Jak się spowiadać?

domnia7777
Początkujący
Początkujący
Posty: 47
Rejestracja: 3 sie 2021
Been thanked: 3 times

Jak się spowiadać?

Post autor: domnia7777 » 2021-08-03, 21:35

Dotychczas chodziłam do spowiedzi w dużym mieście do kościoła przy osiedlu i zawsze wymieniałam grzechu i jeśli jakiś nie był jeden raz, to mówiłam go w liczbie mnogiej i to zawsze wystarczało.



Wczoraj byłam w centrum miasta z koleżanką i w tamtym kościele są dyżury spowiedzi (parafia wiejska) i koleżanka chciała pójść do spowiedzi i ja też planowałam w najbliższym czasie więc poszłam z nią-pierwszy raz do nie swojego kościoła. Po pierwsze ksiądz spowiadał każdego długo około 15 minut co mnie zdziwiło, ale pomyślałam, że może rozmowy jakieś (kościół zakonny).



Potem przekonałam się dlaczego. Powiedziałam formułkę jak zwykle, wymieniałam kilka grzechów w liczbie mnogiej i czekałam na krótkie kazanie i rozgrzeszenie. Co usłyszałam? Że źle się spowiadam i mam zacząć od początku. Wymienić grzech, ile razy zgrzeszylam i okoliczności (dlaczego popełniłam dany grzech, co było powodem etc)



Ogolnie przyczepił się do ciężkich i z '' ciezkich'' miałam trzy grzechy. Spytał ile razy nie byłam w kościele i musiałam mniej więcej powiedzieć plus okoliczności - dlaczego powiedziałam z lenistwa bo mi się nie chciało. Potem co gorsza przyczepił się kolejnego' 'ciężkiego' ' i spytał ile razy się masturbowalam i co było powodem grzechu. Powiedziałam mniej więcej ile razy i jako powód czasem upadek a czasem chęć po prostu chęć tego. Po podliczał grzechy i wyszło mu z kilkanaście (po kilka razy każdy) i przez kilkanaście dni mam zmówić modlitwę jedna codziennie. Potem pouczył mnie ze następnym razem tak mam się spowiadać-wymienić grzech np masturbacja, ile razy i dlaczego, czy upadek czy dla przyjemnosci. Czy on miał rację? Pytam poważnie, no chce aby w przyszłości moja kolejna spowiedź była ważna, ale oczywiście do tego kościoła więcej nie pójdę, a szkoda, bo dyżury spowiedzi są wygodne.

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22634
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4213 times

Re: Jak się spowiadać?

Post autor: Andej » 2021-08-03, 21:52

Dobry spowiednik drąży, aby poznać przyczyny. Uważam, że powinnaś się zdecydować, czy chcesz polepszyć swoje życie, czy się przez nie prześlizgnąć? Jaki sens ma spowiedź, która jest miła, ale nie zmienia Twojego nastawienia do grzechów? Zwłaszcza ciężkich. Wstydzisz się spowiadać, ale nie wstydzisz grzeszyć? Bóg zesłał Ci dobrego spowiednika. Dziękuj za to. Jeśli szczerze obiecywałaś poprawę, to następnym razem powinno być bez grzechów ciężkich.
Nie mam pewności, czy na poważnie traktujesz spowiedź. Osobiście uważam, że wyszukiwanie sobie spowiednika, który nie wnika w naturę grzechu staje się grzechem. Przed Bogiem nie ukryjesz grzechów.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

domnia7777
Początkujący
Początkujący
Posty: 47
Rejestracja: 3 sie 2021
Been thanked: 3 times

Re: Jak się spowiadać?

Post autor: domnia7777 » 2021-08-03, 22:17

Ale teraz, jak już, będę chodziła do spowiedzi do swojego kościoła to wystarczy wyznać sam grzech czy MUSZĘ mowic ile razy i okoliczności? Czy to jest mój obowiązek? Dodam, że księża sami w moim kościele o to nie pytali.

Awatar użytkownika
itsjustmemichelle1
Aktywny komentator
Aktywny komentator
Posty: 779
Rejestracja: 17 sty 2021
Lokalizacja: Wrocław
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 157 times
Been thanked: 132 times

Re: Jak się spowiadać?

