Pytania o grzechy w seksie małżeńskim.

ODPOWIEDZ
sam2

Re: Pytania o grzechy w seksie małżeńskim.

Post autor: sam2 » 2018-07-28, 00:38

Jak wiesz to napisz bo nigdzie nie jest to wyjasnione a pewnie wiele innych osob chcialo by wiedziec.
O grzechu sodomskim tez nic nie ma, ale i tak sam grzech nie byl powodem tylko jego skutek, bo innaczej co roku pol swiata bylo by niszczone za grzechy.

agust
Gawędziarz
Gawędziarz
Posty: 425
Rejestracja: 3 cze 2018
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 56 times
Been thanked: 98 times

Re: Pytania o grzechy w seksie małżeńskim.

Post autor: agust » 2018-07-28, 08:25

Dezerter pisze: 2018-07-27, 23:19 Seks jest tematem często łączonym z grzechem, ale zawsze myślałem, że małżeństwo w pewnym sensie uwalnia od tego problemu i normalizuje większość spraw. Myślę, że trzeba się naprawdę starać by w małżeństwie zgrzeszyć w materii seksu.
Dzięki Dezerter za tę myśl, w sprawie seksu w małżeństwie, bo i ja tak uważam. Wchodzenie na coraz wyższy poziom abstrakcji po obydwu stronach kratek konfesjonału nie służy nikomu. Niegdyś spowiednik załatwiał ten problem pytaniem:ile masz dzieci ? Przynajmniej tak było na południu Polski.

Awatar użytkownika
Marek_Piotrowski
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 18650
Rejestracja: 1 cze 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 2560 times
Been thanked: 4565 times
Kontakt:

Re: Pytania o grzechy w seksie małżeńskim.

Post autor: Marek_Piotrowski » 2018-07-28, 11:30

Nie jestem pewien, co przez to rozumiecie. W każdym stanie można zgrzeszyć, jeśli się odchodzi od Jego zasad.
Małżeństwo? Myślę, że całkiem sporo małżeństw żyje w grzechu, na przykład stosując antykoncepcję.
Małżeństwo to nie jest "karta abonamentowa na seks".
Ostatnio zmieniony 2018-07-28, 11:31 przez Marek_Piotrowski, łącznie zmieniany 1 raz.

agust
Gawędziarz
Gawędziarz
Posty: 425
Rejestracja: 3 cze 2018
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 56 times
Been thanked: 98 times

Re: Pytania o grzechy w seksie małżeńskim.

Post autor: agust » 2018-07-29, 09:25

Ojciec miał dwóch synów i obydwaj namiętnie grali w piłkę. Tylko, że jeden miał bardzo dobre świadectwo, a drugi tylko udawał, że się uczy. Jak myślicie, który był usprawiedliwiony u ojca ze swojej słabości?

Małżeństwo miało 5 dzieci,pracowali ciężko by je wyżywić , ubrać, wychować, wybudować dla nich dom. Pamiętali o pierwszym Bożym przykazaniu: "Bądźcie płodni, rozmnażajcie się i czyńcie Ziemię sobie poddaną" Ale mieli i okrutną namiętność do siebie, trudno im było wytrzymać przez okres gdy żona się łasi, .. i grzeszyli ....

Inne zdrowe małżeństwo, takie wyrachowane, racjonalne, wykształcone i zimnokrwiste, które wszystko robiło z kalkulatorem, termometrem i mikroskopem - miało 1 bardzo zadbane dziecko, i nie grzeszyli... Jak myślicie, które małżeństwo było usprawiedliwione u Boga?

sam2

Re: Pytania o grzechy w seksie małżeńskim.

Post autor: sam2 » 2018-07-29, 12:15

No to teraz wyluskaj szczegoly z zycia tych ludzi na podstawie ktorych stwierdziles ktorzy grzeszyli a ktorzy nie grzeszyli?

mondfa

Re: Pytania o grzechy w seksie małżeńskim.

Post autor: mondfa » 2018-07-29, 19:09

Agust wybacz, ale skąd mamy wiedzieć kto był usprawiedliwiony u Boga, a kto nie...

agust
Gawędziarz
Gawędziarz
Posty: 425
Rejestracja: 3 cze 2018
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 56 times
Been thanked: 98 times

Re: Pytania o grzechy w seksie małżeńskim.

Post autor: agust » 2018-07-29, 20:28

mondfa pisze: 2018-07-29, 19:09 Agust wybacz, ale skąd mamy wiedzieć kto był usprawiedliwiony u Boga, a kto nie...
No wybacz mondfa, nie odpowiadaj pytaniem na pytanie, ale możesz spróbować zgadnąć, wytypować, według swojego sumienia...

