Pytania o grzechy w seksie małżeńskim.

sam2

Re: Aborcja

Post autor: sam2 » 2018-11-22, 23:06

Czy nie rozumiesz tego co już powtarzam od 3lat że nie ma w tym najmniejszego ograniczania współżycia i wcale o żadnym ograniczaniu nigdy nie pisałem.
Nie chodzi o to kiedy i ile tego współżycia miało by być tylko jaka do niego droga.
Bardziej chodzi o uporządkowanie pojęć współżycia i Milości niż o jakiekolwiek ograniczenia.
Dopiero jak w świadomości małżonków będzie to uporządkowane wtedy nie będą mieli problemów z rozumieniem małżeństwa w ogóle, a tym samym zniknie wiele problemów które jak do tej pory są przyczyną rozpadu małżeństw. Poza tym to co się ich naucza to uświęcanie grzechu sodomskiego, a to bardzo poważny zarzut a ci nauczajacy nie chcą od tego odejść.
Do tej pory nikt nawet nie myśli o zrewidowaniu poprawności nauczania. Niech mi którykolwiek z teologów powie konkretnie jaki to konkretny pojedynczy czyn jest grzechem sodomskim? Wie który z nich?
Gdyby wiedzieli to nie nauczał by że jest to uswiecone w małżeństwie.
Dlatego Markowi kiedyś napisałem że jak zrozumie to będzie płakał i pisał.
Będzie się czuł jak Judasz, choć właśnie pisaniem poprawnych nauk będzie mógł to naprawić.
Jak do tej pory wszyscy reagują agresywnie tak jak ty choć nie ma w tym nic z jakichkolwiek zarzutów tu wysuwany przez ciebie czy kiedyś Marka.
To że nie możesz tego pojąć skłania cię do takich absurdalnych zarzutów które nie mają racji bytu wobec tego o czym pisze.
Nieładnie że sprowadza dyskusje do personalnych przytykow czy latek, bo nigdy nie miałem żadnych zranienia czy problemów z żadnym z opisywanych tu problemów.
No ale to zwykle brak argumentów wynikający z braku rozumienia tego o czym pisze.

Szkoda tylko że nie rozumiałem tego co wiem na początku małżeństwa bo choć nie mam powodów do narzekań to rozumiejąc to miałbym jak w niebie.
Wiele błędów mógłbym też uniknąć i pewnie nie miał bym prawie 40-to letniej luki w wierze.
A tak w ogóle to właśnie przez te błędy nauczania małżeństw wiele z nich odchodzi także od wiary bo nie potrafią pogodzić właśnie współżycia z nauczaniem Kościoła.
Ja akurat doszedłem kiedyś od Kościoła z innego powodu.
Ostatnio zmieniony 2018-11-22, 23:23 przez sam2, łącznie zmieniany 4 razy.

Kalart

Re: Aborcja

Post autor: Kalart » 2018-11-23, 07:36

Przypomina mi to nieco nauki o komunizmie. Każdy komunista twierdzi że jego poglądy są idealne, a każda próba wprowadzenia komunizmu była po prostu błędnie przeprowadzona.
Miliardy małżeństw na całym świecie, a takiego jak pragnie @sam2 - czyli bez "grzechów sodomskich", trwającego dłużej niż 10 lat i gdzie przynajmniej jedna ze stron nie czuje się nieusatysfakcjonowana jakością związku - zapewne po prostu nigdy nie było. Ale jaka to przeszkoda dla fanatyków, można podjąć kolejne skazane na niepowodzenie próby.
Tak to jest, jak teologia nie ma nic wspólnego z naturą człowieka. Wymyśla się niedoścignioną utopię, a potem zdziwienie że rzeczywistość weryfikuje.

sam2

Re: Aborcja

Post autor: sam2 » 2018-11-23, 09:46

Ale do czego ty się odnosisz?
W tym co mogłeś przeczytać nie ma praktycznie żadnych szczegółów wyjaśnienia więc odnosisz się jedynie do swoich wyobrażeńi to na dodatek komunistycznych.
Choćby na jakiej podstawie piszesz o grzechu sodomskim skoro nie masz zielonego pojęcia czym on jest? Nie masz najmniejszego odnośnika do tego o czym pisałem więc wylałeś swoje frustrację na moją osobę.