Post autor: itsjustmemichelle1 » 2021-08-03, 22:28

Wystarczy powiedzieć grzech @domnia7777
Ostatnio zmieniony 2021-08-03, 22:29 przez itsjustmemichelle1, łącznie zmieniany 1 raz.
za dużo dzieci nie ma już swoich tatusiów i swoich mam

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22634
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4213 times

Re: Jak się spowiadać?

Post autor: Andej » 2021-08-04, 00:44

W przypadku grzechów ciężkich należy określać ilość i okoliczności. Ale wielu księży tego nie przestrzega. Tym niemniej, takie są wytyczne.
Zachęcam do przeczytanie artykułu autorstwa ks. Dariusz Kielar CSMA na ten temat. Nie jest długi. Odpowiada na pytania dotyczące spowiedzi. Ksiądz ma znacznie większa wiedzę na ten temat, dlatego warto skorzystać z tego, co napisał.
https://michalici.pl/artykul/szczera-sp ... ot-do-domu

Dodano po 21 minutach 2 sekundach:
itsjustmemichelle1 pisze: 2021-08-03, 22:28 Wystarczy powiedzieć grzech @domnia7777
Nie wystarczy. Poniżej wklejam dwa punkty z kanonu 988 Kodeksu Prawa Kanonicznego. Są one jednoznaczne w swojej treści.


Kan. 988.
§ 1.
Wierny jest obowiązany wyznać co do liczby i rodzaju wszelkie grzechy ciężkie popełnione po chrzcie, a jeszcze przez władzę kluczy Kościoła bezpośrednio nie odpuszczone i nie wyznane w indywidualnej spowiedzi, które sobie przypomina po dokładnym rachunku sumienia.
§ 2.
Zaleca się wiernym, by wyznawali także grzechy powszednie.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

domnia7777
Początkujący
Początkujący
Posty: 47
Rejestracja: 3 sie 2021
Been thanked: 3 times

Re: Jak się spowiadać?

Post autor: domnia7777 » 2021-08-04, 09:45

A dej napisał, że wielu księży tego nie przestrzega - nie wymaga) potem, że, wierny powinien wyznać grzech ciężki, ilość i okoliczności.

Czy oprócz wyznania grzechu MUSZĘ mowic ilosc/częstotliwości grzechu i okoliczność i to jest MÓJ OBOWIĄZEK? Poproszę inne osoby o wypowiedź.

Awatar użytkownika
Susanna
Zasłużony komentator
Zasłużony komentator
Posty: 2417
Rejestracja: 30 maja 2021
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 1003 times
Been thanked: 915 times

Re: Jak się spowiadać?

Post autor: Susanna » 2021-08-04, 09:57

Naprawdę chciałabym trafić na takiego spowiednika. 😍
"Uschła winna latorośl
i zwiędło drzewo figowe,
drzewo granatowe i palma daktylowa, i jabłoń -
wszystkie drzewa polne uschły.
I zniknęła radość spośród synów ludzkich."
Ks. Joela

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22634
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4213 times

Re: Jak się spowiadać?

Post autor: Andej » 2021-08-04, 10:00

domnia7777 pisze: 2021-08-04, 09:45 Czy oprócz wyznania grzechu MUSZĘ mowic ilosc/częstotliwości grzechu i okoliczność i to jest MÓJ OBOWIĄZEK? Poproszę inne osoby o wypowiedź.
Z powyższego pytania wynika, że nie szukasz prawdy, tylko wykrętu. Wolisz opinie dyskutantów zamiast OFICJALNEJ WYKAŁDNI KOŚCIOŁA.
KPK locuta, causa finita!

Jeśli chcesz postępować uczciwie, to nie kombinuj jak koń pod górę, tylko szukaj wiedzy źródłowej. A Kodeks Prawa Kanonicznego jest obowiązującą postawą.

Może jeszcze spytasz, czy w ogóle trzeba się kiedykolwiek spowiadać? Czy nie wystarczy w myślach wyznać grzechy? Najlepiej zadać takie pytanie na Onecie czy WP. Będziesz mieć czyste sumienie, gdy większość odpowie, że spowiedź niepotrzebna?

Jeśli uważasz się za katoliczkę, to postępuj zgodnie z Nauka Kościoła, KKK i KPK.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

domnia7777
Początkujący
Początkujący
Posty: 47
Rejestracja: 3 sie 2021
Been thanked: 3 times

Re: Jak się spowiadać?