Wolfi

Re: Pytania o grzechy w seksie małżeńskim.

Post autor: Wolfi » 2018-07-29, 20:55

@agust twoje zagadki sa za trudne

Magnolia

Re: Pytania o grzechy w seksie małżeńskim.

Post autor: Magnolia » 2018-07-29, 21:37

agust pisze: 2018-07-29, 09:25 Jak myślicie, które małżeństwo było usprawiedliwione u Boga?
mondfa pisze: 2018-07-29, 19:09 Agust wybacz, ale skąd mamy wiedzieć kto był usprawiedliwiony u Boga, a kto nie...
Nawet od domysłów bym się powstrzymała, bo nie nam sądzić, nie jesteśmy na miejscu Boga i nie nam potępiać lub usprawiedliwiać innych. Wystarczy pamietać, że wszyscy jesteśmy grzesznikami. Każdy jest równy pod tym względem przed Bogiem, bo wszyscy jesteśmy grzeszni.

Naszą rolą jest rozwijać się duchowo, oczyszczać serce by skupiało się na kochaniu Boga i ludzi, więc kierunkiem w jakim mamy patrzeć to jest Bóg i serce. A małżeństwo jest wyjątkowym miejscem uświęcania i rozwoju duchowego, bo jest sakramentem i idziemy do nieba jako dwoje.

sam2

Re: Pytania o grzechy w seksie małżeńskim.

Post autor: sam2 » 2018-07-29, 22:09

agust pisze: 2018-07-29, 20:28
mondfa pisze: 2018-07-29, 19:09 Agust wybacz, ale skąd mamy wiedzieć kto był usprawiedliwiony u Boga, a kto nie...
No wybacz mondfa, nie odpowiadaj pytaniem na pytanie, ale możesz spróbować zgadnąć, wytypować, według swojego sumienia...
Wedlug swojego sumienia mozesz zgadywac i oceniac swoje postepowanie a nie czyjes.

agust
Gawędziarz
Gawędziarz
Posty: 425
Rejestracja: 3 cze 2018
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 56 times
Been thanked: 98 times

Re: Pytania o grzechy w seksie małżeńskim.

Post autor: agust » 2018-07-30, 08:55

wolfi pisze: 2018-07-29, 20:55 @agust twoje zagadki sa za trudne
Nawet całkiem małe dzieci wiedzą, co jest dobre a co złe. Wiele razy powtarzałem słowa, że relacje Boga z człowiekiem, są takie jak ojca z synem, córką(JPII). Jesteś już mniemam dorosły i możesz osądzić taką hipotetyczną sytuację wymyśloną przeze mnie w odniesieniu do pierwszego przykazania, jaki Bóg dał ludziom: Bądźcie płodni i rozmnażajcie się. Chyba, że czekasz, aż główny księgowy podsunie Ci odpowiedni paragraf i zajmiesz stanowisko. Tylko, że Bóg nie będzie wiedział kogo zbawić: Ciebie, czy księgowego. Wiara jest prosta i także dla prostych ludzi.

Magnolia pisze: 2018-07-29, 21:37 Nawet od domysłów bym się powstrzymała, bo nie nam sądzić, nie jesteśmy na miejscu Boga i nie nam potępiać lub usprawiedliwiać innych. Wystarczy pamietać, że wszyscy jesteśmy grzesznikami. Każdy jest równy pod tym względem przed Bogiem, bo wszyscy jesteśmy grzeszni.

Naszą rolą jest rozwijać się duchowo, oczyszczać serce by skupiało się na kochaniu Boga i ludzi, więc kierunkiem w jakim mamy patrzeć to jest Bóg i serce. A małżeństwo jest wyjątkowym miejscem uświęcania i rozwoju duchowego, bo jest sakramentem i idziemy do nieba jako dwoje.

Magnolio, małżeństwo nie jest abonamentem na seks, jak napisał Marek. Od siebie dodam, że małżeństwo ma ściśle określone cele: Bądźcie płodni i rozmnażajcie się. Nie ma żadnej równorzędności, cele mogą być równoległe - czyli małżeńskie i rodzinne szczęście. Jeżeli Bóg jest dla człowieka jak ojciec dla syna, to żaden ojciec nie zastawia na swoje dziecko pułapek. Jak odrobiłeś lekcje, masz dobre oceny, pomogłeś rodzicom w pracy, to graj w piłkę ile wlezie, bo to też dla zdrowia. Jezus bardzo często używał metafor. Dlatego małżeństwo nie może być też kopalnią grzechów w zakresie seksu małżeńskiego, a wręcz trzeba się o to starać, jak napisał Dezerter. Jeżeli odrobiłeś lekcje w zakresie płodności i rozmnażania się, to ciesz się seksem i będziesz usprawiedliwiony. Antykoncepcja, czy to naturalna, czy sztuczna, jeżeli prowadzą do tych samych skutków, jest grzeszna. Jeżeli ma się tyle dzieci, że społeczeństwo wymiera, a Kościół się zwija, to jest to cywilizacja śmierci. Piszesz Magnolio, że oboje z mężem będziecie zbawieni, ja bym był jeszcze odpowiedzialny za rodziców, teściów i swoje dzieci. Przecież Jezus martwił się o teściową swojego ucznia. Byłbym odpowiedzialny także za państwo, którego Matka Jezusa jest Królową, i za Kościół, który On założył. To takie trudne? Jesteśmy po jednej stronie. Pozdrawiam.