Awatar użytkownika
Viridiana
Biegły forumowicz
Biegły forumowicz
Posty: 1705
Rejestracja: 6 sie 2018
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 552 times
Been thanked: 419 times

Re: Aborcja

Post autor: Viridiana » 2018-11-23, 16:02

Kalart pisze: 2018-11-23, 07:36 Miliardy małżeństw na całym świecie, a takiego jak pragnie @sam2 - czyli bez "grzechów sodomskich"
https://pl.wikipedia.org/wiki/Sodomia
Miłość nie wyrządza zła drugiemu człowiekowi. Miłość więc jest wypełnieniem Prawa (Rz 13, 10)

sam2

Re: Aborcja

Post autor: sam2 » 2018-11-23, 17:54

W wiki są tylko przypuszczenia i wieloznacznosci, to samo powie każdy teolog ale jest jedno co łączy to wszystko i właśnie to jedno było powodem zniszczenie Sodomy a nie poszczególne grzechy.

konik

Re: Aborcja

Post autor: konik » 2018-11-23, 19:35

Witaj sam2.
Przeczytal po raz kolejny Twoje dotychczasowe wypowiedzi i … po takze moja odpowiedz, ktora jest konkretna odpowiedzia na zagadnienia poruszone przez ciebie. Rowniez i Marek jak dostrzegam po prostu odniosl sie do tego, co napisales.
Jesli twierdzisz, ze czegos nie dostrzegamy, to po prostu napisz konkretnie, w czym nie zostales zrozumiany i jakie tezy stawiasz, jakie argumenty podajesz itd. , gdyz bez tego nikt nie jest w stanie poznac Twoich mysli.
Wowczas wiadomo bedzie, na jaki temat dyskutujemy.

Pozdrawiam.
Ostatnio zmieniony 2018-11-23, 19:36 przez konik, łącznie zmieniany 1 raz.

sam2

Re: Aborcja

Post autor: sam2 » 2018-11-23, 20:39

Już wyjaśniłem jeden z powodów w innym wątku że o szczegółach nie mogę mówić zwłaszcza na forum.
Mogę to podać komuś kto będzie mógł zrobić z tego właściwy użytek bo nie jest to dla wszystkich.
Na forum cały czas podaję jedynie ogolny zarys bez szczegółów.
To że ktoś chciałby wiedzieć jedynie z ciekawości to ma do tego Pisma i kapłanów.
Marek wiem że gdyby chciał to zrozumie to zwłaszcza że ma wiedzę biblijna i będzie mógł sam to zweryfikować.
Natomiast pytania i dyskusje jak do tej pory nie świadczą o tym bym mógł choćby z nim dyskutować o tym dopóki szczerze nie będzie tego chciał, bo nie mam czasu na czcze dyskusje i przepychanki przystrajane personalnymi epitetami.

Kalart

Re: Aborcja

Post autor: Kalart » 2018-11-24, 09:13

@Viridiana
Jakiś cel podania tego linku? Nie pasuje on do cytatu, który odnosił się do rozumienia tego pojęcia przez sam2, a nie do tekstu biblijnego.

Awatar użytkownika
Viridiana
Biegły forumowicz
Biegły forumowicz
Posty: 1705
Rejestracja: 6 sie 2018
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 552 times
Been thanked: 419 times

Re: Aborcja

Post autor: Viridiana » 2018-11-24, 17:04

Kalart pisze: 2018-11-24, 09:13 @Viridiana
Jakiś cel podania tego linku? Nie pasuje on do cytatu, który odnosił się do rozumienia tego pojęcia przez sam2, a nie do tekstu biblijnego.
Podałam, ponieważ odniosłam wrażenie, że nie wiesz, czym jest grzech sodomski. W ramach swego rodzaju "ciekawostki".
Miłość nie wyrządza zła drugiemu człowiekowi. Miłość więc jest wypełnieniem Prawa (Rz 13, 10)

Awatar użytkownika
Dezerter
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 14805
Rejestracja: 24 sie 2015
Lokalizacja: Inowrocław
Has thanked: 4115 times
Been thanked: 2906 times
Kontakt:

Re: Pytania o grzechy w seksie małżeńskim.

Post autor: Dezerter » 2018-12-02, 18:14

Samie - nie chcesz mówić konkretnie, a jednocześnie masz pretensje, że ktoś cię nie rozumie lub źle rozumie. Wina leży po twojej stronie, bo jak nie chcesz tego tematu, to go nie wywołuj, poruszaj - już 10 raz. Ponieważ grzech sodomicki w małżeństwie pasuje do tego tematu, to tutaj będę przenosił twoje próby .... sam wiesz czego :(
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.

sam2

Re: Pytania o grzechy w seksie małżeńskim.

