Czy to jest grzech? Jeśli nie jest wywoływane oglądaniem filmów pornograficznych, nieczystymi myślami, a jeśli się pojawiają, to odrzucane są, czy nie kończy się masturbacją?
Chodzi o same uczucie w ciągu dnia, nocy przy zwykłych czynnościach, albo na mszy też. To napięcie jest duże, czasem nie potrafię się skupić przez to. Czy można przystepowac wtedy do Komunii?
Czy uczucie podniecenia to grzech?
Re: Czy uczucie podniecenia to grzech?
Nie jest grzechem pod warunkiem, że na to nie pozwalasz.
Ja odpychałam to od siebie i to mijało.
Moim zdaniem można do Komunii. Przecież ty tego nie chcesz.
Ja odpychałam to od siebie i to mijało.
Moim zdaniem można do Komunii. Przecież ty tego nie chcesz.
Ostatnio zmieniony 2021-05-25, 08:23 przez Claudiax, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Czy uczucie podniecenia to grzech?
Tylko u mnie to właśnie nie mija, a się utrzymuje. Źle mi z tym, bo nie chcę tego, a to trwa cały dzień i takie pobudzenie
Ostatnio zmieniony 2021-05-25, 08:29 przez Pytajnik, łącznie zmieniany 1 raz.
- Lunka
- Super gaduła
- Posty: 1438
- Rejestracja: 26 sty 2021
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 956 times
- Been thanked: 566 times
Re: Czy uczucie podniecenia to grzech?
Bo masz w sobie za dużo napięcia, które się skumulowało i nie ma ujścia.
Musisz znaleźć jakiś sposób, który Ci ułatwi np. Uprawianie jakiegoś sportu.
Poszperaj na forum jest dużo wątków może gdzieś ktoś dał sensowna odpowiedz
A i grzechem to nie jest. To normalna fizjologia człowieka.
Ostatnio zmieniony 2021-05-25, 09:49 przez Lunka, łącznie zmieniany 1 raz.
"Marto, Marto, troszczysz się i niepokoisz o wiele, a potrzeba mało albo tylko jednego. Maria obrała najlepszą cząstkę, której nie będzie pozbawiona."
Łk 10,41-42
Łk 10,41-42
Re: Czy uczucie podniecenia to grzech?
Dziękuję za odpowiedź. Jeśli to nie jest grzechem to czuję ulgę.Lunka pisze: ↑2021-05-25, 09:48Bo masz w sobie za dużo napięcia, które się skumulowało i nie ma ujścia.
Musisz znaleźć jakiś sposób, który Ci ułatwi np. Uprawianie jakiegoś sportu.
Poszperaj na forum jest dużo wątków może gdzieś ktoś dał sensowna odpowiedz
A i grzechem to nie jest. To normalna fizjologia człowieka.