 sie 2018
Lokalizacja: Ulica Sezamkowa
Has thanked: 1069 times
Been thanked: 1149 times

Re: Spowiedź

Post autor: miłośniczka Faustyny » 2021-01-05, 19:17

Andej pisze: 2021-01-04, 20:14 Osobiście uważam, że z każdego grzechu, nawet najlżejszego, trzeba się oczyścić jak najprędzej.
To nie tak. Nie z każdym grzechem lekkim trzeba iść od razu do spowiedzi. Grzechy lekkie zdarzają się przecież codziennie, dlatego nazywa się je grzechami powszednimi. Można grzechy lekkie wyznawać przy okazji spowiedzi. Autor wątku pisze o grzechu ciężkim, ale był już u spowiedzi. Jeśli nie zataił celowo tego grzechu (a zrozumiałam, że nie zataił, po prostu zapomniał.) to nie musi teraz korzystć z tego sakramentu. Jest już pojednany z Bogiem, może i powinien ten grzech ciężki wyznać przy okazji następnej spowiedzi, nie musi jak najszybciej. Został już rozgrzeszony i niczego z premedytacją nie zataił.
Odkąd umiłowałam Boga całą istotą swoją, całą mocą swego serca, od tej chwili ustąpiła bojaźń, i chociażby mi nie wiem już jak mówiono o Jego sprawiedliwości, to nie lękam się Go wcale, bo poznałam Go dobrze: Bóg jest Miłość a Duch Jego- jest spokój"

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22634
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4213 times

Re: Spowiedź

Post autor: Andej » 2021-01-05, 19:27

Ależ tak.
Z każdym czynem, słowem, myślą lub zaniedbaniem, którym obraziłem Boga muszę się rozliczyć. Z każdego muszę się oczyścić. Na tykle, na ile potrafię. Kochając Boga, nie mam zamiaru wypełniać tylko minimum. Ograniczać się tylko do tego co nakazane.
Gdy mam coś na sumieniu, to źle się z tym czuję. Nawet wtedy, gdy Pan przychodząc do mnie w eucharystii mi wybacza. Mam potrzebę spowiedzi. Mam potrzebę o mówienia. Uzyskania porady.

Powtórzę, z każdego grzechu trzeba się oczyścić. I podkreślam, że trzeba się oczyścić. Przynajmniej ja mam taki imperatyw. I nie wspominałem, w jaki sposób. Bo oczyścić się mogę przyjmując komunię, zadośćuczynieniem. I mogę dodatkowo spowiedzią. Czyli sakramentem pojednania.
Jeśli chcesz mnie przekonać, że nie mam racji, to przedstaw jakiś argument, jakiś dokument stwierdzający, że nie trzeba się z grzechów oczyszczać? Albo, że spowiedź z grzechów powszednich jest pozbawiona sensu? A może nawet zabroniona?

Jam grzesznym człowiekiem. Wciąż potrzebuję oczyszczenie.
Jam brudasem. Codziennie muszę się myć. Właściwie znacznie częściej. Nie tylko wtedy, gdy utytłam się czymś paskudnym.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

Awatar użytkownika
miłośniczka Faustyny
Mistrz komentowania
Mistrz komentowania
Posty: 4384
Rejestracja: 26 sie 2018
Lokalizacja: Ulica Sezamkowa
Has thanked: 1069 times
Been thanked: 1149 times

Re: Spowiedź

Post autor: miłośniczka Faustyny » 2021-01-05, 19:47

@Andej , ja sama spowiadam się ze wszystkich grzechów lekkich, jakie popełniłam. I często dochodzi do tego, że popadam w skrupuły i natręctwa, bo właśnie chcę się z wszystkiego "oczyścić". Nie musisz mi tłumaczyć jak ważna jest spowiedź z grzechów lekkich. Wiem to. Ale wiem też jaki to stres, lęk i cierpienie, kiedy chcę wyznać wszystko, jak najbardziej szczegółowo. I właśnie dlatego piszę, że Autor wątku nie musi iść od razu do spowiedzi z grzechem, który jest już odpuszczony. Nie musi też wyznawać każdego grzechu lekkiego, bo popadnie w skrupuły. Spowiednicy mi mówili, że nie muszę wyznawać każdego grzechu tak szczegółowo, ale ja wciąż nie mogę sobie z tym poradzić. Weź pod uwagę, że są osoby, które mają nadwrażliwe sumienie i to, co radzisz może nie być dla wszystkich dobre.
Ostatnio zmieniony 2021-01-05, 19:47 przez miłośniczka Faustyny, łącznie zmieniany 1 raz.
Odkąd umiłowałam Boga całą istotą swoją, całą mocą swego serca, od tej chwili ustąpiła bojaźń, i chociażby mi nie wiem już jak mówiono o Jego sprawiedliwości, to nie lękam się Go wcale, bo poznałam Go dobrze: Bóg jest Miłość a Duch Jego- jest spokój"

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22634
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4213 times

Re: Spowiedź

Post autor: Andej » 2021-01-05, 19:54

miłośniczka Faustyny pisze: 2021-01-05, 19:47 nie musi iść od razu do spowiedzi z grzechem, który jest już odpuszczony.
Nie ma grzechu, jeśli został odpuszczony. Nie musi, ani od razu, ani potem.
Musi się oczyścić z posiadanych grzechów.

Poza tym, uwierz, że nie ma przymusu. Nie ma i już. Jest akt woli. Jest potrzeba.

Przyznam się, raz kolejny, że czasem robię spowiedź kierunkową i na wstępie oświadczam, że będę się spowiadał tylko z grzechów jakiejś kategorii, którą przygotowałem. I spotykam się z pełnym zrozumieniem ze strony spowiedników. Wtedy o pozostałych wspominam bardzo ogólnie. Bardziej, że są, niż konkretnie.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

ODPOWIEDZ