Spoczynek w Duchu

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Dezerter
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 14804
Rejestracja: 24 sie 2015
Lokalizacja: Inowrocław
Has thanked: 4115 times
Been thanked: 2906 times
Kontakt:

Re: Spoczynek w Duchu

Post autor: Dezerter » 2018-10-02, 23:22

sam2 pisze: 2018-10-02, 11:41 Chcialbym doodac ze te zasniecia-spoczynki w Duchu, w duzym stopniu deprecjonuja waznosc Komunii Sw.
Zjednoczeniie z Bogiem staje sie mniej wazne od tych spoczynkow,
Rozumiem, że tu piszesz o sobie, o swoich poglądach i odczuciach?
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.

sam2

Re: Spoczynek w Duchu

Post autor: sam2 » 2018-10-03, 00:39

Dezerter pisze: 2018-10-02, 23:22
sam2 pisze: 2018-10-02, 11:41 Chcialbym doodac ze te zasniecia-spoczynki w Duchu, w duzym stopniu deprecjonuja waznosc Komunii Sw.
Zjednoczeniie z Bogiem staje sie mniej wazne od tych spoczynkow,
Rozumiem, że tu piszesz o sobie, o swoich poglądach i odczuciach?
Rozum sobie jak chcesz, ale jesli ktos prawdziwie wierzy w obecnosc Chrystusa w Eucharystii, to zadnych watpliwych spoczynkow mu nie potrzeba.
Jesli potrzebuje to znaczy ze Eucharystia jest dla tego kogos niewystarczajaca czyli ma dla tego kogos mniejsza wartosc od spoczynku, a spoczynek staje sie jakby uzupelnieniem wiary ktorej brakuje mu dla Eucharystii.

I nadal nie odpowiedziales na moje pytane, jak to sie dzieje ze modlitwa jest jednoczesnie egzorcyzmem?

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22634
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4213 times

Re: Spoczynek w Duchu

Post autor: Andej » 2018-10-03, 12:58

sam2 pisze: 2018-10-02, 11:41 Chcialbym doodac ze te zasniecia-spoczynki w Duchu, w duzym stopniu deprecjonuja waznosc Komunii Sw.
Zjednoczeniie z Bogiem staje sie mniej wazne od tych spoczynkow, ktore daja jakas watpliwa satysfakcje i przyjemne odczucia.
Biorac pod uwage fakt ze wyszlo to ze srodowiska protestanckiego to latwo zauwazyc ze stalo sie to substytutem Komunii Sw. ktorej wiekszosc Protestantow niie uznaje.
Jak widac staje sie to tez tym samym w kazdym innym wyznaniu, a w KRK dodatkowo umniejsza waznosci Komunii Sw.
Ciekawym na jakiej podstawie taka wyrocznia? Czy ktoś sugerował cos takiego? Jam nie zauważył.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

sam2

Re: Spoczynek w Duchu

Post autor: sam2 » 2018-10-03, 13:08

No widzisz, a ja zauwazylem, bo zastanowilem sie troszeczke nad tym dlaczego ludzie tak lgna do tych upadkow, dlaczego potrzebuja czegos nadzwyczajnego, dllaczego nie wystarcza im Eucharystia choc jest ona wrecz namacalnym zjednoczeniem z Bogiem.

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22634
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4213 times

Re: Spoczynek w Duchu

Post autor: Andej » 2018-10-03, 14:39

Ludzie lgną do upadków? Obserwuję, że jest przeciwnie. Ludzie, przynajmniej ci dążący do dobra, wstydzą się upadków i zaraz się podnoszą. A spoczynek w Duchu, traktują jak drobną niedogodność. Małą niedyspozycję, która przemija.
Ale, żeby ktokolwiek deprecjonował Najświętszy Sakrament z tego powodu, to nie słyszałem. Ale może gdzieś tam są tacy. Jednak stanowią margines.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

Awatar użytkownika
Marek_Piotrowski
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 18650
Rejestracja: 1 cze 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 2560 times
Been thanked: 4565 times
Kontakt:

Re: Spoczynek w Duchu

Post autor: Marek_Piotrowski » 2019-07-05, 21:12

Zapraszam na film pt "Spoczynek (w Duchu Świętym?)".
Ze względu na rozległość zagadnienia, w trzech częściach które będę publikował mniej więcej w odstępie tygodnia:
  • CZĘŚĆ I


