Spowiedź z niepopełnionego grzechu

ODPOWIEDZ
Pytajnik
Bywalec
Bywalec
Posty: 103
Rejestracja: 2 maja 2021
Has thanked: 14 times
Been thanked: 6 times

Spowiedź z niepopełnionego grzechu

Post autor: Pytajnik » 2021-05-19, 20:12

Mam myśli przesadne, skrupuły, więc proszę o wyrozumiałość.

Dwa razy na ostatnich spowiedziach wyznałam o odczuciu podniecenia. Wyznałam też, że chyba grzech masturbacji. Z tym, że nie wiem czy przesadnie się nie oskarżyłam, bo odczuwałam pobudzenie i podniecenie, ale nic z tym nie robiłam, nie pobudzałam miejsca intymnego. Wyznałam, że dwa, trzy, cztery razy chyba to masturbacja, choć w sumie to chyba nie jest grzech masturbacji.

Czy przez to, że przesadziłam z wyznaniem grzechu, bo to nie była masturbacja, a ja to wyznałam, jest grzechem ciężkim? Przez to spowiedź jest nieważna i komunia świętokradzka, że przesadnie wyznałam grzech, którego nie popełniłam?

Oczywiście powiem o tym na następnej spowiedzi, że chyba przesadziłam z grzechem, ale proszę was o opinię.

Niezapominajka
Aktywny komentator
Aktywny komentator
Posty: 644
Rejestracja: 28 wrz 2019
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 157 times
Been thanked: 160 times

Re: Spowiedź z niepopełnionego grzechu

Post autor: Niezapominajka » 2021-05-20, 10:54

Jeśli nie dążyłaś do rozładowania podniecenia to w którym miejscu zgrzeszyłaś masturbacją?

Nie wiem czy oskarżenie się o niepopełniony grzech jest grzechem. Sama często się o coś oskarżam, ale skoro wiem, że czegoś nie robiłam celowo, to nie mówię o tym na spowiedzi.
Oz 11:4 bt5 ~ Pociągnąłem ich ludzkimi więzami, a były to więzy miłości. Byłem dla nich jak ten, co podnosi do swego policzka niemowlę - schyliłem się ku niemu i nakarmiłem je.

Pytajnik
Bywalec
Bywalec
Posty: 103
Rejestracja: 2 maja 2021
Has thanked: 14 times
Been thanked: 6 times

Re: Spowiedź z niepopełnionego grzechu

Post autor: Pytajnik » 2021-05-20, 12:32

A przez to spowiedź jest nieważna, komunia świętokradzka?
Nie wiem. Mam tak przez te skrupuły...

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22636
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4218 times

Re: Spowiedź z niepopełnionego grzechu

Post autor: Andej » 2021-05-20, 19:24

Pytajnik pisze: 2021-05-19, 20:12 Mam myśli przesadne, skrupuły, więc proszę o wyrozumiałość.
To forma kuszenia. Namawianie do rozdzielania włosa na czworo.
Sadzę, że metoda jedna: najpierw powiedzieć kapłanowi, a potem nigdy nie potarzać tego samego czynu. Masz wątpliwości? Powstrzymaj się. Wiesz, że będziesz się zadręczać? Nie popełniaj błędu.

Nie da się tak? Może nie od razu. Ale się da. Odwagi, wypłyń na głębię.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

Pytajnik
Bywalec
Bywalec
Posty: 103
Rejestracja: 2 maja 2021
Has thanked: 14 times
Been thanked: 6 times

Re: Spowiedź z niepopełnionego grzechu

Post autor: Pytajnik » 2021-05-20, 20:40

Andej pisze: 2021-05-20, 19:24
Pytajnik pisze: 2021-05-19, 20:12 Mam myśli przesadne, skrupuły, więc proszę o wyrozumiałość.
To forma kuszenia. Namawianie do rozdzielania włosa na czworo.
Sadzę, że metoda jedna: najpierw powiedzieć kapłanowi, a potem nigdy nie potarzać tego samego czynu. Masz wątpliwości? Powstrzymaj się. Wiesz, że będziesz się zadręczać? Nie popełniaj błędu.

Nie da się tak? Może nie od razu. Ale się da. Odwagi, wypłyń na głębię.
To jest bardzo trudne. Wiem, że przesadzam, ale nie potrafię inaczej. Ciężko z tym walczyć, bo zadręczam nie tylko siebie, ale księdza pytaniami, albo nawet tu na forum ludzi i to często głupimi...

Bardzo chciałabym spowiadać się jak inni ludzie i przystępować bez obaw do Komunii, kto tego nie przeżył nie zrozumie.

Teraz przeglądam kartki z grzechami z ostatniej spowiedzi i nie pamiętam czy wyznałam grzechy czy nie... Mogłam je od razu zniszczyć. Czuję się tym bardzo zmęczona. Gdybym wiedziała, że to od Boga pochodzi, tak jak ktoś kiedyś napisał, to bym przyjęła. Wiem jednak, że jest to problem natury psychicznej i emocjonalnej. I to mnie też bardzo boli, bo pewnie i ksiądz myśli, że jakaś nienormalna jestem.

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22636
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4218 times

Re: Spowiedź z niepopełnionego grzechu

Post autor: Andej » 2021-05-20, 20:46

A gdyby się kierować miłością? Ze świadomością, że Bóg Cię kocha.

Wyobraź sobie, że takie problemy ma Twoje ukochane dziecko. Jakbyś mu to wytłumaczyła? Co byś doradziła?
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

Pytajnik
Bywalec
Bywalec
Posty: 103
Rejestracja: 2 maja 2021
Has thanked: 14 times
Been thanked: 6 times

Re: Spowiedź z niepopełnionego grzechu

Post autor: Pytajnik » 2021-05-20, 21:09

Andej pisze: 2021-05-20, 20:46 A gdyby się kierować miłością? Ze świadomością, że Bóg Cię kocha.

Wyobraź sobie, że takie problemy ma Twoje ukochane dziecko. Jakbyś mu to wytłumaczyła? Co byś doradziła?
Nie wiem co bym doradziła, co zrobiła i tu jest problem.
Pogubiłam się w tych wszystkich spowiedziach. W swoich grzechach i myślach.
Zamiast myśleć o Bogu, to ja ciągle myślę o swoich grzechach. Wiem, że to egoizm.

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22636
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4218 times

Re: Spowiedź z niepopełnionego grzechu

Post autor: Andej » 2021-05-20, 21:54

Świadomość problemu jest krokiem napawającym optymizmem. Skoncentruj się na miłości. A ja wspomagam modlitwą.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

Pytajnik
Bywalec
Bywalec
Posty: 103
Rejestracja: 2 maja 2021
Has thanked: 14 times
Been thanked: 6 times

Re: Spowiedź z niepopełnionego grzechu

Post autor: Pytajnik » 2021-05-20, 22:07

Andej pisze: 2021-05-20, 21:54 Świadomość problemu jest krokiem napawającym optymizmem. Skoncentruj się na miłości. A ja wspomagam modlitwą.
Dziękuję za modlitwę i dobre słowo.

ODPOWIEDZ