Czy Everyday Hero ma rację?

[Marek_Piotrowski]

Marek Piotrowski chodziło przede wszystkim o pedofilię, dokładnie jej tuszowanie.

...pedofilia, która ma WIELOKROTNIE mniejszy wymiar, niż poza duchownymi,' Czy wiesz, że amerykańskie badania dowiodły, że:

• duchowni rzadziej są pedofilami niż inni mężczyźni
• nauczyciele są pedofilami kilkadziesiąt razy częściej niz duchowni ("przodują" trenerzy, prawdopodobnie też uczący przedmiotów artystycznych)
• duchowni katoliccy są rzadziej pedofilami niż duchowni w ogóle
• przytłaczająca większość nauczycieli przyłapanych na pedofilii dalej pracuje jako nauczyciele
• w stosunku do ksieży potwierdza się niecały promil oskarżeń. U nas jest podobnie: w Polsce, wśród 900 skazanych pedofili nie ma zawodu. 70 to murarze, 30 rolnicy, 30 – ślusarze, 25 - mechanicy samochodowi. I jeden ksiądz.

Jesli chcesz więcej danych wraz z namiarami na źródła, zapraszam tu http://analizy.biz/marek1962/ped.pdf

Czy to znaczy, że jest dobrze?
Nie, kurcze. Nie jest dobrze, bo mamy prawo od duchownych wymagać znacznie, znacznie więcej. I, prawdę mówiąc, cokolwiek zostanie zrobione, jakkolwiek pedofilia nie zostanie ograniczona, to będzie za mało.
Jak nie wierzysz, mówiłem o tym na ostatniej sesji. I nie byłem bynajmniej miły dla hierarchii:

Dezerter też mówił na ten temat:


Ale, przy tym wszystkim, absurdem jest przedstawianie akurat Kościoła jako jakiegoś "siedliska pedofili". To po prostu nieprawda. Za to świadomie tworzona.

Może wymienisz czemu hierarchia Kościelna niedemokratyczna jest lepsza od demokratycznej?

NIe lepsza. To po prostu nie ma znaczenia.
Bo Kościół to nie organizacja, w której robimy to, co chce większość. Zwłaszcza, ze większość często chce czegoś niedobrego.

I jaki masz wpływ na działanie biskupów?

A kto powiedział, że chcę mieć wpływ?

Potrafisz ich zatrzymać, powstrzymać?

W czym?
Znowu przyjęłaś, że "ich" trzeba "powstrzymać. Bo tak Ci wmówiły media.

[Ciekawa]

Gdzie są granice zła w KK, których katolik nie zaakceptuje? Czy będzie akceptował KK bez żadnych granic?

Pytanie z całą pewnością jest zasadne. Zacznijmy od tego, że instytucja kościelna jest pewnym elementem tego, czym jest ogólnie wspólnota Kościoła. Instytucja z całą wewnętrzną hierarchią istnieje dla wspólnoty jako organ pomocy organizacyjnej przy czym nie stanowi istoty samej wspólnoty.
W interesie osób, które na poważnie traktują swoją wiarę, leży to, aby starać się naprawiać błędy, zło i wszelkiego rodzaju patologie mające miejsce w tej instytucji. Ich postawa przynależenia do tej wspólnoty powinna tylko wzmacniać potrzebę nacisku na przedstawicieli duchowieństwa, aby takie sytuacje nie miały miejsca.

Pytanie: jak wzmacniać potrzebę nacisku, np żeby przestali tuszować tę pedofilię? Jakieś praktyczne rady?

[CMK]

Spytaj sie pedofilow spoza Kosciola. Jest ich wiecej i z bogatszym doswiadczeniem.

[Ciekawa]

Jaki masz wpływ na działania burmistrza, wójta, komendanta policji, dyrektora szkoły, do której chodzą Twoje dzieci, dyrektora firmy w której pracujesz?

Na Wójta mam, bo go wybieram. Albo zabieran mój głos w przyszłości jak się nie sprawdzi. Dyrektora Szkoły można odwołać jak tuszuje pedofilię,, podobnie komendanta. Możesz odwołać biskupa? Zrobi to papież , tak jak teraz, emerytura, a nie wydalenie ze stanu duchownego.
Andej? A tak konkretnie: jaki masz wpływ na biskupa ? Co możesz? Tak konkretnie?

Dodano po 5 minutach 27 sekundach:
Marek Piotrowski: Nie chcesz mieć wpływ na biskupów, niech robią co chcą, okej, JA chcę,i jawnie krytykuję ich działania, i boli mnie że jedyne co mogę zrobić to się modlić, Franciszek też słabo się z nimi rozprawia. I jak będę w organizacji murarskiej, to będę psioczyła na murarską pedofilię. A jak Ci nie pasuje że krytykuję, to nie czytaj.

