Wulgaryzmy w książce

Rozmowa na temat upadłego anioła, czyli szatana, jego cel w świecie, początek jego istnienia, itp.
Madian

Wulgaryzmy w książce

Post autor: Madian » 2018-07-03, 20:10

Witam.
Otóż mam 15 lat i chce na pewnej aplikacji Wattpad zacząć pisać książkę o pewnym 'złym chłopaku', który no żyje pełnią życia. No i właśnie będzie używał wulgaryzmów, przeklinal. I właśnie, jeśli będę pisała te wulgaryzmy typu 'k...a' 's...j' i przekleństwa typu 'ty (taka i taka)' to to będzie grzechem, a jak tak to ciężkim czy lekkim? Na codzień i wgl od święta wyzywam takimi słowami i wgl prawie nie używam takich wulgaryzmów (jak te wyżej i podobne). Boję się że to grzech. A przecież ten typowy 'bad boy' nie będzie używał w pełni dobrego słownictwa. Bo chce przedstawić w tej książce jego przemianę ze złego w lepszego. No i właśnie chcę się dowiedzieć, czy jednak mogę to pisać.

Przepraszam, jeśli temat nie w tym dziale gdzie trzeba, a jeśli tak jest, to proszę o przeniesienie :)
Ostatnio zmieniony 2023-01-13, 16:56 przez Morkej, łącznie zmieniany 1 raz.

agust
Gawędziarz
Gawędziarz
Posty: 425
Rejestracja: 3 cze 2018
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 56 times
Been thanked: 98 times

Re: Czy to grzech?

Post autor: agust » 2018-07-03, 20:37

Tak, uważam, że to będzie grzech szczególnie rażący. W książkach, w polskich filmach, obecnie jest pełno wulgaryzmów. Nawet jak jest ciekawa i opisuje twarde służby, policję, czy świat przestępczy, to dodawanie ognia wulgarnym językiem jest nie do zaakceptowania. Można wszystko opisać pięknym kwiecistym językiem, i nie zaśmiecać. Wojciech Cejrowski pisał o swoim ojcu, który mówił, że "kto przeklina, to jakby szczał na groby tych, którzy oddali życie, za możliwość mówienia w języku polskim" Tego się trzymaj.

Magnolia

Re: Czy to grzech?

Post autor: Magnolia » 2018-07-03, 21:19

Agust, generalnie się z Tobą zgadzam. Też mnie rażą wulgaryzmy w filmach, książek z wulgaryzmami nie czytam wcale.
Ale...
Madian ma konkretny argument/uzasadnienie dlaczego chce używać tych słów - jej wymyślona postać nie jest dobrym chłopcem, ma się nim dopiero stać. W tym przypadku i przy tym założeniu to uważam za uzasadnione wklejenie kilku brzydkich słów dla określenia charakteru tej postaci.
Ale podniosę tu poprzeczkę. Można przekleństwa napisać tak jak tu nam napisałaś - każdy zrozumie. Można opisać np "rzucał mięsem" itd czyli synonimy zamiast wulgaryzmów. Albo np "był z nimi od półgodziny, ale uszy im więdły jak Go słuchali", albo "dał się poznać od mało kulturalnej strony" itd.
No, pisarz musi wykazać się wyobraźnią i stawiać sobie wyzwania, nie sądzisz?
Napisanie wulgaryzmów jest łatwe, ale po co tym przeładować książkę, lepiej szukać pomysłów, by tak napisać aby każdy rozumiał, a jednak by nie dokładać drwa do pieca, który nas zewsząd otacza.
No i mam nadzieję postać jest bardziej złożona, i jej przemiana głębsza niż najpierw używał wulgaryzmów, a potem już nie...
A czytałaś już "Chłopców z placu broni"? To dobra lektura i przykład jak opisywać dobrze charaktery różnych chłopców. Polecam.

Madian

Re: Czy to grzech?

