Rozmowy dookoła spowiedzi św.
- Marek_Piotrowski
- Legendarny komentator
- Posty: 19122
- Rejestracja: 1 cze 2016
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 2632 times
- Been thanked: 4641 times
- Kontakt:
Re: Rozmowy dookoła spowiedzi św.
ale dla wielu osób jest ważne, by w tym sakramencie rozwiać wiele swoich wątpliwości czy prosić o pomoc duchową..Magnolia pisze: ↑2018-01-31, 11:34Zgadzam się Dromax, ale dla wielu osób jest ważne, by w tym sakramencie rozwiać wiele swoich wątpliwości czy prosić o pomoc duchową... a wtedy jednak ma znaczenie na kogo się trafi.
Niedawno przystępowałam do spowiedzi i po wyznaniu grzechów usłyszałam rutynowo powtarzaną bezzaangażowania formułkę... było mi smutno, choc wiedziałam, że sakrament jest ważny, to jednak odchodziłam bez pociechy duchowej...
I żal mi było innych ludzi, którzy się u tego kapłana spowiadali, jeśli także nie otrzymali pociechy...
Czy wszyscy oni stanęli ponad swój zawód duchowy, by zatrzymać się nad tą najważniejszą myślą, że mimo niedoskonałości tego kapłana otrzymali przez jego posługę rozgrzeszenie ?
Ciekawie to ujelas, bo albo sakrament jest tylko rutyna podobnie jak chodzenie do kosciola, albo ma sluzyc do naszego duchowego rozwoju, czyli dochodzenie do swietosci.Tak swietosci, bo wszyscy jestesmy powolani do dochodzenia do swietosci, sa jedynie rozne drogi.
Niedawno przystępowałam do spowiedzi i po wyznaniu grzechów usłyszałam rutynowo powtarzaną bezzaangażowania formułkę... było mi smutno, choc wiedziałam, że sakrament jest ważny, to jednak odchodziłam bez pociechy duchowej...
I żal mi było innych ludzi, którzy się u tego kapłana spowiadali, jeśli także nie otrzymali pociechy...
Czy wszyscy oni stanęli ponad swój zawód duchowy, by zatrzymać się nad tą najważniejszą myślą, że mimo niedoskonałości tego kapłana otrzymali przez jego posługę rozgrzeszenie ?
Przyznam , ze nie korzystam z tej mozliwosci kontaktu z Bogiem,bo chodzac przez 60 lat do spowiedzi, zauwazylem , ze wpadam w rutyne,czyli staje sie po prostu grzesznikiem recydywista.
A czy o to chodzi w zyciu-gdzie poprawa?
Skad wiec czerpac moc i wiedze do dochodzenia wzwyz, kiedy jak opiujesz i co poparla praktyka mojej spowiedzi, wpadlismy w koleiny, wiec jak tu mowic o "Drodze".
Pytalem tu przy okazji, nie pamietam kogo o podaniu warunkow dobrej spowiedzi,jednakze odpowiedzi brak.
A pytalem bo widze, ze jeden z warunkow spowiedzi, czyli zadoscuczynienie bylo, jest i bedzie pomijane.
A wlasnie poprzez zadoscuczynienie otrzymujemy przebaczenie.
Bo do czego samemu Bogu jest potrzebne wyznanie twoich grzechow, ktore On sam dobrze zna i zna twoje serce, skoro zlo wyrzadzone nadal istnieje.
A tak sie wlasnie nagminnie dzieje w polskim spoleczenstwie, chocby obserwujac scene polityczna.
Wiec chodzenoie do marnego spowiednika, to jakby slepy prowadzil
kulawego.
Wiej jedynie mowie-Szczesc Boze na Drodze wlasnego rozwoju.
Pozdrawiam.
- dromax
- Dyskutant
- Posty: 219
- Rejestracja: 2 sty 2018
- Wyznanie: Katolicyzm
- Been thanked: 29 times
- Kontakt:
Re: Rozmowy dookoła spowiedzi św.
