Czy mam to mówić podczas spowiedzi?
Czy mam to mówić podczas spowiedzi?
Tak, wiem, jestem osobą która ma skrupuły ale chcę się dowiedzieć i wiedzieć to raz na zawsze.
1. Czy oglądanie filmów np. też na youtubie w którym są przekleństwa jest grzechem?
2.Czy mam mówić grzech który kiedyś wyznałem mniej szczegółowo a teraz przypomniał mi się bardziej?
3.Czy mam zostawić te grzechy które pewnie powiedziałem kilka lat temu ale wciąż je mam w pamięci?
4.Czy grzechem jest oglądanie np. filmików albo memów w którym są zawarte jakieś żarty związane np. z Kościołem. Nie chodzi tu o celowe oglądanie ale wtedy gdy się natrafi na takie coś albo oglądajac filmik ktoś śpiewa pieśń kościelną normalnie ale tak jakby dla żartów?
Proszę o odpowiedzi!
1. Czy oglądanie filmów np. też na youtubie w którym są przekleństwa jest grzechem?
2.Czy mam mówić grzech który kiedyś wyznałem mniej szczegółowo a teraz przypomniał mi się bardziej?
3.Czy mam zostawić te grzechy które pewnie powiedziałem kilka lat temu ale wciąż je mam w pamięci?
4.Czy grzechem jest oglądanie np. filmików albo memów w którym są zawarte jakieś żarty związane np. z Kościołem. Nie chodzi tu o celowe oglądanie ale wtedy gdy się natrafi na takie coś albo oglądajac filmik ktoś śpiewa pieśń kościelną normalnie ale tak jakby dla żartów?
Proszę o odpowiedzi!
Re: Czy mam to mówić podczas spowiedzi?
Zacznijmy od tego że najlepiej z księdzem porozmawiać o gnębiących nas problemach.
W mojej ocenie
1. nie jest to żaden grzech, no może mały gdy oglądamy takie filmy specjalnie z powodu przeklinania. Po prostu w zbyt wielu filmach przeklinają, żeby tego uniknąć to trzeba by TV z komputerem wyrzucić,,, i jeszcze zakorkować sobie uczy by nie usłyszeć czegoś pod blokiem.
Zauważ że nie usuwamy teledysków w których pada słowo fuck w wątku muzyka.
2. Grzech został już odpuszczony, ale skoro przypomniałeś sobie coś ważnego, to warto to przedyskutować z księdzem
3. jeśli powiedzenie ich księdzu da Ci spokój to powiedz mu o nich, ale zaznacz że już się z tego spowiadałeś. Wtedy może ksiądz wytłumaczy Ci, może pomoże żeby nie dręczyły Cie takie rzeczy.
4. nie, nie jest to grzech. Nie jest to przecież nasza wina, nie planowaliśmy tego, nie wiedzieliśmy o tym. Jeśli takie rzeczy się powtarzają u jakiegoś youtubera to najlepiej go nie oglądać więcej.
W mojej ocenie
1. nie jest to żaden grzech, no może mały gdy oglądamy takie filmy specjalnie z powodu przeklinania. Po prostu w zbyt wielu filmach przeklinają, żeby tego uniknąć to trzeba by TV z komputerem wyrzucić,,, i jeszcze zakorkować sobie uczy by nie usłyszeć czegoś pod blokiem.
Zauważ że nie usuwamy teledysków w których pada słowo fuck w wątku muzyka.
2. Grzech został już odpuszczony, ale skoro przypomniałeś sobie coś ważnego, to warto to przedyskutować z księdzem
3. jeśli powiedzenie ich księdzu da Ci spokój to powiedz mu o nich, ale zaznacz że już się z tego spowiadałeś. Wtedy może ksiądz wytłumaczy Ci, może pomoże żeby nie dręczyły Cie takie rzeczy.
4. nie, nie jest to grzech. Nie jest to przecież nasza wina, nie planowaliśmy tego, nie wiedzieliśmy o tym. Jeśli takie rzeczy się powtarzają u jakiegoś youtubera to najlepiej go nie oglądać więcej.
- Dezerter
- Legendarny komentator
- Posty: 14933
- Rejestracja: 24 sie 2015
- Lokalizacja: Inowrocław
- Has thanked: 4184 times
- Been thanked: 2940 times
- Kontakt:
Re: Czy mam to mówić podczas spowiedzi?
1. NieKaroll pisze: ↑2018-01-30, 22:01 Tak, wiem, jestem osobą która ma skrupuły ale chcę się dowiedzieć i wiedzieć to raz na zawsze.