Post autor: domnia7777 » 2021-08-04, 10:21

Jeśli uraziłam to przepraszam. W moim kościele po wyznaniu grzechów ksiądz nigdy nie zapytał o ilość czy okoliczność. Ten w innym kościele powiedział, że powinnam się spowiadać szczegółowo i sam dopytał o szczegóły i potem zaznaczył, że tak sama mam się spowiadać.
Teraz zamierzam chodzić do mojego kościoła, a tam nigdy nie pytają o ilość grzechu czy okoliczność. Jeśli jakiś był wiele razy to mówię, że zgrzeszylam wielokrotnie i tyle nawet jeśli pamiętam cyfrę czy liczbę danego grzechu lub częstotliwość.

Zastanawiam się czy jeśli wyznam sam grzech bez powiedzenia ilości to popełnie grzech '' zatajenia''? Spowiedź będzie nieważna? Ale skoro to takie ważne to dlaczego księża nie dopytują skoro penitentka mówi tylko grzech a pozostałe kwestie pomija? Z jednej strony nakazuje się mówić ake z drugiej strony księża to olewają pisząc kolokwialnie.
Mnie interesuje jecno, czy gdy wyznam sam grzech po imieniu bez ilości i okoliczności (o ile pamiętam) popełnie grzech?

Awatar użytkownika
miłośniczka Faustyny
Mistrz komentowania
Mistrz komentowania
Posty: 4385
Rejestracja: 26 sie 2018
Lokalizacja: Ulica Sezamkowa
Has thanked: 1069 times
Been thanked: 1149 times

Re: Jak się spowiadać?

Post autor: miłośniczka Faustyny » 2021-08-04, 14:01

domnia7777 pisze: 2021-08-04, 10:21 W moim kościele po wyznaniu grzechów ksiądz nigdy nie zapytał o ilość czy okoliczność. Ten w innym kościele powiedział, że powinnam się spowiadać szczegółowo i sam dopytał o szczegóły i potem zaznaczył, że tak sama mam się spowiadać.
Teraz zamierzam chodzić do mojego kościoła, a tam nigdy nie pytają o ilość grzechu czy okoliczność. Jeśli jakiś był wiele razy to mówię, że zgrzeszylam wielokrotnie i tyle nawet jeśli pamiętam cyfrę czy liczbę danego grzechu lub częstotliwość.
Tak, powinno się podać liczbę grzechów ciężkich i ważne okoliczności . Wiadomo, że nie zawsze się pamięta precyzyjnie, więc można powiedzieć np. kilka, kilkanaście, bardzo często itd. Ale jeśli pamiętasz liczbę to powinnaś powiedzieć dokładnie. Ksiądz miał rację, chociaż szczerze mówiąc, nigdy się z czymś takim nie spotkałam, żeby spowiednik wprost o to pytał. To dosyć nietypowe. Kiedyś nie wiedziałam, że trzeba tak wymieniać liczbę i okoliczności grzechów ciężkich i nigdy o to nie pytano. Oczywiście, nie popełniłaś grzechu, że wcześniej tego nie mówiłaś podczas spowiedzi, bo o tym nie wiedziałaś, nie miałaś takiej świadomości. Możesz się w tej sprawie, wyznawania liczby i okoliczności, poradzić spowiednika za swojej parafii, jeśli masz wątpliwości, w jaki sposób to nazywać.
Tutaj masz więcej informacji na ten temat:
https://mikolajbochnia.pl/pl/1351/452/1 ... echow.html
Odkąd umiłowałam Boga całą istotą swoją, całą mocą swego serca, od tej chwili ustąpiła bojaźń, i chociażby mi nie wiem już jak mówiono o Jego sprawiedliwości, to nie lękam się Go wcale, bo poznałam Go dobrze: Bóg jest Miłość a Duch Jego- jest spokój"

domnia7777
Początkujący
Początkujący
Posty: 47
Rejestracja: 3 sie 2021
Been thanked: 3 times

Re: Jak się spowiadać?

Post autor: domnia7777 » 2021-08-04, 14:53

Dziękuję za odpowiedź. Rozumiem, że teraz jeśli już wiem, że powinnam podać ilość i okoliczności, a pr, y spowiedzi bym wyznała sam grzech, to popełniłabym grzech? Nawet jeśli ksiądz sam nie dopyta?