Rachunek sumienia. Żal za grzechy. Mocne postanowienie poprawy. Szczera spowiedź. Zadośćuczynienie Panu Bogu i bliźniemu.
Re: Rozmowy dookoła spowiedzi św.
Ten ostatni warunek jest permanetnie omijany i stad ta czesta spowiedz.
Bo po kazdej spowiedzi oraz pelnym zadoscuczynieniu böizniemu, nie Bogu, bo Bogu to nie potrzebe,bedziesz lepszy, wiec i spowiedzi rzadsze.
Bo w koncu iswiadomisz sobie, ze grzeszac ,jakwieksza szkode wyrzadzasz sobie.
Amen.
- Dezerter
- Legendarny komentator
- Posty: 14995
- Rejestracja: 24 sie 2015
- Lokalizacja: Inowrocław
- Has thanked: 4217 times
- Been thanked: 2957 times
- Kontakt:
Re: Rozmowy dookoła spowiedzi św.
A my prowadząc kurs Alfa w Zakładzie Karnym spotkaliśmy się z innym problemem i nie wiemy jak go przeskoczyć.
W sobotę mamy modlitwę o wylanie Ducha Świętego, a nikt z osadzonych nie chce iść do spowiedzi.
Myśleliśmy, że pójdą do swojego kapelana, ale z oporami przyznali się czemu nie chodzą - nie mają zaufania . Kilka osób niezależnie powiedziało , że boją się, że to co powiedzą dotrze do Administracji.
Dzisiaj udało nam się cudem wprowadzić zaprzyjaźnionego o. redemptorystę, by się mogli wyspowiadać - przyjęli go nieufnie, bo był pierwszy raz, obcy (nas już znają)- "a on to prawdziwy jest?", "a w pokoju odwiedzin to podsłuch jest na bank", któryś powiedział....
O. będzie z nami jeszcze w sobotę, ale czy się otworzą i zaufają?
Poradźcie jak przełamać te lody, albo pomódlcie się za ich otwarcie i zaufanie naszemu ojczulkowi, by Ojciec Niebieski napełnił ich swoim Duchem, albo by Bóg znalazł sposób na dotarcie do ich serc.
Bardzo proszę o modlitwę wszystkie dobre duszyczki
W sobotę mamy modlitwę o wylanie Ducha Świętego, a nikt z osadzonych nie chce iść do spowiedzi.
Myśleliśmy, że pójdą do swojego kapelana, ale z oporami przyznali się czemu nie chodzą - nie mają zaufania . Kilka osób niezależnie powiedziało , że boją się, że to co powiedzą dotrze do Administracji.
Dzisiaj udało nam się cudem wprowadzić zaprzyjaźnionego o. redemptorystę, by się mogli wyspowiadać - przyjęli go nieufnie, bo był pierwszy raz, obcy (nas już znają)- "a on to prawdziwy jest?", "a w pokoju odwiedzin to podsłuch jest na bank", któryś powiedział....
O. będzie z nami jeszcze w sobotę, ale czy się otworzą i zaufają?
Poradźcie jak przełamać te lody, albo pomódlcie się za ich otwarcie i zaufanie naszemu ojczulkowi, by Ojciec Niebieski napełnił ich swoim Duchem, albo by Bóg znalazł sposób na dotarcie do ich serc.
Bardzo proszę o modlitwę wszystkie dobre duszyczki
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.
- Andej
- Legendarny komentator
- Posty: 22636
- Rejestracja: 20 lis 2016
- Been thanked: 4218 times
Re: Rozmowy dookoła spowiedzi św.
Z chęcią przyłączę się do modlitwy.
A spowiedź na spacerniaku, jeśli regulamin na to pozwala.
A spowiedź na spacerniaku, jeśli regulamin na to pozwala.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.