1. Czy oglądanie filmów np. też na youtubie w którym są przekleństwa jest grzechem?
2.Czy mam mówić grzech który kiedyś wyznałem mniej szczegółowo a teraz przypomniał mi się bardziej?
3.Czy mam zostawić te grzechy które pewnie powiedziałem kilka lat temu ale wciąż je mam w pamięci?
4.Czy grzechem jest oglądanie np. filmików albo memów w którym są zawarte jakieś żarty związane np. z Kościołem. Nie chodzi tu o celowe oglądanie ale wtedy gdy się natrafi na takie coś albo oglądajac filmik ktoś śpiewa pieśń kościelną normalnie ale tak jakby dla żartów?
Proszę o odpowiedzi!
2. Nie
3. Jeśli sumienie ci je wypomina, to wyznaj je z takim komentarzem dla księdza
4. Przypadkowe nie jest grzechem, ale świadome szukanie i długie oglądanie to już jest świadome - powinieneś przerwać, jak dotrze do ciebie, że to jest złe, lub grzech.
Kieruj się jednak nie tym co my ci piszemy, ale tym co ci sumienie podpowiada - w przypadku dalszych wątpliwości kieruj się taka zasadą:
Lepiej wyznać za dużo niż za mało.
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.
Re: Czy mam to mówić podczas spowiedzi?
Właśnie wiem ze lepiej wyznać dużo niż za mało ale pamiętam jak ja kiedyś grzechy spisywałem sobie na kartce. I po spowiedzi wykreślałem te co powiedziałem a te co zapomniałem to na następnej spowiedzi mówiłem. Pamiętam jak pewne grzechy tam pisałem i można powiedzieć że nie ma takiej opcji żebym ich nie wyznał a i tak moje sumienie czasem mi to wypomina ale nie jakoś bardzo. Co w takiej sytuacji?
- Dezerter
- Legendarny komentator
- Posty: 14933
- Rejestracja: 24 sie 2015
- Lokalizacja: Inowrocław
- Has thanked: 4184 times
- Been thanked: 2940 times
- Kontakt:
Re: Czy mam to mówić podczas spowiedzi?
A może to nie sumienie, ale po prostu twoja pamięć się ujawnia?Karoll pisze: ↑2018-01-31, 20:36Właśnie wiem ze lepiej wyznać dużo niż za mało ale pamiętam jak ja kiedyś grzechy spisywałem sobie na kartce. I po spowiedzi wykreślałem te co powiedziałem a te co zapomniałem to na następnej spowiedzi mówiłem. Pamiętam jak pewne grzechy tam pisałem i można powiedzieć że nie ma takiej opcji żebym ich nie wyznał a i tak moje sumienie czasem mi to wypomina ale nie jakoś bardzo. Co w takiej sytuacji?
Jak masz pewność , że wyznałeś grzech to temat zamknięty.
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.
Re: Czy mam to mówić podczas spowiedzi?
Ja po prostu nie chce być już skrupulantem. Chcę z tym skończyć, a takie właśnie myśli mi nie pozwalają na to. Tak sobie pomyślałem że nie będę wracał do tych grzechów które pamiętam że miałem na kartce albo wcześniej mi się przypominałyDezerter pisze: ↑2018-01-31, 21:19A może to nie sumienie, ale po prostu twoja pamięć się ujawnia?Karoll pisze: ↑2018-01-31, 20:36Właśnie wiem ze lepiej wyznać dużo niż za mało ale pamiętam jak ja kiedyś grzechy spisywałem sobie na kartce. I po spowiedzi wykreślałem te co powiedziałem a te co zapomniałem to na następnej spowiedzi mówiłem. Pamiętam jak pewne grzechy tam pisałem i można powiedzieć że nie ma takiej opcji żebym ich nie wyznał a i tak moje sumienie czasem mi to wypomina ale nie jakoś bardzo. Co w takiej sytuacji?
Jak masz pewność , że wyznałeś grzech to temat zamknięty.
Re: Czy mam to mówić podczas spowiedzi?
Dominik pisze: ↑2018-01-30, 22:47 Zacznijmy od tego że najlepiej z księdzem porozmawiać o gnębiących nas problemach.
W mojej ocenie
1. nie jest to żaden grzech, no może mały gdy oglądamy takie filmy specjalnie z powodu przeklinania. Po prostu w zbyt wielu filmach przeklinają, żeby tego uniknąć to trzeba by TV z komputerem wyrzucić,,, i jeszcze zakorkować sobie uczy by nie usłyszeć czegoś pod blokiem.