    Zapraszam do oglądania i komentowania.
    pozdrawiam
    Marek

Awatar użytkownika
Marek_Piotrowski
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 18650
Rejestracja: 1 cze 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 2560 times
Been thanked: 4565 times
Kontakt:

Re: Spoczynek w Duchu

Post autor: Marek_Piotrowski » 2019-07-12, 19:15

Zapraszam na II część filmu pt "Spoczynek (w Duchu Świętym?)" -
Tym razem zajmiemy się fragmentami przywoływanymi przez niektórych jako rzekomy dowód na biblijność "spoczynku".
Za tydzień III-cia (i ostatnia) część filmu na temat spoczynku.

Awatar użytkownika
Dezerter
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 14804
Rejestracja: 24 sie 2015
Lokalizacja: Inowrocław
Has thanked: 4115 times
Been thanked: 2906 times
Kontakt:

Re: Spoczynek w Duchu

Post autor: Dezerter » 2020-03-01, 22:51

Charyzmatyk wieloletni, członek wspólnoty charyzmatycznej, teolog dyplomowany, po kilku latach wraca do tematu "upadku w Duchu" - bliskie mi poglądy, ale czy w 100% moje - dobre pytanie, które muszę rozważyć
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.

Gzresznik Upadający
Elitarny komentator
Elitarny komentator
Posty: 3305
Rejestracja: 21 cze 2021
Has thanked: 151 times
Been thanked: 338 times

Re: Bransoletka magnetyczna

Post autor: Gzresznik Upadający » 2021-10-06, 13:53

https://mamre.pl/Strona/dzialalnosc/ewa ... -na-ziemie tu by sugerowalize sw Teresa z Avila tez miala upadki...

Dodano po 1 minucie 48 sekundach:
No i tu https://pl.wikipedia.org/wiki/Odpoczynek_w_Duchu .Nie wszytko to " Toronto cursing"

Awatar użytkownika
Marek_Piotrowski
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 18650
Rejestracja: 1 cze 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 2560 times
Been thanked: 4565 times
Kontakt:

Re: Bransoletka magnetyczna

Post autor: Marek_Piotrowski » 2021-10-06, 15:09

Gzresznik Upadający pisze: 2021-10-06, 13:53 https://mamre.pl/Strona/dzialalnosc/ewa ... -na-ziemie tu by sugerowalize sw Teresa z Avila tez miala upadki...
Raczej nie. Zwłaszcza, że wypowiadała się dość ostro o podobnych praktykach:
„Otóż bywa nieraz tak, że podobne osoby, czy to skutkiem zbytnich umartwień, czuwań i modlitw, czy też wprost skutkiem słabej swej kompleksji, za każdą, jaką w sobie uczują, pociechą duchową doznają zarazem zniemożenia na ciele.
Wewnątrz więc mają zadowolenie, zewnątrz opadanie na siłach.
Jeżeli to jest tak zwany sen duchowy, a jest to coś wychodzącego nieco dalej poza to, o czym tu mówię, to nic złego. One jednak, biorąc jedno za drugie, wyobrażają sobie, że to czysto fizyczne osłabienie jest także objawem duchowym i poddając się jemu, wpadają w rodzaj upojenia, a że to upojenie, skutkiem wzmagającego się coraz bardziej poddawania się i słabnięcia natury, coraz wyżej się potęguje, więc gdy dojdzie do pewnego stopnia, zdaje się im, że mają zachwycenie.
Ja zowię to nie zachwyceniem ale ogłupieniem; nic tu nie ma innego, jeno marne tracenie czasu i niszczenie zdrowia.”
(…)Czymże więc, może ktoś zapytać, stan taki różni się od zachwycenia, kiedy na pozór oba te stany zupełnie są do siebie podobne? To jest na pozór, ale nie istotnie. Zachwycenie, czyli zjednoczenie wszystkich władz w Bogu – jak mówiłam trwa krótko, ale wielkie po sobie skutki pozostawia, wielkie oświecenie duszy i wiele innych korzyści duchowych; rozum tu nic nie działa, tylko Pan sam działa w woli.
W tym stanie, o którym mówię, jest zupełnie inaczej; choć ciało jest jakby pojmane i obezwładnione, ale wola, pamięć i rozum pozostają swobodne, tyle że działanie ich będzie bezwiedne i czego się w danym razie uchwycą, temu się oddają i tego się oburącz trzymają.
Ja w tej mdłości ciała – bo nie jest to nic innego, choć z dobrego źródła bierze początek – żadnego pożytku nie widzę (…). Radzę za tym przeoryszom, niech z wszelką pilnością starają się zapobiegać takim długim omdlewaniem, z których zdaniem moim nic innego nie wynika…”
/Twierdza wewnętrzna/

Oczywiście, można się (zasadnie) zastanawiać, czy w ogóle omawiane zjawiska są podobne.