- Andej
- Legendarny komentator
- Posty: 22636
- Rejestracja: 20 lis 2016
- Been thanked: 4218 times
Re: Rozmowy dookoła spowiedzi św.
Drogi Dromaxie, mam prośbę o zaniechanie używania koloru czerwonego. Ten kolor jest używany przez moderatorów. Dobrze byłoby też używać niebieskiego wyłącznie do cytatów z Pisma Świętego. A pozostałe - dowolnie.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.
- Andej
- Legendarny komentator
- Posty: 22636
- Rejestracja: 20 lis 2016
- Been thanked: 4218 times
Re: Rozmowy dookoła spowiedzi św.
A to ci heca. Przepraszam Dromaxie za czepianie się. Co mi radzisz? Jak to sprawdzić? Czy jest jakiś mechanizm pozwalający na rozpoznawanie kolorów? Aby po kliknięciu pokazywała się nazwa koloru? Aż się zrobiłem czerwony ze wstydu. A może zielony? Jestem w kropce.
A tak swoją drogą, skąd wiesz Magnolio, że to zielony? Nie żartujesz sobie ze mnie?
Nie podejrzewam, ale niestety taki numer jest możliwy. Czerwony od niebieskiego odróżniam.
A tak swoją drogą, skąd wiesz Magnolio, że to zielony? Nie żartujesz sobie ze mnie?
Nie podejrzewam, ale niestety taki numer jest możliwy. Czerwony od niebieskiego odróżniam.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.
- Marek_Piotrowski
- Legendarny komentator
- Posty: 19122
- Rejestracja: 1 cze 2016
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 2632 times
- Been thanked: 4641 times
- Kontakt:
Re: Rozmowy dookoła spowiedzi św.
Jak rozumiem, tekst był czerwony, Andej zmienił kolor na zielony i napisał prośbę o nie stosowanie czerwonego, stąd nieporozumienie, tak?
Re: Rozmowy dookoła spowiedzi św.
Dokladnie tak samo myslalem, ale nie chcialem sie wtracac.
Tak jak z wieloma tematami, wyszedl z tego problem i nikt juz nie wie o co chodzi.
Najlatwiej bylo by przykleic Andejowi daltenizm, zamiast pomyslec o co chodzilo.
Wszyscy sa tym zainteresowani oprocz autora tego poprawionego na zielono postu, ktory to powinien byl odpowiedziec, a nie wszyscy inni.
Autor byl aktywny do 12 lutego, wiec mial 10 dni na zauwazenie wpisu Andeja i odniesienie sie do niego.
Jak widac postanowil to zignorowac.
Tak jak z wieloma tematami, wyszedl z tego problem i nikt juz nie wie o co chodzi.
Najlatwiej bylo by przykleic Andejowi daltenizm, zamiast pomyslec o co chodzilo.
Wszyscy sa tym zainteresowani oprocz autora tego poprawionego na zielono postu, ktory to powinien byl odpowiedziec, a nie wszyscy inni.
Autor byl aktywny do 12 lutego, wiec mial 10 dni na zauwazenie wpisu Andeja i odniesienie sie do niego.
Jak widac postanowil to zignorowac.
Ostatnio zmieniony 2018-02-17, 12:01 przez Jakub2, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Rozmowy dookoła spowiedzi św.
Andej jest daltonistą, kilka razy o tym wspominał. Zwrócił uwagę bo "widział" czerwony, sprostowałam że jest na zielono od początku. I jest ok.
Jakub zamiast snuć domysły złej woli czyjejś, po prostu można założyć najprostsze: nieporozumienie...
Jakub zamiast snuć domysły złej woli czyjejś, po prostu można założyć najprostsze: nieporozumienie...
Ostatnio zmieniony 2018-02-17, 13:55 przez Magnolia, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Rozmowy dookoła spowiedzi św.
Tak , ale mozna tez poczekac az autor tego zielonoczerwonego tekstu odpisze, bo Anndej jemu zwrocill uwage, a nie nam.