Jak napisać powieść?
Re: Jak napisać powieść?
@Andej
Miałam kiedyś tę książkę wypożyczoną z biblioteki, ale oddałam, nie czytając, bo czcionka była za mała. Jeśli trafi się większa albo jeśli będzie wersja audio, to jak najbardziej sięgnę.
Miałam kiedyś tę książkę wypożyczoną z biblioteki, ale oddałam, nie czytając, bo czcionka była za mała. Jeśli trafi się większa albo jeśli będzie wersja audio, to jak najbardziej sięgnę.
-
- Super gaduła
- Posty: 1094
- Rejestracja: 28 wrz 2020
- Has thanked: 457 times
- Been thanked: 182 times
Re: Jak napisać powieść?
Czyli czytajac wasze wpisy ... jedni wola to, a inni tamto-
Ja osobiscie Milosza nie cierpie. Falszywa nuta w jego tworach brzmi.
Ale to ja go nie cierpie.
Dla innych to geniusz.
I niech tak bedzie.
Ja osobiscie Milosza nie cierpie. Falszywa nuta w jego tworach brzmi.
Ale to ja go nie cierpie.
Dla innych to geniusz.
I niech tak bedzie.
-
- Zasłużony komentator
- Posty: 2207
- Rejestracja: 2 sty 2019
- Has thanked: 22 times
- Been thanked: 367 times
Re: Jak napisać powieść?
Nie kłucę się z tym, że Tobie, czy komu innemu się to nie podoba. Mnie się podoba i wyraziłam swoje zdanie na ten temat, każdy z nas lubi co innego. Ja lubię groteskę, a uważam że Pratchett robi to umiejętnie. Lubię ten przesądzony styl.
Nie chce być nieuprzejma, nie odbierz tego w ten sposób, ale jak chcesz pisać powieści, skoro nie rozumiesz fabuły, metafor, nawiązań?
Uważam, że nie każdy nadaje się do pisania i ja należę do tego grona chociażby. To, że jesteś na humanie nie oznacza, że musisz pisać. Jak ktoś pisze z konieczności to jest tak strasznie widać... Jeśli chcesz, rób to. Po prostu się za to zabierz i zdobywaj wiedzę w tym temacie i będzie szło coraz lepiej.
Wiem, że gdzieś ludzie zbierają pomysły na opowiadania, które można wykorzystać nie do sprzedaży. Nie wiem, czy to był wątek na wykopie, czy Tumblr, czy tt. Nie pamiętam, ale widziałam coś takiego. Tam były rzeczy w stylu "opowiadanie o bohaterach, którzy nienawidzą swoich supermocny. Np. ktoś panuje nad wodą, ale boi się pływać", tyle pamiętam.
Inspiracją może przyjść zewsząd i to, że dla ciebie to będą kolory, to nic złego. Pisz toż co czujesz i będziesz wiedziała, czy to zabawa dla Ciebie.
Nie chce być nieuprzejma, nie odbierz tego w ten sposób, ale jak chcesz pisać powieści, skoro nie rozumiesz fabuły, metafor, nawiązań?
Uważam, że nie każdy nadaje się do pisania i ja należę do tego grona chociażby. To, że jesteś na humanie nie oznacza, że musisz pisać. Jak ktoś pisze z konieczności to jest tak strasznie widać... Jeśli chcesz, rób to. Po prostu się za to zabierz i zdobywaj wiedzę w tym temacie i będzie szło coraz lepiej.
Wiem, że gdzieś ludzie zbierają pomysły na opowiadania, które można wykorzystać nie do sprzedaży. Nie wiem, czy to był wątek na wykopie, czy Tumblr, czy tt. Nie pamiętam, ale widziałam coś takiego. Tam były rzeczy w stylu "opowiadanie o bohaterach, którzy nienawidzą swoich supermocny. Np. ktoś panuje nad wodą, ale boi się pływać", tyle pamiętam.
Inspiracją może przyjść zewsząd i to, że dla ciebie to będą kolory, to nic złego. Pisz toż co czujesz i będziesz wiedziała, czy to zabawa dla Ciebie.
- Marek_Piotrowski
- Legendarny komentator
- Posty: 19122
- Rejestracja: 1 cze 2016
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 2632 times
- Been thanked: 4641 times
- Kontakt:
Re: Jak napisać powieść?
No faktycznie, trochę to egzotyczne zabierać się do pisania powieści, nie mając pomysłu. Nie, nie zniechęcam, ale chyba od pomysłu trzeba by zacząć.
I szukać raczej inspiracji, niż nauki w tym względzie.
A Miłosza też nie cierpię (ale może dlatego, że trudno mi oddzielić dzieło od jego twórcy)
I szukać raczej inspiracji, niż nauki w tym względzie.
A Miłosza też nie cierpię (ale może dlatego, że trudno mi oddzielić dzieło od jego twórcy)
To po co chcesz pisac następną?Od dwóch lat czytam prawie tylko literaturę faktu i ŻADNA powieść nie jest w stanie mnie zachwycić.