Post autor: Madian » 2018-07-04, 17:04

Czytałam :)
Ale chodzi mi tu dokładnie o to, że chłopak dodatkowo nie będzie lubił pewnej osoby. Zamierzam pisać to z perspektywy dziewczyny, która go nienawidzi, a on nienawidzi jej. No i wiadomo, że będzie zwracał się w różnych przypadkach do niej, więc niezbyt pasować mi będą te zamienniki. I poprzez pewną zaistniałą sytuację będą musieli więcej przebywać razem poznawać się od lepszej strony, z czego ich nienawiść przerodzi się w sympatię. Oczywiście po przemianie nie będzie przestawal używać wulgaryzmów, jednakże ograniczy je do minimum, a w szczególności do niej nie będzie wyrażał się po chamsku.
Bo właśnie chodzi o to że będą wdawali sie w dyskusję, czyli będą prowadzić dialogi i tutaj wprost muszę napisać te słowa. Na dodatek oni nie będą typowymi swietoszkami i nigdy w 100% nie zmienia charakteru.
Bo chciałam jeszcze tutaj powiedzieć, że czytałam, że grzechem ciężkim jest przekleństwo, czyli wyzwiska wobec innych a nie te tzw 'przecinki między zdaniami', a te wulgaryzmy właśnie stosowane jako przerywniki w zdaniu to są grzechami lekkimi. Tylko, że tutaj te przekleństwa na tą drugą osobę są do osoby fikcyjnej i niby użyte przez bohatera książki (które ja musiałabym wpierw napisać, aby w opowiadaniu mogły się znaleźć), więc to jest już co innego? Tym bardziej, że na codzień nie używam ich, nawet jako przecinki miedzy wypowiedzią?

Magnolia

Re: Czy to grzech?

Post autor: Magnolia » 2018-07-04, 17:16

Wczoraj jak napisałaś, że będzie przemiana to jakoś lepiej to brzmiało, ciekawie byłoby przeczytać o czyimś wewnętrznym nawróceniu.
W tej chwili to raczej wątpliwa wartość tej ksiąski mi się objawia.
Wulgaryzmy, nienawiść, brak moralności.... oboje się nienawidzą - a po co się koncentrować na nienawiści ?
jest sens w ogóle się za to zabierać?

Madian

Re: Czy to grzech?

Post autor: Madian » 2018-07-04, 20:21

Chciałabym przedstawić, jak chłopak (bogaty) nie posiadający wogóle uwagi rodziców, zachowuje się w okropny i niekulturalny sposób z tego względu - nie doświadczył miłości. Ma swojego wroga - pewną dziewczynę (jeszcze nie wiem z jakiego powodu, ale wymyślę). Widzi tylko jej wady, a ona jego. Jednakże przez karę ich nauczycielki ze szkoły muszą przebywać ze sobą wiele więcej czasu i na dodatek wytrzymać bez dokuczania sobie, co bardzo ich do siebie przybliża. Chłopak, jak i dziewczyna, doświadczywszy miłości coraz bardziej cieszą się życiem i wiedzą, że mają dla kogo żyć. Ma to przedstawić przede wszystkim przemianę jego, który ustatkowywuje się po zakochaniu się właśnie w swoim wrogu nr 1. Moim zdaniem ma to sens, bo przedstawia jak ważna jest miłość w życiu i co się dzieje, kiedy dziecko jej nie otrzymuje od rodziców, tym bardziej w bogatych rodzinach, gdzie rodzice skupiają sie przede wszystkim na sprawach służbowych i poddają się pełni pracy. Również pokazuje, jak bardzo możemy mylić się co do drugiej osoby i skreślać ją z powodu pewnych przewinień czy błędów przeszłości, oraz że życie bywa różne i nigdy nic nie jest pewne, bo nawet, tak jak w opowiadaniu, możemy zakochać się we wrogu, co np. takiej osobie, która posiada takowego, może się to wydać po prostu komiczne i nie do wyobrażenia.

agust
Gawędziarz
Gawędziarz
Posty: 425
Rejestracja: 3 cze 2018
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 56 times
Been thanked: 98 times

Re: Czy to grzech?

Post autor: agust » 2018-07-06, 12:03

Z natury jestem romantykiem, ale z racji wieku też i sceptycyzmu przybyło. Widziałem wiele rozwiedzionych małżeństw, które miłość pojmowały na swój sposób. Wady miały zniknąć, a cnoty rozkwitnąć. Niestety, gdy po pewnym okresie gorąca "miłość" spowszedniała, skrywane z konieczności wady szybko nadrabiały. Chętniej bym przeczytał o młodych, którzy istnieją z pewnością - lub nawet wymyślonych - których mógłbym dać za przykład. O tych drugich piszą wszyscy, a naiwnych nie sieją...