[CMK]

A wiec nie masz zadnego wplywu - jedyne co mozesz to wrzucic kartke wyborcza. I modlic sie. Zawsze jednak mozna wezwac policje - ale musi to byc uzasadnione wezwanie ( bo konsekwencje bezzasadnego wezwania moga byc dotkliwe ).
W ostatecznosci pozostaje zrzedzenie.
Jak do teraz domyslam sie, ktore rozwiazanie ciekawi ciekawa wybralas.

[Marek_Piotrowski]

Dyrektora Szkoły można odwołać jak tuszuje pedofilię,, podobnie komendanta

W ciągu roku papież usunął 9 polskich biskupów.To teraz konkretnie: ile znasz przypadków wydalenia dyrektorów szkoły za tuszowanie pedofilii? A skądinąd wiemy, ze skala jest znacznie większa.

Marek Piotrowski: Nie chcesz mieć wpływ na biskupów, niech robią co chcą, okej, JA chcę,i jawnie krytykuję ich działania, i boli mnie że jedyne co mogę zrobić to się modlić, Franciszek też słabo się z nimi rozprawia. I jak będę w organizacji murarskiej, to będę psioczyła na murarską pedofilię. A jak Ci nie pasuje że krytykuję, to nie czytaj.

Jest kolosalna różnica pomiędzy krytyką (nawet ostrą, taką jaką zastosowałem w filmie, którego link podałem) a przypisywaniem Kościołowi całego zła tego świata i dywagowaniem o Jego opuszczeniu.

[Ciekawa]

MArek Piotrowski? Usunął? Gdzie usunął?

Dodano po 44 sekundach:
I mogę sobie dywagować o czym chcę.


CMK . Wybrałam zrzędzenie bo nic wiecej nie mogę. I to mnie boli. Bardzo.

[CMK]

Nie w tym rzecz- Wybralas ukierunkowane zruedzenie nie wnikajac w prawdziwa ocene.
jesli cos boli to to, ze Twoje zrzedzenie ma podloze zmanipulowanego zrzedzenia.

[Marek_Piotrowski]

MArek Piotrowski? Usunął? Gdzie usunął?

W Polsce.

I mogę sobie dywagować o czym chcę.

To w takim razie ja napiszę, że mogę pisać o tych Twoich dywagacjach co chcę
I co, doprowadzi nas do czegoś taka "dyskusja"?

Jest kolosalna różnica pomiędzy koniecznym wypalaniem gorącym żelazem patologii w Kościele (i poza Kościołem), a przyłączaniem się do propagandowej histerii, nie opartej na prawdzie.

Pedofilię należy wypalić w Kościele gorącym żelazem. Nie ma usprawiedliwienia dla molestowania nieletnich ani dla ukrywania podobnego procederu. Nie jest jednak słusznym czynienie z niecałych 2% przypadków młota propagandowego przeciw Kościołowi, aby zneutralizować Jego głos w obronie rodziny, życia i moralności. Tym bardziej nie jest słuszne jednoczesne zaniedbywanie walki z wykorzystywaniem dzieci w innych środowiskach (bo to by zakłócało przekaz stereotypu "księdza-pedofila").

„Powiem dzisiaj tutaj coś, co wielu katolików powinno było powiedzieć 18 miesięcy temu.
Może jest mi to łatwiej powiedzieć, ponieważ nie jestem katolikiem, ale mam już tego dość,
więcej niż dość.(…)
W ciągu całego mojego życia, nigdy nie byłem świadkiem bardziej mściwej, bardziej
ordynarnej, bardziej tendencyjnej kampanii przeciwko Kościołowi katolickiemu, niż miało to
miejsce w ciągu ostatnich 18 miesięcy, a najbardziej zadziwiającą rzeczą jest to, że ma to
miejsce w takim kraju jak Stany Zjednoczone, gdzie podobno istnieje wzajemne
poszanownie wolności wszystkich religii.”
(Sam Miller, Żyd, znany biznesmen z Cleveland)

To dość wypróbowany sposób; bardzo podobną nagonkę rozpętano przeciw Kościołowi, kiedy przeciwstawił się III Rzeszy. Po ten sam motek propagandowy sięgał też Lenin. Kolejne pokolenie się na to nabiera.

[Ciekawa]

Marek Piotrowski: uważam że każdy może zadać pytania, Everyday Hero czy ktokolwiek, nawet jeśli w KK uderzają. Po prostu wiele osób sobie te pytania zadaje, i nie sądzę żeby ocenianie: zmanipulowani! chcą rozbijać Kościół! Nic nie wiedzą!, było w tym momencie zasadne. Niewątpliwie ile ludzi tyle motywów. Ja chcę przenieść ciężar w zupełnie inne miejsce niż psioczenie na wrógów Kościoła i jasno to wyrażam: JAKI wpływ na biskupa i hierarchię ma wierny.