Ostatnio zmieniony 2020-10-15, 13:15 przez Marek_Piotrowski, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Jak napisać powieść?
Normalnie. Wystarczy forma i treść. Treść, czyli pomysł, a tego mi brakuje. Rozumiem prostą fabułę, a trudniejszą potrafię zrozumieć, gdy ktoś mi ją zinterpretuje. Mam za mało wiedzy, dlatego nie dostrzegam powiązań.
Moja odpowiedź będzie trochę bezczelna, ale... chcę napisać taką powieść, która mi się spodoba. Jeżeli nic nie spełnia moich wymagań, to ja sama dodam do literatury to, czego w niej nie znajduję. Można i tak? Można.
Bo irytuje mnie, że teraz pisze się albo:
kryminały
powieści grozy
fantastykę
ckliwe romanse
i że to wszystko jest teraz modne. Trudno znaleźć coś normalnego jak np. „Zabić drozda”.
Nie mam pomysłów, ale czuję w sobie narastającą potrzebę wyrażenia siebie w formie pisemnej. Dawno tego nie robiłam, dawno niczego nie pisałam. Jednocześnie jednak boję się oceny, bo jakoś zawsze ujmuję temat inaczej... sami wiecie z dyskusji na forum. Często nie widzę różnych sprzeczności, nielogiczności. Patrzę jakoś tak dziwnie: kolorami, obrazami, światłem. Jak impresjoniści.
Ogólnie wszystko sprowadza się do tego, że brakuje mi pisania, ale chcę pisać mądrze. I boję się, że ktoś stwierdzi, iż to, co piszę, jest głupie. Taka jest prawda.
- Andej
- Legendarny komentator
- Posty: 22636
- Rejestracja: 20 lis 2016
- Been thanked: 4218 times
Re: Jak napisać powieść?
Obawiam się, że dopóki nie siądziesz do klawiatury i nie zaczniesz stukać, to nie uda się ukończyć. Mam wrażenie, je jest to warunek sine qua non napisania.
Zacznij od opisu nastroju. Tego, który Cię opanował w momencie rozpoczęcia pisania. Odmaluj atmosferę i otoczenie. A potem przejdź do osoby, która to widzi i czuje. A potem, już tylko, kontynuuj. Ale zacznij. Zrób krok. Wyznacz sobie czas, który regularnie poświęcać będziesz na pisanie.
Odszukałem to, o czym wspominałem: Stephen King - Jak Pisać Pamiętnik rzemieślnika. Niektóre rzeczy sensowne, inne niezbyt. Wiele zupełnie nie z naszych realiów. Szczególnie tematyka związana z wydawaniem. Ale można przeczytać, jak się o to potknie (w biblioteczce syna, z której prawie wszystko przeczytałem).
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.
Re: Jak napisać powieść?
Powieść to trudne zadanie na początek. Prościej byłoby zacząć np. od dramatu. Mniej problemów kompozycyjnych, nie przejmujesz się opisami itd.
Można wziąć na warsztat jakiś znany motyw, np. temat biblijny i zinterpretować go na nowo. Tak mi się skojarzyło, bo kiedyś bardzo spodobał mi się spektakl "Ewangelia według kobiet" w wykonaniu Teatru Franciszka.
Można wziąć na warsztat jakiś znany motyw, np. temat biblijny i zinterpretować go na nowo. Tak mi się skojarzyło, bo kiedyś bardzo spodobał mi się spektakl "Ewangelia według kobiet" w wykonaniu Teatru Franciszka.
Re: Jak napisać powieść?
@Betula
W gimnazjum napisałam dwustronicowy dramat po śląsku. Ale to nie jest mój ulubiony gatunek.
W gimnazjum napisałam dwustronicowy dramat po śląsku. Ale to nie jest mój ulubiony gatunek.
Re: Jak napisać powieść?
OK, w takim razie myślę, że jeśli nie czytam powieści, to nie warto ich pisać. Może jakaś literatura faktu – artykuły, wywiady, felietony. I tak miałam taki zamiar, a na powieść może się kiedyś pomysł znajdzie.
- Andej
- Legendarny komentator
- Posty: 22636
- Rejestracja: 20 lis 2016
- Been thanked: 4218 times
Re: Jak napisać powieść?
Mantra: Zacznij pisać. Samo się ułoży.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.
Re: Jak napisać powieść?
Nie mam pomysłu, ale on przyjdzie. Wiem, dlaczego nie mam pomysłów. Spędzam za dużo czasu w internecie, nie przeglądając niczego sensownego. Zaniedbuję nawet czytanie. Skąd mam czerpać inspiracje, nie czytając? Ale internet przyciąga. Nie mam już konta na FB, gdziekolwiek, tylko na YouTube, ale tam nie siedzę dużo, i tu na forum. No, nic. Temat chyba wyczerpany. Dziękuję za pomoc tym, którzy mieli dobre intencje. To prawda – trudno pisać bez pisania.