Awatar użytkownika
Sebastian
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 281
Rejestracja: 22 lis 2017
Lokalizacja: Połaniec
Wyznanie: Katolicyzm
Been thanked: 26 times
Kontakt:

Re: Czy to grzech?

Post autor: Sebastian » 2018-07-06, 18:31

Tak, to będzie grzech, ale lekki, ponieważ to brzydkie słowa.
Totus Tuus

Awatar użytkownika
Dezerter
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 14930
Rejestracja: 24 sie 2015
Lokalizacja: Inowrocław
Has thanked: 4183 times
Been thanked: 2940 times
Kontakt:

Re: Czy to grzech?

Post autor: Dezerter » 2018-07-07, 23:38

A jak będzie autorka młoda Madian pisała o zdradzie, albo współżyciu seksualnym, albo , że bohater kradnie, to też będzie się musiała z tego spowiadać? Nie mylicie drodzy przedmówcy fikcji literackiej z rzeczywistością?
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.

Dominik

Re: Czy to grzech?

Post autor: Dominik » 2018-07-07, 23:48

Tak po za tematem. Czy napisałeś już jakieś opowiadanie? Jestem ciekaw Twojej twórczości.

edit
Przepraszam,, powinienem napisać "napisałaś", zamiast "napisałeś". Dominik
Ostatnio zmieniony 2018-07-08, 10:57 przez Dominik, łącznie zmieniany 1 raz.

Madian

Re: Czy to grzech?

Post autor: Madian » 2018-07-08, 10:44

Zaczęłam to, ale z racji, że wcześniej nie widziałam tych nowych odpowiedzi na tym forum, używałam mniej wulgarnych słów. Chodzi mi tu o te typowe przekleństwa typu 'k....' 'S...........j' itd, a użyłam np. idiota itd, bo jednak trochę bałam się zgrzeszyć. Ale bardziej będzie mi pasowało, jak czasem, lub trochę częściej będą wulgaryzmy tego typu, ktory przedstawilam.

Tylko tę książkę mam na swoim koncie na wattpadzie. (Prolog, który chyba troszkę poprawię, i jeden krótki rozdział wprowadzający)

Wolfi

Re: Czy to grzech?

Post autor: Wolfi » 2018-07-08, 11:19

Madian pisze: 2018-07-08, 10:44 bo jednak trochę bałam się zgrzeszyć.
XD you made my day, dzieki

albertquasimodo
Przybysz
Przybysz
Posty: 22
Rejestracja: 8 lip 2018
Has thanked: 1 time
Been thanked: 5 times

Re: Czy to grzech?

Post autor: albertquasimodo » 2018-07-08, 11:29

W Biblii autorzy też pisali fragmenty np.rażące i opisując fakt nie grzeszyli.Jeśli postać choć fikcyjna może teoretycznie istnieć i tak się zachowywać jak ją opiszesz to nie uważam,aby to był grzech.Literatura rządzi się trochę innymi zasadami.Tak uważam.

Madian

Re: Czy to grzech?

Post autor: Madian » 2018-07-08, 21:19

wolfi pisze: 2018-07-08, 11:19
Madian pisze: 2018-07-08, 10:44 bo jednak trochę bałam się zgrzeszyć.
XD you made my day, dzieki
Nie wiem zbytnio co w tym śmiesznego :)

Wolfi

Re: Czy to grzech?

Post autor: Wolfi » 2018-07-09, 09:58

Madian pisze: 2018-07-08, 21:19 Nie wiem zbytnio co w tym śmiesznego :)
Nie wazne ;p
Co do twojego pisania z tymi przeklenstwami to nie widze nic zlego. Ale tak wgl to chce Ci sie pisac takie cos? ;p
Napisz cos w klimacie horroru, najlepiej cos o duchach czy demonach to ja pierwszy to przeczytam. ;)
Albo cos z gatunku gore, choc w formie pisanej nie sie tego zrobic. Tyczy sie filmow. Widzial ktos film BrainDead? ;D
Ostatnio zmieniony 2018-07-09, 10:01 przez Wolfi, łącznie zmieniany 1 raz.

ODPOWIEDZ