[Marek_Piotrowski]

Ja chcę przenieść ciężar w zupełnie inne miejsce niż psioczenie na wrógów Kościoła

Tylko przyklasnąć. Ale, nie gniewaj się, jakoś w Twoich wejściowych postach tego nie widać...

JAKI wpływ na biskupa i hierarchię ma wierny.

To pytanie prezentuje świecką wizję Kościoła - tak, jakby to było coś, co zalezy od wzajemnych układów, sił, wpływów itd.
Zupełnie jakby to nie był Kościół, tylko stowarzyszenie.
Masz wpływ: zarówno taki, że możesz się wypowiadać, jak i taki (pewnie dużo większy), że możesz się modlić.

Ale dobrze, przejdźmy do konkretów: który biskup i co konkretnie miałby w wyniku Twojego wpływu uczynić? (może tu się chociaż zgodzimy...)

[Dezerter]

Gdzie są granice zła w KK, których katolik nie zaakceptuje? Czy będzie akceptował KK bez żadnych granic?

Pytanie z całą pewnością jest zasadne. Zacznijmy od tego, że instytucja kościelna jest pewnym elementem tego, czym jest ogólnie wspólnota Kościoła. Instytucja z całą wewnętrzną hierarchią istnieje dla wspólnoty jako organ pomocy organizacyjnej przy czym nie stanowi istoty samej wspólnoty.
W interesie osób, które na poważnie traktują swoją wiarę, leży to, aby starać się naprawiać błędy, zło i wszelkiego rodzaju patologie mające miejsce w tej instytucji. Ich postawa przynależenia do tej wspólnoty powinna tylko wzmacniać potrzebę nacisku na przedstawicieli duchowieństwa, aby takie sytuacje nie miały miejsca.

Pytanie: jak wzmacniać potrzebę nacisku, np żeby przestali tuszować tę pedofilię? Jakieś praktyczne rady?

Ale moim zdaniem nikt już w KK nie tuszuje pedofilii (szkoda, że tak nie było od początku)
poczytaj proszę ten wątek i zobacz od kiedy jest założony
Przeciwdziałanie wykorzystywaniu seksualnemu nieletnich
viewtopic.php?f=26&t=8607

[Jozek]

Dez, ale to nic nie pomze jesli w czyjejs swiadomosci ktos zaprogramowal ze Kosciol jest zrodlem wszelkich zboczen.
takiego prania mozgow zadne argumenty nie zmienia

[Dezerter]

A bardziej osobiście
Ja nigdy nie spotkałem w mojej parafii, ani zaprzyjaźnionych do , których chodzę księdza pedofila. W mojej parafii nigdy nie było przypadków ukrywania pedofilów
W mojej Diecezji Gnieźnieńskiej nie słyszałem o ukrywaniu, czy tuszowaniu pedofilii księży, czy biskupów - jeśli jest inaczej to mnie popraw.
Nie mam więc kogo napominać, krytykować a tym bardziej odchodzić z mojego Kościoła
Ale patrząc szerzej jest jeszcze wiele do zrobienia w naszym Kościele, dokonuje się duża zmiana, zmiana, nie mam wątpliwości, że na lepsze, więc pomysł o odchodzeniu wydaje mi się niepoważny.

A granicę oczywiście są
jeśli papież i mój biskup zaczną głosić inną ewangelię niż Ewangelia Jezusa, to nasze drogi się rozejdą.

[Ciekawa]

Zastanawiam się czemu ludzie rozmawiają tu tylko o pedofilii, czy jest czy jej nie ma, a moje pytanie jest raczej jasne: Jaki masz wpływ na biskupów jako wierny, jak zwykły wierny, jaki masz wpływ na ksiedza, kiedy ten źle czyni. Odpowiedziała jedna osoba, reszta kręci się wokół tematu pedofilii. A moje drugie pytanie brzmiało: czy jest jakieś zło w Kościele, którego byś nie zaakceptował i odszedł w imię dobra innych ludzi. To są tematy które mnie w tym wątku interesują. Jeśli chcecie rozmawiać o pedoflilii, załóżcie sobie swój wątek.

Dodano po 1 minucie 57 sekundach:
Dezerter? Jeśli papież zacznie głosić że np. nazizm jest dobry? To wtedy odejdziesz? Bo to nie jest Ewangelia Jezusa

Dodano po 1 minucie 35 sekundach:
Dezerter, piszesz też że dokonuje się duża zmiana: kto tę zmianę wprowadza? Wierni? Papież? Media?