Post autor: sam2 » 2018-12-02, 18:37

Dez, alez ja do nikogo nie mam pretensji.
"co ma wisiec nie utonie". :)

Awatar użytkownika
dromax
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 219
Rejestracja: 2 sty 2018
Wyznanie: Katolicyzm
Been thanked: 29 times
Kontakt:

Re: Pytania o grzechy w seksie małżeńskim.

Post autor: dromax » 2019-03-10, 22:05

MAGNOLIA>>>Na te wszystkie pytania odpowiedź jest tylko jedna : NIE.
W ramach gry wstępnej kobieta może przeżywać rozkosz, jednak jak sam zastrzegłeś, pieszczoty powinny się zakończyć penetracją i wytryskiem w pochwie.
;) Autor tam pisze, że po doprowadzeniu żony do orgazmu przez pieszczoty ręką - następuje normalne współżycie. A więc nie jest to niezgodne z nauką Kościoła. Nigdzie, ani w HUMANAE VITAE, EVANGELIUM VITAE, PERSONA HUMANA czy innych dokumentach nie znalazłem, że tak nie można! A więc można! Przecież są kobiety, które nie przeżyją orgazmu podczas normalnego stosunku. To właśnie od tego jest mąż by im pomógł w inny sposób.

Awatar użytkownika
Marek_Piotrowski
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 18650
Rejestracja: 1 cze 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 2560 times
Been thanked: 4565 times
Kontakt:

Re: Pytania o grzechy w seksie małżeńskim.

Post autor: Marek_Piotrowski » 2019-03-11, 01:31

dromax pisze: 2019-03-10, 22:05
MAGNOLIA>>>Na te wszystkie pytania odpowiedź jest tylko jedna : NIE.
W ramach gry wstępnej kobieta może przeżywać rozkosz, jednak jak sam zastrzegłeś, pieszczoty powinny się zakończyć penetracją i wytryskiem w pochwie.
;) Autor tam pisze, że po doprowadzeniu żony do orgazmu przez pieszczoty ręką - następuje normalne współżycie. A więc nie jest to niezgodne z nauką Kościoła. Nigdzie, ani w HUMANAE VITAE, EVANGELIUM VITAE, PERSONA HUMANA czy innych dokumentach nie znalazłem, że tak nie można! A więc można! Przecież są kobiety, które nie przeżyją orgazmu podczas normalnego stosunku. To właśnie od tego jest mąż by im pomógł w inny sposób.
Czy Ty i Magnolia nie napisaliście tego samego?

Magnolia

Re: Pytania o grzechy w seksie małżeńskim.

Post autor: Magnolia » 2019-03-11, 06:29

@dromax , nie tyle dyskutuje ze mną co wsparł mnie. ;)

Romq
Przybysz
Przybysz
Posty: 2
Rejestracja: 9 mar 2020

Re: Pytania o grzechy w seksie małżeńskim.

Post autor: Romq » 2020-03-09, 23:15

Witajcie,

Przeczytałem chyba ze 7 stron tego topicu i nie znalazłem jednoznacznej odpowiedzieć. Seks po urodzeniu dziecka. Przypadek taki, że żona karmi piersią, a więc nie ma miesiączki, nie czuje typowych dla niej dolegliwości, nie jest więc w stanie stwierdzić w którym okresie cyklu się znajduje. W dodatku jej miesiączka w długim okresie przed ciążą była nieregularna, nawet o 15 dni w skrajnych przypadkach - kalendarzyk odpada - stosowaliśmy go przed ciążą. Pytanie co teraz.. oboje potrzebujemy seksu, chociażby dla pogłębiania bliskości ze sobą. Żona emocjonalnie nie byłaby w stanie ogarnąć drugiego dziecka w tym momencie, ja osobiście też, pierwsze to już wyzwanie. Nie mówimy nie w przyszłości, ale w tym momencie nie bylibyśmy w stanie zapewnić takiemu dziecku odpowiedniej uwagi, wychowania, zaopiekować się nim. Tak długo kochaliśmy się bez grzechu, że ostatnio, idąc do spowiedzi w ogóle nie przyszło mi do głowy spowiadanie się ze stosunku przerywanego. Jak do tego podejść? Jest to grzech z którego powinno się spowiadać?
Ostatnio zmieniony 2020-03-09, 23:16 przez Romq, łącznie zmieniany 1 raz.

ODPOWIEDZ