Złorzeczenie
Złorzeczenie
Rozmawiałem z mamą o kimś i powiedziała o nich "niech zdechną z tymi hektarami i gadami" i ja przytakłem bo powiedziałem "no" i czy przytaknięcie tego równa się ze złorzeczeniem a jeśli tak to jaki to grzech. Tak żem przytaknoł ale nie miałem zamiaru złożyczyć i tak nie myślałem mimo tego że też tych osób nie lubię.
Ostatnio zmieniony 2021-05-09, 17:11 przez miłośniczka Faustyny, łącznie zmieniany 2 razy.
- abi
- Mistrz komentowania
- Posty: 5325
- Rejestracja: 3 mar 2021
- Has thanked: 844 times
- Been thanked: 1403 times
Re: Złorzeczenie
skoro tak nie myslales to ja bym przyjela ze "no" bylo potwierdzeniem ze sluchasz co mama mowi
ой чи пан, чи пропав, двічі не вмирати
-
- Aktywny komentator
- Posty: 644
- Rejestracja: 28 wrz 2019
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 157 times
- Been thanked: 160 times
Re: Złorzeczenie
ja zawsze w takich sytuacjach jakoś mimo wszystko staram się "buntować".
Tzn, jeśli słyszę że ktoś komuś źle życzy po prostu mówię "no przestań/bez przesady/nie wolno tak mówić", kiwam przecząco głową, cokolwiek.
Aby wyrazić że mimo wszystko się na to nie zgadzam/nie pochwalam tego.
Wiem, że na mamę nie bedzie miało wpływu to co Ty sądzisz, albo wręcz się oburzy jak zwrócisz jej uwagę, ale ja nawet jeśli mam usłyszeć kogoś oburzenie wolę wyrazić swoje zdanie. I odsuwać się od tak rzucanych na wiatr słów. Z mamą to ciężko o dyskusję - sama to wiem, moje zmiany zachowań i moje odrębne zdania też źle znosi w domu jak się zbuntuję.. Ale mimo wszystko, myślę, że delikatnie można zaznaczać, że jednak nie zgadzasz się z takimi słowami.
Tzn, jeśli słyszę że ktoś komuś źle życzy po prostu mówię "no przestań/bez przesady/nie wolno tak mówić", kiwam przecząco głową, cokolwiek.
Aby wyrazić że mimo wszystko się na to nie zgadzam/nie pochwalam tego.
Wiem, że na mamę nie bedzie miało wpływu to co Ty sądzisz, albo wręcz się oburzy jak zwrócisz jej uwagę, ale ja nawet jeśli mam usłyszeć kogoś oburzenie wolę wyrazić swoje zdanie. I odsuwać się od tak rzucanych na wiatr słów. Z mamą to ciężko o dyskusję - sama to wiem, moje zmiany zachowań i moje odrębne zdania też źle znosi w domu jak się zbuntuję.. Ale mimo wszystko, myślę, że delikatnie można zaznaczać, że jednak nie zgadzasz się z takimi słowami.
Oz 11:4 bt5 ~ Pociągnąłem ich ludzkimi więzami, a były to więzy miłości. Byłem dla nich jak ten, co podnosi do swego policzka niemowlę - schyliłem się ku niemu i nakarmiłem je.
Re: Złorzeczenie
Czy na to zasługują tamci o których mama to mówiła to powiem że ma rację bo zasługują za to co robią ale Bogu wolę pozostawić ich karanie i sądzenie a nie złożyczyć tak żem przytaknoł nie powinienem mówić no a powiedzieć że źle zrobili i zasługują na to i ciężko się nie zgodzić ale złożyczyć im nie będę ale uznam to no za potwierdzenie że jej słuchamNiezapominajka pisze: ↑2021-05-10, 15:31 ja zawsze w takich sytuacjach jakoś mimo wszystko staram się "buntować".
Tzn, jeśli słyszę że ktoś komuś źle życzy po prostu mówię "no przestań/bez przesady/nie wolno tak mówić", kiwam przecząco głową, cokolwiek.
Aby wyrazić że mimo wszystko się na to nie zgadzam/nie pochwalam tego.
Wiem, że na mamę nie bedzie miało wpływu to co Ty sądzisz, albo wręcz się oburzy jak zwrócisz jej uwagę, ale ja nawet jeśli mam usłyszeć kogoś oburzenie wolę wyrazić swoje zdanie. I odsuwać się od tak rzucanych na wiatr słów. Z mamą to ciężko o dyskusję - sama to wiem, moje zmiany zachowań i moje odrębne zdania też źle znosi w domu jak się zbuntuję.. Ale mimo wszystko, myślę, że delikatnie można zaznaczać, że jednak nie zgadzasz się z takimi słowami.
Ostatnio zmieniony 2021-05-10, 16:55 przez Dzik, łącznie zmieniany 2 razy.
- Andej
- Legendarny komentator
- Posty: 22636
- Rejestracja: 20 lis 2016
- Been thanked: 4217 times
Re: Złorzeczenie
Skoro uważasz, że mama ma rację, to niezależnie od przytaknięcia życzysz im zła.Dzik pisze: ↑2021-05-10, 16:52 Czy na to zasługują tamci o których mama to mówiła to powiem że ma rację bo zasługują za to co robią ale Bogu wolę pozostawić ich karanie i sądzenie a nie złożyczyć tak żem przytaknoł nie powinienem mówić no a powiedzieć że źle zrobili i zasługują na to i ciężko się nie zgodzić ale złożyczyć im nie będę ale uznam to no za potwierdzenie że jej słucham
Czy znasz Modlitwę Pańską? Są w niej słowa: odpuść nam nasze winy, tak jak my odpuszczamy naszym winowajcom. A Ty oczekujesz, że Bóg ich ukarze.
