Problem z masturbacją

ODPOWIEDZ
Montotuś

Problem z masturbacją

Post autor: Montotuś » 2019-12-26, 06:27

Witam. Mam 16 lat. Mam taki problem, mianowicie chodzi o masturbację. Codziennie się masturbowałem bo nie dałem rady się powstrzymać. Teraz gdy nadeszły święta wytrzymałem 3 dni ale czuję że nie dam dalej rady wytrzymać. Ciężko mi było zrezygnować z codziennego masturbowania by nagle wytrzymać 3 dni. Wiem że masturbacja jest grzechem ale czy w moim przypadku też jest? Gdy mam za długą przerwę, jestem cały czas podniecony i nie mogę o niczym innym myśleć niż by to zrobić. Chciałbym przyjąć komunię w nowy rok ale ja nie dotrwam. Byłem niedawno u spowiedzi więc nie pójdę znowu bo co rodzice sobie pomyślą. Proszę o odpowiedź. Szczęść Boże.

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22636
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4217 times

Re: Problem z masturbacją

Post autor: Andej » 2019-12-26, 08:51

A co jest celem spowiedzi? To, co rodzice pomyślą?

Kiedyś pewna kobieta wyspowiadała się u pewnego znajomego (znajomego pod względem towarzyskim) księdza. Po spowiedzi i mszy św podeszła do niego i spytała: I co teraz ksiądz o mnie myśli? A on na to: Że jest pani święta! Dziwiła się. On wyjaśnił, że taki stan następuje po odpuszczeniu grzechów i przyjęciu Pana Jezusa.

A może powinieneś porozmawiać z rodzicami? Wstydzisz się? A przecież oni Ciebie najbardziej kochają. I masz ich codziennie. Porozmawiaj z mamą, tatą. Na pewno Ci pomogą.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

Magnolia

Re: Problem z masturbacją

Post autor: Magnolia » 2019-12-26, 09:22

Do spowiedzi idziemy by oczyścić duszę z grzechu ciężkiego, wiec jesli zgrzeszysz to trzeba iść do konfesjonału.
I zupełnie nie jest istotne co sobie na ten temat ludzie pomyślą, nawet rodzice.
Istotne jest by trwać w łasce uświęcającej, bo wtedy Bóg może nas obdarowywać swoimi darami i łaskami, codziennie.

Częsta spowiedź powinna CI pomóc walczyć z tym grzechem. Bowiem po pierwsze kapłan pomoże Ci rozeznać czy u Ciebie jest to grzech ciężki i co ile powinieneś przystępować do spowiedzi.
Po drugie po każdej spowiedzi trzeba podjąć postanowienie poprawy i warto to robić nie tylko dlatego, że to warunek ważnej spowiedzi, ale także dlatego że Twoim zadaniem jest nauczyć się samoopanowania.

To że po codziennej masturbacji wytrzymałeś 3 dni bez to sukces! I na fali tego sukcesu powinieneś ćwiczyć swoją wolę i organizm, bo sam sobie udowodniłeś że da się wytrzymać. Najpierw trzy dni, potem 4 , potem tydzień, spowiedź co sobotę byś mógł przystępować do komunii św i z pomocą łaski starać się wytrwać o kolejny jeden dzień dłużej. Stawiaj sobie zadanie na jeden dzień: "dzis nie", ale rano wstajesz i tez sobie powtarzasz: "dziś nie"
To jest walka duchowa, wysiłek duchowy, który można ofiarować w jakiejś intencji, chodzi mi o swoje opanowanie - ten sukces danego dnia, ofiaruj za uwolnienie duszy w czyśćcu - bo zrobiłeś coś wielkiego dla siebie, pewne dobro duchowe i warto je wykorzystać by komuś pomóc duchowo. To będzie dodatkowa motywacja i wynagrodzenie Bogu za czas słabości (ewentualny upadek)

Nie daj sobie tez wmówić, ze wszyscy chłopcy to robią i nie ma się czym przejmować, bo to kłamstwo. Trzeba podjąć wysiłek samoopanowywania się - to Ci się bardzo przyda w przyszłości.

Polecam jeszcze poczytać inne wątki (wyszukiwarka pomoże znaleźć) i rady jak sobie poradzić z masturbacją:
viewtopic.php?f=11&t=9740&p=196818&hili ... ja#p196818
viewtopic.php?f=11&t=9749&p=196002&hili ... ja#p196002

Wolfi

Re: Problem z masturbacją

Post autor: Wolfi » 2019-12-26, 11:38

Robiles to codziennie, a wytrzymales 3 dni, wiec wytrzymac potrafisz.
Masturbacja zawsze jest grzechem, w twoim przypadku chyba lekkim, jesli jestes w jakis sposob uzalezniony.
Piszesz, ze gdy masz za dluga przerwe to myslisz tylko o tym. Wiec wydaje mi sie, ze to dlatego, ze robisz to strasznie na sile, aby tego nie robic, z mysla, ze tak jakby musisz, traktujac to w ten sposob zrobisz to tak czy inaczej i jeszcze bardziej to bedzie dolujace.
Sens twojego zycia to wkoncu nie to, aby tego nie robic, bo nie masturbowanie sie to powinna byc normalnosc. Wiec skup sie na Panu Bogu i na zyciu, aby nim Go wychwalac.
Natomiast, jesli zdarza Ci sie tak myslec tylko o tym to np. cwicz, lub posluchaj sb koled/muzyki religijnej wtedy Ci napewno sie odechce, albo obejrzyj jakis film religijny. Ja sam albo cwicze albo slucham emo rapu wtedy mija mi zainteresowanie czymkolwiek. No i nie zamykaj sie w pokoju, i przebywaj jak najwiecej z ludzmi, z rodzicami na czele.
No i nie ogladaj pornografii, bo po kuracji tymi obrazami, wszystkie dziewczyny beda Ci sie wydawac obiektem seksualnym, a tego nie da sie cofnac i zostaje na cale zycie. Jesli jednak nie ogladasz to ustaw sobie na google safesearch, aby Ci przypadkowo nic nie wyskoczylo.

Awatar użytkownika
Dezerter
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 14930
Rejestracja: 24 sie 2015
Lokalizacja: Inowrocław
Has thanked: 4183 times
Been thanked: 2940 times
Kontakt:

Re: Problem z masturbacją

Post autor: Dezerter » 2019-12-26, 11:51

Montotuś - dostałeś bardzo konkretną , męską odpowiedź od wilka - warto wziąć z niej wiele do stosowania.
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.

ODPOWIEDZ