Jak odpowiadam ateistom, gdy piszą, że Bóg nie istnieje?

Fryderyk Nietzsche

Re: Jak odpowiadam ateistom, gdy piszą, że Bóg nie istnieje?

Post autor: Fryderyk Nietzsche » 2020-03-04, 22:36

Biserica Dumnezeu pisze: 2020-03-04, 22:22 Czesc i czolem.
Drogi Fryderyku: co do punktu nr. 1 odpowiem: dziekuje i vice versa.
Co do punktu nr. 2 - teoria ptolomejska byla zaakceptowana przez srodowisko naukowe i podparta dowodami matematycznymi. Ostatecznie okazalo sie, ze jest bledna.
Co do innych punktow: zdaje sobie sprawe, ze trudno przebic sie przez moj tekst. mam trudnosci z pisaniem spowodowane przez:
- nie do konca sprawne palce
- jezyk polski nie jest moim ojczystym jezykiem
- probowalem w nocy tekst poprawic ( i dokonalem tego ) ale niestety komputer wrzucil to gdzies w chmure elektronow i drugi raz juz mi sie nie chcialo
- wiek i dolegliwosci powoduja, ze piszac polykam litery oraz nie nadazamza myslami, stad wiele bledow.

Tym niemniej sens jaki chcialem przekazac wyluszczyc mozan w generalnej zasadzie: nauka akceptuje biezace twierdzenia, ale nie uznaje zadnych jako kwestie bezsprzecznie niemozliwe do zmiany paradygmatu

Serdeczie pozdrawiam.
Jak już wcześniej mówiłem naukowcy w tych czasach nie posiadali odpowiednich środków żeby potwierdzić teorii geocentrycznej. Nawet od czasów starożytnych niektórzy naukowcy byli bardziej skłonili do heliocentryzmu
Przeciwnie jest z ewolucją, naukowcy są w stanie ją udowodnić bo mają dostęp do środków.
Ostatnio zmieniony 2020-03-04, 22:36 przez Fryderyk Nietzsche, łącznie zmieniany 1 raz.

Biserica Dumnezeu

Re: Jak odpowiadam ateistom, gdy piszą, że Bóg nie istnieje?

Post autor: Biserica Dumnezeu » 2020-03-04, 23:19

Nie. Naukowcy nie potrafia udowodnic, lecz potrafia zinterpretowac.
To jest kolosalna roznica.
Dlatego dowody znaleziskowe sa wykorzystywane w interpretacji - i sa to te same fenomeny oraz faktografy, ale z argumentacja przeciwstawna.
Taka jest biezaca ( aktualna ) dzialanoscc naukowa.

Ps: jesli chodzi o granty, to sa one zalezne od podbudowy ideologicznej, a nie od faktow naukowych.
Dlatego jak na razie zaciemnia sie faktyczny przekaz naukowy, forsujac jednostronnie zarzucony juz tak naprawde darwinizm, a blokujac modularyzm ( zaklada kreacyjny modul zapoczatkowujac pierwszy poczatek, od ktorego dopiero zachodza zjawiska kazdego kolejnego pnia rozwoju ).
Sa to najnowsze trendy ( w naukach przyrodniczych i scislych ).

Ps2: warto wiedziec , ze wiedza nabywana na uczelni w danym okresie jest zawsze srednio opozniona ojakies 60 lat wobec najnowszych trendow, odkryc, filozofiii czy wynalazkow.
Taki jest czas potrzebny na ich weryfikacje i wdrozenie jako naukowo prawdopodobnej do powszechnego nauczania.

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22634
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4213 times

Re: Jak odpowiadam ateistom, gdy piszą, że Bóg nie istnieje?

Post autor: Andej » 2020-03-05, 06:59

Ziemia jest wklęsła. A cały helio- czy geocentryzm to wynik usilnego dostosowywanie świata do przekonań.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

Biserica Dumnezeu

Re: Jak odpowiadam ateistom, gdy piszą, że Bóg nie istnieje?

Post autor: Biserica Dumnezeu » 2020-03-05, 08:30

A wiec tak - kazda teoria jest interpretacja.
Teoria, ktora przejdzie pozytywnie weryfikacje, uznaje sie za obowizujaca w swiecie naukowym.
W czym jest problem?
Tkwi on w tym, ze na cykl wdrazania teorii nakalda sie fala ideowa ( ideologiczna ).
I tak dochodzi do argumentacji, ktora nie opiera sie na faktach bezspornir dowiedzionych, ale jest interpolacja ( najczesciej swiatopogladowa ).
przechodzac do teorii ewolucji -bezspornie zjawisko ewolucji zachodzi.
Spor odbywa sie nie na plaszczyznie samej teorii, ale na plaszczyznie istoty teorii.
otoz - wedlug naukowego najnowszego trendu - ewolucja nie jest przyczyna, ale skutkiem.
Stad - przyjecie paradygmatu ateistyznego jest zaprzeczeniem tegoz trendu.
Powrot do paradygmatu poczatku kreacyjnego jestjak najbardziej wlasciwy.

W skrocie - aby zaistnialo cokolwiek, musialo to zostac wykreowane.
Po kreacji ( w punkcie czasu? /przestrzeni?/ ....? ) nastepuje pierwsza modyfikacja -jest to zaczatek procesow przedewolucyjnych ( Wielki Wybuch ? ).

Bog stwarza swiat - kreacja.
Bog nadaje temu swiatu prawa - pierwsza modyfikacja
Swiat trwa, istnieje w zmiennych podleglych prawom ( tym odkrytym i tym nieodkrytym jeszcze ) pierwszej modyfikacji - procesy ewolucyjne

Taki jest wyklad fizyczno- matematyczny.
O dziwo - jest to wyklad rowniez i chrzescijanski.

To tyle na teraz. Taki jest obecny ( neutralny w miare mozliwosci ) wyklad wiedzy naukowej.

ODPOWIEDZ