Dodano po 1 minucie 48 sekundach:
No i tu https://pl.wikipedia.org/wiki/Odpoczynek_w_Duchu .Nie wszytko to " Toronto cursing"
[/quote]Niestety, jak to wikipedia...
Zjawisko nie ma żadnych podstaw biblijnych, ani patrystycznych. Chętnie na ten temat porozmawiam, ale ponieważ jest już taki wątek, proponuję przejść tam viewtopic.php?f=78&t=8621&p=203870&hili ... ek#p203870
Zapraszam też do moich dwu filmów na ten temat.

Gzresznik Upadający
Elitarny komentator
Elitarny komentator
Posty: 3305
Rejestracja: 21 cze 2021
Has thanked: 151 times
Been thanked: 338 times

Re: Bransoletka magnetyczna

Post autor: Gzresznik Upadający » 2021-10-06, 15:59

Marek_Piotrowski pisze: 2021-10-06, 15:09
Gzresznik Upadający pisze: 2021-10-06, 13:53 https://mamre.pl/Strona/dzialalnosc/ewa ... -na-ziemie tu by sugerowalize sw Teresa z Avila tez miala upadki...
Raczej nie. Zwłaszcza, że wypowiadała się dość ostro o podobnych praktykach:
„Otóż bywa nieraz tak, że podobne osoby, czy to skutkiem zbytnich umartwień, czuwań i modlitw, czy też wprost skutkiem słabej swej kompleksji, za każdą, jaką w sobie uczują, pociechą duchową doznają zarazem zniemożenia na ciele.
Wewnątrz więc mają zadowolenie, zewnątrz opadanie na siłach.
Jeżeli to jest tak zwany sen duchowy, a jest to coś wychodzącego nieco dalej poza to, o czym tu mówię, to nic złego. One jednak, biorąc jedno za drugie, wyobrażają sobie, że to czysto fizyczne osłabienie jest także objawem duchowym i poddając się jemu, wpadają w rodzaj upojenia, a że to upojenie, skutkiem wzmagającego się coraz bardziej poddawania się i słabnięcia natury, coraz wyżej się potęguje, więc gdy dojdzie do pewnego stopnia, zdaje się im, że mają zachwycenie.
Ja zowię to nie zachwyceniem ale ogłupieniem; nic tu nie ma innego, jeno marne tracenie czasu i niszczenie zdrowia.”
(…)Czymże więc, może ktoś zapytać, stan taki różni się od zachwycenia, kiedy na pozór oba te stany zupełnie są do siebie podobne? To jest na pozór, ale nie istotnie. Zachwycenie, czyli zjednoczenie wszystkich władz w Bogu – jak mówiłam trwa krótko, ale wielkie po sobie skutki pozostawia, wielkie oświecenie duszy i wiele innych korzyści duchowych; rozum tu nic nie działa, tylko Pan sam działa w woli.
W tym stanie, o którym mówię, jest zupełnie inaczej; choć ciało jest jakby pojmane i obezwładnione, ale wola, pamięć i rozum pozostają swobodne, tyle że działanie ich będzie bezwiedne i czego się w danym razie uchwycą, temu się oddają i tego się oburącz trzymają.
Ja w tej mdłości ciała – bo nie jest to nic innego, choć z dobrego źródła bierze początek – żadnego pożytku nie widzę (…). Radzę za tym przeoryszom, niech z wszelką pilnością starają się zapobiegać takim długim omdlewaniem, z których zdaniem moim nic innego nie wynika…”
/Twierdza wewnętrzna/

Oczywiście, można się (zasadnie) zastanawiać, czy w ogóle omawiane zjawiska są podobne.

