Spowiedź, brak grzechu ciężkiego

ODPOWIEDZ
adam5

Spowiedź, brak grzechu ciężkiego

Post autor: adam5 » 2019-10-30, 11:52

Witajcie

Mam taki problem. Ostatni raz byłem u spowiedzi w styczniu tego roku. Na mszę od tamtego czasu chodzę w każdą niedziele przyjmuje komunie.
Czasem nachodzą mnie jakieś nieprzyzwoite myśli, marzenia, ale trwa to krótką chwile, może z 30sek do czasu aż oprzytomnieje, że to jest grzech.

Wydaje mi się, że nie popełniłem żadnego ciężkiego grzechu. Nie chce też popaść w skrupuły wyszukując na silę grzechów.

Czy poradzicie mi coś, może jakiś rachunek sumienia dla tych co myślą, że nie mają grzechu, jest coś takiego? Przecież czasem trzeba do spowiedzi pójść, co powiedzieć księdzu?

Magnolia

Re: Spowiedź, brak grzechu ciężkiego

Post autor: Magnolia » 2019-10-30, 11:58

Witaj Adamie, oczywiście polecimy Ci rachunek sumienia.
Jako drugi jest rachunek dla młodych chłopców, a jeszcze niżej dla mężczyzn.
Grzechy nie dotyczą tylko 6 przykazania, nie na darmo jest ich 10.

viewtopic.php?f=75&t=9126&p=184779&hili ... ia#p179143

Proponuję jeszcze filmik z odpowiedzią z czego się spowiadać jak się nie ma grzechu ciężkiego:
viewtopic.php?f=75&t=877&start=60#p179137

Pozdrawiam

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22636
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4218 times

Re: Spowiedź, brak grzechu ciężkiego

Post autor: Andej » 2019-10-30, 12:04

adam5 pisze: 2019-10-30, 11:52 Witajcie

Mam taki problem. Ostatni raz byłem u spowiedzi w styczniu tego roku. Na mszę od tamtego czasu chodzę w każdą niedziele przyjmuje komunie.
Czasem nachodzą mnie jakieś nieprzyzwoite myśli, marzenia, ale trwa to krótką chwile, może z 30sek do czasu aż oprzytomnieje, że to jest grzech.

Wydaje mi się, że nie popełniłem żadnego ciężkiego grzechu. Nie chce też popaść w skrupuły wyszukując na silę grzechów.

Czy poradzicie mi coś, może jakiś rachunek sumienia dla tych co myślą, że nie mają grzechu, jest coś takiego? Przecież czasem trzeba do spowiedzi pójść, co powiedzieć księdzu?
Rachunek sumienia dowolny. Weź pierwszy lepszy i sumiennie przeanalizuj.
A spowiedź zacząłbym od tego, że ostatni raz byłeś do spowiedzi wiele miesięcy temu o cały czas jesteś przekonany o trwaniu w łasce uświęcającej. Nie wiem, czy ni gubisz kierunku. Gdy idziesz przez wielki las, warto czasem spojrzeć na kompas. Lub spytać spotkanego o drogę. Nie twierdzę, że tak długi okres bez spowiedzi to grzech. Ale z pewnością nieprawidłowość.
Pamiętasz minimum wyznaczone przez przykazania kościelne? To jest absolutne minimum. A przecież nie jesteś życiowym minimalistą.
Łatwiej jest częściej przystępować do spowiedzi świętej. I lepiej.

A odganiane myśli grzechami nie są.

Masz też tu: viewtopic.php?f=75&t=9126. Skorzystaj. Przyjazną dłoń znajdziesz.
Ostatnio zmieniony 2019-10-30, 12:06 przez Andej, łącznie zmieniany 1 raz.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

Awatar użytkownika
Dezerter
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 14933
Rejestracja: 24 sie 2015
Lokalizacja: Inowrocław
Has thanked: 4184 times
Been thanked: 2940 times
Kontakt:

Re: Spowiedź, brak grzechu ciężkiego

Post autor: Dezerter » 2019-10-30, 23:41

Poczytaj też wątek o sumieniu i słuchaj się go.
viewtopic.php?f=26&t=9710&p=194867&hili ... ie#p194867
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.

ODPOWIEDZ