Awatar użytkownika
Marek_Piotrowski
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 18650
Rejestracja: 1 cze 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 2560 times
Been thanked: 4565 times
Kontakt:

Re: Pytania o grzechy w seksie małżeńskim.

Post autor: Marek_Piotrowski » 2018-07-30, 08:58

agust pisze: 2018-07-29, 09:25 Ojciec miał dwóch synów i obydwaj namiętnie grali w piłkę. Tylko, że jeden miał bardzo dobre świadectwo, a drugi tylko udawał, że się uczy. Jak myślicie, który był usprawiedliwiony u ojca ze swojej słabości?

Małżeństwo miało 5 dzieci,pracowali ciężko by je wyżywić , ubrać, wychować, wybudować dla nich dom. Pamiętali o pierwszym Bożym przykazaniu: "Bądźcie płodni, rozmnażajcie się i czyńcie Ziemię sobie poddaną" Ale mieli i okrutną namiętność do siebie, trudno im było wytrzymać przez okres gdy żona się łasi, .. i grzeszyli ....

Inne zdrowe małżeństwo, takie wyrachowane, racjonalne, wykształcone i zimnokrwiste, które wszystko robiło z kalkulatorem, termometrem i mikroskopem - miało 1 bardzo zadbane dziecko, i nie grzeszyli... Jak myślicie, które małżeństwo było usprawiedliwione u Boga?
Wybacz agust, ale to jest trochę manipulacyjne (najbardziej znana wersja tego typu pytania "czy lepiej żeby było małżeństwo hetero i mąż pił i bił żonę czy też dwu kochających się gejów").

Porównuje się dwie sytuacje sztucznie wiążąc zachowanie zgodne z normą z bezeceństwem (i odwrotnie).
To trzeba robić i tamtego nie zaniedbywać.

agust
Gawędziarz
Gawędziarz
Posty: 425
Rejestracja: 3 cze 2018
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 56 times
Been thanked: 98 times

Re: Pytania o grzechy w seksie małżeńskim.

Post autor: agust » 2018-07-30, 09:12

Jedno dziecko w małżeństwie nie jest normą, jeżeli nie ma żadnych przeszkód zdrowotnych, chyba że to są normy cywilizacji śmierci. Wybacz Marku, ale stawianie nawet hipotetycznego małżeństwa z piątką dzieci, w pobliżu dwóch xxx, jest już bezeceństwem. Pozdrawiam.

Brzydkie słowo, wyciąłem. Dominik
Ostatnio zmieniony 2018-08-05, 09:35 przez Anonymous, łącznie zmieniany 2 razy.

sam2

Re: Pytania o grzechy w seksie małżeńskim.

Post autor: sam2 » 2018-07-30, 09:23

No tak, ty podales troche lagodniejsze bezecenstwa. :-)

Awatar użytkownika
Marek_Piotrowski
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 18650
Rejestracja: 1 cze 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 2560 times
Been thanked: 4565 times
Kontakt:

Re: Pytania o grzechy w seksie małżeńskim.

Post autor: Marek_Piotrowski » 2018-07-30, 10:08

agust pisze: 2018-07-30, 09:12 Jedno dziecko w małżeństwie nie jest normą, jeżeli nie ma żadnych przeszkód zdrowotnych, chyba że to są normy cywilizacji śmierci.
Zgoda.
Wybacz Marku, ale stawianie nawet hipotetycznego małżeństwa z piątką dzieci, w pobliżu dwóch pederastów, jest już bezeceństwem. Nie
Nie porównywałem tych sytuacji, tylko sposób argumentacji, który wykorzystuje fałszywie przedstawioną sytuację (sytuacja analogiczna do tej, na którą oburzał się Wędrowiec przy przykładzie z Świadkami Jehowy).
BTW: w przedstawionym przez Ciebie przykładzie obie pary grzeszą.

ODPOWIEDZ