- Tek de Cart
- Biegły forumowicz
- Posty: 1600
- Rejestracja: 4 wrz 2017
- Lokalizacja: szczęśliwy mąż i ojciec, Warszawa
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 200 times
- Been thanked: 638 times
- Kontakt:
Re: Jak napisać powieść?
myślę że to najprostsza ścieżka - weź fakt ze swojego życia - zacznij go opisywać - i pozwól mu 'żyć'
ew. druga ścieżka jest odwrotnością - weź fakt ze swojego życia - i pomyśl nad najbardziej nieprawdopodobną możliwością która pozwoliłaby Ci przejść do dalszego kroku fabuły (w stylu 'szłam sobie ulicą, niechcący wdepnęłam w kałużę, i nagle okazało się, że cała moja noga się zapadła, wpadłam po pas, kałuża zrobiła się jakaś taka duża, że rękami nie sięgałam do brzegu (...) )
ew. druga ścieżka jest odwrotnością - weź fakt ze swojego życia - i pomyśl nad najbardziej nieprawdopodobną możliwością która pozwoliłaby Ci przejść do dalszego kroku fabuły (w stylu 'szłam sobie ulicą, niechcący wdepnęłam w kałużę, i nagle okazało się, że cała moja noga się zapadła, wpadłam po pas, kałuża zrobiła się jakaś taka duża, że rękami nie sięgałam do brzegu (...) )
Nie sprzedawaj duszy diabłu, Bóg da Ci za nią więcej!
Re: Jak napisać powieść?
Jak jesteś na Śląsku, to polecam Teatr Franciszka. Spektakle nawiązują do Biblii i problemów moralnych, może Ci się spodobać. Najczęściej występują w Katowicach.
Re: Jak napisać powieść?
Do Katowic mam trochę daleko, jestem ze Śląska zachodniego. Ale dziękuję za polecenie, może kiedyś będzie okazja, aczkolwiek w pandemii nie chodzę na tego typu wydarzenia kulturalne.
No, to podsumowując, mam kilka wniosków:
1. Modlić się o dobry pomysł. Po to, żebym znowu nie pisała czegoś bezwartościowego, co nie wnosi nic dobrego ani do mojego życia, ani do życia innych. Jeśli uważam, że dzisiaj literatura jest często skażona złymi wzorcami, mogę to zmienić, ale bez natchnienia Bożego mogę nie wiedzieć, co na pewno będzie dobre.
2. Modlić się w ogóle o to, czy pisać, czy nie. A jeśli nie, to niech mi Pan Bóg zabierze tę potrzebę wyrażania się przez pisanie. Jeżeli jednak pisać potrafię (a wiem, że tak), to może jest to dar od Boga, którego nie pozwalam w sobie rozwinąć?
3. Więcej czytania, mniej internetu. W tym roku przeczytałam bardzo mało książek tylko dlatego, że większość czasu spędziłam w sieci.
4. Czytać jednak będę to, co mi się podoba. Jeśli nie mam na razie szczęścia do powieści, to może nie jest czas na to, by tworzyć w tym gatunku. Jeśli czytam literaturę faktu, to może w tym nurcie powinnam zacząć pisać.
To w sumie tyle. Dziękuję, że podsuwaliście mi wskazówki, a szczególnie tę, żeby pisać. Ale najpierw się pomodlę o to pisanie, a potem... to się okaże, co wyjdzie.
No, to podsumowując, mam kilka wniosków:
1. Modlić się o dobry pomysł. Po to, żebym znowu nie pisała czegoś bezwartościowego, co nie wnosi nic dobrego ani do mojego życia, ani do życia innych. Jeśli uważam, że dzisiaj literatura jest często skażona złymi wzorcami, mogę to zmienić, ale bez natchnienia Bożego mogę nie wiedzieć, co na pewno będzie dobre.
2. Modlić się w ogóle o to, czy pisać, czy nie. A jeśli nie, to niech mi Pan Bóg zabierze tę potrzebę wyrażania się przez pisanie. Jeżeli jednak pisać potrafię (a wiem, że tak), to może jest to dar od Boga, którego nie pozwalam w sobie rozwinąć?
3. Więcej czytania, mniej internetu. W tym roku przeczytałam bardzo mało książek tylko dlatego, że większość czasu spędziłam w sieci.
4. Czytać jednak będę to, co mi się podoba. Jeśli nie mam na razie szczęścia do powieści, to może nie jest czas na to, by tworzyć w tym gatunku. Jeśli czytam literaturę faktu, to może w tym nurcie powinnam zacząć pisać.
To w sumie tyle. Dziękuję, że podsuwaliście mi wskazówki, a szczególnie tę, żeby pisać. Ale najpierw się pomodlę o to pisanie, a potem... to się okaże, co wyjdzie.