I kolejne pytanie o okoliczności. Najbardziej z ciężkich to opuszczam msze i nieczystosc.
Jestem w stanie (jeśli już muszę) powiedzieć, że nie byłam na mszy i podać X razy (ilość) i np z lenistwa (okoliczność)
A co powiedzieć odnośnie masturbacji? Wiem, że np masturbowalam się (grzech) X razy (ilość) i tyle wystarczy czy jeszcze muszę dodać okoliczność? I jeśli tak to co powiedziec? To dość krępujące.

Awatar użytkownika
miłośniczka Faustyny
Mistrz komentowania
Mistrz komentowania
Posty: 4385
Rejestracja: 26 sie 2018
Lokalizacja: Ulica Sezamkowa
Has thanked: 1069 times
Been thanked: 1149 times

Re: Jak się spowiadać?

Post autor: miłośniczka Faustyny » 2021-08-04, 17:15

domnia7777 pisze: 2021-08-04, 14:53 Rozumiem, że teraz jeśli już wiem, że powinnam podać ilość i okoliczności, a pr, y spowiedzi bym wyznała sam grzech, to popełniłabym grzech?
Nie wiem, czy był by to grzech, gdybyś nie podała i czy wpływa to na ważność spowiedzi, ale tak, należy podać ilość i okoliczności, które mówią o tym, jak wiele zła się wyrządziło. Np. jest różnica jeśli powiem "pokłóciłam się z mamą" a jeśli powiem "pokłóciłam się z mamą 8 razy, z własnej winy, wyzywając ją i kilka dni nie dążyłam do pojednania" Też jest krótko, ale dochodzą do tego ważne informacje, które więcej mówią o ciężkości grzechu. Gdybym to ujęła tylko jako kłótnię, to mogłoby to być wręcz zatajenie grzechu ciężkiego. Okoliczności i liczbę trzeba podać tylko co do grzechów ciężkich. Jeśli chcesz wyznać grzech lekki nie musisz podawać dokładnej liczby i okoliczności. Możesz np. wtedy właśnie powiedzieć tylko w liczbie mnogiej ten grzech lekki (jeśli był wielokrotnie), jeśli chcesz, żeby było bardziej szczerze.
domnia7777 pisze: 2021-08-04, 14:53 A co powiedzieć odnośnie masturbacji? Wiem, że np masturbowalam się (grzech) X razy (ilość) i tyle wystarczy czy jeszcze muszę dodać okoliczność? I jeśli tak to co powiedziec? To dość krępujące.
Nie trzeba wchodzić w nadmierne szczegóły, nawet jest to niewskazane. Ale jeśli są okoliczności, które zwiększają zło tego grzechu to należy je krótko nazwać. Nie będę Ci podawać przykładów, po prostu musisz to ocenić w sumieniu. Nie musisz opisywać całej sytuacji, ale te fakty, które są ważne. Czasem chyba może być tak, że nic poza samą masturbacją nie jest istotne i można poprzestać na wyznaniu tego grzechu i podaniu ilości. Ważne tylko, żeby nie pominąć czegoś, co sprawia, że grzech jest bardziej zły, niż byłby bez tej okolczności.
No i należy podać ilość każdego grzechu ciężkiego. Jeśli np. ktoś długo był w jakimś grzechu ciężkim i stracił rachubę, bo było to bardzo często to można powiedzieć szczerze: "Nie spowiadałem się od dawna (na początku spowiedzi powinno się powiedzieć ile czasu mniej więcej minęło od ostatniej spowiedzi) i ten grzech popełniałem tak często, że aż nie pamiętam ile razy." Bo takie sytuacje też bywają.