Dodano po 1 minucie 48 sekundach:
No i tu https://pl.wikipedia.org/wiki/Odpoczynek_w_Duchu .Nie wszytko to " Toronto cursing"
Niestety, jak to wikipedia...
Zjawisko nie ma żadnych podstaw biblijnych, ani patrystycznych. Chętnie na ten temat porozmawiam, ale ponieważ jest już taki wątek, proponuję przejść tam viewtopic.php?f=78&t=8621&p=203870&hili ... ek#p203870
Zapraszam też do moich dwu filmów na ten temat.
[/quote]


Jeszcze raz.Wrzucasz dwie rzeczy do jednego wora. Natomiast ja tez zakuje z ne mialem takiego " spoczynku" jak w/w swieta Teresa pisze tezwyraznie tez o " zachwyceniu" ( tak to nazywa) i je charakteryzuje. Wie o czym pisze. I nsjwyraznie rozroznia " ducha generowanego wlasna psyche" od Ducha Sw.

Awatar użytkownika
Marek_Piotrowski
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 18650
Rejestracja: 1 cze 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 2560 times
Been thanked: 4565 times
Kontakt:

Re: Spoczynek w Duchu

Post autor: Marek_Piotrowski » 2021-10-06, 16:05

Gzresznik Upadający pisze: 2021-10-06, 15:59
Marek_Piotrowski pisze: 2021-10-06, 15:09
Gzresznik Upadający pisze: 2021-10-06, 13:53 https://mamre.pl/Strona/dzialalnosc/ewa ... -na-ziemie tu by sugerowalize sw Teresa z Avila tez miala upadki...
Raczej nie. Zwłaszcza, że wypowiadała się dość ostro o podobnych praktykach:
„Otóż bywa nieraz tak, że podobne osoby, czy to skutkiem zbytnich umartwień, czuwań i modlitw, czy też wprost skutkiem słabej swej kompleksji, za każdą, jaką w sobie uczują, pociechą duchową doznają zarazem zniemożenia na ciele.
Wewnątrz więc mają zadowolenie, zewnątrz opadanie na siłach.
Jeżeli to jest tak zwany sen duchowy, a jest to coś wychodzącego nieco dalej poza to, o czym tu mówię, to nic złego. One jednak, biorąc jedno za drugie, wyobrażają sobie, że to czysto fizyczne osłabienie jest także objawem duchowym i poddając się jemu, wpadają w rodzaj upojenia, a że to upojenie, skutkiem wzmagającego się coraz bardziej poddawania się i słabnięcia natury, coraz wyżej się potęguje, więc gdy dojdzie do pewnego stopnia, zdaje się im, że mają zachwycenie.
Ja zowię to nie zachwyceniem ale ogłupieniem; nic tu nie ma innego, jeno marne tracenie czasu i niszczenie zdrowia.”
(…)Czymże więc, może ktoś zapytać, stan taki różni się od zachwycenia, kiedy na pozór oba te stany zupełnie są do siebie podobne? To jest na pozór, ale nie istotnie. Zachwycenie, czyli zjednoczenie wszystkich władz w Bogu – jak mówiłam trwa krótko, ale wielkie po sobie skutki pozostawia, wielkie oświecenie duszy i wiele innych korzyści duchowych; rozum tu nic nie działa, tylko Pan sam działa w woli.
W tym stanie, o którym mówię, jest zupełnie inaczej; choć ciało jest jakby pojmane i obezwładnione, ale wola, pamięć i rozum pozostają swobodne, tyle że działanie ich będzie bezwiedne i czego się w danym razie uchwycą, temu się oddają i tego się oburącz trzymają.
Ja w tej mdłości ciała – bo nie jest to nic innego, choć z dobrego źródła bierze początek – żadnego pożytku nie widzę (…). Radzę za tym przeoryszom, niech z wszelką pilnością starają się zapobiegać takim długim omdlewaniem, z których zdaniem moim nic innego nie wynika…”
/Twierdza wewnętrzna/

Oczywiście, można się (zasadnie) zastanawiać, czy w ogóle omawiane zjawiska są podobne.
No i tu https://pl.wikipedia.org/wiki/Odpoczynek_w_Duchu .Nie wszytko to " Toronto cursing"
Niestety, jak to wikipedia...
Zjawisko nie ma żadnych podstaw biblijnych, ani patrystycznych. Chętnie na ten temat porozmawiam, ale ponieważ jest już taki wątek, proponuję przejść tam viewtopic.php?f=78&t=8621&p=203870&hili ... ek#p203870
Zapraszam też do moich dwu filmów na ten temat.