A czego Bóg oczekuje od Ciebie? Oczekuje, że im przebaczysz. I, że przekonasz mamę, aby im przebaczyła. Bóg oczekuje miłości. Także w stosunku do wrogów.
Dopóki nie przebaczysz im, dopóty sam siebie skazujesz na potępienie.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.
Re: Złorzeczenie
Problem w tym że oni zgody nie chcą raz była zgoda ale tylko na chwilę bo później znowuAndej pisze: ↑2021-05-10, 20:41Skoro uważasz, że mama ma rację, to niezależnie od przytaknięcia życzysz im zła.Dzik pisze: ↑2021-05-10, 16:52 Czy na to zasługują tamci o których mama to mówiła to powiem że ma rację bo zasługują za to co robią ale Bogu wolę pozostawić ich karanie i sądzenie a nie złożyczyć tak żem przytaknoł nie powinienem mówić no a powiedzieć że źle zrobili i zasługują na to i ciężko się nie zgodzić ale złożyczyć im nie będę ale uznam to no za potwierdzenie że jej słucham
Czy znasz Modlitwę Pańską? Są w niej słowa: odpuść nam nasze winy, tak jak my odpuszczamy naszym winowajcom. A Ty oczekujesz, że Bóg ich ukarze.
A czego Bóg oczekuje od Ciebie? Oczekuje, że im przebaczysz. I, że przekonasz mamę, aby im przebaczyła. Bóg oczekuje miłości. Także w stosunku do wrogów.
Dopóki nie przebaczysz im, dopóty sam siebie skazujesz na potępienie.
-
- Aktywny komentator
- Posty: 644
- Rejestracja: 28 wrz 2019
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 157 times
- Been thanked: 160 times
Re: Złorzeczenie
Dziku, ale to, że Oni nie chcą zgody nie znaczy że Ty masz się na to zgadzać i również ich naśladować
Warto postępować zgodnie ze swoim sumieniem. Możesz się modlić o zgodę między tymi ludźmi.. ale chrześcijanin nigdy nie powinien życzyć drugiemu zła.. można odczuwać złość w stosunku do kogoś, nakrzyczeć, to ludzkie.. ale życzyć zła, przez długi czas i to nawet poza napiętymi sytuacjami.. no ciężka sprawa.
Warto postępować zgodnie ze swoim sumieniem. Możesz się modlić o zgodę między tymi ludźmi.. ale chrześcijanin nigdy nie powinien życzyć drugiemu zła.. można odczuwać złość w stosunku do kogoś, nakrzyczeć, to ludzkie.. ale życzyć zła, przez długi czas i to nawet poza napiętymi sytuacjami.. no ciężka sprawa.
Oz 11:4 bt5 ~ Pociągnąłem ich ludzkimi więzami, a były to więzy miłości. Byłem dla nich jak ten, co podnosi do swego policzka niemowlę - schyliłem się ku niemu i nakarmiłem je.
Re: Złorzeczenie
Nie życzę im zła choć gdyby ich spotkało to bym se pomyślał mają to na co zasługująNiezapominajka pisze: ↑2021-05-10, 22:15 Dziku, ale to, że Oni nie chcą zgody nie znaczy że Ty masz się na to zgadzać i również ich naśladować
Warto postępować zgodnie ze swoim sumieniem. Możesz się modlić o zgodę między tymi ludźmi.. ale chrześcijanin nigdy nie powinien życzyć drugiemu zła.. można odczuwać złość w stosunku do kogoś, nakrzyczeć, to ludzkie.. ale życzyć zła, przez długi czas i to nawet poza napiętymi sytuacjami.. no ciężka sprawa.
-
- Aktywny komentator
- Posty: 644
- Rejestracja: 28 wrz 2019
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 157 times
- Been thanked: 160 times
Re: Złorzeczenie
to nie jest myślenie zgodne z naszą wiarą, dziku. i Ewangelią.
Jezus mówi „miłujcie się wzajemnie tak jak ja was umilowalem”
przeczysz sam sobie... nie życzę im źle, ale..
Jezus mówi „miłujcie się wzajemnie tak jak ja was umilowalem”
przeczysz sam sobie... nie życzę im źle, ale..
Oz 11:4 bt5 ~ Pociągnąłem ich ludzkimi więzami, a były to więzy miłości. Byłem dla nich jak ten, co podnosi do swego policzka niemowlę - schyliłem się ku niemu i nakarmiłem je.
- Andej
- Legendarny komentator
- Posty: 22636
- Rejestracja: 20 lis 2016
- Been thanked: 4217 times
Re: Złorzeczenie
A Ty koniecznie chcesz ich do tego przymusić? Bo masz rację, a oni nie?
Przebaczenie jest aktem jednostronnym. Katolik przebacza niezależnie od czyjejś postawy. Co nie znaczy, że postawa skruchy bardzo to ułatwia.
To samo z kochaniem. Jezus nakazał kochać nieprzyjaciół. Przykazania miłości są bezwarunkowe.
Uważam, że powinieneś im zawsze dobrze życzyć. Modlić się w ich intencji. Ale to nie znaczy, że masz się poddawać złu, które czynią. Masz prawo do obrony. Ale nie zemsty. Ani oczekiwania zła, które ma na nich spaść.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.