Dodano po 19 minutach 27 sekundach:@domnia7777 Jeszcze taki przykład dotyczący okoliczności: Jeśli ktoś spowiada się z grzechu obmowy (czyli z wyjawienia, bez ważnej przyczyny, złej prawdy o kimś np. czyjegoś grzechu) i miał cel, żeby komuś zaszkodzić tą obmową np. zniszczyć reputację to tę okoliczność trzeba wyznać. Bo ta okoliczność może sprawić, że ten grzech jest ciężki. To już co innego niż np. impulsywna obmowa wynikająca z nadmiernej gadatliwości.
A grzech oszczerstwa (czyli powiedzenie kłamstwa, które stawia kogoś w złym świetle, wymyślenie np. co ktoś złego zrobił i powiedzenie tego kłamstwa komuś) jest zawsze materią ciężką. Ale tu też jest różnica, czy ktoś powiedział o tym jednej osobie, czy napisał to kłamstwo w znanej gazecie i mnóstwo ludzi o tym gada, niszcząc reputację tej osoby. Jeśli to ostatnie to powinno się na spowiedzi wyznać tę okoliczność. No a poza tym najlepiej przyznać się do kłamstwa, pisząc o tym w tej samej gazecie, starać się w miarę możliwości odwołać nieprawdę.
Ostatnio zmieniony 2021-08-04, 17:22 przez miłośniczka Faustyny, łącznie zmieniany 3 razy.
Odkąd umiłowałam Boga całą istotą swoją, całą mocą swego serca, od tej chwili ustąpiła bojaźń, i chociażby mi nie wiem już jak mówiono o Jego sprawiedliwości, to nie lękam się Go wcale, bo poznałam Go dobrze: Bóg jest Miłość a Duch Jego- jest spokój"

domnia7777
Początkujący
Początkujący
Posty: 47
Rejestracja: 3 sie 2021
Been thanked: 3 times

Re: Jak się spowiadać?

Post autor: domnia7777 » 2021-08-04, 17:25

Jednak to co tu przeczytałam to zamierzam wymienić ilość danego grzechu przy kolejnej spowiedzi już w moim kościele, oczywiście o ile będę w stanie mniej więcej określić. Chociaż księża sami nigdy o to nie pytali, ale może myśleli, że skoro nie mówię to nie pamiętam, bo było tego aż tak dużo. Wolę nie ryzykować ważności spowiedzi. Chyba czasami lepiej nie wiedzieć :) ake cóż skoro już wiem, że należy też mówić o ilości to raczej muszę to zaakceptować.
Ogólnie mam problem z dwoma grzechami ciężkimi które się powtarzają i odnośnie chodzenia do kościoła i okoliczności to jeśli już nie pójdę to powiem prawdę - z lenistwa. Ale tak się zastanawiam co może być okolicznością która należy również wyznać na spowiedzi odnośnie masturbacji, która to zwiększa wage grzechu?

Awatar użytkownika
miłośniczka Faustyny
Mistrz komentowania
Mistrz komentowania
Posty: 4385
Rejestracja: 26 sie 2018
Lokalizacja: Ulica Sezamkowa
Has thanked: 1069 times
Been thanked: 1149 times

Re: Jak się spowiadać?

Post autor: miłośniczka Faustyny » 2021-08-04, 17:33

domnia7777 pisze: 2021-08-04, 17:25 Ale tak się zastanawiam co może być okolicznością która należy również wyznać na spowiedzi odnośnie masturbacji, która to zwiększa wage grzechu?
Jeśli takiej okoliczności nie widzisz to może po prostu tej okoliczności w tym przypadku nie ma. A jak teraz się spowiadałaś i ksiądz Cię strofował, żeby wyznawać okoliczności to może coś na ten temat podpowiedział. Ja myślę, że często nic poza samą masturbacją, nie jest istotne, więc spokojnie, wystarczy jak tak wyznasz i podasz liczbę, skoro sumienie Ci nie wyrzuca żadnych okoliczności.
Odkąd umiłowałam Boga całą istotą swoją, całą mocą swego serca, od tej chwili ustąpiła bojaźń, i chociażby mi nie wiem już jak mówiono o Jego sprawiedliwości, to nie lękam się Go wcale, bo poznałam Go dobrze: Bóg jest Miłość a Duch Jego- jest spokój"

domnia7777
Początkujący
Początkujący
Posty: 47
Rejestracja: 3 sie 2021
Been thanked: 3 times

Re: Jak się spowiadać?

Post autor: domnia7777 » 2021-08-04, 17:56

Nie, sumienie odnośnie masturbacji (okoliczności) nic mi nie wyrzuca. Tylko zastanawiam się czy należy i powinno się wyznać dodatkowo jak to było umyślnie? Wiem, że sporo osób ma z tym problem, z upafkami- nie chcą, ale czasami nie potrafią się powstrzymać. U mnie niestety jest z tym różnie. Jeśli już się zdarzy to nie zawsze jest to upadek, ale czasami umyślna czynność w celu wiadomym. Czy taka umyślna masturbacja '' kwalifikuje '' się pod okoliczności o których muszę powiedzieć?

ODPOWIEDZ