Jeszcze raz.Wrzucasz dwie rzeczy do jednego wora. Natomiast ja tez zakuje z ne mialem takiego " spoczynku" jak w/w swieta Teresa pisze tezwyraznie tez o " zachwyceniu" ( tak to nazywa) i je charakteryzuje. Wie o czym pisze. I nsjwyraznie rozroznia " ducha generowanego wlasna psyche" od Ducha Sw.
Święta Teresa nie miała "spoczynku" (o ile "spoczynkiem" nazywamy to, co nazywa spoczynkiem ruch charyzmatyczny).
To co miała, to zupełnie inne zjawisko.
Dla Twojej wiadomości: wielokrotnie miałem "spoczynek" odnowowy (a nawet zdarzało mi się, że pod moimi rękoma ludzie go mieli). To zupełnie inne zjawisko.
To, co spotykamy w Odnowie to to samo, co dzialo się w mesmeryźmie, co dzieje się w "hipnozie magnetycznej" i w religiach szamanskich.
Ostatnio zmieniony 2021-10-06, 16:07 przez Marek_Piotrowski, łącznie zmieniany 1 raz.

orzeszku

Re: Spoczynek w Duchu

Post autor: orzeszku » 2021-10-06, 16:37

Nie poszłabym na taką mszę. Jestem przekonana, że to efekt psychologicznego wpływu grupy oraz oczekiwania. Dlatego nie wszyscy "padają" - jedni są bardziej odporni na sugestie, inni mniej. A ja jestem bardzo podatna, mam delikatną psychikę, robi mi się słabo nawet kiedy oglądam te "spoczynki" na youtube, więc na pewno bym tam spoczęła... wróć, zemdlała...

Na dodatek wydaje mi się to nieetyczne, bo ludzie mogą upaść i rozbić sobie głowę lub mieć inne urazy. Tymczasem niektórzy prowadzący tego typu widowiska często nie zabezpieczają tych ludzi wystarczająco i twierdzą, że Duch Święty nie pozwoli, by tym ludziom stała się krzywda - a czy nie jest to wystawianie Boga na próbę?

Awatar użytkownika
abi
Mistrz komentowania
Mistrz komentowania
Posty: 5191
Rejestracja: 3 mar 2021
Has thanked: 820 times
Been thanked: 1371 times

Re: Spoczynek w Duchu

Post autor: abi » 2021-10-06, 16:59

widzialam kilkadziesiat jesli nie kilkaset takich osuniec na posadzke i nigdy nikt nie doznal zadnej kontuzji a kilkanascie z tych osob znam osobiscie i nie dostrzeglam na nich na nastepny dzien nawet siniaka, nie mowiac o zlamaniach
ой чи пан, чи пропав, двічі не вмирати

Awatar użytkownika
Marek_Piotrowski
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 18650
Rejestracja: 1 cze 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 2560 times
Been thanked: 4565 times
Kontakt:

Re: Spoczynek w Duchu

Post autor: Marek_Piotrowski » 2021-10-06, 17:07

orzeszku pisze: 2021-10-06, 16:37 Nie poszłabym na taką mszę.
Na szczęście dziś coraz rzadziej przeprowadza się takie akcje podczas Mszy Świętej.
Jestem przekonana, że to efekt psychologicznego wpływu grupy oraz oczekiwania.
Owszem, choć chyba jest jeszcze jakiś inny czynnik.
Zdarza się w tak wielu róznych kontekstach, że raczej nie ma nic wspólnego z jakąkolwiek wiarą (osobiście wątpię w stwierdzenia niektórych o demonicznym pochodzeniu "upadku").

Dodano po 2 minutach :
abi pisze: 2021-10-06, 16:59 widzialam kilkadziesiat jesli nie kilkaset takich osuniec na posadzke i nigdy nikt nie doznal zadnej kontuzji a kilkanascie z tych osob znam osobiscie i nie dostrzeglam na nich na nastepny dzien nawet siniaka, nie mowiac o zlamaniach
W ogóle człowiek upadając w taki sposób, że rozluźnia mięśnie, zazwyczaj nie robi sobie krzywdy (o ile w coś nie uderzy po drodze). W większości są tzw. "łapacze" którzy stoją za upadającymi.

ODPOWIEDZ