Zauważ że nie usuwamy teledysków w których pada słowo fuck w wątku muzyka.
2. Grzech został już odpuszczony, ale skoro przypomniałeś sobie coś ważnego, to warto to przedyskutować z księdzem
3. jeśli powiedzenie ich księdzu da Ci spokój to powiedz mu o nich, ale zaznacz że już się z tego spowiadałeś. Wtedy może ksiądz wytłumaczy Ci, może pomoże żeby nie dręczyły Cie takie rzeczy.
4. nie, nie jest to grzech. Nie jest to przecież nasza wina, nie planowaliśmy tego, nie wiedzieliśmy o tym. Jeśli takie rzeczy się powtarzają u jakiegoś youtubera to najlepiej go nie oglądać więcej.
Odnośnie punktu 2. Ja po prostu kiedyś powiedziałem ten grzech bardziej ogólnie, coś w stylu: kilka razy zdarzyło mi się spożywać alkohol, a teraz mi się przypomniało: kiedyś wypiłem 2 piwa na ognisku z kolegami( jestem niepelnoletni)
Dałem tu taki przykład. Powiedziałem to ogólnie a nie szczegółowo. Chciałbym już zamknąć temat grzechów przeszłości Ale nie wiem co z tym bo później sumienie nie da spokoju.
Re: Czy mam to mówić podczas spowiedzi?
Jak dla mnie ten przykładowy grzech szczegółowy zawiera się w ogólnym. Ponieważ w sumie piłeś alkohol kilka razy, te dwa piwa nie spowodowały że KILKA zamieni się na WIELE razy.
Podanie szczegółów z kim się piło i gdzie, czy to coś zmieni?
Podanie szczegółów z kim się piło i gdzie, czy to coś zmieni?
Re: Czy mam to mówić podczas spowiedzi?
Szczerze powiedziawszy to nie. A taki przykład: w dzieciństwie kilka razy bilem i znecalem sie nad zwierzętami a później przypomina się: chciałem kiedyś zabić kota sąsiada. To tak jakby ten grzech zawiera się w tym co kiedyś wyznalem. Prawda?
Re: Czy mam to mówić podczas spowiedzi?
Najlepiej jak bys to skrupulanctwo wykozystal i skrupulatnie unikal grzechow.Karoll pisze: ↑2018-01-31, 22:20Ja po prostu nie chce być już skrupulantem. Chcę z tym skończyć, a takie właśnie myśli mi nie pozwalają na to. Tak sobie pomyślałem że nie będę wracał do tych grzechów które pamiętam że miałem na kartce albo wcześniej mi się przypominałyDezerter pisze: ↑2018-01-31, 21:19A może to nie sumienie, ale po prostu twoja pamięć się ujawnia?Karoll pisze: ↑2018-01-31, 20:36Właśnie wiem ze lepiej wyznać dużo niż za mało ale pamiętam jak ja kiedyś grzechy spisywałem sobie na kartce. I po spowiedzi wykreślałem te co powiedziałem a te co zapomniałem to na następnej spowiedzi mówiłem. Pamiętam jak pewne grzechy tam pisałem i można powiedzieć że nie ma takiej opcji żebym ich nie wyznał a i tak moje sumienie czasem mi to wypomina ale nie jakoś bardzo. Co w takiej sytuacji?
Jak masz pewność , że wyznałeś grzech to temat zamknięty.
Zanim cos zrobisz, zastanow sie skrupulatnie czy nie bedzie to grzechem.
Re: Czy mam to mówić podczas spowiedzi?
Karoll, to chwyć się tego, że chcesz skończyć ze skupulanctwem i skończ!
Robi sie to tak: o grzechach myślisz tylko raz w miesiącu, kiedy robisz rachunek sumienia. Nie spisujesz grzechów na kartce, tylko pamiętasz je. W czasie spowiedzi wyznajesz, tak jak pamiętasz i tyle ile pamiętasz. Jeśli czegos nie pamiętasz, albo w tym momencie nie doprecyzowałeś, a kapłan nie zapytał to NIC się nie stało. Bóg zna Twoje grzechy, przenika Twoje serce. Istotne jest byś nie zatajał żadnego grzechu, aby spowiedź była ważna. Jezus przy rozgrzeszaniu kapłana usuwa każdy Twój grzech, który masz wtedy na sumieniu.
Faktycznie czasem pojawiają się jakieś wątpliwości, albo czasem się zdarza że dopiero po latach uświadomiliśmy sobie jakiś grzech, ale wystarczy go wyznać przy najbliższej spowiedzi.
Karoll a widzisz różnicę między chcieć zabić kota sąsiadów a zabić kota sąsiadów?
To była pewna myśl, jednak ją rozważyłeś i odrzuciłeś, prawda? jak rozumiem byłeś wtedy dzieckiem, albo najwyżej nastolatkiem, oznacza to dla mnie, że mądrze wybrałeś opanowanie sie przed tym czynem. sama myśl, wg mnie, nie była wtedy grzechem. Grzechem byłby ten czyn, czyli zabicie kota.
Myśli mogą być grzechem, jeśli za nimi idziemy.
Inny przykład, jeśli usiądę przed narkotykiem leżącym na stole i będę rozważać za i przeciw braniu narkotyków, na koniec podejmę decyzję, ze Nie i wyrzucę narkotyk do wc i spuszczę wodę... to wg Ciebie popełniłam grzech, bo myślałam o braniu narkotyków?
Bo dla mnie nie, ja stoczyłam wewnętrzną walkę i wyszłam z niej zwycięsko, odrzuciłam zło, wybrałam dobro.
Mam nadzieję Jakubie, że to był sarkazm, a nie prawdziwa rada.
Pamiętaj, że piszesz do młodej osoby, niepełnoletniej, która dopiero kształtuje nawyki i ma kłopoty z rozróżnianiem - w obliczu tego Twoja rada może być po prostu szkodliwa.
Na pewno trzeba unikać zła i grzechu. To oczywiste, każdy jasno wie co jest dobre, a co złe. I na codzień wystarczy takie proste rozróżnienie.
Ale radą jaką ja dałabym młodemu skrupulantowi, to : Po prostu żyj i ciesz się życiem, staraj się czynić dobro a zła unikaj.
Bóg pragnie Twojego dobra i szczęścia, jesli ostrzega przed złem, to także dla Twojego dobra. Bóg chce żyć z nami w komunii, dlatego daje nam siebie. Kierujmy się w życiu miłością, chęcią dobrego życia.
Nie można wg mnie skupić się na skrupulatnym unikaniu zła, bo to może się rozwinąć w chorobę.
Jako ludzie jesteśmy słabi i grzeszni, często upadamy, ale Bóg jest miłosierny. A Jego miłosierdzie dla skruszonego serca jest większe niż sobie można wyobrazić.
Mi kiedyś pomogła to zrozumieć myśl w piosence "Zamiast" E. Gepert (to modlitwa zamiast pacierza, warto posłuchać), padają tam słowa: "Bóg nie jest drobiazgowy". Przemyślałam to i całe moje skrupulanctwo poszło w zapomnienie. To nie jest jakaś prawda teologiczna, to jest wniosek Autora tekstu, ale wynika on z Prawdy, że Jezus zgładził juz każdy grzech. Każdy i wszystkie.
pozdrawiam
Re: Czy mam to mówić podczas spowiedzi?
Znalazłam takie filmiki- konferencje
https://www.youtube.com/watch?v=W1n2mcAtxP8 o skrupułach
https://www.youtube.com/watch?v=km1CFVbYRpU o spowiedzi
https://www.youtube.com/watch?v=Izl0TCwj1sA rachunek sumienia wg O. Tischnera
https://www.youtube.com/watch?v=W1n2mcAtxP8 o skrupułach
https://www.youtube.com/watch?v=km1CFVbYRpU o spowiedzi
https://www.youtube.com/watch?v=Izl0TCwj1sA rachunek sumienia wg O. Tischnera
- Marek_Piotrowski
- Legendarny komentator
- Posty: 18912
- Rejestracja: 1 cze 2016
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 2606 times
- Been thanked: 4606 times
- Kontakt:
Re: Czy mam to mówić podczas spowiedzi?
Widziałem różne fatalne rady na forach dla skrupulantów.
Ta jest chyba najgorsza z możliwych.
Re: Czy mam to mówić podczas spowiedzi?
Dzieki za bogate linki, zwlaszcza ks.Tischnera.Magnolia pisze: ↑2018-02-01, 08:53 Znalazłam takie filmiki- konferencje
https://www.youtube.com/watch?v=W1n2mcAtxP8 o skrupułach
https://www.youtube.com/watch?v=km1CFVbYRpU o spowiedzi
https://www.youtube.com/watch?v=Izl0TCwj1sA rachunek sumienia wg O. Tischnera
Mozna byloby nieco podyskutowac na ten temat, bo kazdy by cos skorzystal, przynajmniej tak mysle.
Pozdrawiam.